Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kreskaa

zostać? wyjechać? jak tak to gdzie? co radzicie?

Polecane posty

Gość parisparis
kresska, z czego bedziesz sie uczyc francuskiego przed wyjazdem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli zas chodzi o karte zdrowia, to duzo Ci nie pomoge. Ja od lat jestem ubezpieczona we Francji i mam europejska karte zdrowia wydana przez Francje. Jest ona wazna na wszystkie kraje Unii. Tutaj jest ona wydawana na rok. Najlepiej bedzie bedzie jesli skontaktujesz sie z NFZ. Tam powinni Ci powiedziec co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parisparis to podaj mi jakoś namiary do siebie to napisze Ci zaraz maila. Do stycznia to juz się trochę obcykam z wszystkim, szok minie :D :P i będe śmiało mogła Ci pomóc. Co do nauki francuskiego przed to mam podręcznik Cafe Creme z LO to przelecę go troche :) coś się zawsze odświeży w tej główce. Najpierw jednak muszę porozmawiać z matką chłopca i być pewna, że mnie chcę a to chyba w przyszłym tygoniu nastąpi a potem juz tylko zabukować bilecik i do książki. Kurcze tak juz się nastawiłam, że jak się nie zgodzą to będę zła :( dobra to napisz mi jakieś dane to wyślę tego maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
Jestem normalnie w szoku, ze sobie tak szybko rodzinke zalatwilas:) Bedziesz z nimi gadac po francusku?? Ja bym nie dala rady... moj mail(podobny do Twojego nicku): kreddka@gmail.com Dobry jest ten podrecznik Cafe Creme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
cos mi sie pomylilo, jednal niepodobny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kreddka a kreskaa hmm w sumie jedna rodzina ...podobny :p wiesz co do rodziny to w sumie jeszcze nie rozmawiałam z matką, jak pisałam będzie wszystko wiadomo w przyszłym tygodniu i kto wie może i nic nie wypali, choć strasznie mam nadzieję, że tak. To, że to tak szybko poszło to czyste szczęście. Znalazłam na jednym z forum dziewczynę, która wraca na początku lispopada do domu i szuka kogoś na swoje miejsce i tak jakoś się znalazłyśmy. A z matką będę rozmawiać po angielsku, oboje dobrze znają ten język ja też się w nim dobrze czuję także nie nie po francusku to my nie będziemy rozmawiać. Maila juz wysłałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa Cafe Creme hmm nie wiem, jedyny podręcznik jaki mam, ciężko powiedzieć czy dobry, ale dla mnie może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
ja mam Panorame, chyba czas dac sobie spokoj z hiszpanskim i wziac sie porzadnie za francuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem? wiesz jak juz Ci pisałam, rok temu zaczęłam się uczyc włoskiego i naprawde mam nadzieję, że będę miała tyle czasu by czasem zasiąść również do wloskiego, przynajmnije po to nie zapomnieć tego czego się juz nauczyłam, włoski jest na tyle prosty, że znając trzy podstawowe czasy i troche słonictwa zawsze cos tam może powiem i Ty moim zdaniem jak lubisz hiszpański to moze nie rezygnuj z niego tak calkowicie, na pewno coś juz umiesz tak teraz o tym zupelnie zapominać? no nie wiem, ja będe się starać coś tak jeszcze czasem podłubać przy wloskim, pewnie czasu to ja az tak nie bede miala ale moze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
