Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LAra ...

badanie słuchu u noworodków

Polecane posty

Gość LAra ...

Czy jest tu może jakas mama której dziecko dostało żółtą kartke podczas tego badania w szpitalu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAra ...
Czyżby nikogo takiego tu nie było??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samcia
o co chodzi z zlotka karta? moj mial badanie ale nie slyszalam o zaotlej karcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia...
To jest taka kartka która sie wkleja do książeczki zdrowia jak jest niebieska to znaczy że dziecko nie powinno mieć problemów ze słuchem a jak jest żółta to trzeba po trzech miesiącach powtórzyc badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia dostała, że oba uszka do kontroli, robiliśmy chyba ze 3 razy ABR bo mała musiała zasnąć( jest to badanie we śnie) a ciężko z tym było:O w końcu udało się i okazało się, że wszystko z uszkami ok. ale te kontrole ciągnęły się za nami aż przez pół roku zanim nam udało się je wykonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia...
No właśnie moja tez dostała tą żółta karteczkę i wybieramy sie za miesiąc na kontrolę a ja już wiem że z tym zasypianiem to będzie wielki problem a ja sie tym strasznie denerwuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety musiałam poddać hydroksyzynę:O i tak słabo działała, moja mała zasypiała, ale jak nakładali jej słuchawki, czy puszczali muzyczkę to budziła się:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia...
To że się budziła przy muzyczce to był dobry znak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia...
Ja sie denerwuje tym badaniem ... jak każda mama chciałabym żeby z moim Słoneczkiem wszystko było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też musieliśmy iść na badanie, za pierwszym razem, po trzech miesiącach, okazało się, że jedno uszko na pewno jest ok, a drugie nie wiadomo, wyznaczono nam kolejną wizytę, a przed musieliśmy zrobić małej płukanie uszek, na tej drugiej już wyszło, że obydwa uszka są ok i ze słuchem wszystko dobrze; przy pierwszym badaniu mała nie spała, kobieta poprosiła nas tylko, żeby mała była spokojna, pokazywaliśmy jej zabawki, była cichutko, badanie poszło szybko, za drugim razem, mała szalała, była bardzo głośno; pani przeprowadzająca badanie była bardzo cierpliwa, mówiła, ze rozumie, że tak dużego dziecka nie można uśpić na zawołanie, że będziemy próbować i próbować, w końcu zaczęliśmy bujać małą w foteliku, a ten sprzęcik miała w uszku, w 20 minutach zasnęła i udało się sprawnie przeprowadzić badanie; trafiliśmy na super lekarkę, bardzo wyrozumiałą nie martw się :) na pewno sama potrafisz już zaobserwować czy Twoje dziecko słyszy :) i na pewno wszystko jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia...
Powiem szczerzr że jestem tak zestresowana tym badaniem że już sama niewiem czy moja córcia reaguje na dzwięki czy nie czasem jestem przekonana że tak a sa chwile że mam wątpliwości ( tatus twierdzi że słyszy doskonale a ja niepotrzebnie panikuję _ oby miał rację) . Mam pytanie : a w którym ośrodku w Polsce znależliście takiego fajnego lekarz??? My jesteśmy ze Śląska i właściwie nic niewiem o tutejszych osrodkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Aluśka też dostała żółtą kartkę w szpitalu po narodinach. Oczywiście byłyśmy na badaniu, u nas w ośrodku nie było potrzeby usypiania dziecka, dziecko musiało być tylko spokojne w momencie badania i nie płakać. Pani poradzial mi żebym wzięła młodą na głodniaka a w czasie badania dała jej pierś albo butlę. Badanie odbyło się bez najmniejszych problemów i wypadło świetnie. Przez calutki czas do badania sprawdzałam na wszelkie możliwe sposoby czy Alka słyszy na to nieszczęsne uszko i oczywiście wychodziło mi że nie...no ale dzięki Bogu wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly w srode tez bedzie mial badanie we snie robione mimo ze pierwsze mu wyszlo ok. Po porodzie nie mial badanego sluchu bo byl transportowany do innego szpitala na operacje i swoje pierwsze badanie mial gdy skonczyl miesiac. wyszlo wsyztsko tak jak powinno ale pani dr stwierdzila ze skoro dziecko jest po narkozie, antybiotykoterapii i respiratorze to konieczne jest to we snie. u nas radza zeby wybudzic dziecko tak ok 4rano (badanie jest o 8) i zeby ostatni raz karmic tak ok 5. jak maluch bedzie glodny i spiacy to badanie lepiej i szybciej pojdzie. maluch ma byc spokojny i najlepiej spac przez godzine zegarowa... jesli idzie o sluch to bardzo reaguje na wszystkie dzwieki. stukniecia pukniecia muzyka czy odglosy z zawawek. na poczatku mialam tego badania nie robic skoro pierwsze jest ok ale neonatolog powiedziala ze dla wlasnego spokoju lepiej je zrobic. takze w srode tez mamy przeprawe. 3mam kciuki za prawidlowy wynik u waszych dzieciaczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my badanie robiliśmy w Chorzowie a to pierwsze może nie wyjść, jeśli np. uszka po porodzie są jeszcze przytkane maziami płodowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antosia...
No ja tez mam umówiona wizyte w Chorzowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dwa razy trafiliśmy na tą sama lekarkę, więc może i Wy na nią traficie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
x7hk5xuZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×