Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

To ja tez sie tak szybko zamelduje i liste podpisze ... widze ze dzisiaj jeszcze nikogo to Wam przy okazji kawke postawie : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> ... :) Mam ostatnio masakrycznie malo czasu :O, w pracy nie wiem do czego mam rece wlozyc, dzisiaj zapowiada mi sie znow siedzenie do 20h00 :(... i tym razem chyba bede miala co robic i krecenie palcami w butach nie wchodzi w gre ;) ... :D Od razu widac ze zbliza sie koniec roku :P... W domu mi cos komp nawala i staram sie na szybko ponagrywac na dysk wszystkie wazne rzeczy (przede wszystkim zdjecia i faktuty) zeby nie przepadly.... no i wszystko co mam do zalatwienia przez kompa robie teraz w pracy... Mam nadzieje ze sobie z nim jednak poradze bo nie usmiecha mi sie za bardzo dodatkowy wydatek po Nowym Roku :O... Mamy tez maly klopot z Ala, jak na poczatku bylo ok tak teraz nie chce za bardzo zostawac w Ogrodku, poplakuje :( i nie mozna jej na dluzej samej zostawic :(... Qrde, a tak sie cieszylam, przez pierwsze dni bylo fajnie a tu teraz klops :O... no i mamy troszke perurbacji rowniez wieczorem przy zasypianiu, wola nas co 5 minut i za kazdym razem trzeba ja przytulic i poglaskac i zapewnic ze mama/tata sa w pokoju obok :P... napewno jedno jest powiazane z drugim... No nic, wiem ze sie przyzwyczai i to minie, wiec nie przeszkadza mi to za bardzo ;) , ale "dzieki temu" wieczory tez zrobily sie krotkie... Wybaczcie ze tak egoistycznie tylko o sobie :O... Zagladne na dluzej jak tylko czas mi pozwoli.... Narazie buziam Was wszystkie goraco

Witam i pospisuje liste,ja rowniez mam malo czasu ale moze jutro nadrobie bo mam wolne,wreszcie sie wyspie. Koncert uwazam za udany ale wciaz czekam az ktos sie zlituje i da mi jakis dobry film,bo mam jeden ale glos nie zle odbiera. Ten post zaczelam pisac dwie godz.temu i ciagle cos,teray ciocia dywonila,siostra mojej mamy,nie moze sie pogodzic ze smiercia,od m-ca jak wrocila z Wloch nie wychodzi z domu,krotko mowiac pije i twierdzi,ze chce do niej dolaczyc bo nie ma juz nikogo na tym swiecie,nawet dzieci ja zostawily.Usiasc i plakac mowie wam. Pozdrawiam was mile i serdecznie i postaram sie jutro wpasc na dluzej. Milego wieczoru

Ooooooo, moge Wam dzisiaj kawke postawic .... no to prosze : (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? ... :) Erato - pytalas o ten dywanik do masazu... wiesz, ja mam do takich rzeczy bardzo ostrozne podejscie. Jako cos do relaksacji moze to nie byc zle ale chyba nie polecalabym czegos takiego komus kto ma klopoty z kregoslupem, bo w tym wypadku masaz jest dobry ale niewlasciwie wykonany moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku.... Ania - jak Ci idzie wprowadzanie nowych porzadkow w domu ? Kaszubko - zostalo 6 dni :) ... daj znac zaraz jak tylko dostaniesz wiadomosc :) Goja - i pomyslec ze czlowiek dobrowolnie tak sie meczy ;) :D Dea - dalej kacyk meczy ;) czy teraz juz prozaiczny brak czasu nie pozwala Ci zagladnac ? A do Londynu to nie tylko ze wzgledu na litchi mnie ciagnie juz od dawna... narazie odlozone na blizej niesprecyzowane "pozniej" :(... Wszystkim milego dnia zycze ... ja postaram sie wykorzystac ta odrobine luzu i moze jakies prezenty na Swieta zamowie... w koncu :D :D ... tylko dobrze by bylo jakbym jeszcze wiedziala CO zamowic :O... znow nie mam pomyslow, zdaje sie ze po raz kolejny odwolam sie do "klasykow" ;) bo na oryginalnosc nie ma czasu... i tak nie jest pewne czy prezenty dojda :P....

