Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Ja tez witam czwartkowo Rebeko no to Ala taka fajna drobinka a nie wyglada:)ale wazne ze wszystko ok...moj R tez badania ma w porzadku,ale chyba musze mu kupic cos na apetyt,bo np.wczoraj zjadl przez caly dzien dwie suche bulki i nic poza tym ,boje sie ze zacznie mi schnac i zostanie z niego sam wior:(... Eratofajnie ,ze znalezlisce takie mieszkanko,g=z ktorego wszyscy zadowoleni...a bigos jak najbardziej :)i to w duzej ilosci...tez juz mi sie placze po glowie ,ze mozna by zrobic,ale jakos nie mam natchnienia... chyba musze konczyc ,bo dzieci powtarzaja panstwa i stolice i nie umiem sie skupic i moge zaczac pisac pierdoły...milego dzionka wsiem

Aniu Bigos to ja robie bardzo czesto...u mnie po prostu sie nim zajadaja,a teraz postanowilam zrobic wiecej i wsadzic w sloiki,chociaz,to nic nie da,pojdzie. Cos ten R. je bardzo malutko,naprawde kruszynka a ile wazy? Wiesz,pamietam,jak w domu czesto bawilismy sie w ten sposob,w panstwa i stolice,a nawet grallismy w panstwa i miasta,oczywiscie moj tata wygrywal,ale coz-czasami dal nam wygrac-ale na stolice puszczal do przodu,przydalo sie w pozniejszym zyciu.:D

Dobry wieczór Na podstawie leków, które dostał mąż już wiem, że ma serce mocno osłabione... jutro znów ma następną wizytę u lekarza, a potem regularnie co miesiąc. Przed mężem udaję, że niezbyt orientuję się... ale inaczej nie można... nie będę się przy nim rozczulać, ani go rozpieszczać, bo mi się facet rozklei :D Usłyszał ode mnie, że w dużej mierze to jego wina, bo się nie oszczędzał i nie szanował swojego zdrowia i że czas najwyższy zabrać się za siebie.

No i widzicie co mi z tych moich mocnych postanowien wychodzi :/ .... nawet na kawke sie ostatnio zalapac nie moge :(... w pracy jednak spokojniej, tam mi czasu nie szkoda :P... te 20 minut zazwyczaj wyszkrobie ;) a w domu... jak nie Myszka to M sie mojej obecnosci dopomina a nie bede ani Jej ani chlopu zalowac, bo i tak juz nie wszystkie wieczory razem spedzamy... Ala tez wszystko chce za mna robic, obiady razem gotujemy :P a ze ma teraz okres siamaaaaaa ... to wszystko trwa trzy razy dluzej :O... ale ile Jej to radosci sprawia :) Dzisiaj po siestce wzialam Ja na chwile na spacer i przyszlysmy do domu w charakterze balwankow :D bo snieg posypal :O :D .... ale warto bylo :) bo sobie tygrysy, wielblady, lamy i koniki poogladala, bo niedaleko nas cyrk sie zainstalowal. M do pracy pojechal to wykorzystalam dzisiajszy wieczor i manicure sobie w koncu zrobilam ... dzisiaj Ala chyba z 10 minut moje paznokcie przy zabawie obserwowala (malo smiechem nie parsknelam :P )... i na koniec przyniosla mi swoje nozyczki do paznokci i chciala obcinac :D :D Jutro rano znow do ogrodka idziemy, pol dnia przeleci i tak sie oto konczy moj urlop :O No nic, byle do Swiat !! :D Ania - upichcilam gulasz :).... duzo roboty to z tym nie ma, ale troche trwa ;). Moze ten spadek apetytu i Brianka to zabki ? Jaki macie bilans w tym temacie ? Dlugo juz tak malo je ? U nas sie ostatnio jedzenie unormowalo (tfuuuu, tfuuuu !!!) , wielkich ilosci ta moja pociecha nie pochlania ;) ale je regularnie i juz prawie wszystko z nami :)... chyba ze na obiad albo na kolacje stek z frytkami albo pizza :D chociaz tez wola i zawsze troche dostanie :) Erato - wyslij ze dwa sloiki ;), nie moge gwarantowac ze postoja :P ale napewno sie nie zmarnuja :D Gratuluje mieszkanka, ciesze sie z Wami ... hehe, bedzie parapetowka ;) :D Kaszubko - ... co nie zmienia faktu ze i tak sie martwisz, prawda ...? Taka juz nasza natura : swoje powiemy, jak trzeba to i ostro :P ale i tak nam w sumie zal ... ;) Zaczynamy odliczanie do nastepnego wnuka :) ...ale oczywiscie zacisna kciuki zeby sobie jeszcze troche w ciepelku posiedzial :) Dea - zmiany na lepsze czy na gorsze ? U mnie tez zmainy :O... od przyszlego tygodnia raz w tygodniu do 20h00 bede musiala pracowac :(... i nie powiem co o tym mysle bo bede sie wyrazac :O... juz i tak szef mnie ponad 1.5 roku chronil, ale tym razem juz sie nie da inaczej :( ... Popisalam Wam troszke i teraz juz pod kolderke do Morfeusza uciekam... mam nadzieje ze jutro bedzie troche ladniej, bo dzisiaj jak wstalam to nad Paryzem takie czarne, olowiane chmury wisialy ze mialam wrazenie ze ogladam "Independance Day" :O Wszytkim spokojnej nocy i.... bede znow ;)

