Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Pokazały się nasze wczorajsze ostatnie 4 wpisy, ale dzisiejsze w dalszym ciągu są niewidoczne. Miłej, ciekawej, lecz w miarę spokojnej soboty

http://tnij.org/i0at

Witam... ja dalej uparta jestem i bede kafe namawiac do jakiegos ruchu...tyle swiat ,ze biedactwo chyba sie nam za bardzo rozpusciło...:) Wesoła u nas tak brzydko,pochmurno w domu szpital,takze uwazam ,ze w pelni zasluzyłam na cos slodkiego...takze dzieki... Kaszubko ja na razie bede probowac dalej z kafe ,chyba jakas z przywiazania...polecona stronke obejrzalam z grubsza i moze kiedys sie skusze...na razie mam bardzo malo czasu ,nawet tu zeby zajrzec to sie troszke musze nameczyc... Rebeko no jak tam lepiej? milego dzionka wsiem zycze...

Wieczorne :) Widze ze sie na drozdzowki zalapalam :) Dzieki Wesola :) Ania - dzisiaj troche lepiej :) ... choc jeszcze nie idealnie. Aspirynka i troche dluzsza noc mi pomogly... mam nadzieje ze sie rzeczywiscie na urlop nie rozchoruje :O.... Duzo zdrowka dla calej rodzinki ... widze ze u Was tak ja u nas... kobiety zawsze musza byc "na chodzie" ;) .... Kaszubko - masz racje, mlode zwierzatko to jak male dziecko ;), trzeba go wszystkiego nauczyc od podstaw :) My dzisiaj dzisiaj caly dzien w domu siedzimy :(, szkoda mi Ali ale nie da sie wyjsc :(... caly dzien jak nie pada to mzy, a jak nie mzy to leje :O...No nic, ide sie jeszcze z Ala troche po kanapie pokulac :P... pozniej kolacja... i pol week-end'u za nami... jak to dobrze ze poniedzialek mam wolny :) Milego wieczoru dla wszystkich !!

Witam niedzielnie,stawiam kawke,ja lece juz trzecia,tak sie denerwuje,jutro pogrzeb Mamusi,ja juz nie moge sie skupic na niczym a rece mi tak lataja,jeju,niech juz bedzie po wszystkim,bo sama niewiem co robic,sprzatac,plakac,prac.czy wyjsc,boze jakie to zycie ciezkie.MM juz sie stresuje i krzyczy na mnie..mowi,ze wygladam,jakbym caly czas na prochach leciala,oczy czerwone,aj.

hej nie wiem co u was ale nie mam kiedy czytac, a jak przeczytam to znowu pewnie juz nie bedzie jak napisacwiec pisze bez czytania;) i prosze o wybaczenie U dzieciaków prwie wszystko ok, tylkoniunia cos ostatnio nie chce mi chodzic do przedszkola ale juz wiem ze to z winy wolontariuszki ktory miala pomagac a odstarsza dzieci od przedszkola krzykiem i mówiac ze beda musialy sprzatac w nowym budowanym przedszkolu, no coz jutro czeka mnie rozmowa z pania dyrektor. Jestesmy jak wiecieprzed wyborami wiec mam pełne rece roboty a raczej buzie ciagle mowiaca;) Pozostaje mi wierzyc ze wytrwam jeszcze ten tydzien W sobote mialam ciezki dzien ale cala rodzinka mnie wspierala i wszyscy bylismy na grobie A. I własnie mam wyrzuty bo zgodzilam sie isc na bal sylwestrowy, wszystko bylo ok do momentu kiedy wybralam i zamówiłam suknie. Czy to nie za wczesnie?-ciagle mi teraz placzesie to pytanie po głowie. Pozdrawiam i caluje was wszystkie

Kawa, herbata - na stole! \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> I_I? I_I? I_I? I_I? I_I? I_I? I_I? I_I? na slodkosci od Wesolej trzeba niestety czekac ;) Ja w sobote tez w domu caly dzien - dostalam takiej migreny jak dawno juz nie mialam - tylko kurka obawiam sie ze to moze byc od kregoslupa, bo jakas taka polamana tez jestem, a to ci bedzie dopiero problem :o No i potwierdza sie, Mama nie moze byc chora :p Niewazne jak zle sie czuje, jak cierpiaca i ledwo dyszaca - zawsze musi byc na chodzie! Ruda, co ci tu powiedziec? zycie jest do zycia Kochana. Czy A chcialby zebys rezygnowala z przyjemnosci zycia? Czy pomyslalby ze w sercu cierpisz mniej? Idz, tancz az ci sie stopy poobcieraja! Badz szczesliwa, bo za duzo lez ostanio mialas! Erato, do ciebie to samo. Nawet nie wyobrazam sobie jaki to moze byc bol stracic mame, nie bede arogantka i nie bede ci mowic, ze bedzie lepiej, lzej, itp. Jedyne tylko, smutkiem, nerwica, stresem i tabletkami, nie przywrocimy im zycia! Przywaracamy im zycie jedynie noszac ich w sercu, z radoscia, ze mielismy to szczescie spotkac ich w tym zyciu. Caluje i sciskam was mocno!

