Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajnyzakochany

pojechałem do niej po ponad 2 latach znajomości internetowej

Polecane posty

Gość fajniezakochany
Widocznie nie ma z kim gadać :) Właśnie przysłała smsa, co teraz robi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllppplllllllllllllll
no no tez tak mze byc, ale dla zabicia czasu to by sobie ksiazke poczytała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Sprząta chatę, bo rodzina przyjeżdża z pierwszą wizytą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
hehehe rozmawia z Toba dla zabicia czasu. Wiesz co mysle, ze nawet nie pozwoliles jej pokazac czy jej na Tobie zalezy czy nie. Mysle ze z Ciebie taki natret jest. Nie spodobałes sie jej to po pierwsze a po drugie to to, ze pojechales do niej do pracy bo jestes natretny . to ze teraz sie do niej odzywasz tez na to wskazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Jestem natrętny, bo się do niej odzywam? hahahaha. Głupoty wypisujesz. Ona chce tej znajomości i stanowczo mi o tym powiedziała. Jeśli jej będzie na czymś zależeć to najpewniej jakieś kroki w tym celu uczyni. Wiem, że za bardzo naciskałem i był to błąd, a ona chciała, aby na wszystko przyszedł swój czas. Każdy popełnia błędy Panie/Pani idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
nie twierdze ze jestem idealna.kazdy popełnia błedy. tylko z tego co piszesz wychodzi na to ze ona ma dla ciebie czas kiedy nie ma nic innego do roboty. mysle ze sie ludzisz, obiecujesz niewiadomo co ale jak wiadomo ona nie jest toba zainteresowana jako facetem - nie spodobałes sie jej. przypomij sobie swoje slowa napisane prawie miesiac temu: " Dlaczego Bóg jest taki niesprawiedliwy!! Boże, jak mnie boli!!" nastepnym razem nie mieszaj do tego Boga bo sam pakujesz sie w bagno! Powodzenia ci zycze, choc daje glowe ze jak tylko pojawi sie nowy adorator tej kobiety, znow pojdziesz w odstawke. hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
mi po prostu jest ciebie zal chłopie. cieszysz sie jak głupi do sera ze odpisała, robisz sobie nadzieje, ludzisz sie itd. To twoje zycie, i nie wnikam tylko dlaczego dajesz sie wykorzystywac? Nie dostrzegłes manupulacji z jej strony? Pod tymi pieknymi slowami, slodkimi rozmowami przez 2 lata kryje sie manipulantka, wykorzystujaca ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
"sam pakujesz sie w bagno!" To prawda....złe decyzje...nieodpowiedni czas... "choc daje glowe ze jak tylko pojawi sie nowy adorator tej kobiety, znow pojdziesz w odstawke." Jestem tego pewien, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
wiec co Toba kieruje? wytłumaczysz mi to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
"Pod tymi pieknymi slowami, slodkimi rozmowami przez 2 lata kryje sie manipulantka, wykorzystujaca ludzi." Zauważyło to wiele osób...Jest to kobieta z problemami emocjonalnymi, a właśnie tacy ludzie jak ja, są dla nich pożywką na dobre samopoczucie :( Ale cóż, ja teraz sobie z nią po prostu gadam, co bedzie to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
" Ale cóż, ja teraz sobie z nią po prostu gadam " od rozmow sie zaczyna..pozniej przychodzi z lekka zangazowanie sie, kiedy napisze Ci ze teskni i takie tam... Tyle ludzi potwierdza to, ze kobieta Cie wykorzystuje, dlaczego wiec wciaz dalej dajesz soba manipulowac? rozmowy z nia nie ułatwia Ci zycia, nie zaoszczedza bolu... bedziesz znow zyj jej problemami, jej zyciem..bez szans na to by znalzło sie w nim miejsce dla Ciebie.. wiec po co marnowac czas na kogos takiego? Nie lepij poszukac kogos kto doceni twoje starania, Twoja obecnosc, doceni to ze po prostu jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego nie zerwałem z nią kontaktu, ale teraz na pewno nie dam sobą manipulować. Może i ja zacznę wciskać jej kity, choć to nie w moim stylu. Szukał miłości nie będę, ale na pewno zmienię coś w moim życiu, bo obecnie żyje tylko pracą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
