Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajnyzakochany

pojechałem do niej po ponad 2 latach znajomości internetowej

Polecane posty

nie dziekuj!!!! Ale jesli sie Wam powiedzie, w co wierzę, to bedziecie najlepszym przykladem na to, ze Miłosc to Wielka Rzecz, i nie zna żadnych Granic !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten zakochany
dla mnie wystarczajacym dowodem na to jest juz to, ze w ciagu naszego nieodzywania sie oboje wiele przeszlismy a i tak wrocilismy do punktu "MY" :) i nie dziekuje tez za Twoja wiare :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emotki duzo mówia:) niczym ciało:) punkt My jest punktem waznym;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten zakochany
jesli po naszym spotkaniu bedzie tak, jak sobie skrycie marze to biorac jeszcze pod uwage okolicznosci naszego poznania sie to zaczne wierzyc w przeznaczenie :D dobranoc. ja tez powinienem sie zebrac i odespac sylwestra (nasz zyczeniowy telefon sylwestrowy tradycyjnie trwal ponad godzine :P) punkt MY jest obecnie najwazniejszym punktem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To j ten zakochany : jesli wolno mi zapytac gdzie sie poznaliście? Na jakims portalu randkowym?? SkaRbie 🌻 Fajniezakochany - wczoraj cos zamilkłes..jak tam po Sylwestrze?? Zabawa udana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten zakochany
portale randkowe oboje uwazamy za cos strasznie niskiego (z calym szacunkiem dla uzytkownikow). to byl jeden z dni i por dnia, ktore teoretycznie cala Polska spedza w towarzystwie rodziny, czat, na ktory ona weszla po raz pierwszy, pokoj na ktory ja wszedlem po raz pierwszy, a pokoj ten byl czynny tylko przez 3 miesiace. i wez tu znajdz taka w takich okolicznosciach posrod 200 innych uzytkownikow danego pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten zakochany
dodajmy: oboje wtedy bylismy podkurzeni przez rodzine dlatego jak zwyczajowo wszedlem na czat a ona postanowila zrobic to po raz pierwszy. a za 5 minut koniec przerwy na lunch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petit.... Siedziałem w domu....i raczej uciekam w tym roku w pracę, zresztą w tamtym roku też tak robiłem do momentu, aż zbliżyłem się do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajniezakochany , mam kumpele po zawodzie miłosnym uciekła w pracę - nawet nie ma czasu by gdzies wyskoczyć na miasto. Nie ma czasu albo po porstu nie chce bo ciagle tylko praca i praca... To nie jest rozwiazanie.. Ona jest bardzo samotna, nieszczesliwa... wiesz ze wokół Ciebie jest mnóstwo pieknych i wartych zainteresowania kobiet? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od lat uciekam w prace.....i fakt jestem samotny, czuję się samotny... Poznając ją miałem nadzieje, że to jakiś znak.....myliłem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze warto poszukac kogos w realnym swiecie? nie chce tu uchodzic za wszechwiedzacą, nie chce abys odberał mnie za jakas madrale ( hehe, nawet tak sie nie czuje ) sama popełniam błedy jesli chodzi o relacje z mezczyznami i tez raz przejechałam sie na znajomosci internetowej :O Ty mozesz byc uczicwy i szczery ale dana osoba za monitorkiem potrafi sie tak pieknie kreować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten zakochany
kreacja znika jak spotyka sie kogos w realnym swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ten zakochany
kreacja znika jak spotyka sie kogos w realnym swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja ten zakochany bywa i tak , chociaz niekoniecznie. wszystko zalezy od podjescia ludzi do neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyttajaca
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zauważyłem prośby Petit :) Ano, tymczasowo nie mam żadnych nowości....zresztą wydaje mi się, że temat zakończyłem definitywnie. ....teraz sobie zrobię kawę, zjem sernika i cichutko posiedzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Fajniezakochany ! Nie wiem jak to zabrzmi ale ciesze sie ze wkoncu \'oderwales\" sie od niej. Widac ze jestes fajnym facetem, tyle ze trafiles zle..ale niemartw sie nie tym to nastepnym razem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek nieźle przy tym potrafi się zmienić...kształtuje się charakter w dobrą czy też złą stronę. Szkoda, że ona się nie odezwała jeszcze, bo mam straszną ochotę napisać jej żeby \"spadała na drzewo\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Odezwie sie jeszcze, jak bedzie potrzebowala pogadac o problemach...tylko czy Ty wtedy zdobedziesz sie na odwage by spadała? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie chce mi się już zwierzać z problemów, nie robi już tego od tego pamiętnego sierpnia... Ona ma tylu adoratorów, że ja już nie jestem jej potrzebny...całkowicie i bez wątpienia nie potrzebny... A ona nie jest mi potrzebna.... Czy zdobędę się na odwagę? Nie wątpię w to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajniezakochany, jestem mile zaskoczona Twoja postawą. Przeczytalam caly topik, i totalny szok ! Ale odmiana:D na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w sobie zbyt dużo tej pozytywnej chemii w głowie, i ciężko mi czasami w krótkim czasie się jej pozbyć z organizmu, czego wynikiem jest totalne omamienie :) Niektórym pomaga tzw klin, co w moim przypadku nie działa, inni piją ponad miarę, a ja wręcz przeciwnie - pije mniej.... A także prawdę mówiąc pomogły mi w dużej mierze te informacje o niej, co daje mi przewagę "ona nie wie, że ja wiem". Czy ona kiedyś będzie miała wyrzuty sumienia, że tyle osób oszukała w życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrzuty Sumienia? mysle, ze gdyby je miala to nie bylaby taka jaka jest i nie ranila by innych...chociaz mysle ze kiedys je bedzie miala, kiedy zazna bolu takiego samego jaki zadaje ludziom spotkanym na swej drodze... ..kazde zlo wyrzadzone innym powraca do nas..z podwojna sila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×