Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kachna-Gubachna

POSTANOWIONE - SCHUDNĘ 15 KILO!!!

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Ja też pooglądałam stare zdjęcia. Kurna kurna kurna jak mogłam się tak zapuścić, szok. No ale dobre jedzonko i imprezki zakrapiane zrobiły swoje! Nie dam się tym razem skutecznie się odchudzę do wagi jaką sobie postawiłam za cel czyli 52 kg, później zobaczę czy do 50 się dalej odchudzać czy już będzie super :) Ostatnimi czasy odchudzałam się wielokrotnie i za każdym razem jak już parę kilo schudłam to sobie odpuszczałam i znowu tyłam, a ważyłam już 58 kg i miałam do zrzucenia 6, a tak znowu jest 13. Śmieję się że mam do zrzucenia dokładnie tyle ile mój synek waży czyli 13.200. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAchna Grubachna---> Witam serdecznie.Przeczytałam pare Twoich wpisówi chce Ci powiedzieć,że obrałaś bardzo dobrą droge diety.Mam w tym sporawe doświadczenie.Aktualnie odchudzam się też tak jak ty,,, bez cukru,bez chleba, wogole jak najmniej weglowodanów, i staram sie ich nie ła czyc z białkiem i tluszczami. No i ograniczenia ilościowe i czasowe.tzn,nie jem po 18.umownie :D Schudłam 7 kilo :) A jestem na diecie okolo miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki życze wam powodzenia :) Bede was czasem odwiedzać bo mi sie wydajecie fajne babki :) Spadam na swój topic :) sa sa sa Odchudzanie czas rozpocząć?tak? - taki jest temat mojego tematu :) zapraszam czasem w odiwedzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj nadrukowalyscie dziewczyny he he, nawet jeszcze wszystkiego dokladnie nie przeczytalam .... ale mam dzis bieganko, uwaga!uwaga - kupilam skakanke a po wizycie u fryzjera mam dluga grzywke opadajaca na jedna strone i reszte podobnie, dlugosc ta sama (bo zapuszczam) i troche pocieniowane po bokach ....zebyscie widzialy mine mojego meza :P ps .1.fajnie, ze skusilyscie sie na terapie zdjeciowa :) mysle, ze warto mic takie 2 fotki z waga najwyzsza i najnizsza i czasem sobie przypomniec, po sie tak meczymy, po co sobie odmawiamy kolejnego kawalka czegos i dlaczego tym razem sie nie poddamy !!! ps.2. dzisiaj juz nie zajrze ale jutro napewno ! trzymcie sie wszystkie dzielnie - bo weekend to dla nas najtrudniejsza proba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj lekko zagryzam stresa, ale niskokalorycznie więc jak narazie jest mniej niż 1000 kcal. Mam nadzieję, że będzie po mojej myśli, a jak nie to też w sumie będzie dobrze, bo czy dzidzia to coś( a raczej miły maleńki ktoś) z czego się nie ucieszę :) No i małemu rodzeństwo się przyda hie hie. No a na poważnie lekko mnie gniecie w dołku, absolutnie nie planowałam kolejnej ciąży w najbliższych latach. No ale test \"-\", a 4 dni spóźnienia tylko (tyle że ja jak szwajcarski zegarek). Okaże się w najbliższych dniach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Drogie Panie:) Jakoś tu cicho i spokojnie... Wczorajszy dzień do udanych zaliczyć niestety nie mogę, chodziłam straaaaasznie głodna, do wieczorka wytrzymałam na samych warzywkach i kurczaku, ale potem była impreza i trach:( Mimo wszystko dzisiaj jestem pełna zapału do kontynuacji diety. Najważniejsze nie dać się zwariować;) W środę ważenie i jestem więcej niż pewna, że będzie jakieś 1,5kg mniej, obyyyy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim 🌻 ja wczorajszy dzien bez grzechow, wlasciwie te ostatnie 3 dni trzymam sie jak nigdy :) wiem, ze