Można powiedzieć,że piszę z zaspy ;)co za zima :( Aż strach pomyśleć co będzie dalej :O Dzień dobry Wszystkim :) miłego dnia :) Coraz bliżej święta................ Świątecznie już na maxa na mieście ruch ,korki,bombki, dekoracje.............

marnotrawna sie zglasza oj, chcialabym zeby to czysty kac mnie od was trzymal ;) niestety, jak to Rebeka ujela, proza zycia - dziewczynki sie pochorowaly i caly weekend byl pod tym tytulem, jak i poniedzialek, wtorek i dzisiaj :o od wczoraj przychodze do pracy na pol dnia, potem lece do domu i M idzie do pracy na pol dnia :( Duza juz nawet moglaby pojsc do szkoly, ma staszny kaszel, ale juz nie goraczkuje i jesli wierzyc tutejszemu lekarzowi to jest tylko wirusowe i pluca/oskrzela sa czyste. Natomiast z Ola jest troszke gorzej bo ona mi goraczkuje, biedactwo nie radzi sobie z flegma, nie chce nic jesc, i ciagle by mi tylko na rekach siedziala. Z rezultatem ze dzis mnei tak polamalo w krzyzu od tego jej noszenia ze nie moge chodzic :o Narazie jestem na super dawce ibuprofenu, zobaczymy jak bedzie dalej ... wybaczcie ze tylko o sobie, chcialam tylko pomachac i sie usprawiedliwic. narazie kochane

Witam na wolnym,co prawda na nogach bylam juz o 4.30 rano i jak to wybudzona ze snu [bylam w szoku] - ktos z sasiadow gotowal w nocy a mamy bardzo czuly alarm,jak sie zalaczyl to wyl z 15 min.dopiero M poszedl go wylaczyc,mowie wam wszyscy na nogach,myslalam,ze to u mnie ... Rebeko Mam to w domu i powiem Ci,ze jest to dobre urzadzonko,mozesz ustawiac na wszystkie mozliwe sposoby,dodam,ze ulga niesamowita,dostalam od syna pod choinke,aby juz mnie plecki nie bolaly i abym byla bardziej zadowolona.Tak sie cieszyl,ze mi sie podoba-teraz kazdy w wolnej chwili z niego korzysta :D Ja juz mam prezenty z bani,wszyscy juz sobie cos dalismy,nie mozemy wytrzymac do swiat.:D Tobie zycze powodzenia w wyborze prezentow. Dea Oj biedulki te Twoje laleczki,ale teraz taka pogoda,ze dzieciaczki choruja,buziam mocno dziewczynki i zycze szybkiego powrotu do zdrowia Wesola Czytalam we wiadomosciach,co tam sie u was wyprawia,znowu zima zaskoczyla wszystkich-a temperatury nie zazdroszcze,chociaz takie swieta w sniegu lubie. Acha Rebeko - co do Alice,hmmm,cos moze musialo sie wydarzyc,ze nie chce zostawac w ogrodku,ale pamietam,jak sama jak i moje starsze dziecko nie chcielismy zostawac w przedszkolu,dopiero jak starszy znalazl sobie pania o podobnych wlosach co ja-zaczal sie przekonywac do przedszkola ale czesto mialam telefony od nich,ze maly az temperature dostal,a jak moj tata go odprowadzal,to jak widzial,ze poplakuje-nie mial serca go zostawic i zabieral do doomu. Zycze Ci aby wszystko sie dobrze skonczylo dla Alice. A teraz musze sie ubrac bo akurat M ma przerwe i bedzie w domku-tak sobie ustawil prace na dzis :D:D:D Na razie zycze wszystkim Milego Dnia i stawiam herbatke-jutro mam wizyte u lekarza po poludniu-ide sprawdzic serducho,bo nie domaga.

