Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna Karenina

ludzie oceniajacy po wygladzie sa bardziej pusci niz ustawa przewiduje

Polecane posty

Gość p. Justynaaaaa
Sekcji zwłok.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mnie na jednym forum tak zjechali ,że aż się nie chcę odzywać .. to nie jest istotne takie.... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3547259 mam wrażenie ..,ze na tym forum jest sporo niskich ,łysawych,grubawych,głupawych zakompleksionych facetów... odpowiadasz szczerze i do rzeczy to od razu nosa zadzierasz ech...szkoda słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze noszę luźne koszulki z dużymi rękawkami a nie specjalnie ciasne żeby się sie tak pokazywać. To co ja ćwiczę to tylko tak dla siebie (5 minut dziennie) Chciałbym zrobić 100 pompek ale nie wiem czy się uda (narazie trochę daleko do tego bo mój wynik oscyluje na granicy 78-85) Justyna Ty myślisz że przyjdzie a ja sądzę że nie. Ale chciałbym się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 pompek jeszcze nie zrobie w jednej serii ale po 50 brzuszków(naszych jak ktos zaczai temat to wie o co chodzi) i tak 3x to mi sie to udaje... no ale 30 nawet zrobię... ale co tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesc, wrocilam, to ja przy was to kruszynka jestem, choc nigdy tak o sobie nie myslalam, 166 wzrostu i 53kg wagi,a sport to i ja uprawiam, uwielbiam plywac, a okresowo robilam i po 400 brzuszkow dziennie, nie na raz, z przerwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kota a nawet rybki
kto uprawia boks o mamo.. straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Justynko, mysmy sie pewnie gdzies juz spotkaly, tak mi sie zdaje, a w tym topicu pisalam sobie troszke Relentless pare godzin temu, wchodz na kafe znowu, a tu prosze znow ten topic, no to zajrzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodzenia .... ja swojego przystojniaka mam ;) ... a jeżeli ze mną jest ktoś taki to wzrasta moja samoocena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie wybieram na dyskoteke, zeby sie pobawic, a nie facetow szukac, bo to zdaje sie nie jest odpowiednie miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akuku akuku akuku a....
hmm no nie wiem .... nie wiem.....ja tam nie latam po disco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja sie nudze, jutro bede w domku siedziec wiec choc dzis z przyjaciolmi sobie wyjde, ja tez wolalabym jakis lokal typu bar, ale skoro wiekszosc jest za dyskoteka to sie przylacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten temat jest z góry skazany na przegraną. Każdy z Nas niezależnie od tego co myśli, lub wydaje mu się, że myśli ocenia po wyglądzie. I nie ma w tym nic pustego, a choć ustawa tego nie przewiduje, przewiduje to ludzka natura. Psycholog powie, że to pierwsze kilka sekund wytwarza naszą opinię od danej osobie, którą czerpiemy z wyglądu jako całokształtu tego, co jesteśmy w stanie zbadać naszymi zmysłami podczas pierwszego realnego kontaktu. Potem ona się zmienia. Ewoluuje, ale chcąc lub nie chcąc jesteśmy uzależnieni od schematów i na tym polega mądrość człowieka, czy też jego „głębia”, żeby zdawał sobie sprawę z tego jak działa jego własna percepcja. Inaczej jest, gdy wygląd stanowi nasze jedyne kryterium, gdy dla wyglądu pomijamy nasze i czyjeś zalety, gdy wygląd wypiera wartości, umiejętności, wiedzę. Ale to nie zdarza się tak często. Nie to jest piękne, co jest piękne, ale co się komu podoba. Wybieramy partnera, który naszym zdaniem jest ładny tudzież atrakcyjny. Co nie znaczy, że jesteśmy puści, bo patrzymy na wygląd. Nasz Herakles może mieć 1,50 wzrostu i zielone cyce na plecach. Fakt, jest jeden: wygląd jest nieodłączną częścią naszego życia. Ale