Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

ciagle w biegu Rebeko? ja tez dzis troszke pozniej wstalam, dobrze nam sie spalo, hihihi no i nie wiedzialam jakie wiesci poranek przyniesie, czy miasto bezpieczne czy nie, czy jechac do pracy czy spadzic sloneczny dzien z dziecmi .... no ale jestesmy tutaj, jak juz mowilam, sloneczko ladnie swieci, wiec zapraszam na tarasik :)

Juz przestalam biegac, Dea :) Nawet obiadek juz zdazylam zjesc :) wiec na tarasik teraz chetnie wyskocze :) Tak czytam i slucham o tym co sie u Was dzieje i wlasnym oczom nie wierze :O.... u Was kolo domu chyba w miare spokojnie, prawda ?

Witam i zdrowko pytam? Moje po wolutku,w czwartek wizyta w szpitalu. Rebeko za stanie na strazy :) Powiedz,co tam u Was sie dzieje z tymi emigrantami bo cos czytalam o Sarcozym,ze bedzie odsylal do domow czy jak,pewnie wiecej wiesz na tem temat,dzieki bardzo. Dea Goraco u Ciebie,widze w telewizji,pytanko,czy tam mieszkasz niedaleko? bo cos tak mi sie wydaje,ze to przenosi sie na Twoja strone,caluski dla dzieci. Rzena Jestem za tym co Rebeka mowi,wpadaj,kiedy mozesz i przyjemnego urlopiku. Kaszubko Jak u Ciebie? fotki masz sliczne,wczoraj przegladala,nie moglam spac. Annapo Wesola Musialam zrobic porzadek z komputerem i wykasowalam driva,hmmm,ale ja szpenio posiedzialam kilka godzin i naprawilam,coz za radosc,tylko,ze w tym tygodniu oddaje na serwis ale bede miala zastepczy,musza naprawic mi czytnik cd bo od nowosci nie czyta a gwarancja mi sie skonczyla w zeszlym m-cu-da rade zrobic,wystarczy przedluzyc insurance. Chodzcie babeczki na tarasik bo ide zaraz obiadek robic-czuje,ze ktos pierozki robi z sasiadow bo tak pachnie,mniam. Sorki za nieobecnosc ale do konca tygodnia mam nerwowke w domku,wiec wybaczcie,sprawy wewnetrzne hihi.Wyjasnia sie do piatku :D

zebyscie sie za bardzo nie martwily, u mnie narazie spokojnie. Moja dzielnica ma o tyle dobrze ze nie jest biedna i jestem tez z dala od sklepow. Ale ryzyko jest bo policja zajeta gdzie indziej wiec okazja dla klasycznych zlodzieji. Drzwi w nocy mamy zabarykadowane ;) narazie tyle, spadam, ale poprzez tarasik. chetna ktoras?

Erato, masz sasiadow Polakow? no to moze sie podziela :)

Witam w końcu mam więcej czasu dla siebie... ale nie na długo. Wymieniliśmy kanapę narożną... mam teraz nowiuteńką :D trochę było z tym kłopotów, bo to musiała być kanapa o trochę nietypowych wymiarach i koniecznie na sprężynach. Pomógł nam młodszy syn. W tej chwili w swoim kąciku mam nieco więcej porządku :D ale jak mówi mąż - już niedługo znów zrobię bałagan - cała ja :D jestem wzrokowcem i lubię mieć wszystko w zasięgu oczu i ręki. Jeśli dopisze pogoda - starszy syn przyjedzie pod koniec tygodnia i zrobi mały remont mieszkania... malowanie. Dea dzięki za wiadomość - bałam się... Erato jakoś jeszcze bywają dni, że mogę wyskoczyć na dłuższe wędrówki :D a bez aparatu nie wychodzę z domu... to chyba już nałóg :D Rebeka gdzie podział się nadmiar Twojego czasu... z dawniejszych lat? :D no wiem, Ala Wesoła a Twoje zdrówko? jak tam? Rzena Szwaja pisze fajne książki :D Annapo wciąż czekam na wiadomości... fakt - mało masz czasu... ale ta moja ciekawość nie chce tego zrozumieć :D

