Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monika-a

10.09.07r. diete czas zacząć !

Polecane posty

Hej... Wczoraj zjadłam planowaną kolację o 18stej, no i udało się wytrzymać, dopełniałam sie herbatkami i nawet było znośnie. Wiecie co? Nie chce mi sie kompletnie ruszać, nawet na spacer, wszędzie samochodem.Cieżko zmienic zwyczaje, ale spróbuje popracowac i nad tym. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) melduje ze wieczorkiem byłam grzeczna i nie podjadałam :-) ogolnie dobrze mi poszlo :-) teraz pije kawke i jem jogurt z musli. poprostumonia byłas wczoraj moim batem zebym wieczorem nic nie jadła :-) Nefi, ten kawałeczek czekolady to przeciez nie cała tabliczka! :-) miłego dnia i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Srebrny motylku... Wiesz, że jesteśmy w tym samym wieku, w tej samej wadze, wzroście i mamy niemal identyczny cel, bo ja zaokrągliłam do 55kg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj calkiem niezle sie trzymam o wczorajszej czekoladzie już prawie zapomniałam, hehe wypiłam dzisiaj duży jogurt do picia ale max 250kcal, a w porze lunchu trzeba cos zjeść do tej pory czuje się najedzona dzisiaj pisałam pierszy egzamin i o dziwo jakoś mi poszło, chociaż miałam dużo szczęscia bo trafiłam w pytania zajrzałam dzisiaj do optyka i załamały mnie ceny oprawek .... rany jakie to wszystko drogie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku jeżeli ma Ci zawsze tak dobrze iść to mogę być codziennie tym batem:P Przed nami kolejne popołudnie i kolejny wieczór. Ja pomimo tego, że mało jem to czuje się taka pełna i ciężka. Może dlatego, że to przed okresem. Dziewczyny może ustalimy sobie jeden dzień w którym będziemy się ważyć? i raz w tygodniu możemy zapisywać swoje postępy w tabelce :) Proponuje piątek, co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra:) przynajmniej się postaram, bo ja mam wagę w centrum handlowym ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę Wam dziewczyny, że macie tak mało do zrzucenia. Bo ja aż 13kg, chyba sama zostanę tu na końcu zostanę. Dzisiaj mam jakieś chwile słabości, jestem wściekła i najchętniej rzuciłabym się na pysie. W ogole nie widzę sensu w tym odchudzaniu bo waga znow pewnie tak szybko nie spadnie. Ale nie poddam się, dzisiaj za mną już 850kcal, w tym słodkie. Ale naszczęście batonik miał tylko 36g. Zaraz chyba wybiorę się na spacer i wrócę na kolacje. Może tym sposobem będzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zostaniesz sama:) nawet jak już osiągnę wymarzoną wagę to potrzebuję jakiejś motywacji by ćwiczyć i się nie obżerać:) zostanę z Tobą:) A teraz moje powdy dlaczego chcę schudnąć : 1)żeby być lekka jak piórko 2)żeby lepiej wyglądać 3)żeby kupic te wymarzone rurki 4)żeby Alasce opadła szczęka(Alaska niezłe ciacho...szkoda że mam chłopaka) 5)żeby zmieścić się w zielone spodnie 6)żeby mieć więcej siły wewnętrznej i zapomniec o tych durnych kompleksach c.d.n a co was motywuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefi bardzo się cieszę, że jesteś tu ze mną. Widze, że masz do zgubinia 5kg. Jeżeli się postarasz to pewnie w miesiąc Ci się uda :) A co mnie motywuje?hm...? -żeby kupowac to co mi się podoba, a nie to co jest na mnie dobre -żeby z rozumiaru L przejść na rozmiar S, ewentualnie M -żeby nie wystawał mi brzuch z obcisłych i przylegających bluzek -żebym następnego lata mogła się bez kompleksów pokazać na basenie -żeby czuć się dobrze w swoim ciele I mogłabym tak pewnie godzinami wymieniać. Jak widać muszę być szczupła bo wtedy będę z tego powodu