Witam ojoj,ale tu u nas pustki...no wszystkie jakies takie zabiegane,ze nawet chwilki nie mamy zeby skrobnac pare slow do stesknionych kolezanek:):P... u mnie tez czasu nie za wiele ale choc te kilka slow napisze ,bo bardzo bym chciala juz te 800 stronke zobaczyc... Rebeko jakos szybko minal ten Twoj urlop,powiem wiecej za szybko...cosik mi sie tam placze po pamieci ,ze na urlopie mialas jakies ciacho upiec:P...no to jutro jeszcze masz szanse :P... Erato ja tak myslalam ze pomyslicie ze te klopoty z jedzeniem to malego dotycza,ale niestety to ze starszym mam te klopoty,boje sie ze niedlugo to mu sie tak zoladek skurczy ,ze w ogole nie bedzie potrzebowal pozywienia:(...mial badania krwi i wszystkie wyniki w normie,ale jak patrze na niego to mam wrazenie ze gdyby nie skora to by zostala po nim taka kupka kosci,zero mieska :P:)...ale w sumie na to co on je ,to nie ma szans byc inaczej... a tak poza tym to jakos po staremu leci,takze wiecej nie przynudzam izmykam....wieczorkiem maz na mecz sie wybiera to chyba wczesniej do laciatych pojdziemy...a jak mi sie uda to moze jeszcze zajrze....na razie milego wieczoru wsiem zycze

Poludniowa kawke stawiam: \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> :) Obiadek mi sie gotuje, za chwilke bedziemy jesc a po poludniu musimy jechac Ali ekwipunek kupic bo zima do nas zawitala ;) ... trawniki ledwo pobielone :P ale jak na tutejsze warunki to kleska zywiolowa :D . U M w pracy niektorzy kierowcy poblokowani, na szczescie ja mam swojego faceta przy sobie i w ciepelku :). Ania - no widzisz je tez sie zasugerowalam chyba tym co pisala Erato i nie zauwazylam tego "R" ;)... Pamietam jak pisalas kiedys ze R to taki troche niejadek i wiele rzeczy po prostu nie lubi :(... ale same suche bulki to troche przesada :O... az dziw, bo przeciez takie dobre rzeczy mama mu robi ;) Mam nadzieje ze mu szybciutko apetyt wroci :). A co do tego mojego pieczenia.... hmmmmm, powiem tak : "koncz wasc wstydu oszczedz" ;) :D :D :D Chyba juz takiej gospodyni z prawdziwego zdarzenia nigdy nie bedzie :D :D Wszystkim milego dnia zycze wszystkim i spadam bo mi juz papiloty w piekarniku dochodza :) ...