Witam u mnie remont ,no bo przeciez przed swietami to najlepszy czas na gruz ,kucie itp.,no nie?:(...najlepiej to bym sie na swieta do kogos wyniosla ,bo nie wiem jak przezyje w tym co mam ?..moze mnie ktoras przygarnie hmmm? :P:)... chwilowo to tyle,buziam wszystkie panie i zycze milego dzionka,przepraszam ale pod folia glupio sie pisze...

Dobry wieczór Rebeka - wciąż czekam na wiadomości i natychmiast Was powiadomię, gdy na świecie pojawi się mały człowieczek :D Annapo - może do mnie ??? miejsce się znajdzie :D Erato - jak po wizycie u lekarza ? Dea i Rebeka - dzieci często chorują pod koniec roku... winne są te nagłe, zmienne skoki temperatury. Wesoła - latem narzekamy na upał... zimą na zaspy, zawieje :D już wolę narzekać na lato Goja - dziś spróbuję pokusić czekoladowymi murzynkami i jabłecznikiem :D :D

NIE DAJMY SIĘ OBRAŻAĆ Dnia 14.12.2010 poseł Joachim Brudziński w rozmowie z Moniką Olejnik w programie "Kropka nad i" na antenie TVN 24 obraził Państwo Polskie i Polski Naród twierdząc że " Tusk prowadzi politykę dziadowską i państwo polskie jest państwem dziadowskim. Jaki jest jego stan, pokazała katastrofa 10 kwietnia." (Cytat wg Publikacji ONET.pl) Nie dajmy sie obrażać. Dlaczego milczymy i przechodzimy do porządku dziennego tolerując awanturników, podszczuwaczy i politycznych nihilistów zagrażających spokojowi społecznemu? Skorzystajmy z możliwości, jakie daje nam demokracja żeby wyrazić wspólny protest przeciwko udziałowi w polskiej polityce osób takich jak Kaczyński, Macierewicz, Błaszczak czy Brudziński. Tych ludzi należy z życia publicznego usunąć. Może pomógłby publiczny protest, wspólna akcja w Internecie ludzi "dobrej woli". Nie zostawiajmy tej sprawy bez echa, nie dajmy się obrażać jako naród takim miernotom jak Brudziński i jego pobratymcy z pisowskiego gniazda os. My chcemy być dumni z siebie. My jesteśmy POLSKA.

Dzień dobry Dziś od godz.11 maluszek rozpoczął wędrówkę :D mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj pojawi się na świecie. I cieszę się i denerwuję... pełna radości i niepokoju. Trzymajcie kciuki, aby wszystko było ok.

Kawka na stole i Week - End -nareszcie,bo wstac mi sie dzisiaj nie chcialo!!! Kaszubko Jakie wiadomosci - maluszek juz z nami? Moja wczorajsza wizyta u lekarza jest na dzisiaj bo Pani z recepcji pomylila sie i ta P.Dr.u ktorej mialam byc miala wczoraj wolne,mam na dzisiaj - czy to nie smieszne? idziesz,spieszysz sie a tu co? lipa.przepraszamy pania bardzo z a pomylke,tak to jest na telefon! Zycze wszystkim Milego Dnia i do uslyszenia - u mnie -7.brrr.

