Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Bez_torebki-->i tak dobrze sie trzymałam,cały rok nie chorowałam,a jak mieszkałam w Polsce to co 4 miechy na antybiotyku jechałam. Angielskie powietrze mi słuzy:) Sama nie moge uwierzyc w to,ze cały rok bylam zdrowa,zero kataru czy czego kolwiek. Pozdro dla wszystkich

Bez_Torebki - Hihi, to takie troche rozbiezne potrzeby masz :-D. Zuza - to sie teraz tez nie daj ! Aspirynke, zapobiegawczo i pod kolderke...tak jak ja ! Dobranoc i do jutra !

Witam...po przerwie ;) Kolejny tydzień...kolejny poniedziałek...jessssuuu tone w masie dokumentów końcoworocznych. Dobrze, że doba ma tylko tyle godzin, bo by jeszcze dołożyli. Pierwszy raz nie mam nic o tej porze na święta..nie mówiąc o podarkach..Sprzątać nie zamierzam, bo niby kiedy... Wczoraj byłam na uczelni, w styczniu juz mam pierwsze zaliczenia. I się zacznie. Zaraz mam oddać pracę licencjacką...a ja jeszcze nie zaczęłam pisać nawet. Ja naprawdę potrzebuje jakiegoś organizera....bo się zapłaczę... Ale dobra... Kawa mocna stawia na nogi...Zaprzyłam jak nigdy dzis fusiastej. Jak ktoś chętny, zapraszam... Potem spróbuję zajrzeć...jeszcze. Miłego poniedziałku życzę :)

Hejka ! Witam w poniedzialek ! Szepcie - jak kawa w termosie to prosze o mala filizanke ;-). NIe placz, koniec roku zawsze jest jakis taki nerwowy... moze dlatego ze zdajemy sobie sprawe ze nastepny rok za nami ...? Tylek mi od samego rana zawracaja jakimis duperelami... ja nie wiem ludzie chyba sie myslec oduczyli bo sie im wydaje ze komputer za nich wszystko robi... :-( Cos ze mna nie tak skoro od samego rana narzekam...:-O. Obiecuje poprawe ... :-D, troche sobie ponarzekalam i juz mi lepiej ;-) Milego dnia dla wszystkich !!

Witam Nie lubię poniedziałku \"-Szefie, pojedzie pan, kurka wodna do Maszynohurtu na Kasprzaka?\" \"-Wsiadaj pan!\" Miłego dnia

35 - jak Ci sie randka udala ?

ale tu pustki. Czyżby na koniec roku każdy zawalony pracą, a może to przygotowania do świąt zaprzątaja na tyle że nie macie czasu zajrzeć? Ja zaglądam między zamieszaniem w garnku a pomieszaniem w patelni. Znów się zamieniałam w kurę domową na kilka dni.

Rybko - ja jestem ale faktycznie tu pusto :-( ... I nawet kawa Szepta jakos nikogo nie zwabila :-(. Na male zakupy musze wyskoczyc w przerwie obiadowej... jaszcze 15 minut... nic mi sie dzisiaj nie chce :-O

Rebeko coś taka apatyczna? Jam pełna werwy i animuszu. Chociaż przyznam że dziś znów przez pół nocy męczył mnie zołądek. Ki diabeł juz sama nie wiem. Wczoraj chciałam być mądrzejsza od lekarza i nie wzięłam lekarstw bo przeciez nic już mi nie jest. Ot durna ja durna.

dziendoberek, my chorzy :( tylko najmlodsza jakos takos jeszcze dziala. Caly WE przelezany i ogolnie spedzony w cieple domku. Oczywiscie nie posprzatane ale co tam, na swieta wyjezdzamy ;) tzn, jeszcze nic pewnego bo tesciowa bedize miala chemie 20tego i jesli my jestesmy tak rozchorowani to moze lepiej nie jechac zeby biedaczka czegos od nas nie zalapala.... Witam Zuzanne, kochana sciskam mocno bo wiem co to znaczy Swieta bez rodziny. A znasz moze bocian.co.uk - polska zywnosc przez internet jesli nie ma polskich sklepow kolo ciebie. Bez T - meza chcesz uzywanego? i w jakim wieku? musi byc Polak? Ewanisiu, jak to sie mowi, \"nosisz serduszko na rekawie\", bo dobra dusza jestes. Trzymaj moco, badz soba do konca, zobaczysz ze dotrzesz do celu! Duze i cieple usciski Wszystkim kochanym duze