Czesc dziewczyny U mnie wszystko prawie ok , prawie bo dni za szybko mi uciekaja i pracy w pracy masakryczie dużo ostatnio zamiast do 16 to pracuje do 18. Ze tez ludziom sie nie chce zyc jak Pan Bóg przykazal tylko dokonuja tyle przestepstw ale z drugiej strony gdyby nie oni to co niby bym robila;) U niunijz w przedszkolu ok, Pani K. miala dyscyplinujaca rozmowe i chyba zadzialalo a teraz juz nie bedzie miala kontaktu z Niunia bo od wczoraj grupa niuni jest w nowym budynku przedszkolnym ktory wreszcieoddali do uzytku a Pani K. została wstarym budynku:D Konrad cos mi ostatnio namietnie zapomina o zadaniach domowych nie zapisuje od razu w szkole i ptem nie pamieta ja ja sprawdzam zeszyty jak wracam do domu to niby wszysko jest ok a na drugi dzien znajduje notatke w zeszycie na czerwono BRAK ZADANIA DOMOWEGO. Mam takiego nerwa na niego ze nawet nie macie pojecia i najgorsze jest to ze nic do niego nie trafia, narazie powiedzialam mu ze przez to nie jedzie do kina z klasa i na jego urodzinach bedziemy tylko my, nie zapraszamy w tym roku zadnych kolegów i koleżanek. A ja dzisiaj poszlam popatrzec na buty by dobrac do sukienki sylwestrowej i tak mnie dzieci zakrecily ze chodzilismy po sklepach zabawkowych, i ja sobie kupilam sukienke a zapomnialam pochodzic po sklepach z butami:O

Czyżbyście wszystkie Andrzejkowały?

To ja zamiast na Andrzejkach po kapieli zasiade do tego co wzielam z pracy do domu, by podgonic co nieco na poniedzialek

Witam przynajmiej tyle na teraz ,bom (jak mowi Rebeka)najedzona do wypeku i na wiecej mnie teraz nie stac :P...milej niedzieli wsiem...

Dzień dobry Pada śnieg i podobno ma padać również jutro... bardziej intensywnie niż dziś :D a więc można przygotować sanki. Dzień za dniem mija mi mniej więcej podobnie :D próbowałam namówić męża na grę w karty :D nic z tego - pewnie do tej pory pamięta, że zawsze go ogrywałam :D :D Tegoroczne święta spędzimy u młodszej córki [na wsi] Mamy tam być najkrócej 5 dni :D

Witam niedzielnie skonczyłam prace wreszcie ta co wzielam do domu choc podzieliłam na dwa etapy i wczoraj przecholowałam bo sleczałam nad aktami do 1 w nocy, ale już mam to za soba i jestem z siebie taaaaaaaaaaaaaka dumna zedałam radę teraz musze wreszciewysłac zdjecia z wieczor wyborczego i pobawic sie w wystawianie na allegro To ja postawie druga poobiednią kawę i serniczek, pyszny jest ze szooooook A i już mam sukienke na sylwestraw domu, buty sa uz zamówione czekam az kurier przywiezie;) Kosmetyczka i fryzjerka tez juz zaklepana;) I chyba sie bardzo ciesze ze ide na tego Sylwestra odreaguję nieustanną ostatnio gonitwę

I teraz w tygodniu rozpoczynam rozkrecać machinę odszkodowania dla cioci od szpitala w którym zmarła A.

Witam no to stalo sie!!!!!.............mamy zime za oknem:(....no coz mozna sie bylo spodziewac ,ze to nastapi:):)..... Kaszubkoja rzeczywiscie musze przygotowac sanki,nasze dzieciaki jak troszke podrosly ,to odkrecilimy oparcie i teraz trzeba na nowo zamatowac,tyle ,ze maz nie wie gdzie je schował:P:)oj ta skleroza:):)... z tego naszego przygarnietego kociaka zrobil sie prawdziwy czlonek naszej kociej rodzinki,a i nasze serca podbil:P...musial sie wychowywac sam w poprzedniej rodzinie ,bo straszny z niego przylepa:P...niestety stracilismy nasze dwa starsze kociaki,prawdopodobnie zostaly otrute...nic nie dalo sie zrobic,na szczescie nie meczyly sie dlugo... widze,ze masz fajne plany na swieta ,ciesze sie razem z Toba ...bardzo chcialabym zeby moi rodzce chociaz najeden dzien do mnie przyjechali,ale mimo moich nie chca....mama twierdzi ,ze najlepiej czuje sie wdoomu i to my mamy do nIAh przy

Macham tylko ... musze sie troche z robota ogarnac i prawie 900 maili przynajmniej wzrokiem przeleciac i posortowac :O .... moze po poludniu uda mi sie zagladnac do Was dluzsza chwilke ... MILEGO DNIA

Witam :) Sypie śnieżysko na maxa........