Troche luzu sobie wygospodarowalam, to wpadam na kawke :), dzieki Erato ! U nas dzisiaj w nocy spadlo troche sniegu, tak znow ladnie bylo :), niestety juz wszystko juz stopnialo... ale nie bede narzekac, bo mamy za to bezchmurne niebo :) ... wiec rozsylam promyki tam gdzie ich brakuje :) Dea - biedne malenkie skrzaciki :(.... po i duzo zdrowka dla Nich !!! Takie niestety uroki szkoly/przedszkola :O, zawsze cos dziecko "przywlecze"... a jak tam dzisiaj Twoje plecy ? Erato - tak jakby czlowiek nie mial nic innego do roboty jak tylko latac tam i z powrotem, prawda ? :O Ala nie placze jak sie ja zostawia... tylko po jakims czasie zaczyna szukac babci/taty i robi sie smutna :(... W domu potrafi sie przez chile sama ladnie bawic, ale po jakims czasie zawsze przychodzi "sprawdzic" czy mama/babcia/tata jest obok... a w ogrodku nas nie znajduje. No i tak mi sie wydaje ze tez sie czuje troche "opuszczona" bo nie rozumie za bardzo co panie do niej mowia i nie moze sobie pogadac :P... a straszna gadula sie z Niej zrobila :) normalne dyskusje juz sobie prowadzimy ;) :D :D Ale wiesz, ja sie tym nie martwie, wiem ze sie przyzwyczai, zna pare podstawowych slow po Fr, reszte szybko zalapie :) Ania - Ty masz cos szczescie do tych remontow przed Swietami :O... Jak masz ochote to zapraszamy Was do nas :) Kaszubko - oj, kochana czekamy niecierpliwie na wiadomosci !!! Wesola - zapowiadaja sie w tym roku ladne, biale Swieta :) Ja sie w koncu uporalam z prezentami :)... wszystko zamowione, nie pozostaje mi nic innego jak miec nadzieje ze wszystko dojdzie na czas ;) ... W sobote albo w niedziele jedziemy po choinke a w przyszlym tygodniu bedziemy ja ubierac itrzeba bedzie troche dom popucowac :O... musze w koncu zaslony wyprac bo juz w nich taki kurz siedzi ze strach ... a jak sobie pomysle o prasowaniu to mi ciarki po plecach lataja :P... no ale raz na rok to juz trzeba :D :D Wracam do pracy... jeszcze tylko 3 dni pracy i pozniej 12 dni laby !!!! :) MILEGO DNIA kochane !!!

Witam :) Zaspy jeszcze większe :( Chyba zapadnę w sen zimowy.......

Dzień dobry Maluszek przyszedł na świat wczoraj około godz.20. Mały Michaś waży 3600g, dł.56cm. i on i jego mama czują się dobrze. Cała rodzinka szczęśliwa. Między najstarszą wnuczką, a najmłodszym wnukiem jest ponad 20 lat różnicy :D jak ten czas szybko leci :D ja tego nie czuję :D tylko coś dzieci się starzeją i wnuki za szybko rosną :D :D :D

Kaszubko serdeczne gratulacje!!!!! Cieszę się, że mama i maluszek mają się dobrze. Dużo zdrowia im życzę, niech Michaś zdrowo rośnie, moc buziaków dla niego . A z tymi dziećmi to faktycznie, też zauważyłam, że jakoś tak szybko się starzeją :-p Ja zaraz zabieram się za szorowanie kibelków itp. elementów krajobrazu :-) jutro mamy mikołajki i wigilię klubową, więc chciałabym dzisiaj wszystko posprzątać, bo jutro nie będzie czasu. Pozdrawiam Was i życzę miłego weekendu. Pa

witam wszystkie piękne 30-latki :)) w tym roku ciężko z gotówką i niestety nie mam prezentu dla mojej żony. Może pomożecie mi go wygrać? Wystarczy kliknąć w ten link i na żółte pole TAK , GŁOSUJĘ http://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-8161 kafeteria dla Was to pestka a ja uszczęśliwię kobitę. Dzięki z góry