Dea - no to nie wesolo :-(, ale do Swiat jeszcze tydzien to trzymie kciuki zebyscie sie z tego \"wygrzebali\". To ty nie z pracy dzis klikasz ? Rybko - no nic mi sie jakos nie chce :-(, bo widze ze Swieta za pasem a ja jeszcze \"w lesie\" - nawet pomyslu na przeznty nie mam :-O. I co roku sobie obiecuje ze wezme sie za to wczesniej... i zawsze na ostatnia chwile zostawiam :-O Ide cos poszukac ale juz wiem ze wroce wk... no zla bardzo bo nie cierpie tego przepychania sie po sklepach. Wszystko na ostatnia chwile... :-O. Nie lubieee... ;-) :-D. Narazie

Rebeka, powodzenia, ja tez jeszcze 4-5 prezenty musze znalezc... a niestety z pracy klikam, bo beze mnie jakos sobie nie moga poradzic... oj chlopy! 35tka no mow!!! ;)

trzydziestkapiątka to ja ubieram świat w buty :P Ale jak długo to się okaże pod koniec miesiąca. Przyznam że jeśli chodzi o pracę to mam straszliwego pecha. Już nic nie piszę więcej na ten temat ażeby pecha nie zapeszyć :D Rebeko powodzenia. Myśmy kupili mojej cioci, króra będzie na święta u nas ( cudowna starsza pani, 82 lata do której zawsze mówiłam po imieniu i tak też zostało, moje córy też tak mówią. Kocham ją jak matkę. Ona mi tylko z rodziny została. ) jaśka puchowego. Na ten pomysł wpadła starsza córcia. Dea Erw współczuję. Przesiedziałam obolała kilka dni w domu więc wiem co to znaczy.

Już, albo dopiero... ale witam Was wszystkie bardzo ciepło. Mąż wyciągnął mnie na zakupy - jest pogodnie, brak tylko słoneczka. Pokupowałam jak zwykle drobiazgi...ludzi w sklepie pełno, każdy kupuje słodycze...ja, niestety, też. Widziałam świeże choinki w doniczkach z ziemią - to fajny pomysł - dłużej wytrzymają.

.....Dzien dobry wszystkim paniom w poniedzialek ..... Weekend minal dosc pomyslnie bylismy na zabawie firmowej meza i niezaluje troche odmiennosci zyciowej,jutro mam wigilie u siebie w pracy idziemy razem z dziecmi do knajpy na kolacje i poczestunek zakonczony prezentami dla dzieci....znowu chwila relaksu..... Dea-...ladnie powiedziane Twoje slowa ...dziekuje,probuje rozwiazywac swoje problemy ale droga dluga i zmudna ...napisalam list do krolowej a wlasciwie skarge na jej poddanych (nikt nie bedzie mnie tu szykanowal ani straszyl)...jeszcze jedno pismo do Hagi i zobaczymy ...nie ze mna te numery ..postanowilam dodalyscie mi otuchy i wzielam sie w garsc...tak tego nie zostawie ..... dla wszystkich duzo buziakow i usmiechow .... Zuza-...witaj jeszcze nie mialysmy okazji sie poznac ....z jakiego regionu Angli jestes?...... wszystkim chorutkim duzo zdrowka i buziaczki ..... u mnie tradycyjnie rowniez choinke ubiera sie w wigilie ale ja juz ubralam zeby rozjasnic nam troszke zycie ...prezenty male tylko dla dzieci bo los zeslal kilka niespodzianek ....wigilia we czworo w domku z rodzinka ...ale bedzie dobrze....duzo buziakow a teraz lece robic obiadek ...jestem na podgladzie ...pa.pa

rybko, dzieki za pocieszenie, ja chetnie bym w domciu zostala zeby sie wygrzac, ale mi nie pisane :( za to w musze jezdzic przepelnionym metrem i wdychac ze wszystkich stron zarazki. Teraz odwzajemniczam sie moimi :p Ja dla babci M, ok 90 lat, kupuje skorzane rekawiczki z welniana podszewka zeby cieple byly. Dla tesciowej chyba wezme taki \"zawijacz\" na bizuterie, ale musze znalezc cos z klasa :o potem zostaja mi tylko prezenty dla 50letniego chlopca, ktory ma pasje pociagow i dla jego 21letniej corki czas na jakis objadek