Zrobilam sobie przerwe :P.... i wpadlam kawke w Waszym towarzystwie wypic :) Czarna bez dodarkow i maxymalnie mocna dzisiaj wymagana, bo od 5h00 na nogach jestem :O :O ... Rudamaxi - zabieranie pracy do domu jest ZABRONIONE ;) Nawet myslenie o pracy w domu nie jest dopuszczalne ... tylko w wypadku : "trzeba na jutro mundurek do pracy przygotowac" ;) jest TOLEROWANE :D Ania - zima zima, ale pytanie najwazniejsze : wegiel w piwnicy jest czy dalej puste miejsce :P ? Pochwal sie czym sie tak najadlas ? :) Ja mam dzisiaj do rana w brzuchu rewolucje :O... wczoraj wieczorem namieszalam wrecz niemozliwie :P, zastanawiam sie czy wogole na obiad dzisiaj isc, moze mala glodowka dobrze by mi zrobila....? Wesola - u nas wprawdzie nie sypie ale sypalo w nocy i za oknem bialo :) ... i zimno jak diabli :D :D Kaszubko - no to fajne Swieta sie Wam szykuja :) Na pocieszenie (?) powiem Ci ze moj M tez ze mna nie chce grac :O.... pomimo tego ze zazwyczaj wygrywa :D Qrde, Alice mi sie dzisiaj przed 5h00 obudzila rozpalona :( ... temperatury jej nie mierzylam, nie chcialam jej kompletnie wybudzac, ale naprawde ciepla byla wiec dalam jej Doliprane ... przed chwila rozmawialam z mama i mowila ze wstala o 8h30 swieza jak poranek, zdrowa jak rybka i bez temperarury :)... wiec do Ogrodka Ja zaprowadzila. Kataru nie ma, nie kaszle... moze to tylko jednorazowy wyskok i tak sie to skonczy ? Moze nam znow zabale ida ? Dea - w jakim wieku u Twojej Myszki "piatki" wychodzily ? Dosyc tego dobrego :(.... wracam do pracy.

to ja bylam ;)

U nas bezsnieznie ale mrozno i ciagle sniegiem strasza. Na dodatek metro dzis strajkuje, choc jakis serwis gwarantuja. Jak zacznie sniezyc to sie zbieram do domu choc roboty mam po pachy i wiecej :o wsiom duzy buziol na dobry poniedzialek

Zgadzam sie z Rebeka - to zbrodnia brac prace do domu!!!! ;) Rebeko, Mysza z wszystkimi zabkami byla troche 'opozniona' - piatki jej wyszly chyba w wieku 2ipol latek? jesli dobrze pamietam. Natomiast Ola jest 'szybsza' ma juz kielki trojek, czyli z zabkowaniem narazie i an jakis czas bedzie spokoj ;) lecem dalej pracowac kawy nie lapie bo juz za duzo wypilam i az sie rece trzesa ;)

A jednak na obiad poszlam :) ... i dogodzilam sobie tartiflette :) :D ... mam nadzieje ze bez przygod do domu dotre :D :D Dea - no to widze ze Olenka mniej-wiecej tak jak Ala z zabkami idzie :) Jak dla mnie to tez troche za wczesnie na "piatki", choc teoretycznie od 20 miesiaca moga byc no i od kilku dni znow paluchy i wszystko co pod reke wpadnie w buzi laduje :O .... Erato - melduj jak po przeprowadzce !! ;) Goja - hop, hop !!

Zglaszam sie tak na szybko poprzednia wypowiedz dokonczyc :P w trakcie ostatniej Maly mi sie dorwal do kompa i nie dalo rady tylko taka jaka byla wyslac,coby potem nie trzeba bylo pisac od nowa:)...teraz drzemie grzecznie w lozeczku wiec mam chwile luzu... Rebeko moze Alice tez jakies rewolucje zoladkowe meczyly i stad taka goraczka....chociaz czy ja wiem ?...wazne ,ze minela:)...a Alice juz sama w tym ogrodku zostaje?...no co do wegla to niestety dalej pustki:(...ale mamy zapas drzewa i na razie wystarcza...jak juz po obiadku to powiem ze mielismy wczoraj kotleciki z piersi kurzej ,ziemniaki i surowke z bialej kapusty,ni i troszke za duzo sobie na talerz wzielam :P a w sobote mialam swojskiego kogutka i powiem szczerze ,ze takie na robaczkach i gnoju :):) chowane najpszniejsze,te wszyskie sklepowe moga sie schowac :P... no dobra tyle na dzisiaj ,bo Wy juz po obiedzie a ja musze pomyslec co tu do garkow powrzucac:P...no to i milego dzionka wsiem