wygląd to nie to samo, co wpisanie się w kanony mody. A z tym jest problem. Ludzie coraz więcej czasu i pieniędzy muszą poświęcać na doprowadzenie się do obowiązującego ideału. Dobrze jak ktoś dba o siebie. Nie ma w tym nic złego. Każdy szanujący się mózgowiec, powinien z szacunkiem traktować swój wygląd nawet jeśli daleko mu do ideału, bo wyciągnięty sweter i 100 kg nadwagi nie przyciągną do niego wielbicielek Antonio Banderasa. Gorzej, jeżeli bez idealnie wyprostowanych włosów, modnych i drogich ubrań, idealnego makijażu i sylwetki typu 90 60 90 nie dostaniesz pracy, gdzie powinny być ważniejsze Twoje umiejętności, albo gdy ktoś popatrzy na Ciebie jak na człowieka gorszej kategorii, bo masz tanie buty, chełpiąc się nowymi adidskami, jakby te miały zastąpić mu własną dumę. Należy umieć trzeźwo myśleć. Znać swoją wartość. Skoro ta waszym zdaniem cenniejsza jest niż wygląd, to w czym problem? Ja przyznaję. Wygląd jest dla mnie ważny. I dlatego mój mąż jest niższym mężczyzną z brzuszkiem, pryszczach jeszcze z lat młodzieńczych i pięknych zielonych oczach. Taki mi się cholernie podobał i w dupie miałam co powiedzą inni. A, że ocenia się na podstawie pieniędzy (statusu materialnego)… To tak, było, jest i będzie. Dlatego każdy z Nas dzisiaj może się dorobić, ale nie musi. Bo równie dobrze, może mu nie zależeć, aby stado pustaków, których się tak przecież brzydzi wyszczerzyło do niego swoje sztuczne szczęki. Po co? Znowu bredze, sorry:/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze wiedzieć... że ktoś tak to podsumował... wygląd to nie wszystko...o jeszcze zdrowie się liczy a czemu o tym tak mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwarunkowanie naszego życia od czegoś co ma się wydarzyć jest chorą iluzją. Każdy człowiek rodzi się po to aby być szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Re coś tam
widziałam Twoje fotki i absolutnie masz proporcje w sam raz. Wręcz jesteś potężniejszy facet, do patyczaka to Ci co najmniej 20 kg mniej. Ten komiczne, to serio jakiś kafar :O - to on odbiega on normy i próbuję coś na siłę tu wpierać. ps: mój facet ma 190cm i waży 83-84kg, i wrażenia patyczaka nie ma, jest dobrze zbudowany, ma masę, ale bez tłuszczu czy jakiś tam zbitych mięśni (tylko biega i jedzi rowerem) Nie zmieniaj się, jest super [czesc[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jest dobrze zbudowany, ma masę\" masę czego??? :P nie używaj slow, ktorych znaczenia nawet sie nie domyslasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Re coś tam
spieprzaj dziadu 😡 ma masę: je dużo białka, a później zmienia to na mięśnie, ale nie są one takie jak z siłki, i bogu dzięki :O. zbite i przesadne. alhemicum jak to możliwe, że przy takich wymiarach tak dużo ważysz? wybacz szczerość, ale ja mam 91/65/93cm przy 174cm i ważę niecałe 60kg, Mogę spytać jaki rozmiar nosisz, to pewnie coś koło L prawda? (pewnie masz cięzsze kości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiednia masa ciała powinna być określana indywidualnie i wiązać się z dobrym samopoczuciem. wzrost w cm - 100 = masa należna u mężczyzn: masa należna - 10% u kobiet: masa należna - 15%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stallone to był człowiek który potrafił się poddać ciężkiemu reżimowi ćwiczeń i diecie na potrzeby filmów. W filmie Rocky III to dosłownie sam zbity mięsień. A dziś też się dobrze trzyma. Niedługo powróci Rambo Co innego Schwarzenegger. Ten to porażka dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A dziś też się dobrze trzyma. Niedługo powróci Rambo\" :D:D:D wez sobie czlowieku uswiadom, ze facet w jego wieku,dla dobrej formy musi przykoksowac... tu sie cudow nie zrobi bez tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×