Witam... u mnie cala dzieciarnia dalej chora i na 14 jedziemy do lekarza...a ja w nocy tez toczyłam walke z migrena i na szczescie paracetamol w koncu zwyciezył...ufff... obiema łapkami podpisuje sie pod tym co napisała Dea do Rudej i Erato... no wiecej nie dam rady naklikac ,Maly mnie szarpie ze wszystkich stron...no to zycze milego dzionka i moze pozniej cosik klikne ....

Dzień dobry Typowa jesień - zaczynają się choroby :D u mnie również - nie ja i mąż, ale dzieci i ich dzieci. Dea tak ślicznie napisałaś do Erato i Rudej że pozostaje mi tylko podpisać się pod tym. Annapo - ja zawsze biorę Ibuprom Max - chyba jest lepszy od paracetamolu. Mi pomaga. Dea - święta racja - wszyscy mogą chorować, tylko nie mama :D Rebeka - jak zdrówko :D już lepiej?

Macham

ja od 6 dotrlam do domu wiec teraz wam tylko macham i ide pod prysznic. Dea,Annopo i Kaszubko dziekuje Kochane jestescie, zawsze potraficie dodac otuchy Erato bardzo mocno przytulam i myslami bylam caly dzien z Toba

Narazie sie tylko pokazuje ze zyje ;) .... i mam sie dobrze :) Zagladne na dluzej jak troche z praca nadgonie... narazie tylko kawke stawiam : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ....

Dzień dobry :) Witam miło uśmiecham się i biegnę dalej :D:D:D:D:D:D

Dzien dobry Z nowym dniem,nowym krokiem,innymi postanowieniami. Stawiam kawke popoludniowa i zaczynam normalne zycie. Dzieki dziewczyny,ze jestescie,Mamusia miala taki pogrzeb,ze wielu ludzi go zapamieta.Moja mama miala macoche,ktora traktowlala ja naprawde jak corke,az milo bylo,kiedy wszyscy przyjechali,samego rodzenstwa 14 osob-brat mi mowil,ze okolo 300 osob bylo,mama ponad 20 lat pracowala w szpitalu,wszyscy,ktorym pomogla,ktorzy ja znali,byli.Piekny pogrzeb z honorami,orkiestre zamowili znajomi,brat sie trzymal,siostra nie,ale duzo wszyscy przeszlismy. Rudamaxi - podpisuje sie obiema rekoam pod wypowiedziami,zalobe ma sie w sercu a nie na pokaz.Idz dziewczyno i baw sie,moja mama jak i tata na pewno by tego chcieli,zreszta zawsze zartowalismy na te tematy,ja po smierci taty mialam impreze swiateczna z firmy M i wiesz co? bylismy,nie zaluje odstresowalam sie a teraz 10-ego grudnia gramy koncert u nas w miescie i wiesz co? zagramy,bedzie ku czci jej pamieci ale zycie trwa dalej,ciesze sie,ze juz po wszystkim,mamusia i tak dlugo sie blakala po smierci,trzy tygodnie i dopiero pogrzeb.......ale trzymaj sie i baw sie .Pozdrowionka,papa. Milego dnia zycze wszystkim zycze,dzis mam wolne ale musze w koncu cos ugotowac i posprzatac. Do uslyszonka papa.