Chyba jeszcze we wrzesniu i w pazdzierniku bede sie uczyla hiszpanskiego, a caly listopad i grudzien poswiece na intensywna nauke francuskiego. Najlepsze jest to, ze chcialam sie jeszcze zaczac uczyc wloskiego..czy ja jestem normalna?? Z czego uczysz sie wloskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co do włoskiego mam Progetto Italiano. Chodziłam na kurs w British School a że dziewczyna świetnie uczyła i miała super akcent cos tam mi w głowie zostało. Ale wiesz ja Cie zupełnie rozumiem, ja tez mam fioła na punkcie języków, ale jak nauczę się dobrze choć dwóch to już będę szczęśliwa a potem wezmę się za inne :D :P co do włoskiego to jest naprawde prosty, zarówno wymowa odmiana jak i pisownia, szybko mozna złapać, gorzej z francuskim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
Wiesz co, znam gramatyke wloska i zawsze sie zastanawiam czy mozna nauczyc sie plynnie mowic z tymi wszystkim rodzajnikami polaczonymi z przyimkami jak sugli, dei, dall, delle itd. Zasady sa proste, ale czy mozna sie tak tego nauczyc, aby automatycznie mowic? Co do francuskiego, to najwiekszy problemem jest zrozumienie Francuza. Mam takie plyty z nagranymi wywiadami i powiem Ci, ze oni gadaja cos pod nosem, mowia strasznie niewyraznie, takze naprawde ciezko cokolwiek zrozumiec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem że francuzi to generalnie ciężki temat, będzie ciężko al e co tam damy radę no nie? trzeba być dzielnym! :) co do gramatyki włoskiej to generalnie nie jest zła ...no poza rodzajnikami i tymi małymi pierdołami :) ale wiesz i bez tego Cię włoch zrozumie także to już drobiazgi, kwestia wprawy też mam z tym problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
Jasne, ze damy rade! Wyobrazasz sobie mowic plynnie po francusku i rozumiec zabojadow?? To musi byc dopiero satysfakcja!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
Jak bedziesz miala nowe wiesci, to daj znac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska operka
Co do ubezpieczenia, to mogę Wam tylko powiedzieć, że istnieją we Francji specjalne ubezpieczenia dla "au-pair" - ja wlasnie takie mialam, wykupione rpzez rodzinę. I jeszcze jedno - "au pair" to w sensie prawnym nie jest praca! To jest "wymiana kulturalno-edukacyjna" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoorzata
zdecydowanie wyjechać. Warunek to punkt zaczepienia: rodzina lub znajomi. Ja wyjadę to pewnik. Rzucę studia. W końcu tam gdzie jadę rok szkoly to np. 3 tygodnie pracy mężczyzny. To nie tak wiele. A żyje się znacznie łatwiej. Byłam, widziałam. Bardzo mi się podoba. Pracować trzeba wszędzie. Tylko zarobki inne. Heh proza życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie jestem już jedną nogą w Paryżu! :) Dziewczyna rozmawiała już z matką chłopca, pokazała jej moje zdjęcia itp i się zgodziła. Mam tylko jeszcze zadzwonić do nich w środe wieczorem by wszystko jeszcze ustalić. Jestem troche w szoku, ale się cieszę :) :p Troche tez mam obawy i strach mnie obleciał że to już za chwile i w ogole, bo prawdopodobnie bede leciec 31.10 także jeszcze tylko miesiąc, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Dzięki Wam dziwczyny, bo chyba bez Was to bym się nie zdecydowała a tak prosze jak dobrze pójdzie za tydzień o tej porze to już będę miała bilet do Paryża. :) Pozdrawiam Was gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parisparis