Witam w srodek ;)... ale prosze sie nie przepracowywac ;) Qdre, jak dobrze ze juz polowa tygodnia ... dzisiaj znow zaspalam :O... na szczescie nie tyle co wczoraj i obylo sie bez biegania :P. Kaszubko - zgadza sie ;), Ala :) Juz i tak, jak tylko mam mozliwosc, to co tylko moge to w czasie pracy zalatwiam :P.... a i tak doba za krotka :D Widze ze jakas kanapowa epidemia na topiku panuje :)... najpierw Rzena, pozniej ja, teraz Ty .... ciekawe ktora nastepna ;) :D Mam nadzieje ze remont dojdzie do skutku.... bo to by dobrze wrozylo mojemu remontowi w przyszlym roku ... jak epidemia to epidemia na calego ;) :D Erato - Sarkozy caly czas mowi ze bedzie odsylac :P... tylko nic z tego zazwyczaj nie wychodzi .... Teraz kampania Prezydencka rusza pelna para to takich medialnych anonsow nie bedzie brakowac :O ... z obu stron. Socjalisci sie z kolei w Robin Hood'a bawia i chca bogatym zabierac i dawac biednym :D.... Polityka to nie dla mnie, za glebokie bagno :O Dea - uwazajcie tam na siebie.... zlodziej do biednego nie pojdzie, i jak mowisz, ryzyko jest teraz wieksze. Jeszcze kilka dni i urlop wiec to co najcenniejsze macie do Polski wywieziecie ;) Ucaluj odemnie dzieci !! Ania - HOP, HOP !!! Ja wczoraj Ali hulajnoge zamowilam :).... Nastepny grat w domu :O :D :D ale ostatnio dorwala sie do swojego pchacza-jezdzika i probowala na nim jezdic jak na hulajnodze :D.... Widziala dzieci w parku i probuje nasladowac na tym co ma i tak sobie pomyslalam ze to chyba dobry moment..... ciekawa jestem czy sie jej spodoba i jak sobie bedzie radzic :) Dostawa w przyszlym tygodniu.... bedzie sie dzialo :D :D Kawka wabie : (")> (")> (")> (")> (")> (")> i ... uciekam, milego dnia zyczac :)

Witam i Ja :) Wlasnie autko sprzedalam,ide zaraz na zakupy -tak to lubie,gotoweczka w kieszeni i jeszcze musze kupic prezent dla M. Dea To dobrze,ze juz sie uspokoilo,na poczatku bylam za ale teraz to juz przesadzaja,co im zrobili niewinni ludzie,w telewizji na zywo dopiero co o Birmingham mowili,mmyslalam,ze w Cambridge wczoraj tez cos bylo bo czytalalam na facebooku ale cisza. Rebeko No wlasnie,tylko czytalam,ze Sarcozy juz ponad 170 ludzi wyslal do domu,masz racje to przed wyborami ale widze,ze ludzie juz zdeterminowani sa,wszedzie drozyzna i nic sie nie poprawia. Kaszubko Oczywiscie na spacerek tylko z aparatem :) ja tez jak gdzies jedziemy to telefon w reku,przedwczoraj bylismy pod Dover i widzialam taki wypadek,ze az do dzis mi ciarki po skorze przechodza.Widzielismy jak facet wypadl lub sam spadl albo targnal sie na swoje zycie,nie wiem ale zlecial z mostu na jezdnie jakies 20 m -jakas seknde przed nami,mozg na ulicy,jejku auta sie zatrzymywaly o maly wlos unikajac wypadku,ach. Zdrugiej beczki teraz,corka znowu nas oklamala,wina wypadku lezy po jej stronie,dostala papiery z policji,ze to jej wina i tak nam do konca mowila,ze nie jej a okazuje sie inaczej,nie wiemy co nia zrobic,na kazdym kroku klamie. Ok to na tyle ide do sklepu :) Do uslyszenia papapa