szczęśliwa i będzie mi łatwiej. Ja już po kolacji, następny posiłek dopiero jutro rano:P Nefi a czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym się zajmuję w ogóle w życiu? czy w tej chwili?? Teraz sobie odpoczywam po ciężkim dni:) i popijam wodę a na codzień... studiuję Włókiennictwo na Politechnice Łódzkiej, dorabiam jako korepetytorka dużo imprezuję, wypijam hektolitry piwa teraz to się skończyło, bo zaczęłam brać tabletki na uczulenie i alko odpada w te wakacje byłam w Anglii i trochę schudłam, ale niestety wszystko nadrobiłam w kilka tygodni po powrocie.Teraz chcę ważyć 53kg Wiem że czwartek coraz bliżej kupie L-karnitynę i przepłynę te 50 basenów Właśnie!!!! napisałas że chcesz bez skrępowania pokazać na basenie nie czekaj idz już teraz!!! Basen super działa na ciało, ładnie rzeźbi ramiona-wszystko ładnie rzeźbi Nie ma się czego wstydzić, na basenie jest wiele dziewczyn z celulitem i innymi niedoskonałościami powiedz sobie - nie jestem idealna ale staram się coś zrobić ze swoim ciałem nikt nic złego sobie o Tobie nie pomyśli Naprawdę polecam basen, potrafi zdziałać cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefi kiedyś czytaałam o włokiennictwie, to oryginalny i chyba rzadko spotykany kierunek. Możesz mi coś więcej o tym napisać? a tak w ogole na którym jesteś roku? Co do basenu to ja chcem się pokazać bez kompleksów latem, na plaży, ze znajomymi albo wlasnie na basenie wśród kolegów i koleżanek. Teraz mam zamiar chodzić na basen co sobotę ale od października. Mam małe utrudnienie bo kryty basen mam 30km od swojego miasteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż... Włókiennictwo to nie jest jakiś elitarny kierunek studia są ciężkie, ale mi się zaczęło podobać większośc ludzi tragfia na włókno przez przypadek, bo u nas zwykle sa wolne miejsca. Wszystko przez to wyobrażenie, że po włókiennictwie nie ma pracy, bo wielki przemysł włókienniczy upadł.Ale to nie do końca jest tak.W Łodzi nadal jest wiele zakładów włókienniczych i absolwenci mojego wydziału bez trudu znajduja pracę, sa też możliwości pracy za granicą: Niemcy, Włochy, Anglia Teraz czwarty rok przede mną... niewiele już zostało dwa latka i będe pani MAGISTER INżYNIER :) tak sobie myślę ... jaką inną formę wysiłku oprócz basenu polecasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlaśnie też myślalam że po tym nie ma pracy, widocznie byłam w błędzie. Co do sportu to ja jestem na niego uczulona. Nie potrafie sama zmobilizować się do ćwiczen w domu. Jedynie co mogłam to jeździć na rowerze ale teraz za zimno a stacjonarnego nie mam. A Ty uprawiasz jakiś sport? Gdzie reszta dziewczyn?Motylku odezwij się:) Lecę na śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :-) ja wczoraj byłam bardzo zagoniona i nawet nie mialam czasu sie odezwac no i nie mialam czasu nawet zjesc! cały dzien na kilku jogurtach, ale mialam duzo załatwiania. Musze pomyslec o jakims rozsadnym menu na dzisiaj :-) no i musze troche sie poruszac, moze jakies brzuszki itp...... sportu nie uprawiam i tak samo tylko rower wchodzi w gre, kiedys duzo jeździlam i wtedy fajnie schudlam. Teraz mam w domu taki mały steperek ale jakos mobilizacji brak. Musze sie wziasc w garsc! Teraz mam dwa postanowienia: nie jesc po 19.stej kazdego dnia chociaz 15 minut na steperku .... a potem wprowadzam kolejne reguły (za duzo na raz nie ma co bo wtedy nici z wszystkiego) :-) a słyszałyscie o tych cwiczeniach w podcisnieniu? a moze któras byla? o sie chyba nazywa body space.