Dobry wieczór Zima pełną gębą :D młodszy syn podesłał mi fotki ze swojego dzisiejszego spaceru pieskiem :D i napisał mi, że mam zgodę na wrzucenie fotek do Garnka :D to wrzuciłam http://www.garnek.pl/kama13/a Jest zimno, biało i ślisko... i zapowiadają jeszcze dalsze mrozy oraz większe opady śniegu. Annapo - takie kurczaki zawsze dostawałam od teściowej :D teraz mogę sobie jedynie pomarzyć.

Melduje,ze jestem,dzieki za pamiec - u mnie jeszcze kilka dni do calkowitego rozgoszczenia sie w domu-juz sie przeprowadzilismy ale wczoraj mielismy awarie pieca i cieplej wody0do tego mamy intensywne proby,jak juz pisalam 10-ego grudnia gramy koncert w pubie,drugi vocal musi cwiczyc,chlop zrobil sobie przerwe i teraz wyciagnac nie moze ale juz moge wam obieca,ze bedziecie mogli go obejrzec na necie :D Na razie kawka na stoliczku,serniczek pozniej - ja do pracki,pozniej musze kupic tax do auta-obiadek,proba i okolo 11-ej wieczorem dzis koniec-uffff,same widzicie!!! Wpadne pozniej na popoludniowa kawke. Kaszubko fotki sliczne. Annapo Ja dobrze zrozumialam R nie B -pytalam ile wazy hihi. Dea U mnie snieg lezy. Rebeko dla Alice. Ruda Mama rabanu przedszkolance narobila? :D Wesola Jak pogoda w PL? Rzena A gdzie Ty? Pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia.musze jakis prezencik dla M kupic,dzis Andrzejki.....

no i u nas w koncu sniezy, bo sie juz taka troche gorsza czulam ;) tylko ze nic nie osiada, chlapa chlapa :o noc ciekawego sie nie dzieje, wiec ide dalej pracowac nad moimi kontraktami. Stawiam kawke - sniezke, tak zeby w temacie zostac ;) pa pa

A ja dopiero prace teraz zaczynam :O... dzisiaj do 20h00 bede siedziec... i jak wszystko pojdzie dobrze i nie bedzie zadnych problemow to prawdopodobnie tylko siedziec i palcami w butach kiwac .... wrrrrr !!! Nie cierpie tego !!!! Ale wyjscia nie mam :(.... Ale ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo to rano pojechalismy do centrum (w sklepach PUSTO :) ) i w koncu zimowe butki Ali kupilismy :) Wprawdzie znow 70E mniej w portfelu :O ale teraz moze spokojnie po mokrych trawnikach i ewentualnym sniegu tuptac :)... mam tylko nadzieje ze na cala zime wystarcza :) ...w gory jej jeszcze na wyprzedazach takie prawdziwe sniegowce kupimy i bedzie git :) No i wyjasnila sie zagadka wczorajszej nocy... Ala zakatarzona :(... ale poza katarkiem nic jej nie ma, wiec mysle ze spokojnie przeczekamy ten "ustawowy" tydzien i bedzie ok.... OBY !!! Ania - mmmmmm, zazdroszcze kogutka :) ale to sa wlasnie te plusy gospodarstwa :), ktore Wam troszeczke rekompensuja niedogodnosci. A co do Ali to ja Ja w Ogrodku zostawialam, ale tylko na kilka minut... powolutku beda ten czas wudluzac, ale wczoraj byla troche "nieswoja" i mama nie wychodzila, tym bardziej ze pierwszy raz z Nia sama byla. Erato - na koncert juz sie ciesze i zaklepuje wieczor :) Kaszubko [kwiat) - ale Mika urosla !!! No, moze nie tak, nie tyle urosla ile "wydoroslala" ;) ... widac ze to juz nie szczeniak :) Erato - mam nadzie ze te awarie to tak "na dobry poczatek" i teraz juz bedzie bezproblemowo i bedzie sie Wam milo mieszkac :) No nic, porywam ta sniezke :) (dzieki dea ) i zabieram sie do pracy.