Witam no ja nie wiem czy kiedys wroca te dni ,kiedy po kilka razy udal mi sie poklikac,szczerze watpie...a teraz w wakacje to juz nawet przestałam sie ludzic:(...ale za 2 lata Brian idzie do przedszkola no to moze w koncu mi sie troszke poluzuje...tylko nie wiem czy tak dlugo wytrzymacie :P... u mnie troszke sie dzieje roznych spraw,w dodatku nie za ciekawych,np.musielismy wynajac adwokatka i we wrzesniu mamy rozprawe z sasiadem,nie wiem jak sie to skonczy,bo sam adwokat powiedzial nam ,ze niezbadane sa wyroki sadu i nie mamy sie na nic nastwiac ,ale na pewno sporo kasy pojdzie....:( poza tym pogoda caly czas deszczowa i dzieki temu atmosfera w domu taka ze szkoda gadac....serce mi sie kraje jak pomysle co sie na tych polach dzieje,w tamtym roku powodz zabrała nam 80 % rocznego dochodu,musielismysprzedac sporo bydła zeby zzime przezyc,liczac w sumie na to co nam dali znajomi ..jakos tak mialam nadzieje ze w tym roku moze damy rade jakos odbic sie od dna,ale nie wiem:(.... jakby tego było malo to jeszcze co chwilke mamy wizyty strazy miejskiej....najbardziej boje sie o meza,bo on taki nerwus i najpierw mowi a potem mysli,w dodatku robi taki numery jak jakis nastolatek... juz koniec mojego marudzenia,ale chcialam zebyscie wiedzialy ,ze czasami naprawde nie mam sil klikac...za duzo tego i oczywiscie moj organizm jak to w takich chwilach odreagowuje migrenami dzisiaj moja tesciowa pojechala na kilkudniowa wycieczke i przez to mam sporo dodatkowych zajec ,nie zeby ciezej ,tylko juz nie wiem jak ta doba rozciagnac zeby sie wyrobic:P a teraz uchyle rabka tajemnicy,bo znowu bede prosic zebyscie trzymały kciuki....moja Niki robi prawko i w ten piatek zdawała egzamin...no i chyba dzieki Wam zdala pisemny,ale niestey potem pomyliły jej sie kierunki i skreciła wlewo zamiast w prawo i ...ma powtorke 22-go...pluła sobie w brode dlugi czas,ale coz zrobic.... no to chyba tyle na dzisiaj...przepraszam ,ze tak tylko o sobie ... zycze by sie wsio układało po Waszej mysli ...pozdrawiam i jak tylko dam rade to klikne...

Witam...no to wpadam:) Rebekadziekijakaś chwila zwątpienia mnie wzięła,ale juz mi lepiej:D Deajestem z tobą ,faktycznie człowiek zaczyna od razu myśleć o wszysstkich znajomych z Twojego miasta,ja bym się strasznie bała i cieszy mnie fakt ze dajesz radę i jesteś bezpieczna,jakby co to wracaj do nas Eratokochana jestes a jak zdrówko poprawia się choć troszkę? Kaszubka:D właśnie czytam "Stateczna i postrzelona":D niesamowita ta Emilka:D z resztą jak wszystkie jej bohaterki.Śliczne zdjęcia na garnuszku;)I GRATULUJE ZAKUPU Annapowytrzymasz;) trzymam kciuki juz teraz za córkę ,ale i za resztę rodzinki też zwłaszcza za mężusia by nie dał się podpuścić nikomu ,zwłaszcza tym panom co na czarno się ubierają;)strasznie współczuje że plony do "D" nie ma nic gorszego jak brak urodzajumam nadzieje że teściowa wie co robi zostawiając Ci samą z tym całym bajzlem nie grzeczna kobita,mogła Cię zabrać ze sobą ,a po powrocie byście razem radziły co zrobić...;)rzartuje ale pogoda mogłaby faktycznie już odpuścić przecieżjest LATO:( Pozdrawiam wasystkie i zachęcam do poczytania p.Szwaji:Dpapa.