Sobotnio witam i na kawke zapraszam :) : > > > > >... Kaszubko - serdeczne gratulacje dla rodzicow i pieknie witamy Michalka po tej stronie brzuszka ;) !!! Niech mu zycie niesie same radosci i usmiech !!! A co do tej roznicy 20 lat.... hmmmm, nikt nie powiedzial ze to juz koniec ;) :) moze jeszcze jakis wnuk/wnuczka sie trafi :) Wesola - nie teraz, lepiej po Swietach i po Sylwestrze ;) :D Dea [kwiat) - jak dziewczynki ? Ruda [kwiat) - co u Was ? Ania [kwiat) dalej pod folia siedzisz ;) ? Goja - u mnie dzisiaj nieposprzatane... nie oplaca sie :P, w srode albo w czwartek znow bedzie trzeba ... :D Bawcie sie dobrze na imprezkach ! A mnie wczoraj wieczor uplynal pod znakiem prasowania zaslon :O, bo M po poludniu wypral .... jakbym je zostawila do dzisiaj to bym ich w zyciu nie wyprasowala. Prawie dwie godziny ned nimi spedzilam i mam dosyc .... juz zapowiedzialam ze nastepnym razem mam to w nosie i po prostu kupie nowe :P :D Ala mi cos marudzi dzisiaj caly dzien :O.... a ja zmeczona, niewyspana i cierpliwosci brak :O..... No nic, ide obiad zapodac :) moze mi sie z pelnym brzuszkiem humor poprawi ;) ... milego dnia dla wszystkich

Melduje ,ze jeszcze zyje,chociaz coraz gorzej z moimi nerwami....ale najpierw najwazniejsze: Kaszubko no widzisz ,troszke sie naczekelismy ,ale widze ,ze warto bylo bo Michas ,jak to u nas sie mowi "szumny" chłopak...:p...Gratulacje!!!!Teraz niech sie dobrze i zdrowiutko chowa ... Rebekooj,co Ty masz za zaslony ,ze tak dlugo je prasujesz:P..musi to byc jakies cudo...ja tam jak kupowałam to od razu prosilam ,zeby byly takie co sie pierze i wiesza ,a nie prasuje:)... u mnie w tym roku swieta w domu zapowiadaja sie w takim malym balaganie ,no bo kiedy mam niby posprzatac ,jak fachowcy powiedzieli ,ze napewno w srode jeszcze beda ,a co nie dadza rady zrobic ,to dokoncza po nowym roku...a po nich jeszcze my musimy reszte korytarza pomalowac,a dzisiaj przyszla moja tesciowa i stwierdzila,ze fajnie by było jak by i u niej zrobic korytarz:( w sumie racja...no ale wedlug tego to chyba w polowie stycznia jeszcze bede miala co robic brrr,a i to nie koniec ,bo w lutym chcialam zrobic pokoj R i polozyc panele na podlogi... no tp juz wiecie czemu mi nerwy siadaja...w zalozeniach mialo to byc do swiat skonczone...tyle ze teraz wychodzi ,ze wielkanocnych a ja myslalam ze Bozego Narodzenia :P... W tym wszystkim zycie toczy sie dalej i ie pyta czy mam na nie czas :):0...na dworze sniegu do obrzydzenia,zimno nawet do - 10...lod na drogach,i jakby bylo malo to wszyscy troszke chorujemy a to katar a to biegunki ,a to znowu boli gardlo...:)no sama radosc :(:(... troszke pomarudzilam i juz mi lepiej...ale teraz zycze wsiem milego wieczoru i obiecuje sie meldowac jak tylko dam rade... buziam wszystkie panie... PS.Rebeko dopadlam Lososia i zrobiłam w papilotach ...oczywiscie nam smakowało ,a R ...szkoda slow:(...jeszce mu sie przy jedzeniu oberwalo za ten jego konserwatyzm...

Witam :) Opadów śniegu ciąg dalszy............ Proszę liste podpisywać :) Stawiam kawę i babeczki :)

POMOŻEMY POMAGAMY POMOGLIŚMY www.helpingones.com

A co was wszystkie az tak zasypalo? Kaszubko, Wielkie "WITAJ" dal Michasia i duzo zdrowka dla nowej mamy i maluszka zycze! Grudniowe dzieci sa super!!! ;-) :p Teraz kawa: > > > > > > > > > > u nas snieg i mroz, fajnie tak :) UK zaczyna sie przyzwyczajac i da sie do pracy dojechac, na nieszczescie :p Ale ponoc ma padac od srody, wiec szanse na Biale Boze Narodzenie sa znikome :( as tak poza tym to u nas wszystko ok, dziewczynki juz zdrowe i wariuja. Narazie, duze bo praca wola!

