Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pyreczka

anoreksja....

Polecane posty

nie potrafie juz normalnie jesc. albo sie glodze albo napady. mam dosc takiego zycia. chce sie oderwac od tego wszystkiego. choc na chwile, choc na pare minut przestac myslec... ahh skinset....kochanie...sprobuj cos zrobic...bo to sie moze źle skonczyc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie to tak już z nami jest.... wiemy, że robimy sobie kuku ale nie potrafimy nic z tym zrobić.... rozumesz mnie? w poniedziałek mam drugą wizytę u psychologa, idę na nią rzecz jasna.... muszę się wziąć za siebie.... kurna... w końcu.... trzymam kciuki za Ciebie też, żebyśmy zaczęły zdrowo, normalnie podchodzic do tematu jedzenia....... razem raźniej.... ale to małe w sumie pocieszenie, że ktoś cierpi tak jak ja.... ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to, ze nie wiem od ktorej strony mam sie za siebie zabrac. czy lepiej nie jesc [i dzieki temu nie zygac] czy moze na jakas diete przejsc? tez sie zaczelam nad tym zastanawiac. zeby chociaz jesc cokolwiek, ale nie wymiotowac bo to mnie strasznie wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od jutra basen codziennie. tzn. pewnie w czwartek mi odpadnie bo pewnie zamknięty bedzie. musze wrocic do trenowania, to moze przestane myslec o jedzeniu. tzn. bede jesc:) duuuzo bialka zeby mi sie miesnie zrobily xD moze na rower tez nie jest za pozno? ahhh wrocila mi chęć do zycia! i motywacja ^^ chce miec piękne, umięśnione cialo, tak jak kiedys. zadnych kosci, zadnych faldek. mięśnie, ale wiadomo ze takie kobiece ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja tez mialam ane.. miesiac ale wyszlam z tego.. sama.no.. nie calkiem przyjaciolki otworzyly mi oczy.. a teraz znow chce schudnac i nie obchodzi mnie czy bedzie ana... gadaja ze jestem chuda ale ja nie wierzę zaczelo sie tak jak u wszystkich, najpierw orrganiczanie jedzenia, brak kolacji powoli eliminowanie roznych potrwa. mialam obsesje.. widzac jogurt 49kcal i 47,5 wybieralam ten drugi i i tak schizowalam ze przytyję! to bylo okropne, pilam wtedy taki sok warzywny.. bardzo mi wtedy smakowal, teraz jak go wezme do ryja to rzygac mi sie chce wkoncu byla glodowka, skrupulatnie sie do niej przygotowalam przez tydzien same warzywa.. no i wtedy wygladalam jak wrak ale.. przynajmniej mialam plasciutki brzuszek oczywiscie codziennie byl rower i intensywne cwiczenia, cwiczylam godzinami.. 600 brzuszkow..godzine żałosnego podskakiwania.. i włażenie na wage z 5 razy dziennie, rozpaczania gdy waga ruszyla sie w górę chocby kg..:/ byłam zdesperowana, wiedzialam ze juz jestem chuda ale zawsze znalazlam jakis kawalek tluszczu do zrzucenia.. na glodowce wazylam jakies 46kg przy wzroscie 167,168.. a potem bylo lepiej.. POTRAFILAM POWIEDZIEC SOBIE STOP!!! POWIEDZIALAM I JAK NA DZIEN DZISIEJSZY normalnie sie odzywiam ale zostaly mi jeszcze rozne anorektyczne nawyki pozdrawiam;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam z treningu wlasnie. strasznie zmeczona jestem. jutro sobie wszystko odespie xD staram sie jesc normalnie, ale strasznie mi ciezko ciagle napady i wymiotowanie. mam dosc takiego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam sobie z kumplem wlasnie.... i dopiero teraz zdalam sobie sprawe z tego jak bardzo jestem chora. uwazam,ze moglabym przytyc w niektorych miejscach ale strach przed tym ze pojdzie mi tam gdzie nie trzeba jest wiekszy. jedyne co dobrze umiem zrobic,to isc i sie wyzygac,nawet z tego co jadlam kilka godzin wstecz. powod do dumy? chyba raczej do dola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaniewiem
Babe lilly widze podobnie mamy, ja tez mam 168 i zeszlam do 45 kilo, trzymalam ta wage dlugo dopki nie musialam sie zaczac leczyc ze wzgledu na zanik miesiaczki. Przytylam teaz do 50 kg i mimo ze wszyscy mowia ze lepiej wygladam to ja i tak czuje sie okropnie, a plaski brzuch odszedl gdzies daleko :( narazie ciagle sie bije sama w sobie, jeden dzien nic nie jem, a drugi dzien nadrabiam bo sobie mysle ze znowu sobie biedny narobie i juz nigdy nie bede mogla miec dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dokladnie tak samo. jednego dnia sie glodze, a drugiego \"cudowna mysl o uzdrowieniu\" bierze gore. potem wyrzuty sumienia ze wszystko spie.przylam i znowu glodowka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