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...kolejny dzień dietowania wzorowo zaliczony, mam na mysli ,ze nie przekroczyłam 1000 kalorii. Hm...albo reszta dziewczyn jest mocno zajęta, albo sie wyłamały, bo ostatnio przewijają się tylko cztery nicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mogę dołączyc tez swój nick... też zaczęłam małe odchudzanie. Chce powoli ale na stałe zrzucić do 10 kg :/ Jak na razie zrezygnowałam z pieczywa pod każda postacią. Jem mało a często, obiad normalnie, zrezygnowałam ze słodyczy, ćwicze codziennie na orbitreku po pół godzinki. Po tygodniu zauważyłam rezulaty- niestety nie wiem ile kilo bo nie mam wagi, ale spodnie już się dopinają ;) Trzymam kciuki za Was i za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Srebrny motylku, ćwiczyłam ze trzy razy na urządzeniu zwanym body-space. Biegniesz pół godzinki ubrana w specjalne spodnie ze spódniczką zamknięta szczelnie :) Po pół godz. wychodzisz mokrusieńka! Mysle ze to dobry sposób na zgubienie tłuszczyku, ale niestety impreza jest dość kosztowna jak dla mnie. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana a jakie są koszta?? ja dzisiaj olewam diete.Jutro musze zdac 2 egzaminy i nic mi do łba nie wchodzi.Zjadłam tabliczkę czekolady i orzechy, mózg zaczyna powoli działać. Dzisiaj jem ile chcę bo i tak musze zawalić noc... jeden dzień przerwy to nie konic świata. Jutro wracam do domciu, prześpię się i na basenik odezwę się jutro bo dzisiaj tyle wkuwania... same rozumiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam zawsze znajdę choć chwilkę czasu żeby tu zaglądnąć. Mam mobilizację żeby chudnąc i Was. Bez topicu i wsparcia nie umiałabym za dużo zrzucić. Dziewczyny a czy wy jesteście w trakcie diety od jakiegoś czasu czy zaczełyście od poniedziałku? A tak w ogole odchudzałyscie się już kiedyś? Bo ja od kilku miesięcy ciągle próbuje i jak narazie tylko 6kg. Mam nadzieje, że teraz znów mi się uda bo ostatnie miesiące były kiepskie, nawet bardzo. Salana mam nadzieje, że zostaniesz tu z nami. Ja też chce zrzucić 10kg, a nawet 13 ale właśnie zdrową dietą, bez efektu jojo. Tu i teraz ona pewnie, że możesz, razem raźniej. Dużo topiców upada od razu albo po jakimś czasie. Ja jestem na takim gdzie doszliśmy do 160 strony chyba ale powoli zaczął upadać. Mam nadzieje, że my tu nie stracimy mobilizacji to odchudzania i pisania tutaj :) Nefi pewnie nie zawracaj sobie dzisiaj głowy dietą, wszystko ma swoje granice. Smacznego i miłej nauki :) Będziemy trzymać kciuki :) A teraz lecę do sklepu kupić coś na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Wciągnęłyscie mnie ;) Także poprostumonia, bede tu częsciej i mam nadzieje ze bede miała czym się \"chwalić\"... Nefi- u mnie w miescie jednorazowe wejscie na Body Space to koszt 40 zł!! Chyba ze kupisz karnet na 10 wejśc-330zł. Dla mnie to porażka niestety. A udało mi sie na tym ćwiczyć bo kiedyś w moim fitness clubie zrobili promocję. No to tyle. Dziś napycham sie sliwkami... nie wiem czy to dobrze bo to kupa cukru, ale UWIELBIAM! Nie chodzę głodna, więc nie chodzę zła :) Pozdrowionka i miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana to faktycznie droga \"przyjemnosc\", musze sie dowiedziec ile u mnie kosztuje. tu i teraz ONA witamy i zapraszamy do odchudzania :-) razem raźniej :-) Nefi, dieta jutro a dzis nauka! :-) i powodzenia! trzymam kciuki :-) poprostumonia ja diete zaczelam od poniedzialku. Niecale dwa miesiace temu urodzilam, przed ciaza wazylam jakies 56-57 kg a teraz 61 wiec chce dobic do wagi sprzed ciąży. Duzo mi nie zostalo na szczscie :-) a w przeszlosci juz mialam rozne proby odchudzania, mniej