Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

witam Wczoraj przez głupi szpital dopiero odbyla sie sekcja, dzisiaj tydzien po smierci Anetki bedzie pogrzeb. Nic mi sie ie chce:( Lepiej nie bede smecic

Dzien Dobry Czesc Kochane,zmeczona jestem!!!! -pracuje juz normalnie,caly tydzien i nie moge sama ze soba dojsc-zmeczona,zmeczona i jeszcze raz zmeczona,rece tak mnie rwa jakbym pracowala w stadninie hihi,wstalam dzisiaj o 7-ej bo bol nie dawal mi spac-kurcze,juz sama nie wiem,od czego? No dobra-najwazniejsze,ze dzis sobota,mam zamiar zrobic ciasto ze sliwkami. Wczoraj tak sie zdenerwowalam,moj syn jadl kanapke jak przyszedl ze szkoly,oczywiscie mamy nie bylo i jadl nad komputerem a ze klawiatura dalej doczepiana,zlotko spadlo mu na plyte glowna i co? spalil sie,jeszcze M nic nie wie,awantura wisi w powietrzu,nie wiem czy dobrze zrobie ale chyba wezme to na siebie,szkoda mi sie go zrobilo bo przyszedl do mnie wieczorem i dziekuje,ze nic nie powiedzialam,ze to przypadek...tylko wiecie,jaki to przypadek jak komp juz nie nadaje sie do uzytku,.J nie qwiem czy on tak bezmyslnie do tegop podchodzi czy co/ dwa m-ce temu spalil X-boxa,blad na trzech diodach,brat kupil nowego,playstation 3-wczoraj jak starszy uslyszal,ze komp spalony,myslalam,ze w furie wpadnie,zapowiedzial,ze jak mu spali pleja,to juz nic nie dostanie.Bedzie musial poniesc kare.Oczywiscie do mojego kompa nikt nie ma prawa podchodzic,na pleju internet normalnie chodzi,ale tak co jakis czas wywalac siano w bloto-zgroza. Rebeko Buziaki dla Alice jescze nie jeden guz i zadrapania w jej zyciu. Annapo U mnie niestety rzeka wylala,woda mi stoi w mieszkaniu,bo piwnica ciagle nabiera i strazacy nie nadazaja,zreszta maja wazniesze sprawy na glowie.Ciesze sie,ze u Ciebie w miare poszlo-u nas dzis najgorzej bo jak Wroclaw zaleje to u nas znowu bedzie gorzej.z mojej strony dodatkowo idzie od Klodzka-kurcze co roku to samo i po co inwestowac. Dea Wiem o tym doskonale ale syn pracuje przez agencje i boi sie troche stracic prace,od 12-ego agencja konczy prace i syn ptzechodzi na kontrakt,same nocki-musi wytrzymac,wczoraj znow zdezertwrowal-nie mial sily juz isc na popoludniu-poszedl na nocke ale nie dziwie mu sie,tak juz schudl biedaczek,szkoda mi go ,bo dom widzi tylko jak spi. Kaszubko Fotki swietne,mam pytanko,moze ktos z was wie jak mam w wndowsie 8 - znalezc defragmentatora dysku-szukam i nie moge znalezc a musze juz poukladac pliki.To jest wzbogacona vista...a ja jeszcze tego nie znalazlam i przyznam sie nie mam czasu na szukanie,jakbys cos wiedziala,daj znac.Dziekuje Goja Aj jak Ci zazdroszcze-wypoczelas juz troszke-z tego co pamietam to juz jestes w domku,czy to powrot dzisiaj? Pozdrawiam. She Dzieki z a fotki Super. AAAAA Dea - nie moge znalezc Cie na Facebooku.jestem pod tym samym nazwiskiem jak na NK-pomoz prosze :D Wesola Ruda Trzymam kciuki i dzieki za fotki. Ziele Ide Kochane zrobic ciasto i szybki obiadek -dzis ziemniaczki,kalafior i jajko sadzone-do tego maslanka-zapraszam. Posle Wam fotki-oczywiscie do Kaszubki-to sa fotki ostatniego torta Marcello- i jedna z synem przed imprezka,..dziekuje Kaszubko do uslyszonka,papa

Kaszubko Fotki poszly-dziekuje.

