jak zalozyc popularny topik i nawiazac znajomosci?

powiem szczerze - zazdroszcze wam. zakladacie topiki ktore maja po tysiac iles wejsc. nawiazujecie znajomosci. zawsze macie z kim pogadac o swoich dzieciaczkach. ja jestem mloda mama i nie kwalifikuje sie do zadnego z tych popularnych topikow. a tez chcialabym miec kolezanki w sieci, z ktorymi moglabym pogadac gdy jest mi smutno czy wesolo, o tym ze moje dziecko zaczelo wstawac na nozki, ze powiedzialo tata. jakie macie sposoby na popularnosc na kafe?

ja nie mam pojecia, moje topiki zawsze umieraja smiercia naturalna po 20 postach:D a w dodatku takie, na ktore sie dopisuje po iluśtam stronach też najczęściej zamierają, więc przykro mi, ale fatum nad tym topikiem twoim pewnie tez zaciązy:D jednakże- powowdzenia w szukaniu znajomych

CZEŚĆ też nie lubie sie wtryniać do topiców, które mają ileś tam stron nastukane.... ile masz latek? ile ma dziecko? chłopczyk dziewczynka?

zakładaja topic pod tutułem "rodzimy w kwietniu 200?"i tylko te tematy sie rozwijaja do 100000000000wpisów

jestem gotowa na to, ze moj topik padnie jeszcze dzisiaj i nie bedzie to twoja wina. tez mam pecha do topikow. najgorsze jest to, ze jak zaloze jakis topik, to on ginie, a pozniej ktos inny zaklada topik o podobnej tematyce - i topik staje sie hitem. a jak probuje sie wbic, to nikt na mnie specjalnie nie zwraca uwagi :(

jeśli jestes młodą mamuią mozesz wejść do nas na topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3524894&start=330 co prawda wszystkie tam dopiero spodziewamy sie dzieciaczków ale mozesz pisac jak twoje maleństwo rośnie itd .. mzoe poradzisz nam cos fajnego jak jzu nasz dzieciaki się pojawią ... zapraszam :)

nie moge zalozyc topiku ze rodze, w roku ktoryms tam, bo juz urodzilam i narazie nie zamierzam. viki-miki. mam 27 lat, i mam 8 miesieczna coreczke. a ty?

chyba nie ma na to recepty. ja jak zaczynałam się starac o dziecko to próbowałam się dołączyć do jakiegoś topiku. dziewczyny przyjmowały mnie miło, a mimo wszystko i tak czułam się obco- one znały się juz od dawna, ja byłam nowa. ciezko się przebic. i szczerze powiem ze niektóre topiki mnie denerwowały- zupełnie do nich nie pasowałam. sama załozyłam kiedyś temat o testach owulacyjnych,i tam spotkałam kilka naprawde rewelacyjnych dziewczyn. topik o testach juz dawno nie istnieje, ale my nadal ze soba rozmawiamy juz na innym topiku. to chyba kwestia przypadku ze jakiś temat się utrzymuje przez kilka tys wpisów.

krasnalek - dzieki, ale chyba jestem dla was za stara :(

ja mam 22 latka, a syn 8 dni temu skonczył 10 miesięcy :D jak córcia ma na imie? może ten topic będzie dobry dla nas, niemogocych sie nigdzie przyłączyć :D ja pisze na roczniku 85 ale tez cos ostatnio kiepsko.... :(

minimoja dokładnie mam tak jak Ty, poza tym tu na forum jest dużo chamstwa.... czasami wole nie pisać... :D a wszędzie się wszyscy juz znaja...

oj mój mały wstał.... :D

fakt.... my śmigamny na spacerek :D pozdrawiam i życzę szczęścia w topicach :D

chyba własnie załozyłas taki temat i nawiazesz znajomosci powodzenia

viki-miki jak wroicisz ze spacerku to moze jeszcze popiszemy? bo ja tez za chwile musze uciekac. :) odezwe sie jak wroce.