trzymam za Ciebie kciuki. Obys znów sie w ten 'wir jej manipulacji" nie dal się wciagnąc. Wyjdz do ludzi i nie siedz tylko przed kompem i nie szukaj tylko znajomych w sieci. Zycze Ci miłosci takiej prawdziwej, normalnjej i szczerej. Powodzenia. P.S. wybacz, ze naskoczylam na Ciebie w powyzszych postach. Po prostu byłam zła ze kobieta się "bawi" a Ty w to jeszcze z wielka chęcia brniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllppplllllllllllllll
korzystaj z zycia ile wlezie, jakis sport może od rzau poczujesz sie lepiej, teatr, kino wiele tego jest, komputer zamula...więc spadam na rower:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
a tfuuuu... Rozumiem, że nie bez powodu śledzisz ten topic. Byłaś w takiej sytuacji? Jeśli tak, to manipulowałaś, czy byłaś manipulowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tfuuuu
sledze topik bo mnie zainteresował. Bo moze moja sytuacja byla ciut podobna tzn. tez rozmawiałam z mezczyzna przez neta ( ale tylko rok) po czym sie spotkaliśmy no i tu wszystko potoczylo się inaczej niz u Ciebie. Po porstu przykro mi patrzec na to, ze jedni wykorzystuja innych za pomoca sieci. Sa przez to bezkarni, anonimowi. Nie potrafie patrzec na to jak ktos manipuluje innym człowiekiem a Ty dodatkowo sam "podkładasz sie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllppplllllllllllllll
chc od Ciebie wsparcia ale nic wiecej, silnego ramienia ale nic wiecej, ależ czy to już nie dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Za dużo, jak na znajomość wirtualną. Czy to dziwne, że chciałbym poznać ja w świecie realnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllppplllllllllllllll
nie to ze Ty chcesz nie jest dziwne, to że ona sie aż tyle czasu miota zastanaia, po 2 latach powinna wiedzieć co ją do Ciebie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm..hmmmm
i jak..dalej z nia rozmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Właśnie się odezwała i opowiada mi jak po wizycie rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm..hmmmm
Ty chyba caly dzien czekasz az ona cos do ciebie napisze. uzaleziles sie chyba. to chyba troche chore. a tak swoj droga ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Właśnie się dziś zastanawiałem po co do niej napisałem. Ale zacznę się chyba trochę wycofywać. Po prostu boje się, jak nigdy. Nie ufam jej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak Ci wyjaśniła swoje zachowanie, wtedy, gdy ją odwiedziłeś?? ja sie jeszcze nigdy nie spotkałam z kims z internetu. ciężko mi z nim kogoś poznać odpowiedniego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Powtórzyła to co przed spotkaniem, że naciskam, a ona na takie zachowanie reaguje ucieczką. Tylko tyle usłyszałem. Acha, mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Nie chcę się powtarzać, czy też jej tłumaczyć, ale przyczyn jej ucieczki mogło być kilka, poczynając od zwykłego strachu (ona jest taką strachliwą osobą), po przez jej uraz do facetów (koniec kolejnego związku), a także fakt, że mogłem jej się po prostu nie podobać (normalny człowiek powinien zareagować inaczej, np. nie potraktować mnie jak śmiecia, tylko spotkać się, pogadać i może na koniec powiedzieć przepraszam, ale z tego nic nie będzie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Nie wiem czy ją trochę nie wkurzam, bo ciągle opowiadam o moim wypadzie do kumpla, którego wcześniej znałem 3 lata tylko z sieci :) Opowiadam jak było super, co robiliśmy, że mamy się jeszcze spotkac całą paczką, zdjęcia nawet wysłałem :) Czy to może ją wkurzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety nie przepraszaja
:classic_cool:🖐️ chyba nie wkurzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniezakochany
Wiecie, celowo nawiązałem do tych 3 lat znajomości kumpla i jego miłego przyjęcia mnie :) Ją znam ponad 2 lata internetowo, a na wstępie dostałem od niej "w twarz" :) Tak opowiadałem, ale jej się coś nie uśmiechało, że tak fajnie mi tam było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×