To super:) Zazdroszcze Ci bardzo, mam nadzieje, ze dolacze do Ciebie po 2 miesiacach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parisparis - byłoby bardzo fanie, razem zawsze byłoby nam raźniej, także jeśli tylko będę w stanie Ci pomóc to na pewno to zrobię, w końcu sama w taki sposób ja wyjeżdzam także na pewno bedziemy w kontakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie sprawdzałam kursy w Instytucie Paryskim i aby pójść na kurs na jeden z podstawowych poziomów są dwie opcje - kurs dla au-pair ale wymagane jest pozowlenie na pobyt od rodziny, która mnie zatrudni - czyli chyba muszę byc legalnie, no chyba, że to tylko jakieś pisemko od rodziny, która mnie zatrudni albo kurs intensywny - nic nie ma o pozwoleniu, czyli nie ma problemu z legalnościa ale zgadnijcie jaka cene - 240 EUR za TYDZIEŃ!!!! śmiać się czy płakać??? :( No chyba poszaleli. I co wszędzie wymagają tego pozwolenia? Przecież jak oni nie będą chcieli mnie gdzieś tam zarejestrować, za co pewnie ponoszą koszty to nici z kursu a co za tym idzie nici z Paryża! Chyba się załamię. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) kreskaa - widze, ze wszystko sie pieknie uklada. :) Na razie kursem sie nie przejmuj. Paryz jest b. duzym miastem. Na pewno jakies tansze kursy sie znajda. Trzeba sie po prostu wywiedziec. Swego czasu moj maz zapisal mnie do Alliance Française. Ten roczny kurs kosztowal slono, ale wtedy nie bylismy w ogole zorientowani, ze jaka jest oferta. Potem okazalo sie, ze jest sporo roznych szkol i oferuja wiecej kursow i w dodaktu w nizszej cenie. Moze tez francuska operka jak sie tutaj pojawi, to poleci Ci jakas szkole. Zapytaj tez ta dziewczyne, ktora polecila Ci rodzine gdzie ona uczyla sie jezyka. Ja niestety nie moge Ci pomoc, bo mieszkam w innym regionie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, te 240 euro, to jest jakas kosmiczna cena! Ja placilam znaczenie mniej za miesiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Morgot :) wiesz co, te postawowe kursy dla au-pair przy wymiarze 4 godzin na tydzień, czyli taki typowy kurs w Institut Parisien kosztujesz 350 Eur za 3 m-ce albo 525 Eur za pół roku, ta druga opcja korzystniej wychodzi i to ceny są ok, wg. mnie całkiem normalne i 4 h w tygodniu tez by mi wystarczyły, ale wymagają jakiegoś pozwolenia,a ja nie wiem czy tam będę legalnie \"Pour le statut "au pair" , il est également nécessaire d\'obtenir un accord de placement dans une famille d\'accueil\" wg mnie chodzi o jakieś pozwolenia na podjecie pracy od rodziny, która mnie zatrudni, chyba nie chodzi o powolenie na pracę we Francji. Czy wystarczy jakieś pisemnko od rodziny, która potwierdzi, że mnie zatrudni. Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAaaaa zapomniałam. Margot dotałam odpowiedź z Ambasady Francuskiej z Warszawy, niezwykle satysfakcjonująca i wyczerpująca: Nisetety nie zajmujemy się wyjadami w charakterze fille au paire, ale proponuję skontaktować sie z agencją, która się tym zajmuje, posiadam tylko stronę internetow .www.afje-paris.org. Z wyrazami szacunku... To czym oni się tam niby zajmują? Śmiechu warte. Teraz to już mam to gdzieś. Nie będę pisać po jakichś francuskich agrancjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) kreskaa - odpowiedz z ambasady mnie nie dziwi. To normalka. O adminstracji francuskiej moglabym pisac i pisac... ale szkoda slow i mojego zdrowia. Powiem Ci tylko tyle, ze nie raz zdarzylo mi sie znac lepiej przepisy niz tutejsi urzednicy... Co sie tyczy tego \"accord de placement\", to chodzi o podpisanie przez rodzine tego typu umowy: http://www.aupairinfrance.com/access.asp?art=1006 Z tego co widze, to jest to normalny kontrakt. Jesli mialabys pracowac na czarno, to nie wiem czy rodzina sklonna bylaby podpisac taki dokument. Mysle jednak, ze jesli nie ta szkola, to znajdziesz inna w tej samej cenie. W Paryzu na pewno sa mozliwosci. Duzo roznych dobrych szkol. Te najdrosze nie sa koniecznie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×