witam niedzielnie :) chyba czas na kawke? Ola od dwoch dn i zakatarzona i od rana juz kaszle :o tyle dobrze ze przespala mi cala noc, i teraz tez spi. Sen to zdrowie :) Erato, wg mnie nie powinnas brac tego na siebie, syn musi nauczyc sie odpowiedzialnosci za wlasne czyny. Ale to ty jestes jego matka i to ty wiesz najlepiej :) a na FB jestem pod tym samym nazwiskiem tylko imie skrocone na Jo. Ciebie szukalam ale wrocilo z 19stoma paniami o tym samym imieniu a fotki za pomocne nie byly ... to na tyle narazie, ide wywiesic pranie w ogrodzie, M dzis poszedl do biura pracowac nad doktoratem wiec ja sama i z dziecmi i z robota domowa :o taka zwykla niedziela ;)

Witam niedzielnie widze Dea ,ze moj babel do siebie dochodzi to podal paleczke Twojej Oli i teraz u Ciebie przeziebienie panuje...mam nadzieje,ze nie bedzie tak zle jak u mnie ....caluski dla dziewczyn i Ciebie... a tak w ogole to przez Ciebie zalapalam sie do Facebooka...mam ochote popatrzec na Twa buzke,a jakos nie dajesz inaczej szansy,a ze pisalas ,ze tam troszke fotek wrzucilas no to coz bylo robic?...takze dostaniesz ode mnie zaproszenie i mam nadzieje,ze Go nie odrzucisz:P:P...a ja wreszcie bede mogla zobaczyc jakas Twoja podobizne Erato...sprawdz poczte bo tez tam cosik poslalam... u mnie tez normalna niedziela;czyli najmlodsze i najstarsze (maz i syn);)spia,starszy syn i ja siedzimy na kompie a corcia siedzi z chlopakiem ....obiadek juz zjedzony a kawy mi sie nie chce robic takze wsuwam same wafrelki ,jak chcecie to sie czestujcie... no nic zmykam ,moze cos uda mi sie poczytac ,zanim sie obudzi towarzystwo.... milej niedzieli

Uprzejmie prosze o wybaczenie nieobecnosci ;), wyslalam Wam usprawiedliwienie :P... Postaram sie zagladnac jutro, bo teraz, po baaaaaaardzo intensywnym week-end'zie padam na pyszczek ...

a lubicie grzyby? http://dookolamnie.pl/index.php/2010/09/05/nieszczescie-pochodzi-z-lasu/ to uważajcie.

Witam poniedzialkowo Dzieki dziewczyny za podpowiedzi,sytuacja sama sie rozwiazala-syn sam sie przyznal,...a mi cala zlosc przeszla-doszlismy do kompromisu,zadnego kieszonkowego,zbiera teraz na nowy komputer,oj troszke mu to zejdzie bo ja nie rozpieszczam z pieniedzmi,ale kara to kara-musi zrozumiec i niestety tak lekkomyslnie nie moze podchodzic. Dea Znalazlam Cie Facebooku,u mnie mialabys troszke problem bo ja mam w tle zamiast zdjecia roze fioletowa hihi..Mysle,ze Ola juz lepiej,teraz znow zmiana pogody to i rozne chorobska beda,oj jesiennie sie robi-chociaz u nas dzis sloneczko. dla dziewczynek.Jak Evelyn w nowym miejscu? Annapo Dzieki serdeczne za zaproszenie i za fotke-Brianek rosnie w oczach,tylko szkoda bo rowniez nie widzialam chlopaka Twojej corci-ale pamietam jak sama bylam w jej wieku,niestety dzieci rosna i coz zrobic. Rebeko Intensywny Weekend tzn:ze za bardzo nie odpoczelas? Jaka ppigoda u Was,slyszalam,ze szykuje sie pogodna jesien. dla Alice. Spadam zaraz do pracki-nie wyspalam sie bo w nocy helikopter krazyl dwie godziny nad naszym miasteczkiem..a ze jest ono male to przypuszczalnie malo ludzi spalo-co prawda MM spal i nic mu nie przeszkadzalo ale ja niestety nie-dzis szybciej do lozia..:D Zaczynamy nowy tydzien-dawka pozytywnego humoru i kawka na rozpoczecie dnia,ciasto ze sliwkami do kawki,pieklam ale lekko gorzkie sliwki,hmmm.M sie zajada a dla mnie malo slodkie.bylam kilka dni na diecie od Dei ale wyszlo,ze mam uczulenie na jajka i co? ta dieta odpada,jedno-dwa gora moge zjesc-pozniej mnie wysypuje i swedzi.... Dobra koniec gadania,czas sie zbierac, Milego Dnia