Jestem :) Znow WE za szybko minal :O W piatek wieczorem cos mi po kosciach latalo, wiec sobota uplynela pod znakiem, kulania sie po podlodze i wylegiwania na kanapie :), w niedziele spalam do 11h30 :P wiec dzien mialam baaaardzo krotki,a wczoraj rano bylismy w ogrodku, po obiedzie pojechalam na zakupy ( :O ) a pod wieczor mama przyjechala. No i plotki nam sie troche przedluzyly :P wiec dzisiaj znow niewyspana jestem :P, ale moze jakos te 3 dni przezyje. Od piatku mam 10 dni wolnego :) ... bede sie BYCZYC :) hehe :D Ali sie w ogrodku spodobalo, bylam z Nia caly czas, wiec jeszcze nie wiem jak to bedzie jak Ja tam zostawie ;)... ale nie trzymala sie mnie kurczowo :P, lazila sobie po calej sali, buszowala po katach i tylko od czasu do czasu sobie o moim istnieniu przypominala, wiec powinno byc dobrze Idziemy znow w piatek to zobaczymy. Kaszubko - jeszcze nie idealnie ale lepiej, dziekuje :) Ania - jak zdrowko rodzinki ? Rudamaxi - popieram dzieczyny w 100% , baw sie dobrze bez zadnych wyrzutow sumienia ! Ja mialam 2 tygodnie po pogrzebie babci studniowke... Erato - moze zrobisz sobie dzisiaj powtorke z rozrywki ...? kapiel, winko itp, itd ....? Dea - bedziesz jakies badania robic ? Przy kregoslupie byle co moze zaszkodzic ale i czasami glupotka (masaze, naciaganie, odpowiednia pozycja przy siedzeniu ... ) moze cuda dzialac...? Wesola - milo mi Twoj usmiech widziec :)... ale gdzie ciacho ;) ? :D Poobiednia kawa :) : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> ... :) i buziole dla wszystkich

Rebeko Kapiel,masaz ale bez winka bo jutro do pracy a zapowiada sie bardzo pracowity dzionek az do konca tygodnia,wiec too winko moze zostawie na piatek :D

Kłaniam się pięknie nadworny dostawca ciastek ;)Hi,hi,hi,hi,...... Kochane bardzo proszę tym razem zaserwuje drożdżówki z tej uzależniającej cukierni pamiętacie z czarną porzeczką,maliną,wiśnią i obłędną obsolutnie z kremem waniliowym :) Tylko bardzo proszę na bioderka nie narzekać ;) :P Bo zaraz się zacznie nazekanie,że Święta a potem Sylwester........i takie tam.......i znowu nie mam co na siebie co założyć :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Także proszę bardzo ze smakiem zajadać :) A propo winka to kurczaki,aż mi jęzor wypadł na klawiaturę,chyba do sklepu polecę po butelcznę na wieczór ;) :)

http://tnij.org/iwq9

Wesola - od pani Magdy G ;)... dobrze zapamietalam :P ?? :D :D Pal licho bioderka :P... biore wszystkie :D W sumie to wpadlam tylko zobaczyc czy sie Ania nie pojawila... pisala chorych dzieciach i troszke sie martwie :( ... reszta tez widze zabiegana... albo rozespana :P No nic, nie bede narzekac bo samam nielepsza ;) :P Jutro sie stawiam skoro swit ;) ... z kawka :) Milego wieczoru !

Kawa z rana jak smietana :) \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> ... prosze sie czestowac :) Zycze milego dnia !!

Dzien dobry Lapie kawke w locie i lece do pracy. Dzieki Rebeko Wesola A ciasto jeszcze jest? pal licho z tymi bioderkami :D Jak wroce to opowiem wam historie,co ta moja siostra odwalila na pogrzebie,az sie pierwszy raz szczerze usmialam. papa

oj ja tez z nadzieja ze te niszczyciele zgrabnych bioderek jeszcze sa? dzis znow migrenka mnie dreczy :o pomimo moich staran oby to wyrka wczesniej sie wybrac, wczesniej niz 23 mi sie nie udalo. O polnocy Ola zdecydowala ze teraz chce ta butelke mleka ktorej wczesniej nie chciala, budzac przy tym swoja siostre, ktora to zaczela beczec na 'cala kamienice' jak jej powiedzialam sucho 'wracaj do lozka' no i nastepna pobodke mialam o 5ej rano, bo chyba przez to zimno Oli apetyt sie zwiekszyl :o Duza przylazla do naszego lozka ok 5.30, wiec nioc dziwnego ze jak budzik zaczal brzeczec o 6.10 to mu w pysk strzelilam :p no potem to juz musialam na podwojnych obrotach latac bo obudzilam sie dopiero za 10 siodma ... eee, ostanio spozniam sie do pracy codziennie, oby mi sie to na premii nie odbilo :o no i ten bol glowy Ja tez czekam co tam u Ani, no ale wiadomo, jak jedno dziecko choruje to zaraz wszyscy. Mam nadzieje ze to tylko sezonowe choroby. Lapie ta kawke jak smietanke i dalej do roboty - Erato pisz bom ciekawska ;) duze dla was na dzisiaj :)

