Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

.....zzarlo mi wpis ale widocznie tak mialo byc juz niewiem co jest wlasciwe a co nie ...nie chce mi sie juz walczyc ciagle o cos ....zmeczona jestem zyciem i corka mojego M mi szkodzi prywatnie i prawnie dzis duzo przeszlam i rozne czarne scenariusze .......dziekuje wam ze jestescie ze mna .....niemoge mowic bo jestem sprawdzana (prawnie)niema tu mojej winy ale ktos mnie wrabia ...powazna sprawa .....ciezki okres w moim zyciu....cierpie i niewiem za co grudzien jest straszny dla mnie pod kazdym wzgledem i w kazdym calu ...mam za soba swoja rodzine ....chudne trace blask i nic mnie nie cieszy chyba jestem w dolku .....mam same problemy....odbija sie to na moim zyciu prywatnym M wyparl sie corki zawsze powtarzalam tak nie mozna to jest dziecko ale nie w wypadku kiedy to dorosle dziecko szkodzi swojemu tacie i przy okazji chce mnie zniszczyc ....robi sobie krzywde i zgania na mnie mam argumenty ze nie moge byc w tej chwili w dwoch roznych miejscach ale ona zlozyla papiery do pracy do policji i ma ich za soba .....jest bardzo zle a mnie to juz meczy ...nie chce mi sie juz walczyc .....ze mna jest zle nie radze sobie ...a ja zawsze wybaczam ....glupia jestem ....za co ja sie tak mecze w zyciu ....cale zycie pod gorke ....

cdn; napuszcza ludzi na moje dzieci prowokuje ich ....i leci na policje ....kazdy ma nerwy i ujscie jest albo zaczyna sie w domu nigdy sie nie klocilismy ....ale juz sami sie gubimy w tym .... chcemy z tad wyjechac a ona nam szkodzi wszystko sie wyjasni po 4 stycznia ,..........i nawet niemoge podsumowac tego roku .....powiedzialam dzis mamie ze jak bedzie jej zle w zyciu i bedzie miala chociarz chwile zwatpienia to zabieram ja do siebie ...wyla jak dziecko ja mam lekarstwo dla wszystkich a moich problemow nie moge rozwiazac ......taka juz jestem i zawsze kop od zycia ....nie spie a raczej malo, prawie nic nie jem ale niemam apetytu ....dzieci to widza ....lamia sie wszyscy ....zwalilo mi sie dzis duzo oszczerstw.... dosc zanudzania milego weekendu mile panie i zyczcie mi szczescia bo jest mi potrzebne.......

Ewanisia...trzymaj się kobieto !!! Wiem, że każdy ma jakąs granicę odporności i załamania ale najważniejsze, żebyś teraz nie \"pękła\" i żebyscie sie trzymali razem jako rodzina przed wszystkimi na zewnątrz. Czasem jest tak, że się wali człowiekowi WSZYSTKO NARAZ i dochodzi jeden problem po drugim i chociaż same w sobie nie są wielkimi nieszczęściami to jak sie nagromadzą to nawet drobne niepowodzenie staje sie ta \"kroplą, która przepełnia kielich\". Jak człowiekowi zawsze dobzre w życiu jest to później byle co go załamuje i faktycznie jak masz miękkie serce to musisz miec twardą d..pę , ale myślę,że tyle w życiu w już przeszłaś, że nie dasz się łatwo złamać.TRZYMAJ SIĘ KOBIETO!!! Rebeka...chętnie bym przez WE zaglądała, ale w domu muszę o kompa walczyc z dziećmi, a w pracy u nas sporo zmian i wszyscy lataja jak z pieprzem i widza co robię:P A jak już mi sie uda wejśc na kafe i chcę coś napisac to mi wpis wcina:( Dlatego raczej czytam niż piszę,chociaż czasem próbuje:P Rybka chyba już zdrowa,bo nie dość, że ma siłę chałupę odkurzaczem demolować to i na piwko się skusiła;) Ja ostatnio Harnasia lubię;) :P A tu podobno grypa jelitowa do wrocka dociera.... wrrrr No to jeszcze raz miłego WE życzę i czekam na relację 35, bo ciekawam okrutnie :P a kiełbasę chyba też podsusze,bylebym o niej na ruski rok nie zapomniala...:D

Bez_torebki-.......witam w sobotnie poludnie....jade na zakupy...rozerwac sie troszke.....brrr...zimno....tak czasami w przyplywie jestem wylewna....nie powinnam byla tego pisac...ale nic juz nieporadze.....dzieki za otuche....milego dzionka.....papa............