Witam podpisuje liste i znikam ,bo od poniedzialku mam swieza dostawe gruzu w domku:(

Witam w Poniedzialek,ja oczywiscie wolne-dopiero wstalam,zaraz ide sobie zrobic kakao,kawki mi nie wolno jednak. Bylam u lekarza,w srode mam EKG - a pozniej po swietach kuracje -tylko,ze P.Dr. chce mnie wrzucic w prozac a ja nie chce,ona mi na to,ze moje problemy z serduszkiem sa zwiazane z moimi przezyciami ostatnimi-wiem o tym ale te tabletki nie sa dla mnie,dala mi diazepam a po swietach mam sie zglosic,powiedzialam jej,ze poczytam na temat prozaku-ale juz widze,nie dla mnie. Kaszubko Serdeczne zyczenia i moc dla Michasia a dla rodzicow duzo cierpliwosci i radosci w tym roku -wspanialy prezent na swieta. Rebeko Ala jeszcze malutka jest,dlatego te obawy,mam tu kolezanke,ktora ma male dziecko-pisalalm juz oniej ,chodzi do przedszkola a wlasciwie takiego samego ogrodka,na poczatku byla taka dzika,dwa jezyki,nie rozumiala co sie do niej mowi,w domu rowniez nie mogla odroznic -polskiego od angielskiego ale po roku juz jest dwu jezykowa,chociaz jak chce im zrobic na zlosc mowi po angielsku,pyta po polsku-nie trafisz,zalezy od humoru,ale daje Alice roczek i bedzie smigac w obu jezykach.Pozdrowionka i dla malej. Annapo Kochana,najwazniesze,ze swieta w gronie rodzinnym,co tam remont,najwyzej sie przedluzy,trzymam kciuki za Twoje nerwy. Goja Ty imprezowiczko :D Uzywaj poki mozesz,pozniej nie bedzie Ci sie chcialo.Patrzylam na fotki u mnie w miescie,wiesz co? okien moich nie widac,zasypane,hmm. Dea Zimno u mnie-rano bylo -10 -a teraz ciagle mgla,widocznosc na 50m. brrr,moze sypnie na swieta sniegiem,zyczylabym sobie tego. Wesola Wyslij troszke sniegu razem z humorem,bardzo sie przydalo :D Zamowilam wczoraj internet przez neta i czekam na telefon kiedy go zaloza,wreszcie swoj i szybki,prezent rodzinny swiateczny. Rzena Hop,hop!!! Co sie ukrywasz i nie odzywasz,wpadnij pomachac chociaz,ze zyjesz. Milego dnia kobietki zyzce.