oj ja tez z nadzieja ze te niszczyciele zgrabnych bioderek jeszcze sa? dzis znow migrenka mnie dreczy :o pomimo moich staran oby to wyrka wczesniej sie wybrac, wczesniej niz 23 mi sie nie udalo. O polnocy Ola zdecydowala ze teraz chce ta butelke mleka ktorej wczesniej nie chciala, budzac przy tym swoja siostre, ktora to zaczela beczec na 'cala kamienice' jak jej powiedzialam sucho 'wracaj do lozka' no i nastepna pobodke mialam o 5ej rano, bo chyba przez to zimno Oli apetyt sie zwiekszyl :o Duza przylazla do naszego lozka ok 5.30, wiec nioc dziwnego ze jak budzik zaczal brzeczec o 6.10 to mu w pysk strzelilam :p no potem to juz musialam na podwojnych obrotach latac bo obudzilam sie dopiero za 10 siodma ... eee, ostanio spozniam sie do pracy codziennie, oby mi sie to na premii nie odbilo :o no i ten bol glowy Ja tez czekam co tam u Ani, no ale wiadomo, jak jedno dziecko choruje to zaraz wszyscy. Mam nadzieje ze to tylko sezonowe choroby. Lapie ta kawke jak smietanke i dalej do roboty - Erato pisz bom ciekawska ;) duze dla was na dzisiaj :)

Witam po pracy i w trakcie gotowania,dzis na szybko,wrzucilam kurczaka na rozno i z chlebkiem,nie chce mi sie gotowac a zreszta dzis zmeczona jestem. Dea Oj biedactwo,dzieci sa fajniutkie ale nie placza,nie budza sie w nocy,,......nie,nie zartuje. Sluchajcie,juz po mszy w kosciele,urna przewieziona na cmentarz do kaplicy,ksiadz,zaczyna przemawiac a moja siostra mowi -CHWILE- nie zrobilam jeszcze jednej rzeczy,podeszla do katafalku, zabrala urne i wyszla,nikt nie wiedzial co ona robi..a ona poszla z urna na grob Taty,zapalila swieczke,postawila urne na pomnik i mowi tak,masz Mamus,tak chcialas zobaczyc nagrobek Taty to popatrz,pogadajcie sobie chwile bo juz niedlugo bedziecie razem i dopiero cale zycie przed wami,ale teraz tylko dwa slowka i wracamy,goscie czekaja.Mowie wam,tak sie szczerze usmialam,ona byla z ta urna jakis tydzien,nosila ja do kuchni jak gotowala,za chwile mowi,chodz mamus zapalimy,..a teraz posprzatamy,wcale jej sie nie dziwie,szkoda bylo mi jej wczoraj,rozmawialysmy na skypie,boi wrocic sie do Wloch,mowi,ze wszystko bedzie jej tam mame przypominac,musi zmienic mieszkanie,za drogie na jedna. Zaprosilam ja do siebie na swieta,ale musi wracac,musimy splacac teraz wszystko.Ciezko ale juz dociera do nas. No to po historii,milej reszty dnia,za niedlugo jade po M,pozniej sniadanko na jutro - a ja jutro wzielam cover za kogos i musze kulac sie az do Cambridge,nie lubie tam jezdzic takie korki i zimno na dodatek,dzis przy 7 stopniach,tak slisko na ulicy,same wypadki. Oki,papa

polecam fajne kubki: http://allegro.pl/show_item.php?item=1326334378

Dobry wieczór Od rana wciąż pada i pada... temp. spadła do 7st. Jest szaro ... prawie od rana trzeba palić światło... takiej pory roku strasznie nie lubię, a muszę spokojnie wytrzymać do wiosny :D Erato - nie dziwię się zachowaniu Twojej siostry - człowiek - jego zachowanie jest nieprzewidzialne. Nigdy nie wiemy jak się zachowamy w danej sytuacji. Piszę, aby dać znać, że jestem, ale nie chce mi się dosłownie nic :D prawie nic - bo jednak coś tam robię :D przygotowałam wczorajsze fotki do Garnka... chyba jutro je wrzucę.

Witam i o zdrowie pytam :) Erato - hehe, ja tez sie usmiechnelam :)... to takie bardzo sympatyczne, takie ludzkie i od serca :) ... Uwazaj na drodze ! Dea - no to Ci rzeczywiscie dziewczynki daly popalic :(... mam nadzieje ze dzisiaj juz mialas nocke troche lepsza ...? I jak glowa ? Kaszubko - ja przy oknie siedze a caly dzien lampka na biurku zapalona :O... Masakra !! :( Ja dzisiaj ostatni dzien w pracy... i 10 dn LABY !!! :) ... no powiedzmy ;), ale przynajmniej nie bedzie mnie budzik o 6h00 straszyl :P W poludnie lece swoje zeby przeskanowac ;) ... skierowanie mam juz od ponad 2 miesiecy, i w koncu dwa dni temu udalo mi zrobic ten wielki wysilek :P, podniesc sluchawke i umowic wizyte :D ... na ostatni gwizdek :D Czestuje kawka : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... i kandyzowanym imbirem ;)... ja uwielbiam :) ... i jaki zdrowy !! :P MILEGO DNIA mile panie !! PS : Ania !! Goja !! HOP HOP !!!

