Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a1sa

rocznik1964 , kto w to wchodzi

Polecane posty

Witam . Pędzę do szpitala , bo mój mąz ma dziś ostatnie badanie - kolonoskopię brr :( . Ale jeszcze przed tem wskoczyłam na wagę - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się wchodzi do własnej stopki? Może też będę tam wpisywać moje sukcesy wagowe , o porażkach nie bedę wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerta , stopkę zmieniasz w preferencjach .Słuchajcie , mój mąż ma wszystkie dobre wyniki i to jest kamień z serca , tylko ,że to nie zmienia faktu ,że go boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopkę zmieniłam i właśnie to sprawdzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w Walentynki - trochę niemądre to święto ,ale miłe - życze Wam wszystkim duzo miłosci od najbliższych i dobrych przyjaciół a przede wszystkim zdrowia i spełnienia marzeń - tych dotyczących odchudzania tez :D 🌼 🌼 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzisiaj taki miły dzień ,a ja mam doła. Mąż dalej chory ,a właściwie chyba od nowa ,małoże przetoka daje mu do wiwatu , to jeszcze goroączka i marudziżę go boli gardło, o 16 będzie u lekarza więć zobaczymy co mu poradzi. Moim zdaniem powinien od razu iść pod nóż, i zalatwić sprawe raz a dobrze. Jest drarzliwy wszystko i wszyscy go denerwują. Ja już mam dosyć czasami coś burkne i wtedy lamentuje ,jaki on biedny. Dzieciaki schodzą mu z drogi.Fajny mam urlop .a jeszcze fajniejsze walentynki, nawet do koleżanki nie moge się ruszyć bo nie wiem jak mąż bedzie się czuł. a1sa--> dzieki za zyczenia, wzajemnie. ciesze się zę badania są ok. U mnie dieta do bani,a tak ładnie zaczełam ,teraz zajadam stres:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg , człowiek chory , to drażliwy i niespokojny , uzbrój się w wyrozumiałość :( . Ja wiem ,że to trudne , bo sama przez to przechodziłam . Na pewno gdy wyzdrowieje , to będzie lepiej , powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki a1sa,mam nadziejeże lekarz coś poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż kaszle od 5 tygodni, rejestrowałam go do lekarza już 3 razy, ani razu nie poszedł. Jego sprawa. tylko niech nie marudzi więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam , te nasze wpisy i wiem jedno - chyba żaden męzczyzna nie umie chorować .Gdybyście widziały co mój mąż wyprawiał w szpitalu :( Wszyscy byli głupi , nikt go nie leczył , ludzie narzekali że są chorzy! jedzenie do niczego i wogóle to on to samo może robić w domu . Co ja się naprosiłam ,żeby pomyslał o nas a nie tylko o sobie i dał sobie pomóc . W końcu ordynator go wypisał i kazał przychodzić tylko na badania - ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAlej się odchudzam. Ale złożyło się tak, że wszystkie spodnie w których teraz chodzę włożyłam do pralki i musiałam włożyć na siebie takie w których nie chodziłam od roku. I wiecie co? One wcale nie są luźne. Czyli muszę wrócić do wagi sprzed roku a potem dalej. Już chyba zawsze będę na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Byłam wczoraj z męzem u lekarza, dostał zwolnienie do końca miesiąca, i antybiotyk na gardło, oraz jakiś lek na ten jego tyłek. powiedział też że nie ma szans na przyspieszenie terminu w szpitalu ,zasugerował też prywatną wizyte u ordynatora oddziału. Zarejestrowałam go na wtorek. Ale to nic, to co wyprawiał nadaje się na scenariusz do filmu. nie mam siły wam tego opisywać ,sama nie wiem czy śmiać się czy płakać. diete zaczynam od nowa, rok temu traciłam kilogram tygodniowo, więc efekty było widać szybko . teraz musze bardziej się postarać. W domu od