Erato - gratuluje sprzedania auta :) Qrde, je tez musze o prezencie dla M powaznie pomyslec ;)... za troche ponad miesiac 40-ke na karku miec bedzie ;) Prezent juz mam wybrany, tylko mam maly problem.... nie mam auta ktore moglabym w tym celu sprzedac ;) :D Ania - rozumiem ze jak tesciowa z wycieczki wroci to TY na urlopu bedziesz miala prawo ;)...? Oj, przydalo by sie Wam :(.... caly rok na okraglo takiej nerwowki, nie mam pojecia jak Wy to wytrzymujecie :(... Wiesz ze ja tak czulam ze to moze byc prawko ;) ? Dla Niki gratulacje za pisemny :) a za jazdy znow kciuki 22-go zacisne... i tym razem bedzie dobrze !! No i jeszcze mocniej zacisne kciuki za zbiory ... kochana , GLEBOKO WIERZE ze bedzie dobrze !! Rzena - dziekuje za fotki :) .... widoki dech w piersiach zapieraja :)..... oj, marzy mi sie wypad na poludnie, ale to chyba nie w tym roku :(.... Buziam i uciekam... bede znow jutro :)

Witam i o zdrowe pytam :) U mnie za oknem piekne sloneczko... czego i Wam zycze :) Ala byla wczoraj z tata w wesolym miasteczku, takim typowo dla maluchow do 2 do 10 lat. Wrocila wybawiona do wypeku, szczesliwa, brudna jak nieboskie stwozenie i tak zmeczona byla ze kolacji nie miala sily jesc ;) a po kapieli padla jak kawka :D Dzisiaj juz chyba spokojniejszy dzien jej tata zafunduje ;) ... oboje musza odpoczac :P Aromatyczna kawa na stol ;) : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> .. prosze sie czestowac. MILEGO DNAI !!

Witam Rzenoja p.Szwaje juz mam przeczytana,przynajmiej to co było unas w bibliotece,tez bardzo dobrze mi sie czytalo i mam nadzieje,ze jeszcze cosik napisze...dzieki za kciuki i w ogole za wszycho:) wczoraj jeszcze raz sprawdzilam cala moja skrzynke pocztowa i niestety chyba nie mam Twoich fotek,takze jakbys mogla to prosze podeslij... Rebeko ja jestem ciekawa,ktore dziecie sie lepiej w tym miasteczku bawiło:P...i dzieki za slonko,moze w koncu dotrze ,bo jak na razie to wciaz chmury:(...a o moim urlopie ,to porozmawiamy jak przejde na emeryture:)... a teraz lece troszke nogi polozyc na scianie ,bo jakos zmeczyly mi sie a Maly pojechal po "futer" i sa szanse na chwilke spokoju... no to wsiem ,zycze milego dzionka i do uslyszenia....

Ooooo, Ania , nie spodziewalam sie Ciebie tak wczesnie :) "Futer" to pasza ...? Co powiecie na poobiednia kawke..... i tarasik ;) ....?

... a co do tego ktore sie lepiej bawilo.... mam watpliwosci ;) :P

A co tu dzisiaj tak pusto :( ? Ja dzisiaj w pracy trocha przypalam cholewki ;), bo przez ostatnie dni sobie bumelowalam :P Przed nami dlugi WE i co z tego jak deszcz nam zapowiadaja :O.... a myslelismy ze sie nad morze wybierzemy :( ... zdaje sie ze sie skonczy na wypadzie do mieszkania rodzicow ... kwiatki i tak trzeba podlac to moze przy okazji skorzystamy z jeziora :P To co, poobiednia kawa ? Zapraszam :) : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> ....

Witam Kawa - dziś już skończyłam trzecią :D śpiący, deszczowy dzień. Już od tylu dni pada... gdzie to lato? Annapo - moja Baśka kilka razy podchodziła do egzaminów na prawko... dopiero za trzecim razem wszystko poszło ok. Za bardzo się denerwowała... przy trzecim podejściu w końcu już była spokojna i pewna siebie. :D Erato - kiedyś widziałam upadek pewnego faceta - potknął się o schodek wchodząc do sklepu. Usłyszałam tylko głuchy huk... padając rąbnął głową o chodnik i... wstrząs mózgu, pęknięte kości czaszki. Ten huk pamiętam do tej pory. Rebeka - w deszczowe dni mam dużą gadułę w domu :D przy nim trudno zebrać myśli i zrobić wpis :D Już od godziny piszę... co chwilę jakieś słówko :D dla Was i może jeszcze wieczorem wpadnę. Następne 3 dni będą wypełnione... przyjadą synowie.