i bardziej skuteczne, ale udawalo mi sie nawet dobic do 50 kg :-) wiec teraz spacerki z wózkiem i spalam kalorie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w małym mieście i u mnie w ogole nie ma takich rzeczy. Ale pewnie i tak ze względu na cene bym nie poszła. Wolałabym pojeździć rowerem lub sama ćwiczyć a za te 300zł pójść na zakupy :P Salana śliwki mozesz jeść, to owoce, wskazane w diecie i wcale nie aż tak bardzo kaloryzne. Cieszę się, że zostajesz tu z nami :) Motylku gratuluje. Pewnie masz dużo siły jako szczęsliwa mama. Pochwal się maleństwem :) Jak pociecha ma na imię? zdrowo się chowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie dowiedzialam ze u mnie body space kosztuje jednorazowo 12 zl a karnet na 10 wejsc 100 zl. Jest to rowerek. Chyba w piatek sie wybiore :-) Nie! nie chyba! na pewno!!! :-) poprostumonia dziekuje ;-) moj Szymus to prawdziwy skarb :-) oj dlugo na niego czekałam i zakochałam sie od pierwszego wejrzenia :-) jest grzeczny, w nocy daje mi pospac wiec mam czas i sily zeby np. poćwiczyc ale chęci brak! :-) ale chce zeby mial zadbaną i szczuplą mamusie :-) teraz jest z tatusiem na spacerku a jak wroca to kąpiel :-) kurcze moze ja jeszcze dzis skocze na te cwiczenia?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głowa mi pęka!!!! słuchajcie własnie moja mama przybiegła z wieściami.Podobno w jakimś angielskiem programi przeprowadzono test rożnych kosmetykow na celulit i najlepiej wypadł Nivea Goodbye cellulite jutro kupie i się posmaruje po basenie:) a teraz patent na zakuwanie- polecam tabletki musujące LABOVITAL Active trzymają cały dzień.Wczoraj rano wypiłam i wieczorem jeszcze czułam ich działanie. Naprawde pobudzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem w oglóle kosmetyki z Nivea są bardzo dobre. Osobiście używam szamponów, kremów, toników, balsamów, dosłownie wszystkiego z tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Motylku ucałuj ten swój skarb z całej siły :) Ja dzisiaj troche pogrzeszyłam. Podjadałam słodkie i jadłam normalny obiad. Ale nie mam zamiaru tak jak kiedyś się obwiniać, męczyć i przerywać dietę. Będę odchudzać się dalej, pomału kiedyś tam w końcu dotrę do celu. Dziewczyny ja proponuje taką tabelke Ksywa.............Było........Jest.........Cel I jako pierwsza się w nią wpiszę Ksywa.............Było........Jest.........Cel poprostumonia...65...........59..........48 Jeżeli wam nie odpowiada to mozezmy zmienić. Proponuje wklejać ją co piątek zmieniając oczywiście wyniki. Ale może nie od tego piatku tylko od następnego bo po 4 dniach raczej nie będzie efektu, przynajmniej u mnie, starej odchudzaczki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde to czemu w moim miescie tak dużo ten body space kosztuje :( Ale za te pieniądze kupiłam orbitreka i też jestem zadowolona... NO a moje dane... Hm Nick- Salana Było- 66 kg Jest- jakies kg mniej (ale nie wiem bo nie mam wagi) Cel- Minimum 58 A do tego mój mąż sie ze mnie śmieje i na moich oczach delektuje się słodyczami :/ Buziaki dla małego Szymcia :) Dobrej nocy dziewczynki cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana odchudzanie z rodzinką nie jest łatwe. Na codzien patrze na pyszny obiad, ptysie i pączki wiedząc, że nie mogę ich zjeść. Najłatwiej byłoby mieszkać samemu, chociaż na ten czas odchudzania :P Przed chwilą wypiłam kubek gorącej herbaty z sokiem malinowym bo jestem przeziębiona. Pewnie ma troche kcal ale musialam żeby mnie jeszcze bardziej nie chwyciło. Mimo diety, zdrowie też ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×