Dea - podobno imbir ma dzialanie przeciwmigrenowe ;) ... wiec sobie nie zaluj ;)

oj szkoda ze nie moge syropu imbirowego sobie przywiezc z pl ;) ale nocka o wiele lepsza byla :) Ola spala od 19.30 do 6, Duza zasnela nan na kanapie ok 20.30. No i czlek od razu lepiej sie czuje i sie usmiecha :) na dodatek, no i ze tak wczesnie wszyscy wstalismy, wyszlam z domu na czas i do pracy dotarlam z tylko dwuminutowym opoznieniem :) Swietnie! Erato, no niektorym zachowanie twojej siostry moze wydawac sie dziwaczne, smieszne, wrecz wariackie, ale tak jak mowi Kaszubka, reakcji czlowieka na szok nie da sie przewidziec i jest to rzecz zupelnie nie kontrolowana. A co inni ludzie, obcy itp pomysla? niech sobie mysla, ich myslenie twojej siostrze bolu nie zmniejszy Kaszubko, dzis rano Evelyn sie nei podobalo ze jest ciemno a ona juz musi wstawac i jesc sniadanie. Nawet glodna przez to nie byla. Nie potrafila zrozumiec jak tak moze byc, slodkosc moja. Ja tez nie cierpie listopada - grudzien szybko zleci a potem czlowiek juz wiosny wypartuje, a ten listopad tylko sie wlecze i wlecze. Sciskam cie mocno! Rebeko, nawet ci nie powiem, zeby nie byc wulgarna od samego rana, jak ci zazdroszcze urlopu!!!! Lapie wiec tylko kawke i ciacho imbirowe, mniam! i do potem!

Witam przepraszam ,za nieobecnosc,ale troszke sie mi nazbieralo roznistych wyjazdow,spraw po urzedach do zalatwienia i do tego te chore dzieciaki na glowie brrr ale juz jest lepiej ufff...co sie dalo zalatwilam ,dzieci juz dzisiaj poszly do szkoly,tylko Maly jeszcze meczy sie z katarem...w dodatku mam problem z jego zabkami....ma ponoc do d...y szkliwo i zaczyna mu sie psuc jedynka....jak na razie dostal fluor i wapn do lykania i dodatkowo daje mu do picia wode w nocy zamiast herbatki...mam nadzieje ze nastapi poprawa... Starszy syn dostal zlecenie na badanie krwi i jeszcze jakies inne i teraz czekamy na wyniki...pani doktor stwierdziła ,ze jakos licho wyglada,taka chudzinka...mnie on bardzo przypomina synka Goji,tez nie grzeszy tusza....nie wiem z czego ten moj syn ma miec jakies cialko skoro on jada tyle co kot napłakał...troszke sie jednak boje,zeby sie nie okazalo,ze jakies swinstewko go meczy...no coz musze czekac... Erato wiesz podziwiam Twoja siostrzyczke...a jak sie tak zastanowic to było bardzo mile z jej strony...zycze zebyscie powoli dochodzili do siebie,bo w koncu mam napewno nie chcialaby widziec Was smutnych ... Dea fajnie masz ,ze nastapila poprawa,bo ja niestety takie nocki to mam juz od 16 miesiecy:(...i w dodatku nie wiem kiedy sie skoncza,jedno tylko mnie pociesza,ze nie musze budzika bic po mordzie:),bo sama sobie szefem jestem ....a premii w tym roku sie nie spodziewałam w ogole ,bo z czego?:( Rebekoja tez nosze takie skierowanie na zdjecie zabkow ,ale nie mam kiedy go zrobic...z reszta jak na razie brak kasy na nowe uzebienie ,wiec moze sobie spokojnie dalej czekac na lepsze dni:) Kaszubkojedno czym moge Cie pocieszyc to ,to ze u mnie tez szaro,buro i zero słonka,ale ja w sumie nie narzekam bo przynajmiej moge w domu posiedziec:)... Wesoła ło matko!!!az nie moglam uwiezyc ,ze to Ty dalas ten wpis,tyle slów na raz :P:)...dzieki i prosze tak czesciej... no nic koniec na teraz...miłego dzionka i moze dopiero jutro sie odezwe.... i