tym razem bedzie inaczej .... w koncu wizja piaszczystych plaz i spaceru po nich w stroju kapielowym mobilizuje :) Olusiaaa --> pisz co i jak :) mam nadzieje, ze bedzie po Twojej mysli (trzymam mocno kciuki) chalwa --> ja tez wieczorami jestem strasznie glodna, tym bardziej ze moje jedzenie zawesze zaczynalo sie po 16:00 .... rano moge nic nie jesc, na kawie trzymam sie do wieczora a pozniej ... ehhh, teraz staram sie z tym walczyc :) jem sniadanie, z 2 przekaski w ciagu dnia i obiadokolacje (czyli taki pozniejszy obiad) ale tak jak piszesz, nawet jesli cos nie wychodzi - to jutro jest nowy dzien i mozna odpokutowac, bo jedna wpadka to nie powod by przerywac diete !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj amegge:) Myślałam, że dzisiaj to juz nikt tu nie zajrzy... szkoda, że tak puściutko się zrobiło:( Jestem dzisaj po pilingu kawowym, rewelacja:) Niedługo sniadanko, albo raczej obiadek, będę twarda, tym lepiej dla mnie, że po wczorajszej imprezce jakoś do jedzenia mnie nie ciągnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez robialm ten peeling kilka razy :) lazienka po nim to niezle pobojowisko, nie ? :D juz go nie robie, choc wydaje mi sie ze jest skuteczny, fajnie wygladza :) jednak zapach, ktory utrzymuje sie na ciele ... dla mnie bleee, nawet balsam perfumowany nie pomaga :/ teraz kupilam sobie rekawice do masazu i balsam pod prysznic z dove ujedrniajacy i jest ok. .... a jak pachnie :) ide przygotowac jakis obiadek a pozniej idziemy z mezem na dluuugi spacer, piszcie dziewczyny, piszcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Ja juz po sniadanku, a teraz zastanawiam sie co zjesc na obiad. Niestety, chyba moj maz zorientowal sie ze sie odchudzam bo wczoraj tak niby bez przyczyny powiedzial, ze uwielbia moje cialo i nie chcialby zebym zrobila sie chuda szkapa :D Jak mu rzucilam \"jasne :)\" to stwierdzil, ze za nic nie zamienilby na inne mojej pupy, nog, piersi i w ogole calej reszty. Ponoc jestem jego idealem kobiety :D Ale ja i tak wiem, ze wolalby zeby bylo mnie troche mniej. Dlatego twrdo trzymam sie diety i cwiczen. Wierze, ze sie uda. Jedynie ten paskudny cellulit :( Dzis 5 dzien walki o moje jedrne cialo. Tak bym chciala ja wygrac... A co u Was dziewczyny? Kiedy stajemy na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc julai :) no moj tez tak mowi ale .... wiadomo co .... chalwa moze wazyc sie tylko w srode - wiec moze w srode bedziemy sie wazyc, chodzi o to bysmy rownoczesnie aktualizowaly tabelke a nie kazda w inny dzien, bo wtedy jedna jest po tygodniu diety inna po 10 dniach itd. a tak kazda ma tydzien, zeby poprawic wynik i juz :D bez oszukiwania :D co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie moze byc :) Teraz juz lece, ale wpadne na wieczor zobaczyc jak Wam dzien minal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie z nad ogromnego kubka zielonej cytynowej ;) dzisiaj tu pusciutko ale mam nadzieje ze to winna weekendu, ladnej pogody, romantycznych chwil we dwoje a nie rzucenia diety ! jutro rano licze na pelna obsade i relacje z weekendu :D ps. ja jutro zaczynam sie pocic..... na skakance - postanowione ! a wy dziewczyny jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Gril był udany, prawie cały. Trzymałam się dzielnie. Ani kawałka kiełbaski, karczku, zero piwa, na ciasto i ciastka anwet nie patrzyłam. Same warzywa z grila, takie \"mieszki warzywne\", zrobiły furorę. Nwet zatwardziali miesożercy jedli ze smakiem. Ale neisty drinki i czysta powaliły mnie pod koniecimprezy, tańczyłam, nawet nie wypiłam jakoś dfużo, ale zwaliło mnie z nóg, może przez to , że tak mało jadłam w ciągu dnia. Po imprezie wsyztsko zwymiotowałam, a rano wymiotowałam juz tylko żółcia. Bleee okropne, rzucam alkohol całkowicie. Dziś męczy mnie starszny kac, wmusiłam w siebie jakieś jedzonko, ale szło opornie. Praktycznie leże cały dzień w łóźku i walcze z mdłościami. Mam andzieję, że Wasza niedziela była bardziej konstruktywna. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calypsoa
To mnie dopiero czeka walka. Im bardziej chcę csięodchudzić, tym bardziej tyję. Może z wami mi się uda. Dopisuję się zatem do tabelki Nick ....Wiek.....Wzrost.....Waga pocz....Waga obecna......Cel....... amegge.....25.........1.70cm .....65,5kg........65,5kg. ........57kg..... kachna......33.........1.69cm .....85,0kg........85,0kg. ........65kg.... juali.........24.........1.56cm......60,0 kg........60,0kg.........50kg..... Olusiaaa.....28.........1.62cm .....65,2kg........64,7kg. .......52kg..... chałwa.......27........1.72cm.......66kg........66kg.... ....58kg.... Calypsoa......35.........1.58cm......72kg..........72...............52kg Na pocieszenie .Kiedyś już schudłamz 69na 50 w 0,5 roku, ale wtedy byłam bardzo zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze mamy nowa odchudzaczke w naszym gronie :) Calypsoa- jasne ze sie uda! Widze, ze mamy podobny wzrost i podobny cel :D Bede trzymac za Ciebie kciuki :D no i za Was dziewczyny! Musze sie przyznac, ze dzisiaj (a raczej wczoraj) zgrzeszylam ;( Zrobilam sobie cudowny wieczor z mezem...i dieta poszla pa pa :D Ale od rana znow zaczynam! Do zobaczenia jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że ta pustka to tylko wina weekendu:) Wczorajszy dzień zaliczam do udanych:) Jeszcze dwa dni i ważenie- rezultay muszą być!!! W sobotę znowu impreza, więc przez następne kolejne dni muszę trzymać się dzielnie:) Tak sobie myślę, że wizja jednego dnia w tygodniu,kiedy przekąszę coś smacznego będzie moją mobilizacją- oby mnie to nie zgubiło:) Miłego dnia wszystkim Paniom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM KOCHANE DZIEWCZYNY I ŻYCZĘ ODCHUDZONEGO TYGODNIA!!!! Przeczytałam sobie własnie wszystko, co napisałyście w weekend. Witam serdecznie nowe odchudzaczki --> Foczky, zaglądaj do nas i pisz jak ci idzie, bo nam pójdzie REWELACYJNIE! -->Calypsoa - witaj, no mamy co zrzucać kochana, 20 kilosów nazbierałyśmy za dużo, ale \"roztrwonimy\" to niebawem :) prawda? --> chałwa - aleś ty ranny ptaszek, zawsze tak nie dosypiasz, czy w pracy już jesteś? Gratuluję udanego weekendu. A twoje ważenie w środę jest dla mnie jak najbardziej ok bo mi właśnie w środę minie pierwszy tydzień walki. No a teraz co u mnie - nie zaglądałam od sobotniego popołudnia, bo jak zapowiedziałam na intensywną wycieczkę rowerową się wybrałam. Mąż zadzwonił jeszcze po znajomych i w kupie te kilometry pokonaliśmy. Było super - z przygodami, bo zupełnie niespodziewanie pod największą górę, podjechaliśmy, ale... wyciagiem kszesełkowym... ha. ha.ha. Za to jak się pruło w dół, to myślałam, że odfruwam. Chłopcy mieli liczniki, to powiedzieli, że mielismy 70km na godzinę. Ale potem to sumiennie popedałowaliśmy, bo niestety znów trzeba było pod górę (u nas nie ma lekko:)). Niestety skończyliśmy przejażdżkę u znajomych wieczorem ok 20.30 i ..zgrzeszyłam jednym piwem i jednym udkiem