u mnie dziś chyba obiadu nie będzie mimo iż cały czas gotuję :P Wszystko robię pod kątem świąt i mrożę, i mrożę i ... :D Dziewczyny mam rewelacyjny przepis na ciasteczka. Są proste i fantastycznie się jedzą. Robię je często od bodajrze 2 lub 3 lat inie znudziły nam się. Przepis mam z innego forum kafeterii. 60 dkg mąki 4 żółtka 1 jajko całe 4 - 5 łyżek śmietany tak z półtorej kostki margaryny. Nigdy nie pamiętam ile, przepis mam w glowie nie korzystam z zapisków ( nawet nie wiem czy jeszcze gdzieś jest zanotowany ) daję więc na oko. Skladniki połączyć, rozwałkowywać na grubośc około 5 mm, wykrawać foremką i na blachę. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem. czasem część ciasta robię czasem z kminkiem.

i uwierzcie mi, nie ma takiej siy żeby się nie udały. A ja poproszę o przepis na sernik który zawsze się udaje. Odobno takie są.

oj rybko, nie pomoge ci bo ze mnie marna kucharka/piekarka :o jesli moge tak powiedziec. Ale przesylam jeden z najpiekniejszych blogow na jakie \"wpadlam\" przez przypadek, moze cos znajdziesz dla siebie http://mojewypieki.blox.pl/html

No i jestem... :-). Dziekuje Wam wszystkim za slowa otuchy, ale niestety tak jak mowilam : trzy godziny lazenia po sklepach i ... nic :-(. Oczywiscie wszyscy sie ze mnie smiali ze typowa kobieta ze mnie, bo wrocilam z torba zakupow i mowie ze nic nie kupilam ;-), ale taka jest prawda :-D. 7 pieter Galerii przelecialam kurcgalopkiem :-) , i na koniec ugrzezlam w dziele kosmetycznym no i oczywiscie nie oparlam sie i kupilam troche fajnych drobnostek w stylu plyny do kapieli, baslamy wszystkdo ciala, peelingi...o to pachnie bajkowo i pewno czesc pod choinke powedruje, ale wciaz nie mam GLOWNEGO prezentu dla mamy :-O... Rekawiczki dostala niedawno, i jeszcze calkiem \"na chodzie\" sa, perfum ma 3 rodzaje, na brak szalikow i czapek nie narzeka... Mysle intensywnie nadal... ale teraz bede szukac inspiracji na internecie zanim rusze do sklepu ! Qrde, zeby jeden prezent tak mi glowe zawracal !!? Tyle mojego ze czesc nadgodzin sobie odbilam :-P, pewno jutro tez uciekne.... no moze nie jutro, bo tak dzien po dniu to bym tego nie przezyla, moze pojutrze :-D. A dzis po drodze z pracy po cygara wstapie do \"piwniczki\" ;-) :-D Dobra juz nie zanudzam moimi pseudo-problemami :-D. Rybko - czasami naprawde moze sie okazac ze jestesmy madrzejsi od lekarzy... ;-). Dobrze ze nie stracilas dobrego humoru ! Uwazaj z tym mrozeniem bo konkurencje \"Hortex\'owi\" robisz ! A przepis na ciasteczka podrzuce mojemu tacie... bo to glownie on sie zajmuje wypiekami :-D. Dea - przeciez to jest oczywiste ze faceci na nas narzekaja, ale bez nas za skarby swiata rady sobie nie daja ! 50-cio letni chlopiec, hihi... Kaszubko - dlaczego \"ty NIESTETY\" tez ? Przeciez slodycze to jedne z najlepszych zakupow jakie mozna zrobic : przyjemnosc dla ciala i dla ducha ! Ewanisia - duza dla Ciebie !

Pozdrawiam z pracy...jakoś tak od rana dopiero teraz się rozgrzałam...mam nadzieje, że mnie przed świetami nie dopadnie jakies choróbsko tfu tfu tfu;) Przez net to Wasze zarazki chyba niegroźne, co? :P Jutro mam zamiar ruszyć na okna,ale nie wiem co mi z tego wyjdzie;) Wiekszość zakupów zrobię chyba w sobotę dopiero,walcząc ze wszystkimi spóźnionymi tak jak ja;) A do soboty tylko trochę sprzątania, pisanie kartek i myślenie nad prezentami;))Gotowanie będzie od niedzieli u babci. W pracy szykują się zmiany, jeszcze nie wiemy nic konkretnego,wszyscy tylko ploty roznoszą...w czwartek o 14 uroczysta wigilia,pewnie sie czegoś dowiemy. Coraz częściej myslę o wyjeździe,ale to raczej mrzonka dla mnie...a o zmianie męża myślę za każdym razem kiedy się na niego wk...;) Tylko faktycznie nie wzięłam pod uwagę, że kolejny w podobnym wieku byłby używany:D :P No chyba, że bym sobie wzieła młodszego :P Znikam popracować,moze później zajrzę jak mi kafe pozwoli;)

