trochę perwersyjnie

dlaczego nikt z was nie mówi o uczuciu ? wypraszam sobie obrażanie mnie, nie wiem kim jesteś, ale to z tobą coś nie tak, jeśli lubisz obrażać innych

uczucie to jedno a seks to drugie. Nie mysl ze jak facet uprawia z tobą seks to myśli cały czas ze cie kocha, raczej mysli sobie ze mu dorbze, ze tobie dobrze i ze go podniecasz, ze jest podniecony :D mało wiesz o zyciu, ile ty masz lat?

a wiesz, ckm66 jak będziesz wolna, czemu nie ? podoba Ci się taki facet jak komiczne ?

mi sie podoba:d mysli trzeźwo i nie zyje mżonkami. Prawdziwy facet

a jeśli chodzi o to, że i mnie może zdradzić, mimo ze sie dopasowaliśmy - no jasne, że tak tez może być, to jest tylko życie. Jednak myslę, że to, że ma u mnie to, czego pragnie, że jestem akurat dla niego taką kochanką, którą pragnął mieć (innemu mogłabym nie odpowiadać - kwestia gustu, osobowości, oczekiwań) w dużej mierze zminejsza to ryzyko i jeszcze jedno - oczywiscie masz rację, że w zyciu jest tak, że moąna wiele rzeczy przedyskutować, iść na kompromis, ale niestety nie we wszystkim - może smutne, ale prawdziwe

z charakterem dodam:D

Jakie uczucie???:D:D:D:D Temat jest o, za przeproszeniem, obciąganiu laski... Faceci to uwielbiają.... Na początku mozna zaakceptowac, ze kobieta tego nie robi, bo fascynuje nas kazdy zakamarek jej ciała.... Po jakims czasie, zwykly sex, trzeba urozmaicić... Jesli nie dostajesz tego co uwielbiasz pojawia sie niezadowolenie.... to niezadowolenie przenosi sie i na sfere uczuć... I tak związek zaczyna ginąć... A ja powiem z innej strony - kiepski i niepełnym uczuciem darzysz swego faceta, skoro nie chcesz mu tego robić... Po prostu wydaje Ci sie, że go kochasz...

ja tam też uważam, że \"komiczne\" nie jest zły, w paru sprawach by się go ustawiło ;), a reszta, z tego przynajmniej co tu mówi, jest ok. Facet jest szczery i tyle :)

bundz nie podoba mi się komiczne i raczej nie chciałabym być z kim kto mnie zastawi i uzależni to, czy bylibyśmy razem od zaspokojenia samego siebie. Niech się nauczy dawać, to nauczy się też brać. Japonka ja nie żyję mrzonkami. Gdyby Twój facet chciał, żebyś kochała się przy nim z kimś innym, albo on chciałby się kochać z 2 naraz bo go to podnieca to nie miałabyś oporów ? Jak daleko można posunąć się w chęci zaspokojenia siebie ? Ja go kocham, ale nie lubię takiego seksu, ulegam, ale nie lubię natarczywości. I co jestem be ?

uczucia:D:P

Japonka ja nie żyję mrzonkami. Gdyby Twój facet chciał, żebyś kochała się przy nim z kimś innym, albo on chciałby się kochać z 2 naraz bo go to podnieca to nie miałabyś oporów ? Jak daleko można posunąć się w chęci zaspokojenia siebie ? - - nie, poniewaz uwazam ze jest dozwolone cos co sie dzieje miedzy 2 osobami:) mam nadzieje ze moja wypowiedź ciebie satysfakcjonuje. Obrzydzenie do orala mnie dziwi - wpuszczasz go w cipkę, ale do buzi juz nie lubisz, brzydzisz sie go czy co? powiedz mu by umył sie dokładniej, chyba z tego to wynika:P

hehe - ja dość kompromisowy (w granicach rozsądku) jestem ale nie lubie dorabiania jakichś i deologii i trucia głupot, robienia z siebie nie wiadomo kogo w sytuacjach, gdy każdy normalny człowiek wie o co chodzi... Chodzi o to, żeby było fajnie w łóżku... żeby po udanym sexie i kobieta i facet usnęli rozluźnieni i zaspokojeni... Uczucie pojawia sie wtedy, gdy budząc się znów rano i widząc kto śpi koło Ciebie, serce i dusza Ci się śmieją... Autorko, jak sie kiedyś zakochasz to będziesz, jak to mówią, lepsza niż Algida.... ten facet nie jest najwyraźniej dla Ciebie :D

no tak i teraz pojawiaja sie argumenty durne i bez sensu :D:D Zaraz ktoś przyjdzie i spyta o sex ze zwierzetami, inny o nekrofilie i w ten sposob udowodnią :D:D:D że jednak autorka ma racje

ja myślę, że to wszystko jest kwestią psychicznego nastawiania - no jeżleli ktoś rozpatruje takie rzeczy w kategoriach \"brzydzące czy nie\" to ja się nie dziwię, że ma opory - nawet jak się facet pumeksem wyszoruje to i tak to nic nie da, bo po paru minutach pojawiają się \"soczki\", a to jest nieuniknione

co takiego czuje facet jak mu kobieta robi laske.