z grila :( Ale za to w niedzielę pomaszerowaliśmy znów w tym samym gronie na wysokość 1205 metrów, i tak ogólnie podobno przeszliśmy 20 km od 12 do 19 deptałam więc dzielnie zostawiając na górskim szlaku litry potu, jak zaczeliśmy to już mnie nogi bolały po rowerze, ale potem jakoś się mięśnie rozgrzały i dałam radę. Pod koniec już wszysscy myśleliśmy, że się nie dowleczemy do parkingu...hi.hi.hi Wieczorem niestety znów grzechy dwa drinki i porcja lodów. Mam jednak nadzieję, że tyle było wysiłku, że bilans mi wyszedł na minus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam się wam, że czuję dziś każdy mięsień, zwłaszcza od pasa w dół, a nie! na plecach teżduzo czuję. Bo w sumie tak intensywnego wekendu chyba w życiu nie miałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurydzka 87
Witam Was serdecznie, bardzo chciałabym się do Was przyłączyć :), od wczoraj jem o wiele mniej, ale od dziś stosuje prawdziwą diete :) wszytskiego mniej bez slodyczy cukru itd. Dziś piję koktaje z jourtu i bananow/malin na podjadanie czyli o 11 i 17, o 8 zjadlam 2 kromki razowca z szynka z indyka i pomidorem, a na obiad o 14 losos :) To jak przyjmiecie mnie do Siebie :)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurydzka
zmieniam nick na kukurydzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Kolejny dizeń walki przed nami. Kachna piękny weekend, tyle wysłku z pewnoscią zrobi swoje amegge gratuluje nowej fryzurki i podziwu w mężowskich oczach Olusiaa daj znać jak będzie już coś wiadomo, trzymam kciuki i myślę o Tobie, żeby było tak jak chcesz kukurydza 87 witamy serdecznie :) Ja jużpo porannym bieganiu i misce słataki warzywnej, dzis czeka mnie stresujący zakup, muszę kupic dżinsy, ech uwilbiam zakupy, ale jesli chodzi o spodnie to zawsze mam ochotę płakac w przymierzalni;( Kopjuje jesczeraz tabelke, bo clypsoa, gdzieś mnie zgubiła i poczułam się pominięta;) Nick ....Wiek.....Wzrost.....Waga pocz....Waga obecna......Cel....... amegge.....25.........1.70cm .....65,5kg........65,5kg. ........57kg..... kachna......33.........1.69cm .....85,0kg........85,0kg. ........65kg.... juali.........24.........1.56cm......60,0 kg........60,0kg.........50kg..... Olusiaaa.....28.........1.62cm .....65,2kg........64,7kg. .......52kg..... chałwa.......27........1.72cm.......66kg........66kg.... ....58kg.... Calypsoa......35.........1.58cm......72kg..........72... ............52kg klleo...........22...........1.79cm.....78kg..........78kg..............63kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam klleo, tez bym chciala biegac dziennie szkoda tylko ze nikt nie chce sie do mnie przyaczyc a mieszkam w centrum miasta i tak dziwnie :D po drugie nie mam wogole kondycji, ale to zmienie, zaraz zabieram sie do prasowania, pozniej wyciagam moj zakurzony stacjonarny rowerek i sobie pojezdze :) od wrzesnia zapisuje sie na kurs tanca latynoskiego :D moze jeszcze sie zapisze na areobik bo na silownie mnie nie stac :P A to moje dane :) Nick ....Wiek.....Wzrost.....Waga pocz....Waga obecna......Cel....... amegge.....25.........1.70cm .....65,5kg........65,5kg. ........57kg..... kachna......33.........1.69cm .....85,0kg........85,0kg. ........65kg.... juali.........24.........1.56cm......60,0 kg........60,0kg.........50kg..... Olusiaaa.....28.........1.62cm .....65,2kg........64,7kg. .......52kg..... chałwa.......27........1.72cm.......66kg........66kg.... ....58kg.... Calypsoa......35.........1.58cm......72kg..........72... ............52kg