biore tabletki juz ponad 10 lat, boje sie ze moze to miec jakies skutki uboczne

co myslicie?

mslimy że może powiem więcej - też sie boimy

dziwie ze twoj ginekolog nie doradza zmiany sposobu antykoncepcji

jasne ze doradza, ale spirali sie boje...no i tak to wyglada...

Ja bym doradziła NPR - sama się przerzuciłam po 7-8 latach pigułkowania.Ale to kwestia chęci bądź braku wyboru :-)

ja tam biorę ponad 6 lat już. i w sumie to się chyba nie boję. będzie co ma być. inna antykoncepcja niw wchodzi w grę. pozyjemy, zobaczymy.

a co? a gumka pewnie niewygodna co?

a już NPR w ogóle - gdybym zyła w normnalnym kraju, z normalnym podejściem do baorcji, mozę bym zaryzykowała.

kochany bedzie musial sie nauczyc sterowac...;) bo ja juz nie chce sie tym truc, czuje sie jak jakis transformers

ja nie lubię gumek - stres, ze się zsunie czy pęknie zabija we mnie całą radość z seksu. no a poza tym jakoś dziwnie reaguję na gumki - parę ruchów i robię się sucha - może to wynik spadku podniecenia związany z tym, ze zamiast się zapomnieć ciągle sprawdzam czy się nie zsunęła

no a plastry np? nie przechodza po calym organizmie i mniej szkodza..

Żeby sę wypowiadać o NPR to wypadałoby najpierw dobrze metodę poznać albo przynajmniej poczytać o skuteczności - dobrze stosowana ma skuteczność równą tabletkom. 6 na 1000 rocznie zajdzie w ciążę przy niepłodności przedowulacyjnej. 0 stwierdzonych ciąż przy niepłodności poowulacyjnej. Dlatego stwierdzenie o aborcji to jak kulą w płot.Chętnie nakieruję zainteresowanych na informacje poprzez mail, wystarczy kliknąć w mój nick i wysłać mi maila na podany adres.. wycinając wpierw WYTNIJTO :-)

straszne..... nigdy w życiu gumka się nam nie zsunęła i nie wydaje mi się to możliwe, chyba że flaczek albo mikrus :D

ja tez sie wypowiem otóz biore piguły juz ponad 3 lata i ostatnio zaczeło mi sie bardzo pogorszyła cera poszłam do dermatologa powiedział ze od piguł kazał odłozyc i leczyc sie antybiotykim.Miałamje dopiero odłozyc za pół roku bo jeszcze studiuje a nie planujemy z mezem dziecka ter on musi pomeczyc z antykoncepcja pozatym zmieniałam juz pare razy tabletki i po kazdych cos tam miałam mysle ze do nich wróce ale narazie musze sobie twarz wyleczyc to pa

Od ponad dwóch lat biorę tabletki Jeanine. Boje się że po odstawieniu tabletek w przyszłości nie będę umiała zajść w ciążę. Na razie mam 21 lat,ale za parę lat na pewno będę chciała mieć dziecko. Czy długie zażywanie tabletek antykoncepcyjnych uniemożliwia potem zajście w ciąże? Czy jest potem z tym problem?? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Tabletki nie powodują bezpłodności a jedynie czasową niepłodność (podczas przyjmowania i możliwie do max roku od odstawienia ale są i takie dziewczyny, co zachodzą w pierwszym cyklu - jakkolwiek kilka mies należy odczekać).Jeśli pojawią się jakieś problemy to zapewne nie przez tabletki - gro dziewczyn przed przyjęciem tabletek nie wie, że mają problemy z płodnością - to wychodzi \"w praniu\", czyli gdy zaczynają się starać.

Dzięki WIELKIE :) mam nadzieje ze mi sie uda za pare lat zajść w ciąże:) POZDRAWIAM