Hej dziewczyny!!! Nie jestem w stanie przeczytac wszystkich waszych postow,chociaz postaram sie:) Czy mogę do was dołączyc?Mam czasem ochotę z kimś porozmawiac w wolnych chwilach:) Mam 34 lata,13 letnia córkę,za którą wskoczyłabym w ogień. Jestem po rozwodzie,mieszkam od 14 miesiecy w Anglii. Miewam czasem lekkiego dołka,bo zycie dało mi juz ostro w kosc. Pozdrawiam was wszystkie!!!Czekam na waszą akceptacje:)

[ AKCEPTACJA ] ;)

dzień dobry Bez T i Ewanisio...dzień dobry wszystkim. Witaj Zuzanno w naszym gronie. Ewanisiu, ja mogę tylko powtórzyć za Bez T - trzymaj sie...bądź dzielna i nie daj się....teraz jest Ci ciężko.. ale wytrzymaj...

Dziedoberek! Co prawda juz mocnoe po południu,ale dopiero teraz mam chwilke,stawiam kawke ,moze ktora chętna...? Zuzanno,ja akceptuje i witam serdecznie na naszym\"łonie\',pisz ile wlezie i kiedy tylko masz ochote ,a reszta dziewczyn napewno tez nie bedzie miala nic przeciwko Ewanisiu ,nie poddawaj sie ,to przeciez Twoje zycie,wiem ze tak łatwo sie mowi ,ale wiem tez ,ze silna z Ciebie kobieta i na pewno sobie poradzisz,tylko musisz naładowac \"akumulatory\".Wazne ,ze maz trzyma TwoJą strone ,dzieci pewnie tez i to juz naprawde duzo...Nie jedno juz przeszłas wiec i tym razem dasz rade...Czego z całych sił Ci zycze i nawet nie mysl inaczej...a ze masz czasami dołek to ,tez nie dziwne ,kazdy w Twojej sytuacji by miał,takze głowa do gory ,jutro napewno sie wszystko powoli wyprostuje... i Agnieszko ,no jak to anioły kupiłas przeciez miałaś inne plany...Pewnie naprawde sa piekne skoro Cie skusiły...Ja tez marze o takich ,ale jeszcze nie trafiłam na takie ,ktore by mnie ujeły za serce ,a byle czego nie bede kupowac.. A czytam \" W pogoni za śmiercia\" Nory Roberts,taka lekka ksiazeczka ,ale ja takie lubie ... Rybko,Rybko ,no mam nadzieje ,ze nie bierzesz zadnych mocnych lekow...A moj M tez wyznaje zasade ,ze piwo to najlepsze lekarstwo... Moze bys podesłała bigosu ,bo mnie sie nie chce robić? Rebeko,spisz jeszcze? Tez zajrzyj do skrzynki ,mam nadzieje ,ze to co poslalam,doszlo i wstawaj juz... U mnie zaczał padac śnieg,i robi sie pieknie... Miłego dzionka ,bede jeszcze zaglądać

Witam ponownie! Dziekuję osobom,ktore mnie zaakceptowały Pospałam troszke,po obiadku.Kompa mam dla siebie wiec moge cos nie cos napisac. Świeta przed nami:)Juz drugie swieta z dala od rodziny.W tym roku bedzie lepiej,bo corcia jest ze mna:) Bigos juz zrobiłam,sledziki w occie gotowe. We wtorek biore sie za uszka,bo z tym jest duzo pracy. Zrobie ,zamroze i gotowe:)

