Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Kaszubko...miłej nocy! R:jakos nie umiem sie rozdwoic i poszukam jutro.... ja odpuscilam,bo juz nie miałam sil ich gonic a skarpetki kupuje ciemne ,zeby nie zgłupiec:(jest tyle innych rzeczy przy ktorych musze stac twardo przy swoim ,takze w mniej waznych ustepuje czasami:)no trzeba czasami isc na kompromis nie tylko z M :):)

Ania - to "ile flottante" czyli "plywajaca wyspa"... to taka mieciutka pianka-beza w kremie angielskim i polana wlasnie karmelem :)... hehe, ja za karmel dala bym sie powiesic :P... Mowie ci : PYCHA !! ;) Moze sie jednak skusisz ...? :P Kaszubko - DOBRANOC !!! Slodkich snow !!

Jasne ze tak, Ania :) Patrze wlasnie jednym okiem na TV... wiecie co, juz nie maja co wymyslic :O... Faceci w wieku 30-40 lat, zakamieniali kawalerowie i maminsynki szukaja kandydatek zony ... a najlepsze jest to ze slowo decydujace bedzie miala mamusia :D :D ... Oj, czasami przy Fr TV to mozna sie niezle odmozdzyc :O ... :D :D

R:no jak sie ma dostep do takich delicji to rzeczywiscie po co piec:)...wyglada naprawde przepysznie.... A na te narty ,to do Austrii,czy gdzies indziej? A jeszcze chcialam zapytac o to jak myjesz Ali zabki,bo mojego nie umiem przekonac nie otworzy dziuba i tyle....w ogole uszka ,nosek to przewaznie czyszcze podczas snu ,bo inaczej sie nie da,no ale zabkow sie nie da....

To ja juz teraz wspolczuje tym zonom:P...tez podgladam TV,bo Roger jeszcze mi dotrzymuje towarzystwa,ale juz mu slepka sie zamykaja takze chyba musze go pogonic do spania...jutro biedak ma co robic takze niech nabiera sił...:P Co do tych mamisynkow to rekami i nogami bronie przed kims takim mojej cory,bo nawet nie dawno sie przekonałam ,ze to nie jest dobry material na meza....sasiadka po przyjezdzie mamusia meza spakowała manela i nawet psa z buda do auta,bo tesciowa tak namieszała,ze nawet policja nie pomogla...dochodzilodo rekoczynow itp...a jak mama siedziala za granica to sie to malzenstwo dogadywalo...

na narty to ut u nas w Alpy... tylko tym razem jedziemy do innej stacji niz dotad, bo bralismy wynajem przez moja firme bo taniej ... Datad wynajmowalismy kawalerke, ale przy Ali chcemy miec 2 pokoje, zeby mozna ja bylo wieczorem polozyc i jeszcze sobie spokojnie posiedziec :) Przez firme mamy onad polowe taniej :).... ale niestety ilosc miejsc jest ograniczona i czesciej jak raz na 2 lata raczej sie nie dostanie... A co do zankow to u nas nawet nie jest zle... Ala zazwyczaj buzie chetnie otwiera, spiewamy piosenke "pasta, szczotka, kubek, ciepla woda..." :D i najpierw ja jej troche myje a pozniej dostaje szczoteczke do reki i sama probuje... i nawet jej to wychodzi :) Jedyne co to jeszcze pasty nie umie wypluc... ale pocieszam sie ze skoro to pasta dla takich malych dzieci to chyba jest to przewidziane... Jak Brianek tego nie lubi to slyszalam o fajnym sposobie... kup Mu szczoteczke np w formir smoka... i rano i wieczorem urzadzajcie "walke ze smokiem" :).. moze Go to zainteresuje ...? Czyszczenie nosa i uszu tez raczej bezproblemowo nam idzie (odpukac !!!) ... do samego poczatku wie ze MUSIMY wyczyscic i nie ma zmiluj sie ;).... i nawet nie protestuje :)

Psa z buda, hehe :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Facet ktory pod pantoflem siedzi ;), obojetnie czy to u mamy czy u zony, to rzeczywiscie kiepski material na meza ;) ... A jeszcze co do czyszczenia nosa... moze Mu pokaz jak moze sobie sam nosek wydmuchac...? Dzieci lubia sie zazwyczaj chusteczkami bawic... U nas sie sprawdzilo, Ala nie znosi sciaganie kataru tym "aspiratorem" i jak miala ostatnio katar to zeby tego uniknac to sie nauczyla... i u nas czysczenie nosa polega teraz na psiknieciu do obu dziurek woda morska i wydmuchaniu :)

A co ma synio na jutro przewidziane ?

