Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mysz_ka

CZY ZNACIE TEN FOTELIK??

Polecane posty

Gość avero
Myszka Twoj synek nie ma jeszcze 3 miesiecy a Ty juz chcesz go sadzac w takim foteliku?? To duzo za wczesnie.Nie chce mi sie wierzyc ze niespaełna 3 miesieczne dziecko wazy ponad 13 kg i nie miesci sie do fotelika dla malutkich dzieciakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten fotelik jest super,ale nie dla twojego dziecka. Maluszek musi już siedzieć żeby w nim jezdzic,znajdz taki od 0-18 kg ja taki kupiłam i jestem zadowolona i synek też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Myszka, znowu się spotykamy, musisz znaleźć taki który ma regulowany kąt nachylenia oparcia, wtedy będzie można dziecko mniejsze bez problemu przewozić. A mam jeszcze pytanie, nie mieści się w 0-13 co oznacza? gowa mu wystaje ponad oparcie, nogi wystają czy jest za wąski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i poszukaj takiego kóry ma dokładaną wkładkę redukcyjna dla dzieci które jeszcze główki nie trzymają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko- ale ten fotelik jest od 6 miesiaca, Twój maluszek jest chyba mniejszy, nie wiem czy bedzie mu wygodnie w takim foteliku. Mój synek do 8 miesiaca jezdzil w nosidelku one sa przeciez do 10-12 kg , nogi mu wystawaly ale to nie był problem. Byl odwrucony przodem do kierunku jazdy i byl szcześliwy, ze wszystko widzi :) Myśle,ze lepiej poczekaj jeszcze troszke i kupisz juz taki \"porzadniejszy\" jak maly bedzie juz siedział pewniej Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby nie było niepotrzebnych komentarzy dodam,z e mały jeżdzil przodem do kierunku jazdy jak już siedział samodzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjasniam co znaczy ze sie nie miesci :) nie wchodzi nam juz w barkach i glowka mu wystaje ponad. nogi to bylby najmniejszy problem. Kiedy jest ubrany cienutko to nie ma problemu, ale kiedy ma juz choc bluze to nie mozemy go wcisnac w ten fotelik :( takze w naszym przypadku 0-13 az tak sie nie sprawdza, bo maly ma prawie 80 cm i wierzcie mi, ze nie mozna go juz w niego wcisnac :( dlatego szukam dobrego fotelika 0-18. a z tym jest naprawde problem :( bo w sumie to znalazlam tylko ten z bebe confort :( wierzcie mi, ze my nie mozemy juz dluzej malego wozic w tym foteliku. Mamy teraz peg perego. dlatego chcialam zrobic rozeznanie w fotelikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak główka wystaje to faktycznie już niebezpieczny się taki fotelik robi, zresztą bez sensu wciskać Młodego na siłę. Myszka a jaki Wy macie ten fotelik, bo moja Młoda rozmiarów podobnych i w naszego nosidła- Ramatti mieście się w szerz i wzdłuż, on jest większy i szerszy od standardowych fotelików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy peg perego. no wlasnie tej glowki sie obawiamy no i tego ze w barkach go wciskamy prawie na sile :( nienawidzi juz jezdzic samochodem :( gdyby tylko nogi wystawaly to nie panikowalbym jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba przejade sie do Wroclawia bo u mnie sa same denne firmy w sklepach i do tego brak wybor :( i tam poogladam. Zawsze moge taki pozniej kupic na necie ale co innego zobaczyc na zywo. Dziekuje wam ogromnie dziewczyny, dam znac jaki kupilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko jak obiecałam pytałam się naszej rehabilitantki o jazdę przodem w foteliku, poweidziała, że nie wolno zanim dziecko będzie pewnie siedzieć samo, choćby wcześniej i 15 kg ważyło. Tak długo jak nie siedzi pewnie nie jest w stanie utrzymać głóki przy ewentualnym wypadku. I jeszcze jedno, długo zastanawiałam się czy to wogóle pisać ale i nasza rehabilitantka to pytanie mi zadała od razu, co pediatra na wagę synka? robiłaś mu jakieś badania? szczególnie pomiar cukru? a może miałaś cukrzycę ciążową? Nie chcę siać paniki i Cię niczym straszyć ale może na wszelki wypadek lepiej to sprawdzić, no chyba że takie wielkoludy to u Was dziedziczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×