Witam wieczorowa pora Zaraz na poczatku witam serdecznie Zuze i zapraszam do nas! Mam nadzieje ze Ci sie u na spodoba, bo dziewczyny sa naprawde SUPER i chyba kazdy znajduje tu dla siebie cos dobrego. dla corki ! Ewanisiu – ciezkie chwile przezywasz w tej chwili, ja wiem, ma sie czasami wrazenie ze wszystko sprzysieglo sie przeciwko nam, rece opadaja, ale najwazniejsze ze mozesz liczyc na poparcie bliskich . Jezeli uwazasz ze szczescie Ci potrzebne to zycze Ci go DUUUZO, ale mysle ze tego czego Ci potrzeba w tej chwili to przede wszystkim duzo wytrwalosci. Nie daj sie, walcz o swoje ! Kaszubko – ja sie czasami zastanawiam czy politycy znaja wogole realia zycia... takie pomysly czasem maja ze wlos sie na glowie jezy... i wszedzie jest tak samo, niestety :-O Annapo – dziekuje za pozdrowienia od Beretki ! A z ta moja wiadomoscia... czasem zdarzaja sie takie problemy : mozesz miec mocnego antywirusa, moze byc problem z wersja programu... Nie bede cie namawiac na zmiane konfiguracji, mam tylko nadzieje ze nie czesto to sie bedzie zdarzalo Rybko – bigos mysliwski ? Agnieszko - jak pierwszy pocalunek, mowisz...? No cos w tym jest ;-) Bez_Tobebki – wiadomo ze konkurencja do kompa ale doceniam to ze czasami nimo wszystko zagladasz dla reszty dziewczyn ! Mialam do Was zagladnac wczoraj wieczorem ale wrocilam z zakupow wykonczona : ludzi wszedzie tyle ze trzeba sie prawie przeciskac... wrrr, jak ja tego nie lubie :-O. Rezultat byl taki ze zasnelam na kanapie przy filmie :-D Dzis tez bardzo pracowity dzien byl bo trzeba bylo troche dom posprzatac i do mieskania rodzicow podskoczyc i tez troszke “ogarnac” bo kilka miesiecy puste stalo no i jakies drobne zapasy dostarczyc zeby choc na kolacje bylo ... I tak dobrze ze zakupy wczoraj zrobilismy bo dzis to bylaby zaglada. Nie znalazlam jeszcze nawet czasu na wypisanie kart na Swieta, chyba dzisiejszy wieczor na to przeznacze, bo troche tego jest... Jutro odbieramy rodzicow (hura !!) wiec pewno z nimi dzien spedzimy ale postaram sie choc na chwilke wieczorem zagladnac. Milego wieczoru, spokojnej niedzieli i duza dla wszystkich !

Nareszcie mogę trochę odsapnąć - tym razem Piotrek przyjechał również z pieskiem.Nie widziałam Miki kilka tygodni - znów urosła i wyładniała. Moi faceci stęsknili sie za moimi ciastami - już kupili produkty i zaoferowali pomoc przy pieczeniu....

Od wielu tygodni nie daje mi spokoju jedna sprawa - mam w ogródku sporo ziół, w tym parę krzaczków lawendy - na początku jesieni mąż zamiast ściąć przekwitające oregano poobcinał lawendę. Teraz zastanawiam się, czy lawenda znajdzie dość siły, aby odrosnąć...to niby błaha rzecz, lecz lawenda jest trudna i kapryśna w uprawie... a jak tak bardzo ją lubię - głównie jej zapach.

hej:) wysylam pozdrowienia dla wszystkich i ide sie zaszyc ze swoim balaganem;)

Witajcie - lista obecności podpisana.....

Hej dziewczyny!!! Melduje sie,ale nie jestem w stanie nic wiecej napisac,bo jade na zakupy:)

Witam, witam Niedzielnym popołudniem. Szaro, zimno, nieprzyjemnie a i mąż do pracki pojechał :( bez_torebki powiadasz że grypa? A to może i ja miałam, może pani dochtór sie nie poznała i na jakiegoś Rota mnie leczyła. No i własnie na każdego wirusa piwko, niczym mąż Ani :D Rebeka72 bigos tradycyjny, taki co to w naszej rodzinie od kilkudziesięciu laty się pichci. Podtrzymuję tradycję. Ale wyszedł dobry, nie tylko moja rodzina ale i szwagierka się zajadała. Na święta zamroziłam tylko 2 niezbyt wielkie pojemniki. Jak im smakuje, to niech sobie pojedzą. A cóż to za różnica kiedy. Teraz pewnie z rodzicami czas milo spędzasz :) kaszubka tak było od wikow i po wsze czasy będzie że kobiety będą więcej pracować, dłużej żyć i przez mężczyzn niedoceniane umrą. Faceci nie są za emancypacją, moj kolega twierdzi, on woli robić dzieci niż rodzić. agnieszk_a piaściki sobie poradzą z wszelką zarazą. Zuzanna_34

ło matko ja przy kompie a moje dziewczyny znów sie pokłócily. Muszę je na smycz i na powietrze wyprowadzić :D

aha, mam jeszcze takie małe pytanko do dziewczyn posidających koty ... i starego typu grzejniki, żeberkowe. Orientujecie się gdzie można dostać i za ile hamak własnie do powieszenia na żeberkowy grzejnik? Sklepy posiadają w ofercie na nowe do 11 cm, natomiast starego typu kaloryfery mają 13 cm.