klleo...........22...........1.79cm.....78kg..........78 kg..............63kg kukurydzka...20.......1.69cm......60kg.........60kg.........55kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszstkich co już pożegnali pościele. O ktoś nowy - kukurydzka, witam i życzę powodzenia! Dziewczyny, a z których części Polski jesteście, bo ja mieszkam na południowym - zachodzie, w zdrojowych okolicach Kłodzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! amegge,klleo dzięki kochane, no cóż u mnie dalej nic. W weekend postanowiłam jeść normalnie myśląc, że może wtedy coś ruszy, ale echo. Dzisiaj postanowiłam, że dalej będę dietkę trzymać, bo nie dość że test negatywny, to po przeanaliznowaniu no nie ma takiej możliwości, chyba że mamy jakiegoś niesamowitego \"pecha\". No ale w razie \"w\" imiona już mamy hie hie. Kachna grubachna Poznań się kłania :) Szacuneczek za zdrowy weekend. Kukurydzka witaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) ale tu dzisiaj ruch od rana ! ja po weekendzie bezgrzesznie (a to dziwne ) Kachna --> no to weekend mialas ruchliwy :) pewnie spalilas to co wszamalas ale ... powinnas pilnowac tych wieczorkow (!) bo w ciagu dnia jeszcze sie cos spali a pozniej to juz ciezej ... klleo --> ja tez nienawidze kupowania spodni, jestem typowa gruszka i prawie we wszystkich wygldam zle chalwa -->taki jeden \"luzniejszy\" dzien to fajny pomysl :) byle nie przeksztalcil sie w dzien jedzenia np. fast foodu ! olusiaaa --> no to czekamy ... ;) kukurydzka -- > witamy i zasilaj nasze szeregi ! poprawiam nam troszke tabelke, bo sie rozjechala :D Nick .......Wiek.....Wzrost.....Waga pocz....Waga obecna....Cel...... amegge.....25.........1.70cm .....65,5kg........65,5kg. ........57kg.... kachna......33........1.69cm .....85,0kg........85,0kg. .........65kg.... juali..........24........1.56cm......60,0 kg.......60,0kg..........50kg..... Olusiaaa.....28........1.62cm .....65,2kg........64,7kg. ........52kg..... chałwa.......27........1.72cm......66,0kg........66,0kg.... .....58kg..... Calypsoa....35.........1.58cm......72,0kg........72,0kg .........52kg.... klleo..........22.........1.79cm.....78,0kg........78,0 kg........ .63kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olusiaaa - życzę żeby ci rozwiało jak najszybciej watpilwości, bo niepewność najgorsza, a swoja drogą jak już się trochę odchudzasz, to może stąd przesuniecie @. A Poznań to prawie moje miasto, mieszkałam tam i pracowałam przed ślubem ok 6 lat, ale mnie potem miłość w te góry rzuciła. ;) Pozdrów ode mnie Poznań bo dawno tam nie byłam, tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups ! zapomnialam o jednej kolezance ! juz poprawiam :D Nick .......Wiek.....Wzrost.....Waga pocz....Waga obecna....Cel..... amegge.....25.........1.70cm .....65,5kg........65,5kg. ........57kg.... kachna......33........1.69cm ......85,0kg........85,0kg. ........65kg.... juali..........24........1.56cm......60,0 kg.......60,0kg..........50kg..... Olusiaaa.....28........1.62cm .....65,2kg........64,7kg. ........52kg..... chałwa.......27........1.72cm......66,0kg........66,0kg. ... ....58kg.... Calypsoa.....35........1.58cm......72,0kg........72,0kg ........52kg.... klleo...........22........1.79cm......78,0kg........78,0 kg........63kg.... kukurydzka..20........1.69cm......60,0kg........60,0 kg........55kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×