No to chyba wyprobuje z nowa szczoteczka...ale spiewac to chyba nie bede ,bo przy moich zdolnosciach pewnie by potem nawet do łazienki nie chcial wejsc:P...a pasty to chyba jadalne,tez mysle ,ze Ci co je produkuja to wiedza,ze dziecko czasami lyknie...u nas to sa nawet rozne smaki np.truskawkowe... a ja mialam kiedys znajoma ktora w ciazy to jadala kanapki z pasta do zebow ,bo jej smakowało...:) Na ten wyjazd wybieracie sie z jakimis znajomymi czy sami?...

Sami jedziemy... duzo na nartach nie pojedzimy, bo bedziemy musieli jezdzic na zmaine... ale sam widok osniezonych gor w sumie wystarczy... tak za nimi tesknie ze az boli :D A moze sie nam uda Ale na pol dnia do jakiegos klubiku dac...?

Nie gniewaj sie Ania ale bede sie powoli do lazienki wybierac ... nie wiem o ktorej jutro pobudka bedzie, a M mnie nie poratuje bo dopiero kolo poludnia wraca... Wprawdzie dzisiaj Ala do 8h30 spala, ale nie codzien Swietego Jana ;) wiec na taki cud jutro nie licze :D

Szczerze przyznam ,ze dla mnie gory moga nie istniec,no ale moj slubny tez lubi,wiec rozumiem ten "bol":P Chyba bedziemy sie zwijac do lozeczek,bo jutro trzeba wstac....szkoda no ale jak trza to trza:):)...a ja dzisiaj prawdopodobnie sama do malego bede wstawac:( to tym bardziej musze szybko spac:P Dea pisala ,ze moze jutro wieczorkiem uda jej sie zajrzec no to ja sie tez postaram,ale nie obiecuje a teraz dzieki za mile chwile i zycze dobrej nocy Rebeko spij smacznie....i jak najdłuzej:P

no popatrz jakie podobne mysli mamy:P

Forum - strona główna Blad W tej godzinie umieściłaś/eś już 10 nowych tematów. Odczekaj trochę czasu, zanim będziesz mogła/mógł wysłać kolejny nowy temat na forum. Czy to korupcja w polsce ???

Witam week-end'owo :) Ja sie dzisiaj nawet wyspalam :)...a Ty, Ania ? Sniadanko zjedzone, obiad wystarczy tylko z zamrazalnika wyciagnac :P i makaron ugotowac wiec mam luz :) U nas dzisiaj za oknem rekordowa bryja :O wiec w domu siedzimy:( ... uprzejmie prosze o odrobine slonka ;) jako ktos ma w nadmiarze ... Stawaim kawke, sok pomaranczowy i grzanki z konfitura :) i ide "Slonia Trabalskiego" i "Kaczke Dziwaczke" czytac ;)... MILEGO DNIA !!

witam no Rebeko o nocce to ja sie nie bede wypowiadac ,bo tu sie nie uzywa wulgaryzmow.:P...no ale jakos sie jeszcze mimo tego zmobilizowałam i udalo mi sie zrobic, to co miałam w planie...teraz sobie moze 20 minut poczytam i na druga zmiane bede sie musiała zwijac:(... zycze wsiem milego popołudnia i moze mi sie uda jeszcze wieczorkiem zajrzec chociaz watpie,bo oczy juz teraz mi sie zamykaja:)... no to

Mój dzisiejszy spacer http://www.garnek.pl/kama13/a Pięknie dziś było - aż trudno uwierzyć, że już koniec października :D Annapo - taką prędkość netu to miałam przez pierwsze 1,5 roku - na początku mi to nie przeszkadzało... potem, gdy już bardziej ze wszystkim się zapoznałam... gdy zobaczyłam jak szybko otwierają się stronki u innych - zaczęłam marzyc o jak najszybszej zmianie i udało się. Był starszy syn :D podłączył telewizor w kuchni do kablówki :D myślałam, że teraz mąż będzie sport w kuchni oglądać :D myślałam... ale nic z tego - dalej jest ze mną w pokoju. Chyba dziś żadnego wieczornego filmu nie zobaczę.