Dobry wieczór Muszę wreszcie się z Wami przywitać. Wróciłam tydzień temu i cały czas to piorę, to prasuję, to znowu jakieś zaległe spotkania z koleżankami. Aktualnie jestem bardzo pociągająca, niestety nosem :-) Takie mamy lato, że się przeziębiłam. Zaraz piję lekarstwo i zmykam pod kołderkę. Może jutro cosik więcej napiszę. Życzę dobrej nocy i posyłam buziaki

witam i tak po cichutku tylko Wam pomacham,bo juz ledwo zyje i marze tylko o lozeczku....pogoda nam ostatnie dwa dni dopisuje i robimy na maksa....nawet dzieci maja przechlapane i tez mimo wakacji uciekaja jak tylko sie da do lozek:P:) Goju witam ,witam,widze ze chyba za dobrze odpoczelas i teraz wykorzystujesz energie....:P Rebeko nad jeziorkiem tez moze byc fajnie,czego zycze ...to przeciez takie pomiejszone morze :P...a futer ...zgadłas:) Kaszubko bardzo ,bardzo dziekuje za fotki tylko nie wiem kiedy je obejrze:P no ale zapowiadaja nowe opady no to jak juz sie obrobie w ramachnagrody sobie bede ogladac... a teraz zmykam do lozeczka i zycze wsiem milej nocki

I znow wiedze na topiku dwa dni kompletnej ciszy radiowej ;) :P .... no dobra, sama lepsza nie jestem :D to nie narzekam :D Przed godzina do domu wrocilismy, bo zgodnie z planami do rodzicow w sobote rano pojechalismy .... jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :P ... zawsze to jakas odmiana i dla nas i dla Alice :) Ania - patrzylam na prognozy i dopiero na piatek u Was deszcz zapowiadaja.... mocno kciuki za Was zaciskam !! Goja - jak juz wszystko wypierzesz i wyprasujesz, z wszystkimi sie spotkasz i katar wyleczysz to ... moze jakas fotke z wakacji ...? A tak wogole to ....ciesze sie ze jestes spowrotem ;) :) Kaszubko - ja tez mam w domu gadule ;)... rozmiarowo troche mniejsza, ale nawija za trzech :D :D :D :D Na dzisiaj tyle.... bede jutro z poranna kawa :)

Dzien dobry :) Stawiam kawę i ciacha na dobry początek :)

Ooooo, Wesola mnie uprzedzila :) ... no to chetnie sie poczestuje :) MILEGO DNIA ZYCZE !!

Macham slonecznie , pozdrawiam serdecznie, kawe aromatyczna stawiam : \_/? \_/? \_/? \_/? \_/? ... ... i MILEGO DNIA zycze !!!

Dzień dobry Tak szybko przeleciały te ostatnie dni :D troszkę fotek jest w Garnku http://www.garnek.pl/kama13/a Michaś już ma 8 miesięcy. Wczoraj przyjechał młodszy syn i.... obciął za długie pazurki Psotce. Psinka zawsze mnie i męża bierze na litość - tak skomli, płacze... Piotrek na to jej piszczenie nie zwracał uwagi - powiedział nam, że to absolutnie nie boli :D i o dziwo - Psotka była cicho przy obcinaniu :D :D Pewnie doszło do niej, że Piotrka nie da rady oszukać :D

Witam prosze o cierpliwosc i nie wiem na jak dlugo...bo niby slonko jest w dzien,a wieczorkiem i tak pochlapie brrr i tak sie nam slimacza w tym roku te zniwa....z jednej strony to wysilek taki rozlozony a z drugiej to nerwy ciagle napiete...wakacje sie koncza a tu konca nie widac .... naszemu sasiadowi juz calkiem odbiło i jak tylko slyszy ze maz wyjezdza lub jest jakies cudze auto na podworku to dzwoni na policje...lub do strazy miejskiej a oni przyjezdzaja sprawdzaja i jada.... a mnie sie juz plakac chce,bo w koncu ile mozna...:(raczej nie naleze do ludzi msciwych i kazdemu dobrze zycze ale chyba niedlugo bede musiala dla niego zrobic wyjatek... no dosyc tego narzekania... Kaszubko bardzo dzieki za przesylki,oj jaki fajny ten Twoj wnusio,a rosnie jak na drozdzach,wycałuj Go przy okazji Rebeko dobrze ze chociaz Ty jakis dyzur trzymasz ,az sie boje co bedzie jak na urlop pojdziesz:Pwidze ze cos od Ciebie mam na poczcie i jak tylko dam rade to obejrze ale juz teraz dziekuje no coz to tyle na razie....pozdrawiam wszystkie Panie serdzecznie i zmykam