Rybka...dosadnie powiedziałaś i mnie załamałaś....i nie chodzi o moja emeryturę tylko np.o dzisiejszy dzień.... no k.lwa mać...zawsze źle, zawsze nie tak, zawsze za mało....;) Se Harnasiaotworzę ...jutro 2 zmiana, jedna z ostatnich w tej pracy....;)

bez_torebki bo to taka nasza dola juz.... winko wznosze:)

Haha Ellisa...Twoje zdrowie...jamuszę miejsca dziecięciu ustąpić...;) I jak widać mam zalanaspacje...;)

Rybka...jaki to hamak...mozna tona szydelku zrobic?:P

bez torebki wysusz spacje;) jakie to szczescie ze dzieci maja swojego kompa;):P

PANOWIE ! ZDROWIE PAŃ ! ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, SZAMPANA PIJMY AŻ DO DNIA,PANOWIE ! ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, JEDYNY TOAST, KTÓRY NIECHAJ WIECZNIE TRWA. DZIEWCZYNY TREŚCIĄ SĄ NASZYCH SNÓW, DZIEWCZYNY DOBRE,DZIEWCZYNY ZŁE. CHOCIAŻ DZIEWCZYNA,MARNY TO PUCH, BEZ DZIEWCZYNY NIE MA ŻYCIA,ŻYCIA NIE MA,NIE ! ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, SPEŁNIJMY TOAST JESZCZE RAZ,PANOWIE ! NIECH WIEDZĄ,ŻE BEZ NICH KAŻDA CHWILA, TO UTRACONY JUŻ NA WIEKI WIEKÓW CZAS. ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, SZAMPANA PIJMY AŻ DO DNIA,PANOWIE ! ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, DLA DZIEWCZYNY NIECH W SZAMPANIE DZIŚ UTONIE ŚWIAT ! DZIEWCZYNY TREŚCIĄ SĄ NASZYCH SNÓW, DZIEWCZYNY DOBRE,DZIEWCZYNY ZŁE. CHOCIAŻ DZIEWCZYNA,MARNY TO PUCH, BEZ DZIEWCZYN NIE MA ŻYCIA,ŻYCIA NIE MA,NIE ! ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, JEDYNE,ZA CO WARTO PIĆ,PANOWIE ! A JEŚLI KTO NIE CHCE,LUB NIE MOŻE, TO NIE ZMUSZAMY,ALE JAKŻE PRZYKRO NAM ! ZA ZDROWIE PAŃ,ZA ZDROWIE, JEDYNE,ZA CO WARTO PIĆ,PANOWIE ! A JEŚLI KTO NIE CHCE,LUB NIE MOŻE, TO NIE ZMUSZAMY,ALE JAKŻE PRZYKRO NAM ! Facetów nie ma, to pijmy same za nasze zdrowie, dobry humor ...i cokolwiek.

ja tam pije zdrowie choinki zeby sie nie zasuszyla do wigilii;):P

ja od wielu lat mam sztuczną choinkę - w domu jest za ciepło na świeżą i za małe mieszkanie.

Jestem drogie panie Kaszubko - mysle ze masz \"zielona reke\" i TWoja lawenda podniesie sie z tego \"szoku\"... tego Ci w kazdym razie zycze . Podobno do roslin trzeba mowic... tak twierdzi moj tata... i jestem sklonna w to uwierzyc bo u moich rodzicow to w \"zielomym kaciku\" istna dzungla ! Zuza - pochwal sie co kupilas ! Rybka - pytam o bigos bo pamietam ze za komuny to sie wszyscy smiali ze bigos mysliwski sie gotuje, bo miesko jeszcze w lesie ;-). Twoj chyba taki z prawdziwego zdarzenia skoro cieszyl sie takim powodzeniem :-) Bez_Torebki - chyba jednak wykrakamy, co ? Isa - zdrowie choinki...:-D twojej, bo my nasza pewno dopiero w przyszla sobote kupimy :-) My dzis z rodzicami spedzilismy popludnie i czesc wieczoru. Dla mnie bomba, lepszego sposobu spedzenia niedzieli nie moglabym sobie wyobrazic ale moje pranie znow lezy nie wyprasowane i zastanawiam sie w czym ja jutro do pracy pojde :-( . Chyba jednak bede musiala zelazko wlaczyc :-O, ale tak mi sie nieee chceee :-( ... Chyba bede musiala sie jakas lampka wina zdopingowac ;-) :-D Milego wieczorku zycze wszystkim... ja jeszcze spac nie ide :-)

Hej laseczki!!! Byłam na zakupach,wrociłam po 4 godzinach,w sumie nic ciekawego nie kupiłam,bo głownie same zapasy na swieta.Tutaj w Anglii,zeby cos kupic to trzeba sie naszukac:) Najwazniejsze juz mam RYBY!!! Przez te zakupy nabawiłam sie chyba choroby gardła,do tego łamie mnie w kosciach.Ja to mam pecha,w zeszłym roku tez na same swieta sie pochorowałam.

Zuzka....Ty nie choruj Ty mi pracy szukaj:P Albo i innego męza:P znikam ,rano zajrze jak sie wszyscy rozejda;))) buzi:0