BT - pisze sie za mlodszym ;) ale o tym rozmowa juz byla ze 100 stronej wczesniej :) no ja mam tylko nadzieje ze nie zlapalam chorobska od rybki.... :o

Bez_Torebki - to ty nie wiesz ze na internecie same \"wirusy\" kraza :-P :-D.

Moje dwie najstarsze panny zrobiły mi dziś niespodziankę zjawiając się nagle u mnie w domu...do tego jeszcze wrzuciły mi na komputer 16 smerfnych piosenek - w tym jedną, do której wciąż czuję wielki sentyment. Takie niespodzianki mogłyby robić mi robić częściej...im częściej widzę te moje dzieciaczki, tym bardziej za nimi tęsknię. Rebeko, o słoduczach napisałam - niestety - gdyż lubię je jeść i tyję...

zagladam,witam i zmykam :)

Hejka dziewczyny ! Ja dopiero teraz ale naprawde nie miałam jak szybciej,teraz jestem juz po lekturze i postanowiłam cosik do Was naklikac ,przepraszam ,ze nie imiennie ale nie długo znowu musze do obory...:O Wczoraj zaraz po obiadku pojechalismy w odwiedziny do moich rodzicow,juz nie pamietam kiedy bylismy tak na kawie ,zawsze przelotem i tylko na chwilke.Potem dzieci jeszcze uprosiły pizze ,no i przyjechaliśmy troszke spoznieni,ale było naprawde bardzo fajnie...tak miło i rodzinnie i spokojnie... Moi rodzice otrzymali od siostry jej pralke ,bo ona musiała kupic nowa,i nie potrafia jej jeszcze porzadnie obsługiwac,a siostra jeszcze ciagle jest w stanie przeprowadzkowym i nie znalazla jeszcze instrukcji obsługi ,wiec dzisiaj byłam u nich i wspolnymi siłami wypraliśmy firany,potem kupilismy nie planowany prezent dla syna,i jak przyjechalismy do domu to okazało sie ,ze przyjechali po bydło (mieli byc w tamtym tygodniu) i znowu wszystko do gory nogami,jeszcze jakis szybki obiad i dopiero teraz mam chwilke dla siebie,a własciwie to juz nie ,bo 18 pękła... Dziewczyny zycze miłego wieczoru i mam nadzieje ,ze uda mi sie jeszcze zajrzec Dla kazdej z Was na reszte wieczoru i

....melduje sie ze zagladam i podczytuje........ale niemam co pisac wy tak o prezentach a u mnie w sumie lato....w tym roku jakos tak biednie ale znajac mnie to i tak za czyms chociarz malym prezencikiem sie rozejrze....nawet perfum ale juz cos.... Rebeka- Wesola Aniu- ...a gdzie jest Annapo-?- Bez_t- Dea- Zuza- 35-.....mowisz randka sie udala ....slysze radosc w Twoim glosie...a Ty taka tajemnicza...hihihi... Kaszubko- Rybka69- Ellisa- Szept-wirtualnosci- ...ja po obiadku popijam piwko i wskakuje do wanny na maly relax....moje dziecie usnelo...bo wybil dwa paluszki w szkole na meczu .....bidulek usypia przy telewizorze ....ale mysle ze sie boi po ostatnich wydarzeniach ..niech sobie pospi .....pa kochaniutkie zagladam ale moj skarb wrocil z pracy i tez glodny.....

Annapo-juz jestes ale telepatycznie Cie wywolalam jak mnie dzis Kaszubka...

Od wczorajszego wieczoru co jakiś czas słychać huk petard - moja biedna maleńka psinka trzęsie się ze strachu i próbuje wciskać się w najmniejszy i najciemniejszy kąt. Nic nie pomaga - nie ma leku na jej potworny strach... a do Sylwestra jeszcze tyle dni... za dużo jak na jej oszalałe ze strachu serduszko...