No to co, kawka na "dzien dobry" ? Prosze sie czestowac : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> .... Pustki tu troche :(.... Goja chyba jeszcze prasuje ;) , Dea nad polskim morzem sie byczy :P, Rzena dalej z pania Szwaja romansuje.... a gdzie reszta ? Wesola !!! Rudamaxi !!! Erato !! Hop, hop !!! Ania - rzeczywiscie dlugo te zniwa trwaja w tym roku... no ale moze chociaz plony beda niezle. Ten wasz sasiad to chyba rzeczywiscie wszystkich w domu nie ma :O.... Powodzenia i wytrwalosci zycze !! Kaszubko - za chwile roczek ... alez ten czas leci, po dzeciach najlepiej to widac :) ! Ta tecza to zapowiedz dobrych dni ;) ....? U nas dzisiaj od rana piekne slonko wiec na 4 strony swiata rozsylam :) Na popoludnie nam burze zapowiadaja :(....w sumie nawet dobrze takie odswiezenie zrobi, tylko byle nie w czasie przerwy obiadowej ;) :D :D MILEGO DNIA zycze !!

Witam panie Rebeka jestem jestem:)dkłladnie jak mówisz Szwaja mną zawładnęła:D.Byłam nad morzem ,ale tego roku to jakaś totalna poraszka :(na 4 dni jeden słonka i to z chmurami ,no cóż nie można mieć aż tyle radości w roku hihi... poza tym przeżyłam koszmar w niedziele ,wracają z wycieczki z Ustki (bo tam byłam na zakupach,w Łazach nie ma stacji benzynowej ani apteki) widziałam wypadek motocyklistki,wyglądał groźnie ale jakoś kobietę pozbierali.We wtorek w pracy dowiedziałam się że moja koleżanka z którą pracuje rozwaliła się na motocyklu, i najgorsze było dla mnie że ja ją widziałam właśnie w niedziele:( całkiem nieświadoma że to właśnie ona. Roztrzaskała prawie całe ramie i ma łokieć drutowany:(oj cieszy mnie fakt że przeżyła....Mam nadzieje że za rok pojedziesz na płludnie :D masz z nas naj naj najbliżej:D jeszcze jakieś wyślę i troszkę z obozu synka:) Synek już w domu i się strasznie nudzi.Rebeka,jakbys mogła to proszę prześlij Annapo moje fotki ,nie wiem dlaczego do niej nie doszły:( Kaszubkaładne fotkiwnusio świetny ma tego ciałka:D no i to tęcza dawno nie widziałam na żywca:) Anapoważne aby z tych żniw dobre zbiory były i później na uciechę wam to wyszło....zrób wyjątek proszę...proszę...proszę...ja bym nie wytrzymała i już po drugiej interwencji policji w moim domu poradziłabym sobie z tym"sąsiadem"bllle paskuda.Jeśli trzeba to cierpliwości życzę dla reszty niewidocznych mi PANIENEK pozdrawiam...