Witam i ja po week-end'zie :) ! Paryz tez dzisiaj zasypany sniegiem :)...to znaczy juz powoli zaczyna sie to wszystko topic, ale rano bylo slicznie :), sypalo do 11h00 .... mama dojechala do nas godzine pozniej no i sila rzeczy ja tez do pracy spozniona dotarlam. Nieststy mam coraz wieksze watpliwosci czy pod choinka pusto nie bedzie, bo mi zadne przesylki nie dojada :( .... No nic, w sumie nie prezenty najwazniejsze ;) W sobote czulam sie fatalnie, nocy z soboty na niedziele spocilam sie 3 razy :O ... ale pospalam sobie do 11h00 i wczoraj juz bylo o niebo lepiej... tym bardziej ze mialam mila pobudke ;)... przyszla do mnie do lozka Ala i oznajmila "kupilismy choinke !! " ... i jak weszlam do salonu to sie przerazilam : 2,75 m i rozpietosci chyba ze 2 metry, cale popoludnie M sie z ta meczyl ale udalo mu sie ja w salonie postawic... dobrze ze mamy w salonie trzy meble na krzyz :P bo chyba by sie nie zmiescila ale i tak bez przemeblowania sie nie obeszlo :D ... no ale Swieta raz w roku :) Ania - hehe, zadne cudo :D tylko te moje nieszczesne zaslony to bawelna z lnem, sztywne i do prasowania masakra :O... ale co ja nieszczesna poradze ze takie mi sie podobaja :P.... Powodzenia i nieskonczonej ciepliwosci Ci zycze !!!! I duzo zdrowka dla wszystkich niezaleznie od dolegliwosci !!! Dea - no bo juz sie martwialam ;)... Cala Europa sie do zimy przyzwyczaja... qrde, tez mowie ze mogl ten snieg przyjsc tydzien pozniej !! Erato - oj, prozac to jak na moj gust naprawde ostatecznosc... mam nadzieje ze obejdzie sie bez. Udalo Ci sie dopasc filmiku z koncertu ?! Kaszubko - nie mozesz sie od Michasie oderwac ?! Nie dziwie sie ;) :) Praca goni :O wiec popoludniowa kawke stawiam i spadam... moze mi sie uda jeszcze Wam fotki choinki poslac ;) ... jeszcze nie ubrana bo wczoraj wieczorem sama bylam z Ala i nie mialam odwago po drabince latac :) Buziole !!!!

Qrde no !!!!!!! Rozpisalam sie a mojego wpisu nie ma :(.... wiec tylko pozdrawiam serdeczenie caly sklad i moze wieczorem sie odezwie bo teraz robota goni..... Buziole !!!

Witam i ja po week-end'zie :) ! Paryz tez dzisiaj zasypany sniegiem :)...to znaczy juz powoli zaczyna sie to wszystko topic, ale rano bylo slicznie :), sypalo do 11h00 .... mama dojechala do nas godzine pozniej no i sila rzeczy ja tez do pracy spozniona dotarlam. Nieststy mam coraz wieksze watpliwosci czy pod choinka pusto nie bedzie, bo mi zadne przesylki nie dojada :( .... No nic, w sumie nie prezenty najwazniejsze ;) W sobote czulam sie fatalnie, nocy z soboty na niedziele spocilam sie 3 razy :O ... ale pospalam sobie do 11h00 i wczoraj juz bylo o niebo lepiej... tym bardziej ze mialam mila pobudke ;)... przyszla do mnie do lozka Ala i oznajmila "kupilismy choinke !! " ... i jak weszlam do salonu to sie przerazilam : 2,75 m i rozpietosci chyba ze 2 metry, cale popoludnie M sie z ta meczyl ale udalo mu sie ja w salonie postawic... dobrze ze mamy w salonie trzy meble na krzyz :P bo chyba by sie nie zmiescila ale i tak bez przemeblowania sie nie obeszlo :D ... no ale Swieta raz w roku :) Ania - hehe, zadne cudo :D tylko te moje nieszczesne zaslony to bawelna z lnem, sztywne i do prasowania masakra :O... ale co ja nieszczesna poradze ze takie mi sie podobaja :P.... Powodzenia i nieskonczonej ciepliwosci Ci zycze !!!! I duzo zdrowka dla wszystkich niezaleznie od dolegliwosci !!! Dea - no bo juz sie martwialam ;)... Cala Europa sie do zimy przyzwyczaja... qrde, tez mowie ze mogl ten snieg przyjsc tydzien pozniej !! Erato - oj, prozac to jak na moj gust naprawde ostatecznosc... mam nadzieje ze obejdzie sie bez. Udalo Ci sie dopasc filmiku z koncertu ?! Kaszubko - nie mozesz sie od Michasie oderwac ?! Nie dziwie sie ;) :) Praca goni :O wiec popoludniowa kawke stawiam i spadam... moze mi sie uda jeszcze Wam fotki choinki poslac ;) ... jeszcze nie ubrana bo wczoraj wieczorem sama bylam z Ala i nie mialam odwago po drabince latac :) Buziole !!!!