wczoraj brak telewizji , odlączyli mi polsat, bo zaplaciłam 35zł. a nowa stawka jest 37,90. Dzwoniłam wczoraj obiecali właczyć do rana ,a już jesteśmy odcięci ponad 24 godziny.niby to dobre ,ale w naszej sytuacji uciązliwe mąż leży ,syn na odwyku od bajek, , a ja musze wszystkim dogadzać teraz ide robić kaczuszki i gąski na patyczku ( takie do wbijania w kwiatki na wielkanoc). zaglądne jeszcze pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg , współczuję :( z Polsatem to samo miała moja mama . Przez to my załozyliśmy sobie cyfrę + , bo jest bardziej przyjazna ludziom . Meg będę trzymała kciuki za twoją walkę z kilogramami , wierzę że ci się uda . A co sprawia ci największą trudność - mnie opanowanie ochoty na pieczywo i niestety słodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ dziewczyny dorwałam się do kompa bo moje dzieci od kilku dni bardzo go potrzebowali i poszłam w odstawkę w grafiku:) Życzę WAm cierpliwosci do panów :) Mój też umiera ma 37\'5 temperatury i boli go gardło:) . Więc schodzę z drogi:) A ja zaraz zresztą jadę z syn do ortopedy na kontrolę:) więc ominie mnie marudzenie męża :D. TO pa do jutra miłego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a1sa--> dzięki za słowa wsparcia, ja tocze walke z pieczywem,bo nawet czarny chleb moge pochłaniać kilogramami, oraz makarony ,kluski to moja pięta Achillesowa:( Właśnie dzwoniłam do Polsatu,mają wlaczyć za dwie godziny. dzieciaki ,nawet spokojne ,córka się uczy ,chyba) cwaniara ona ma drugi telewizor u siębie ,ale ma zamontowaną antene w ścianie i nie możemy jej przenieść. Mały gra w szachy z tatusiem, chyba mu lepiej. bo wypił kawe. i już chyba mniej marudzi. Musze nałożyć dzisiaj farbe ,bo już siwe odrosty zaczynają świecić po oczach.,a i o rączki czas zadbać ,bo od palenia w piecu ,sa nieco czarnawe:( Musze poszukać jakiś przepis na proste ciasto, bo piec to ja lubie ,ale musi być mało skąplikowane. chyba sobie zaloże stopke ,ale jak coś drgnie, bo jak będzie stało w miejscu to mnie będzie dobujać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
765__> milo cię widzieć. witaj w klubie:D pomyślnej wizyty u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś nam się panowie i chłopaki posypali :D . Meg ja treż uwielbiam ciasta i kluchy . Moim problemem jest też to ,ze ja praktycznie mogę jeść bez przerwy , gdybym sie nie pilnowała , to byłaby masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem coś o tym , ja mówie o sobie studnia beż dna:( właśnie mój mąż kazał sobie wpisać w Google -torbiel włosowy , i sobie poczytał a właściwie ja mu poczytałam , i już jest obstukany teoretycznie co mu będa robić( nic przyjemnego) ,no ma nowy powud do zmartwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za błędy , jak pisze to nie myśle, głupie ale prawdziwe. Skupiam się na klawiaturze , staram się trafić w odpowiedni klawisz ,a powinnam patrzeć na monitor .Długa droga do doskonałości komputerowej jeszcze mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka . Wizyta u lekarze nic nie dała pani mówiła do siebie a synowi 14 latkowi przez pan zdjęcie rtg ją trzepnęło po twarzy i nie wiem czy coś widziała muzsę szukać nowego lekarza. a mnie nie tylko faceci się posypali ale i córka i to powaznie.Serca tarczyca sterta badań leków i wizyt u specjalistów .Wczoraj załatwiłam jej już 2 więc teraz czekam> MIŁEJ SOBOTY>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 765--> trzymaj się ,przesyłam dużo uśmiechow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . 765 trzymaj się dzielnie - uściski dla córki i syna . Jakoś nam sie pechowo rozpoczął ten rok . Ale jestem pewna ,że to złe dobrego poczatki i lada dzień wszystko będzie dobrze . Meg nie przejmuj się błędami , myślę ,że wirtualnie znamy sie już na tyle dobrze ,że nie zwracamy na to uwagi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam właśnie ufarbowałam swoją siwizne, kolorek wyszedł ok, ale upewnie sie jak całkiem wyschną włosy. Ręce też mam w nowym kolorku, mam nadzieje że do poniedziałku domyje.Troche się namęczyłam bo miałam tylko 1 opakowanie a już powinnam kupwać dwa, bardzo mi urosły wlosy.ale to dobrze bo nie będą się tak krecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Meg , też mam kręcone włosy i codziennie je prostuję ( wtedy gdy chodze do pracy ) . zostawiam je w spokoju tylko w weekendy , ferie i wakacje . Ale ja swoje nareszcie troche skróciłam . Miałam się dziś zważyć , ale przez ostatnie 2 dni sobie pofolgowałam i się boję :( , ale zważę si e w środe . - trzeba brac byka za rogi :D. Ostatnio mąż powiedział mi pocieszającą rzecz , że nasza waga w domu zawyża 4 kg , bo jak go wazyli w szpitalu przy przyjęciu to ważył 4 kg mniej niż w domu. To by znaczyło ,że nie ważę 67.9 tylko 63,9 - róznica nie :). Ale postanowiłam nie odejmować tych kg od wagi i w dalszym ciągu traktować ją tak jakby była dobra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a1sa--> zazdroszcze wagi ,moja niestety jest ok. mamy wage w pracy, i ważymy się wszystkie na jednej. Miałam nadzieje że przez ten tydzirń sporo ubędzie, i w poniedziałek ,będe skakać z radości,a teraz to się bojje że będzie odwrotnie. Dzisiaj znowu szaleje w kuchni: kopytka sosik i kapusta zasmażana!!!!!!!!!!! I z czego zrezygnować, a może zjeśc wszystkiego po troszku? Teraz całe to moje dietowanie ,to tylko namiastka diety ,tylko ograniczam częściowo jedzenie. Trzeba zrobić radykalne ciecia. Coraz bardziej mnie kusi twoja dieta sokowa ,jest bardzo prosta, łatwo ją stosować. Szwagierka stosuje jakąś diete w ktorej ,jesię przez dwa dni( cała trwa 8 dni),biały ser chudy,( tylko ser bez warzyw soli itp>), gotowany kurczak, ziemniaki w mundurkach , owoce ,warzywa. Barzdzo nudna ale skuteczna . trzeba działać bo zegar tyka ( a raczej spodnie trzeszczą) do wakacji została mało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wakacji :( kochana ja mam komunie w maju i na niej chcę wyglądać porządnie , czytaj szczupło :( . Ale jak już pisałam , zawzięłam sie i te dwa ostatnie dni poszły precz i dzis tylko soczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZięki za słowa otuchy też myślę że rok pomimo że zaczął się pechowo to skończy się dobrze . Wiecie wczoraj poczułam sie jak nastolatka . byliśmy z mężem u znajomych i nie przyjechał tramwaj czekalismy dosćdługo bo była jakaś nocna robota i nie jeżdziły wcale . Dojechalismy do połowy drogi do domu i mężowi przypomniało się że kolega robi impreżkę w pabie:) i poszliśmy tam o wpół do pierwszej w nocy:) Ale się ubawiłam choć część towarzystwa to mogłaby być nazsymi dziećmi ale było przyjemnie:) .Może to głupie ale mnie z nimi było miło:). Mykam bo idę na spacer:) pomimo że zimno :) ale trochę sie przyda ruchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
765 zazdroszczę nocy , ja bardzo lubiuę takie spontaniczne zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też :) Już niepamiętam kiedy małam taki wypad:( Mój mąż jest malo rozrywkowy.Szykowałam się na majowy wyjazd,ale niestetety nic z tego.Zaproponowali wysokie ceny,nawet za dzieci ( zawze bylo polowe, bo nie brały udzialu w wieczornych imprezach ,nie kożystały z bufetu:))Może i dobzre bo jak mąż ma termin zabiegu na 18.06. to wtedy będe potrzebować urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×