samaniewiem.....> moja waga teraz pokazuje 53kg a bylo najmniej 46.. teraz probuje sie znowu odchudzac choc i tak wszyscy mi mowia ze jestem chuda tylko moja mama mi czasem dokucza ze \"mam grube nogi\".. wiem ze chce w ten sposob troche spuscic z mojego wlasnego poczucia wartosci, bo uwaza ze jestem zbyt zadufana w sobie..:| moze doceniam siebie, kiedys czulam sie okropnie, chcialam koniecznie sie zmienic no i sie zmnienialm, teraz ta chec nie jast tak silna, chce po prostu schudnac pare kilo bo boje sie ze sie roztyję...:( najgorszy jest moj stary, zawsze rzuca tekstami typu: weź sobie czakoladki.. czasem dobrze nie wstane a on juz siedzi w kuchni przy stole i wyjeżdża: wez sobie rogalika...a ja specjalnie tego nie robie zeby nie stracic honoru.. niewiem moze to nienormalne:D kurwa jak mnie to wkurwia! nie znosze tego, moja mama taka nie jest jak sie odchudzalam to ona to rozumiala ale widzialam ze z czasem zaczynala troche mnie obserwowac i ostrzegac.. oni nie zauwazyli jak nie jadlam nic przez 3 dni.. No wlasnie! moj plaski brzuch zniknął choc codziennie juz chyba przez 4 miesiace robie 100 brzuszkow!! dlaczego? why? uzywalam tez hulahopa ale to tez na chuja sie zdało:/ jak tylko cos zjem od razu robi mi sie wielki brzuch a pozatym chyba mam jelito nadwrazliwe.. jak zjem coz ciezkostrawnego to mnie boli:( zwykle wzdecia, przeistaczajace sie coraz bardziej w chorobę.. musze isc z tym do lekarza, jestem jeszcze mlodziutka a to sie rozwija i jest z czasem coraz gorzej.. tak wiec czasem 53,54 kg przy wzroscie 170 wydaje mi sie duzo.. chcialabym miec piekne glebokie wciecie w tali.. eh, marzenia. czy jest jakis sposob na to?? ps. jak nic nie jadlam to brzuszek byl taki sliczny, plasciutki:) pozdrawiam, wychodzcie z choroby;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyreczka
hej gdzie sie podziewacie ??? :) wejdzcie i mnie pocieszcie,bo zle jest,oj zle!!!! ale nie chce nawet o tym mowic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pyreczka a ty masz wkoncu ane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyreczka
nie, ja na szcczesccie nie mam any! ale ja walcze z kompulsami i co za tym idzie z ogromna waga!!nie moge przesac jesc i dlatego tyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
trzymam za Ciebie mocno kciuki, wszystko da sie osiagnac, ja wazylam 60kg a pozniej 46! napewno ci sie uda, pozdrawiam;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kochane cały czas :) wrocilam z treningu wlasnie i jestem cudownie wykonczona xD ahh jak ja to kocham! jesli ci to pomoze to po prostu sie wygadaj! moze nie rozwiązemy Twoich problemow ale na pewno bedziemy staraly sie Cie pocieszyc ;* moze tez zacznij chodzic na basen? biegac, rower. zajmie ci to czas tak jak mi i nie bedziesz tyle myslec o jedzeniu. a na pewno obwody tez ci polecą w dół :P Babe lilly--> moze dlatego nie masz efektow z tymi brzuszkami, bo nie robisz ich poprawnie? ja tez tak kiedys mialam. mam nadzieje,ze nie podciągasz sie calkiem do kolan. pozatym brzuszki trzeba robic bardzo szybko zeby ostatnie 10 robic praktycznie na bezdechu, zeby czuc jak cie palą miesnie. i wtedy efekty na pewno będą! ahh no ale niestety tak to jest,ze na glodowce brzuch jest jak naleśnik. ale przeciez to nie o to chodzi. sztuką jest jeść a ten naleśnik zachowac xD moze jedz produkty typu : otręby, owsianka, suszone sliwki? ja codziennie na sniadanie jem duża porcje owsianki i mleku i jelita ladnie mi pracują :P a tez mialam z nimi zaje.biste problemy, bo po tabletkach przeczyszczajacych totalnie przestaly mi pracowac. pozdrawiam moje śliczne Panie ;* zycze wszystkim miłego weekendu i powrotu do zdrowia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups...zapomnialam napisac ze to na gorze bylo kierowane do pyreczki xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyreczka
ah jak wy to robicie,ze chudniecie?macie w sobie tyle sily i za to was podziwiam :) ja zbieram sie za zrobienie diety warzywno owocowej!!!ale w celu oczyszczenia organizmu i moze cos ona pomoze mi na te moje problemy z oczami.co wy o tym myslicie????a przy okazji jak mi sie uda to sobie odpoczne od obzarstaw,,,,b prze ostatni tydzoiento jadlam jak swinia,a teraz sa tego skutki:::brzuch jak balon z przejedzenia i kibelka tez nie odwiedalama dlugi czasi do tego jeszcze mam okres!wiec wszystko naraz i czuje sie jakbym wazyla tone,ze pekam cala w szwach i wogole taka slonica ze mnie jest!wiec musze troche pofolgowac i tak sie na ta diete napalilam ze szok!ale zbierazm sie i zbieram nic na razie z tego nie wychodzi!!! a co Wy o tym myslicie???ja slyszalam ze jest to dietka uzdrawiajaca,wiec moze ona mi cos pomoze?a wy mialyscie z nia doczynienia??? do baby lilly:jak ty ladnie schudlas?dieta mniej zrec,czy moze cos inego? :) ziekuje za wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam sily ;(( znowu napad. znowu kibel. potrafie tylko albo wymiotowac albo glodowac. wybaczcie skarby, wybieram to drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyreczka
oj kochana,Ty tez sie bardzo meczysz :( ja to juz nie pojmuje tego jak tak mozna sie meczc z powodu jedzenia:przeciez nasze dni to tylko nieustana walka z samyms oba zeby czasem nie zjesc za duzo a pozniej nie miec tych cholernych wyrzutow sumienia!!!!!!!!!!!!!! przeciez to jest nienormalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
etc...> dzieki za rade ja faktycznie zle robilam te brzuszki!! ale teraz znudzilo mi sie to wiec krece hulahopem.. w sumie to jest przyjemniejsze w rytm muzyki:) pyreczka...> na początku mniej żrec,czasem nawet pochlonelam cos kalorycznego ale z czasem bylam coraz bardziej zdesperowana i choc znacznie schudlam, uwazalam ze jeszcze musze.. no i tak to bylo, eliminowalam powoli rozne potrawy a diete owocowo warzywna zrobilam i schudlam na niej z niskiej wagi wiec mysle zo tobie rowniez sie uda.. ta diete potraktowalam jako przygotowanie do 3 dniowej glodowki.. i jeszce schudlam. Tak skurczylam zoladek ze na tej glodowce wytrzymalam bez problemow:) (a moze to moja silna wola...:)) tylko ciezko bylo po niej cos zjesc..:( pozdro;* i dzieki;* ps.zaczernij sie pyreczko bo jeszcze jakis podszywacz tu wtargnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie...wszystko pod kontrolą. nie moge zrobic glodowki, bo znowu bede miala jojo tak jak poprzednim razem. spokojnie. tylko spokojnie. musi sie udac! na sniadanie 2 parowki cielece [jakies 205kcal] do tego jogurt jogobella malinowy razem 350,5 kcal ;/ sporo jak na sniadanie. ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sorry za ten nick nimfa z dzikiej doliny.. to bylam ja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
etc, spoko wierze w ciebie;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelam wlasnie myslec o diecie + - 1000kcal. moze dzieki temu unikne napadowi wymiotowania? ahh...tak bym chciala... moze na poczatku przytyje troche, ale z czasem metabolizm sie jakos unormuje i wszystko bedzie ok? ajjj FatCat gdzie ty sie podziewasz?! ❤️ buziaki kochane ;* ciesze sie, ze was mam, ze moge wam sie bez problemu wygadac....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam sily. skoro zjadlam normalne sniadanie to dlaczego potem mialam taki gigantyczny napad?! ;( juz nawet nie chcialo mi sie wisiec nad kiblem....ale wiedzialam ze musze,bo odrazu bym przytyla po takiej ilosci jedzenia... wiem jedno...nie poradze sobie z tym sama. zamiast lepiej, jest coraz gorzej. nienawidze siebie, swojego zycia...nienawidze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbie na złotym tle
etc radze Ci idz do psychologa! ale terapia tylko ty i on.. to Cin pomoze, nie wszyscy od razu musi wiedziec.. a kto wie o twojej chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mojej chorobie wiedza 3 osoby : psiapsiolka,przyjaciel i kumpel. moze poradze sobie z ich pomoca....oby... dzisiaj rano wstalam i mialam cudownie plaski brzuszek:) moze dlatego,ze wczoraj biegalam a wieczorem nie mialam napadu. takze jestem dzis na sniadaniu [normalnym, duuzym xD] i kilku chrupkach bekonowych. ulozy sie. wierze w to. musi byc dobrze,musi! bo nie chce calego zycia zmarnowac na myslenie o jedzeniu, dietach i o tym,ze ciagle jestem za gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) ale tu ciiiisza.. jak tam u was? ja sobie zrobilam dzis wolne od szkoly. wlasnie sobie siedze,pije poranna kawke i pale porannego papierosa i uzalam sie nad tym jak przytylam w brzuchu ;/ dzisiaj musze byc na 0, bo to istna porazka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej etc:) miło ze pamiętasz o mnie:) teraz dopiero wlazłam na topik i przeczytałam zaległe posty. piszesz ze chcesz dietkę 1000 kcal - to dobry pomysł ale jest jedno ale - powiedz mi ile na oko teraz jesz kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze pamietam :) powiem ci szczerze,ze nie mam pojecia. albo nic nie jem albo mam napady,a wiadomo ze w trakcie napadow nikt nie liczy kalorii;/ juz sie rozmyslilam z ta dieta 1000kcal. wole nic nie jesc,bo przytylam i widze to. ahhh wlasnie wrocilam z zakupow:) i kupilam sweterek rozmiar S i kozaki o jakich marzylam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×