cześć babeczki! ja mam na karku trzydziechę a mój Maćko skończył właśnie 10 miesięcy- jak by co to ja chętnie piszę z Wami, pozdrawiam

ja zawsze mogę sie dolaczyc a na Topiki za przeproszeniem majace wpis jak nr odcinka Mody na Sukces nawet nie wchodze bo nie jestem w stanie skumac o co im od samego pocztaku chodzi bo kto przeczyta 3000 wpisow?

moim skromnym zdaniem warunkiem "popularnego" wielostronicowego topiku jest jasno okreslony cel . badz powinien byc skierowany do konkretnej grupy osob, ktore maja ze soba cos wspolnego. bo taki topik o wszystkim i niczym nie przetrwa. oczwiscie moge sie mylic;) zycze powodzenia:D:D

czesc dziewczyny ja tez swego czasu udzielalam sie na kilku topikach teraz juz o nich slad dawno zaginal ale bylo to tez jakies dwa lata temu wiec mialy parwo nie przetrwac do dzis teraz od czasu do czasu wrzuce gdzies jakis wpis ale czuje ze to juz nie to dlatego bylo by mi milo gdybym mogla sie do was przylaczyc Ja dzieci jeszcze nie mam ale od dwoch miesiecy zaczelismy z moim mezusiem staranka jak narazie nic z tego ale caly czas jestesmy pelni nadziei bo to w koncu niecale dwa miesiace za nami :) pozdrowionka i mam nadzieje ze uda nam sie nawiazac jakies mile i przede wszystkim trwale znajomosci :)

Cześć moge sie dołaczyć-mam jakis przeczucie ze to będzie fajny topkik Jestem mama prawie trzyletniej dziewczynki. Cierpie na bezsennoś wiec jesli ktos ma ochote na noce pogaduchu--jestem do dyspozycji

CZESC. jesli mozna sie dolaczyc to ja z mila checia :)

jesteście? mi ostatnio monitor nawala... i nie kożtstałam z kompa.... :( ale dzisiaj nie skacze obraz wiec buszuje po necie... :)

mój Emil buszuje po chatce... pora spania, a on ma to gdzieś... :/ tytlko piszczy... hehe kasia mamy dzieci w podobnym wieku... :) kiedy Maciuś się urodził? mój 17.10.06

dziewczyny gdzie jesteście? ja położyłam wkońcu małego... ;) mam nadzieje, ze zaśnie :D teraz mam chwile... :P

dziewczęta...spicie jeszcze? :P

szefka to współczuję, ja bym tak rano nie dała rady wstać... Emil wstał o 7:55 i to dla mnie wcześnie... niestety nie jestem zwolenniczką wstawania o świcie teraz 2 kawe pije.......

o widze ze jednak ktos tu zaglada :) jak milo:) jak tam u was dziewczyny? ja chodze dzis jak neptyk, mojej corci cos sie poprzestawialo i prawie cala noc nie spala:( a dzisiaj poranna drzemke tez sobie ominela :O nie wiem co dalej, chyba jednak sprobuje ja uspac, przeciez musi byc zmeczona :O ale fajnie ze sa tu inne mamusie :)

mój też o 20 spi, chyba ze coś go bardzo interesuje lub zdenerwuje :D raz na jakiś czas zdarza się, że zaśnie dopiero o 21-22. Wsółczuję, ze córcia nie śpi... my ze spaniem w nocy nie mieliśmy nigdy problemu, bo Emil jak skończył 5 tyg to zaczął przesypiać całą noc bez pobudki na jedzonko. Spał najpierw do 11 rano :D wtedy to były czasy... :D pospać sobie można było...

pochwale się Wam postępami mojego Emila :D W piątek sam zrobił dwa kroczki bez trzymania sam się podniósł i poczłapał, a jak ogarnął, że nikt go nie trzyma... zrobił bam! W sobotę złapał się łapkami o stół i bujnął się 3 razy w powietrzu (trzymał się tylko rączkami) śmiesznie to wyglądało...

mika owocnego starania życzę