rozumiem, ze to pytanie ma być zaskakują i coś udowodnic :D:D:D Poczytaj sobie opisy w tanich erotyko-romansach... Ja tutaj tego nie napiszę

no szkoda, liczyłam na kilka ciekawych zdań z ust takiego faceta jak ty

takiego jak ja, tzn jakiego? opisywanie swych doznań jest nieco bezsensowne, a powiedziałbym nawet - niemozliwe

komiczne-ile ty masz lat?

34, a czemu pytasz? :)

Japonka, a Ty?

na dniach 26, a pytam ot tak z ciekawosci, bo niegłupi z ciebie facet, a to rzadkosc na kafe

eee, dzieki, ale juz mnie nie raz tutaj od kretynów nawyzywano.... Co zresztą musze przyznać, spływa po mnie... naisałbym jak po kaczce, ale to zwierze budzie we mnie od paru lat ogromną awersje i obrzydzenie :D A jednoczesnie mysle, że na kafe jest rowniez spory deficyt sensownych kobiet... którey Wy dwie, moje drogie Panie, skutecznie przyznam, zmniejszacie... Ale niektóre wypowiedzi tutaj piszących rozwalają mnie... dlatego glownie tutaj się zalogowałem :D

czyli wchodzisz na kafe dla przyjemnosci:) ja wchodze by pochichać sie w duchu z niekórych ciekawych opowiesci. a na kafe - to jak w całej polsce ma sie przegląd spoleczeństwa. do lasek w klasą po blachary, od dresików po kolesi z charakterem;)

Czekam na suki mogą być ze schroniska. jak chce ktora być zerżnięta to meldować się.

do tego llddrff czy jak mu tam - w twojej wsi dzieje sie chyba cos złego...włącz telewizor:D

llr...coś tam cośtam idż sobie na gg, co wiecie, to pogadajcie sobie, ja ten topic opuszczam. Zrozumiałam, że jestem zimna jak kłoda, bo nie lubię seksu oralnego i pomidorówki. Wyobraźcie sobie, ze parę razy chciałam z innych troszkę powodów odejść od mojego chłopaka. Ale to on mimo, że takiego seksu nie lubię trzyma się mnie kurczowo i czasem gada takie rzeczy, kiedy ja nie chcę kochać się tak jak on chce. Chciałam porady jak z nim porozmawiać a wy mnie sprowadziliście do roli \"zaspokajaczki\". trzymajcie się, powodzenia

nie sprowadziliśmy Cię do żadnej roli zaspokajaczki - po prostu \"mówimy\" jak jest. ckm66 no zatanów sie przez chwilkę - mamy Cie okłamywać, że po dłuższej dyskusji Twojemu facetowi się nagle odechce tego typu pieszczot, że nagle przestanie tego pragnąć, że zmieni upodobania? Temperametnu nie da siez mienić na siłę ot tak. No chyba lepiej, że szczerze piszemy jak jest. No nie wiem, może z wiekiem mu sie zmieni ;) (może być takie pocieszenie?)

no i tak to właśnie tutaj jest - mówisz szczerze, a tu wychodzi jeszcze gorzej. Nawet podyskutować sie normalnie nie da, bo fransuskie pieski zaraz sie czują urażene. No nie nadążam normlalnie czasem za tym naszym społeczeństwem ;)

ludzie nie chcą porad i sensownych odpowiedzi... Oni chcą usłyszec, ze to co sobie wymyslili jest słuszne.... Ile razy na tym forum pisałem kobiecie, jak ma sie do faceta odnosic, co ma zrobic, by naprawde rozwiązać problem... zaraz pojawiło stado pustych idiotek, piszących texty rodem z bravo girl w stylu \"jesli sie kochacie, to wszystko sie ułoży\" a mnie spotykały tylko wyzwiska :D bo jestem nieczuły, wredny i zimny :D