Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monika-a

10.09.07r. diete czas zacząć !

Polecane posty

zrobiłam mężowi pyszne kanapki, pachnie jak cholera :) ale zjadłam tylko plaster sera nawet mi sie zrymowało... nie ma sie co łamac, zawsze może być gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem gdzie moje siły, samozaparcie i chęć bycia szczupłą. Może jutro będzie lepiej... Dziewczyny nie poddawajcie się. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! ja dzis juz naprawde bede sie pilnowac! nie wiem co we mnie wczoraj wstąpilo.... byłam strasznie zła na siebie ale teraz musze zacisnąć pasa i koniec!!! powodzenia i milego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, Nefi, Salana przed nami wieczór. Nie dajmy się skusić na jedzenie. Chociaz dla mnie najgorsze są popoludnie. Chce mi sie jeść i czesto ulegam. A dla Was jakie pory dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny jak sie trzymacie? ja dzis miałam straszną ochotę na taką chrupiącą chałkę z masłem. Ha ale sie oparłam a ta jedna kanapeczka leży sobie w kuchni. NIE ZJEM! Cwiczyć mi sie nie chce, zimno mi i jestem do niczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny!! wczoraj totalna porażka.Ale TOTALNA dzisiaj umieram.Mdli mnie i w ogole przesadziłam zupełnie.Aż mi wstyd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie jakie niskokaloryczne jedzenie można zabrac na uczelnię?? boję się że zacznę kupowac jakieś slodkie bułki w bufecie, a to już bedzie klęska czasami naprawde długo siedzę na wydziale co proponujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefi myślę że jest kilka rozwiązań, najgorsze z nich to napewno te bułki :P z dala od takich sklepików i słodkości. Proponuje: wszelkie owoce:jabłka, banany jogurt do picia kanapki z ciemnego pieczywa lub pełnoziarnistego Zawsze mozna wziąść kilka rzeczy :) znam takie osoby co sobie nawet sałatki w pudełeczkach noszą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dzisja miałam taki dzień że w pracy zrobiłam przynajmniej z 6 km! jestem wykończona... niestety przez cały dzień miałam czas tylko na jabłko i jogurt, a przed 18 zjadłam talerz zupy. Mam nadzieje ze ta zupa nie wejdzie mi w tyłek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostumonia, masz racje, ale za to jak mnie nogi bolą to bajka...! ale czekam na weekend, juz mniej niz więcej... w tym tygodniu nawet raz nie wskoczyłam na orbitreka :( a co do mojej wagi- mam wrażenie ze wszystko stanęło, że nic sie nie dzieje. Dlaczego?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana może zastój. Mialam to nie raz ale grunt to się w tym czasie nie poddać. Waga napewno ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Mam problem: przez tą moją dietę (która wcale nie jest drastyczna przecież) ale spowolnił mi się metabolizm...:( Moze zadam głupie pytanie, ale co robicie? Jestem przeciwniczką wszystkich herbatek przeczyszczających i tego typu tabletek. Jak macie jakis pomysł to piszscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana proponuje herbate zieloną i czerwoną. To nie są żadne przeczyszające herbatki ani środki ale dobre, zdrowe herbaty. Pewnie o nich słyszałyście. Jest jeszcze coś takiego jak jeliton. Przeczyszcza jelita ale tez nie jest drastyczny. Oczyszcza organizm. Moja mama to stosuje i lepiej sie po tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hektolitrami pije zieloną herbatę (wole ja niż wodę)... na brak ruchu nie narzekam... kurde! ide spać dziewczynki bo miałam dziś wykańczający dzień, poza tym chce mi się jeśc więc ide przespać głód do rana ;) buziaki, do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) jak Wasza dietka? u mnie róznie... raz lepiej raz gorzej, ale dobrze ze nie jest cały czas gorzej :-) tez mam wrazenie ze waga stoi w miejscu.... ale mam nadzieje ze w koncu ruszy (w dół oczywiście :-))) Salana spróbuj z tą czerwona herbatka. I wiesz co jest jeszcze dobre, jak zjesz 2-3 gruszki to Cie nieźle pogoni do wc. Moi rodzice maja gruszki z ogródka wiec juz sie o tym przekonali :-)) jak byłam w ciązy to miewalam problemy z zaparciami i kilka suszonych śliwek załatwiało sprawe :-) i no i kefiry, maślanki, otręby z jogurten naturalnym. oj ale sie rozpisałam w tym temacie :-)) miłego dietkowania moje drogie całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczynki:) jak tam dietka?? ja jakoś się ograniczam narazie ile kalorii ma jeden gołąbek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
hej! dziewczyny nie ma to tamto! przyłaczam sie do Was!! ja co prawda odchudzam sie od paru tygodni ale z wami myśle ze lepiej mi pójdzie. moja historia jest taka: zawsze ważyłam 47kg (160 w pionie). po urodzeniu dziecka przytyłam do 55,5kg i nie mogłam tego zrzucić! chce wrócić do swojej dawnej wagi. obecnie waże już 52kg ale u mnie z odchudzaniem nie jest tak łatwo. jestem uzależniona od słodyczy.. postaram się jakoś je ogranczyć bo całkiem wyeliminować z jadłospisu nie dam rady. przy waszym wsparciu myśle ze zgubie te 5 kg do 13 listopada. ten termin jest szczególnie dla mnie waży z dwóch powodów: po pierwsze: wtedy moja córeczka kończy roczek; po drugie: założyłam się ze swoją mamą ze do tego czasu wróce do swojej dawnej wagi (stawka to 500zł) dla lepszego rzutu na tą kwotę dodam iż jestem bezrobotna :P oczekuje waszego wsparcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniusiaczek pzyłacz się. Tu odchudzanie dla nikogo nie jest łatwe ale jakos sobie dajemy rade. Zawsze to dobrze mieć się komu pochwalić i wyżalić a my po to tu jestesmy. Myślę, że w półtora miesiąc spokojnie zdazysz osiągnąć tą wage. Ja narazie ograniczam jedzenie a ostrą diete zaczne dopiero po swoich urodzinach czyli od środy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie, stare i nowe \"odchudzaczki\" :) Jestem na weekend u siostry w innym mieście więc nie wchodziłam, ale ciesze sie że Wy jesteście. Ten weekend jest pełen grzechów, ale od poniedziałku walcze ze zdwojoną mocą! Dzięki za wszystkie rady co do \"zwolnionego metabolizmu\". Musz eto chyba przeczekać, a czerwona herbatka jest nawet smaczna :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc moge sie do was przylaczyc? Przede mna studniowka i chcialabym wygladac rewelacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula oczywiście, że możesz. Dobrze, ża zabrałaś się za to teraz te trzy miesiące wcześniej a nie w grudniu. Bo niektóre to chcą w tydzien zgubić 10kg i się głodują. Przecież to głupie i nierealne. Ile masz do zgubienia? Jeśli się nie poddasz to napewno będziesz olśniewająco wyglądała. Powodzenia :):) Salana baw się tam dobrze :) ale nie zadawalaj zbytnio jedzieniem, wystarczy, że ja to robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce 5kg bo zawsze marzylam o wadze rownej 50kg.Tylko chce tez je sobie ladnie umiesnic ale nie tak za bardzo. Zmykam na meczyk powoli a pozniej zajrze do was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×