Kaszubko, no mam jednak nadzieje ze meza wygonilas do kuchni ;) Rebeko, gratuluje dostania sie na te alpejskie zjezdzalnie!!!! Troszke zazdroszcze, troszke bo my to tylko narciarze w marzeniach ;) Aniu, widze ze i ty nocke mialas :o Ola nam sie strula - nie mam pojecia czym! Dopiero co dotarlysmy na imprezke kolezanki Duzej dostalam telefon od opiekunki Oli ze zwymiotowala. Oczywiscie pierwsze podejzenie to byl wirus ale pod wieczor to juz widzialam ze to raczej zatrucie. Bidulka, nic tylko spac chciala ale brzusio ja bolal i nie mogla. W nocy wymiotowala zolcia :o ale mialam przygotowany rumianek i zdzialal cuda! Tylko ze kilka razy musialam wstac i ja poic. A rano tesciowa wchodzi do salonu a tam ja i Ola na wersalce przysniete. Suma sumaris, Ola na sniadanie wciela z ogromnym apetytem jajecznice babci :) Juz po bolu, ale zmeczenie niestety tylko mnie zostalo :o teraz panny juz w lozku, ja tylko wam pomacham i sama do wyrka sie bede wybierac bo oczy mi sie juz kleja. A kupilam taka dobra butelke bialego bordeaux :( no ale bedzie na indziej, obiecuje! Tym ktorym uda sie spac ta godzinke wiecej zycze smacznego wyspania sie! I kawke chyba ja jutro rano postawie :) dobranoc!

witam Po pierwsze erato wyrazy wspołczucia. Serduchem jestem z toba.I mam wyrzuty ze dopiero teraz tu zagladam. Gdy przez blad lekarski w ostatnia sobote sierpnia odeszla mojao rok starsza kuzynka to napisalam powiadomienie o popełniniu przestepstwa przez personel medyczny w szpitalu gdzie była leczena kuzynka i złozylismy to zawiadomienie do prokuratury tam moje wujostwo zlozylo zeznania i prokurator zlecil sekcje zwlok. Tak jest w Polsce, nie wiem jak w innych krajach. Napisze kaszubce moj telefon i prosze kaszubke by przeslala innym dziewczynom, tak na wszelki wypadek jakbym byla potrzebna. Przedemna cizkie swieta tak strasznie duzo bliskich i znajomych odeszlo w tym roku, wczoraj byłam uprzatnac grób A. i nadal sie nie moge pogodzic ze mnie juz nie przytuli nie pcalujechoc to juz wtym miesiacu bedzie pol roku jak go nie ma;( Rebeko gratuluje zabukowania wyjazdu na narty zazdroszcze. Myszka cudna , a moja niunia teraz jeczy ze zabawka cudna a ona takiej nie ma;) Dea bo ja nawet planuje urlop, to gdzie dokładnie ten ogród;) buziam

Witam dziewczyny, nie wiem, czy któraś mnie jeszcze pamięta, pisałam z wami na początku. Może znowu do was wrócę, jesli mnie przyjmiecie?

witam niedzielnie juz trzeci raz wlączam,zeby cosik do was skreslic,za kazdym razem Brian swoimi łapkami,cosik przycisnie i musze zaczynac od nowa...:Pmoze tym razem mi sie uda..... Dea a wiesz przynajmiej co Oli zaszkodziło?z dziecmi to nie ma czasu na nude,no nie?dobrze ,ze juz ok... A jak wspołzycie z tesciowa na pokładzie ...dogadujecie sie? Rudamaxi wydaje mi sie ,ze juz jakos sobie poradziłas z bolem po stracie A,no ale jutro rzeczywiscie czeka Cie ciezki dzien...trzymam kciuki zebys jakos przetrwala... Trzydziestkapiątkaja Cie pamietam i ciesze sie ,ze chcesz wrocic,a inne dziewczyny pewnie tez sie uciesza... no dobra na razie uciekam a Wy odpoczywajcie...

Kawka > > > > > > > > Dzien zadumy - u mnie szaro i buro. Aniu, tesciowa odleciala w sobote i juz tesknimy :o fajnie tak bylo rano miec podane sniadanko, wieczorem wracac do pachnacego wysmienita kolacja domu :) Tylko E. sie z babcia nie dogadywala, wina ze ona nie mowi po polsku, a ostatnio to nawet nie chce mowic :o Nie wiem co sie tam u niej w szkole dzieje bo kiedys przed pojsciem spac zapytala "skad my jestesmy?". od dzisiaj wracam na diete - czas sie doprowadzic do porzadku teraz bo w grudniu za duzo imprez sie juz szykuje :) narazie kobitki, dobrego dnia! Ruda, sciskam cie mocno!