Dzien dobry w Srode Kawke stawiam i zaraza do pracy lece,jak mi sie nie chcialo juz dzis wstac,tak mi dal ten weekend w kosc,ze niewyspana jestem.Ta przeprowadzka duzo dala. Rebeko Ja tez mam taka nadzieje,ze z tym piecem to juz koniec,chociaz wczoraj zaczela mi z pod bojlera woda kapac,musze znowu wolac faceta bo nie bede przeciez co godzine chodzic wode w lazience scierac. Z tym konceretem Rebeko to tez nie jest tak jak myslisz-na zywo bedzie w Pubie a ja wrzuce to pozniej na Youtube,dzisiaj mamy generalna probe w knajpie,wczoraj uwinelismy sie dosyc szybko-M chce,zebym to ja spiewala wiekszosc,ale czas pokaze. Jak Alice-zadowolona z nowych butow? Jeszcze zobaczysz ile takowych kupisz hihi:D dzieci to skarbonka bez dna. Dea Praca skonczona? U mnie na szczescie bezsniegowo,ale wczoraj sypalo-tylko zaraz topnial i zamarzal,brrrr-jak ja nie lubie takiej zimy-albo jest piekna i puszysta albo lato.:D Pozdrawiam wszystkie Panie i zycze Milego Dnia.

Melduje sie :) Erato - no widzisz :) a ja myslalam ze tam jakas internetowa kamerka bedzie :D...tak jak na rynku u Ani ;) Ale na YT tez fajnie :) ... mam nadzieje ze nie kazesz nam dlugo czekac ;) A z tymi wydatkami na dzieci to niestety, skarbonka :O... dlatego ja z ciuszkami Ali nie szaleje. Ma zawsze 2-3 dobre zestawy ktore mozna ze soba mieszac ;) a reszta to zwykle, tanie ciuszki :P. Przynajmniej mi nie zal jak poplami i nie szkoda mi po 3 miesiacach wyrzucic :P .... Jedyne co ZAWSZE kupuje dobre to buty... przynajmniej przez te pierwsze 2-3 lata. Porywam kawke i wracam do pracy .... milego dnia dla wszystkich !

Dzień dobry :) Hu,hu,ha nasza zima zła :( -15 st. koszmar ,a zapowiadają jeszcze opady śniegu i jeszcze zimniej :O

Witam ... wczoraj nie dalam rady,a ze dzisiaj na dworze barrrdzo zimno no to przynajmiej sie zamelduje poki mezowi sie udaje Malego zabawic:)... Wesola porozgladaj sie dookoła ,bo moja corcia dzisiaj blisko Ciebie:)... Pojechali na taka krotka wycieczke do Warszawy,takze nocka ciezka za mna, bo trzeba bylo wstac nie tylko do Briana ,ale tez do najstarszej latorosli,a potem zasnac nie umialam ,bo sie zamartwiałam jak im w tych warunkach podroz upłynie:)..rano przysłała esma ze stoja w okropnym korku i pupy ich bolą:Pod siedzenia :) najgorsze ,ze pogoda sie nic nie poprawia i znowu taki powrot a w dodatku trzeba po nich jechac w nocy... Erato oj to przepraszam:P:)...A Roger nie wiem cos okolo 40 kg,musze go dzisiaj zwazyc:Pgratuluje przeprowadzki i tak jak Rebeka mam nadzieje ze juz wyczerpaliscie limit awarii na to mieszkanie Rebekowspołczuje takiego siedzenia w pracy,ale widze ze z Ciebie prawdziwa optymistka i nawet w tej sytuacji znajdziesz cos dobrego:)... Dea u nas w telewizji pokazywali jakas miejscowosc w Anglii i tam byla taka prawdziwa zima,ale to chyba gdzies daleko od Ciebie...a wrocilas do diety? musze konczyc ,bo znowu trzeba cosik upichcic,a jeszcze musze na alegro poszukac sniegowcow dla meza ,w starych zrobil dziure widłami :P... no to zycze milego popołudnia wsiem i mam nadzieje ,ze jutro sie zamelduje...