czary - mary i wpis sie pojawil... ale po :D :D Jednak kafe na zawsze pozostanie dla mnie zagadka i fenomenem :D :D

Dobry wieczór :D czas za szybko biegnie - tyle spraw teraz do załatwienia :D a jeszcze psinka dostała cieczkę i teraz dylemat - co robić - bo u córki są dwa samczyki :D tyle, że one więcej są poza domem... Miałam dziś bardzo ciężki dzień - trzeba było pozałatwiać parę bardzo trudnych spraw - w najważniejszej sprawie miałam wielu pomagierów i udało się. Te mniej ważne zostały na następne dwa dni - oby też pomyślnie się zakończyły. Rebeka - Michaś już w domu - ale w Trójmieście. Zanim go zobaczę upłynie sporo czasu. Nie chcę teraz jeździć - za duży tłok na drogach i zimno... i śnieg. Pojadę za kilka miesięcy.

:) Nikogo jeszcze nie ma ? No to kawe stawiam : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> .... poczekamy na Wesola :P moze jakies slodkosci dolozy, ja nie mam nic pod reka :(... Kaszubko - wytrzymiesz tak dlugo ;) ? Mnie by chyba na Twoim miejscu rozmioslo ;) :D Sciskam kciuki za poztytwne zalatwienie spraw ! Widze ze wszystkie zabiegane jestescie, przedswiateczna goraczka wszystkie dopadla....? Prezenty kupione, menu wymyslone ;) ? Wybieracie sie gdzies, bedziecie mialy gosci ? My znow w tym roku do rodzicow jedziemy. Chcialam zrobic Wigilie u nas, ale Mama sie uparla....bo pogoda, bo dojazdy, bo M w Wigilie pozno wraca i nie bedzie mogl po nich jechac.... W rezultacie prawdopodobnie pojade do nich z Ala juz w czwartek a M prosto w piatek na Wigilie dojedzie...tylko w Szczepana rodzice beda u nas i moze jeszcze znajomi wpadna wiec ze duzo przygotowan nie mam :P.... Tata wniebiwziety bo znow czekaja go 3 dni z Ala :D Moja choinka dalej nie ubrana... M przez ten snieg wczoraj nawet do domu nie wrocil :(... dzisiaj tez sie niewiele bedziemy widziec, praktycznie tylko w drzwiach sie mijamy, chyba ze mu znow trase zmienia.... eh, zycie :D Wszystkim milego dnia zycze a sama wracam do wykanczania pracy :P zeby w Nowy Rok z czystym kontem wejsc :)

ja natomiast stawiam goraca czekolade na rozgrzewke dzis sie obudzilam z ogniem w klatce piersiowej, czyzby mnie rozkladalo na same swieta? chyba zaczne juz ten bigos dzis wieczorem gotowac ;) ja prezentow jeszcze nie mam :o moze uda mi sie wybiec dzis w przerwie obiadowej i chociaz dziewczynkom kupic - mam sklep Disney'a i Hamleys stosunkowo pod nosem. Ale nie mam zupelnie pomysla co dla M? Pomozecie? Menu na Wigilie to: Barszcz czerwony z uszkami Ryba po grecku salatka sledziowa kapusta z grzybami chyba makowiec i ..... chyba troche za malo co? Nie wiem jak wy ale ja nie lubie kika dni pod rzad jesc ciagle to samo wiec w tym roku postanowilam ze gotuje mniej. Moze dorzuce pieczonego lososia? sama nei wiem, prawdopodobnie bedziemy sami. ok, ide sobie poogladac kiecki, moze jakas mi wpadnie w oko? aha, zostalam zaproszona na trzy wesela w nadchodzacym roku, i wlasnie zakupilam taka sukienke, co myslicie? http://www.houseoffraser.co.uk/Phase+Eight+Abigail+print+dress/141814922,default,pd.html?cgid=S301