A u mnie piekne, bezchmurne niebo :)... Wstalam godzine temu :) i dom pusty ... M z Ala gdzies wybyli, to mam okazje na chwilke do Was wskoczyc... Wczoraj u mamy bylismy a dzisiaj mielismy wszyscy do kosciola sie wybrac ale zaspalam :O... moze pojechali sami ...? Po poludniu w ramach spaceru jakas swieczke pojade zaswiecic i tyle mojego "swietowania"... mowi sie trudno, wazne ze jest pamiec o bliskich ... Dea - podobno przychodzi taki wiek ze dziecko nie chce "odstawac" od grupy rowiesnikow, chce byc taka jak wszyscy i moze to dlatego te pytania i ten maly bunt....? Jesli zalezy Wam na tym zeby Myszka po polsku mowila i z rodzina sie dogadala to powinniscie jej wlasnie teraz nie popuscic... Powodzienia na diecie !! Ania - dzielna z Cebie kobitka ... ja wymiekam :(, przez WE MUSZE troche odespac... Dzieci rosna, jeszcze troche i Brian da Ci dluzej pospac :) dla Niego .... no i dla Ciebie :) Rudamaxi - sciskam Cie mocno ! Caluski dla dzieci Kaszubko - hehe, nie ma tak dobrze ;)... ogladanie czegokolwiek jest o wiele przyjemniejsze w towarzystwie :P :D Goja - wpadnij zameldowac jak tam w nowej pracy :) Trzydziestkapiatka - pewno ze pamietamy :) .... wskakuj spowrotem :) !! Pisz co u Ciebie nowego ! :) Buziaki dla dzieci ! Rzena - HOP, HOP !!! No nic, dosyc tego lenistwa :P, za obiad trzeba sie brac ... zagladne jeszcze wieczorem :)

Dzień dobry Wczoraj znów dzieciaki zrobiły nam śliczną niespodziankę - starsza córka z mężem i z Mackiem zabrali nas do starszego syna :D dzień był pełen wrażeń. Część fotek wrzuciłam do Garnka http://www.garnek.pl/kama13/a Trzydziestkapiątka fajnie, że chcesz do nas wrócić Pomogłam mężowi w robieniu dżemu z aronii :D teraz czas na odpoczynek. Dziś Wszystkich Świętych... ale Dzień Zmarłych czyli Zaduszki jest jutro i ten dzień jest dla mnie ważniejszy. Wówczas nie tłoku, zgiełku... jest cisza. A pamięć o tych co odeszli mamy stale w sercach.

Dobry wieczor Niedawno wrocilam ale nie pytajcie dzis - bo mam taki zal do swiata,ze nie da sie go opisac. Jutro kremacja mamy a pogrzeb po przewiezieniu urny do Pl. Ide spac - zalecenie lekarza,wzywali karetke do mnie do prosektorium,nie dalam rady-nie mysle,nie moge sie skupic,dzis zapalilam swieczke w domu,juz moj Tata opiekuje sie Mama. Napisze wiecej,jak dojde do siebie. Dziekuje za wsparcie.

witam Erato trzymaj sie ,calym serduchem z Toba... odrabiam swiateczne zaległosci takze na razie tylko milego dzionka zycze wsiem i posyłam moc fluidkow pozytywnych

Witam z zadumą i melancholią ...... Jesień i czas sprzyjają..... Postawię Wam kawę i zproszę na taras :)

No to ja na taras tak na szybko jeszcze wyskocze :)... bo zaraz do domu uciekam :) Dzisiaj pozno do Was zagladam bo przez ta zmiane godziny mialam od rana troszke wiecej pracy... ale juz skonczylam :) Pochwale wie Wam tylko jaka madra jestelm :O.... chyba dzisiaj przeszlam sama siebie :O... Zadzwonil mi rano budzik, wstalam, zrobilam sobie sniadanie, usiadlam z nim w salonie wlaczylam TV i ... rzucilam okiem na zegar ........ 5h15 :O .... Masakra :/ : zapomnialam przestawic zegarek w komorce i wstalam godzine wczesniej :O.... :D :D .... i w rezultacie dotarlam do pracy w charakterze rannego ptaszka :P.... Postaram sie zagladnac wieczorem na dluzej.... Buziole dla wszystkich !!

hahaha Rebeko, czas komorke zmienic! Moja nastawia sie automatycznie :p a tak poza tym to ja czuje sie jakos tak nie tak juz od dwoch dni - wczoraj byl dzien najgorszy, dzis juz lepiej. Problem w tym ze sama nie wiem co mi kurna jest :o no nic, na terasik wyskakuje, moze ktos tam jeszcze jest?

Witam wieczorkiem Wpadłam się przywitać i przeprosić za nieobecność:( ale mam troszke za duzo klopotow i nie mam głowy na klikanie to troszke trudne co się u nas dzieje i nie miejsce na klikanie ,więc proszę o wybaczenie ale nie obiecuje podpisywania listy. Bardzi gorąco pozdrawiam WSZYSTKIE dziewczyny i dzieci.Życze wam zdrowia i spokoju ducha,by wszystko układało sie pomyślnie......hmmm...dołek nie minął potworny wykop się zrobił:(...ale co tam przyjdzie czas na zakopanie...;)