Witam ja marnotrawna :) Wybaczcie ale mam za duzo na glowie,nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac a co dopiero pisac Bylam w szpitalu w czwartek,na 16-ego wrzesnia mam scan i sprawdzenie szpiku a na 22-ego wizyta z dwoma profesorami,cos im teraz nie pasuje z krwia,za czerwona jak powiedzieli a na scanie w dolnej czesci kregoslupa za duzo innej mazi zamiast szpiku,nie znam sie na tym ale z tego co mi powiedzieli musza to dokladniej sprawdzic. Jutro mam urodziny M i kilkoro gosci,wlasnie robie krolika na jutro,tzn:zalewe. Annapo Wspoczuje Kochana ale mysle pozytywnie,moze w tym roku jakos bedzie lepiej,wiem,ze pracy masz ponad sily ale niestety zniwa to zniwa.Gratuluje Niki zdania egzaminu z teorii a z jazdy napewno zda nastepnym razem. Rebeko Dziekuje za fotki,Alice jak urodzona do sportu,fajnie wyglada w tych wszystkich ciuszkach i na hulajnodze,usmiech nie schodzi jej z twarzy.A i dzieki za slonko,u mnie pada,brrr ale za to weekend zapowiadaja cieply. Rzena Ja niestety fotek nie dostalam,prosze o przeslanie,mam sama wiadomosc i nic wiecej. Wracajac do tematu Twojej kolezanki,na szczescie dziewczyna zyje a rany sie zagoja,jejku co to sie dzieje,dezorientacja u ludzi czy co? Acha dzieki serdeczne za fotke Dei i Rebeki -jak milo widziec Wasze usmiechniete buziole Kaszubko Fotki obejrze wieczorkiem,jak bys mogla,przeslij mi prosze fotki od Rzeny a wracajac do ostatniego tematu,jak bylam w pierwszej klasie szkoly podstawowej,rowniez widzialam razem z koleznaka jak facet jeden wychylil glowe na ulice a zdrugiej strony jechal ,,zuk,, jeszcze wtedy i niestety uderzyl w niego a wlasciwie w glowe,zmarl na miejscu ale o co chodzi,za nami szedl dyrektor naszej szkoly i rowniez to widzial,bylysmy przez tydzien sprawdzane przez psychologa,czy to sie nie odbilo na nas.Powiem Ci,ze bylo to dawno ale tylko pamietam ten jeden moment,trzask i koniec. Buziaki dla Najmlodszego wnuczka. Wesola Wpadnij na ciasto,robie z jablkami,zapraszam,moze ktos dorzuci cos mocniejszego :) Ok jak chcecie wrzucilam kilka fotek na NK -sa tam fotki z ostatniej niedzieli,moje dzieci wraz z synowa byli na chcie swojego pupila,fotki wyszly ladne,wiec zapraszam. A u mnie bez wiekszych zmian,tylko klopotow przybywa,wczoraj lekko sie pozarlam z siostra na skypie,ma faceta,ktory szaleje za nia a ta szuka niewiadomo czego,za dobry jest dla niej,wiecie o co chodzi? Moze jej przemowie do rozsadku bo naprawde mi go zal. Ok to na tyle,pozdrawiam panie i zapraszam na tarasik ale dzis do Rebeki bo tam slonecznie :)

Witam Panie. U mnie pada,niejocno ale...to ja chętnie na taracik bo mi słonka brak:( Eratowitaj;Twoje przezycie z dzieciństwa wydaje mi się bardziej potworne i napewno w jakiś sposób sie to na Tobie odbił, współczuje tylko rodzicom ,straszny dramat.Życzę Ci kochana dużo zrdowia i mam nadzieje że profesorki coś poradzą ,bo ile można szukac po omacku ,a Ty bidulo cierpisz. Kupiłam dzisiaj książki aaaaa.... do szkoły tragedia ,co rok to droższe i stale nowe ,nie można odkupić od poprzedniego rocznika:( A ja dorzuce kawusie (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> po irlancku :)może być? No ja myśle ...no i czekam na coś mocniejszego może jednak ktoś??? hihi... Jutro jadę o 11-00 na rajd rowerowy do Puszczykowa:D mam nadzieje że dam radę ,jakieś40 km.od Poznania.Jak nie to wezwę teryfe :D hihi...a dzisiaj mam gości i pwenie z rana będę nietomna... Pozdrawiam i dla reszty zespołu

Witam dziś u mnie wszystko :D grzmot, deszcz, słońce, gorąco [około 30st]. Jeśli burze podejdą bliżej - będę musiała wyłączyć kompa. Rzena - 40km to nie jest dużo, jeśli ma się dobry rower i świetną kondycję :D Erato - też się nie znam na tych lekarskich diagnozach :D dla mnie to czarna magia. Chciałam wiele popisać i guzik :D Może wieczorem mi się uda wejść ponownie na kafe.