Witam :) Dobrze ze dzisiaj poniedzialek to sobie troche odpoczne :P :D ... strasznie meczace te week-endy czasami ;) Powiem Wam ze jak jestem wykonczona fizycznie :P tak psychicznie ten wyjazd to bylo wlasnie to czego mi bylo potrzeba :) Pogoda nam dopisala na 6-tke :), woda byla cieplutka i baaaaardzo zalowalimy ze nie wzielismy sobie strojow kapielowych (stupido !!) ... no ale pakowalismy sie na szybko w piatek wieczorem no i kto by przypuszczal : Normandia i wrzesien... ) Ala byla zachwycona morzem, falami, piaskiem i muszelkami, pchala sie na gleboka wode i tylko chodzenie po polamanych muszelkach po plazy sie jej nie za bardzo podobalo ;) ... ale dzieki temu nauczyla sie mowic „aj, aj, aj :D Ania - oby jak najwiecej takich niedziel :) dla juniora ;) mam nadzieje ze juz chorobsko za Wami ! Dea - zdrowka dla Olenki !! Mam nadzieje ze to sie w nic powaznego nie przeksztalci... Wysoko sie Twoj M pnie :) ... ale jak mu to sprawia przyjemnosc :) ....? Ja tam za zadne skarby juz bym do nauki nie chciala wracac :P... i mam nadzieje ze nie bede musiala... Kaszubko - ksiazki sobie moge sciagnac, az tak duzo nie potrzebuje wiec moj limit jest wystarczajacy... a filmy (bajki) i tak w @ nie przejda :(... ale dziekuje za propozycje :) Erato - smakowity tort :) od rana kusisz ;)... a ja NIE MOGE SOBIE NA TAKIE PYSZNOSCI POZWALAC !!! No i milo Ciebie zobaczyc :) A co do syna to bardzo dobrze ze sie przyznal sam z siebie, madry z Niego chlopak :) ... po pierwszym strachu jednak odpowiedzialnosc wygrala :) Maxi - Wesola - :) Jutro u nas znow strajki :O... Zastanawiam sie czy sobie nie wziasc dnia wolnego... Z jednej strony szkoda mi tracic urlopu, ale jeszcze bardziej mi szkoda tracic czas w transporcie ... juz i tak normalnie trace go wystarczajaco duzo :O... tak czy inaczej musze dzisiaj troche nadgonic, bo nawet jak do pracy przyjade to nie wiem na ktora :O ... Slonka u nas dzisiaj nie za duzo, ale podziele sie z Wami :) ...ja sobie przez WE dosyc porzadnie podladowalammoje baterie sloneczne :) MILEGO DNIA kochane !!

Witam :) jak to dobrze,że kawa z ciastkiem już są ;) Deszczowo-pluchowo u mnie całą noc padało i nadal pada.....

Witam U nas slonko ,no to rozsylam na wszystkie strony swiata :)... Rebeko coz mi zostalo:Pwpisuje usprawiedliwienie:)...troszke Ci zazdroszczac i morza i pogody...widze jednak ,ze i Tobie sie szykuje pod gorke jutrzejszy dzien...dzieki za fotki... Rebeko..podajesz jeszcze wit.Alice?U mnie pani doktor powiedziala ,ze teraz dostali zalecenia ,zeby dzieci przyjmowaly wit.D do 18 roku zycia w okresie jesienno -wiosennym...podaje sie to w postaci tranu i juz nastwiam moje starsze pociechy na te rewolucje:).. Erato milej pracy,a ciasto ze sliwkami tez za mna chodzi,ale co kupie sliwki to ktos je potajemnie zje zanim wyladuja na ciescie :P...moze w te sobote mi sie uda... Deamam nadzieje ze juz zdrowko powrocilo na miejsce...moj Brian jeszcze czasami kaszle i z noska mu kapie,ale antybiotyk juz mi sie skonczyl i nam nadzieje ,ze jakos sie to tez urwie... Dea...a jak u Was z wit.? Wesolanie rozpieszcza nas ta pogoda w tym roku i boje sie ,ze bedzie coraz gorzej....ja juz zaczynam glebiej do szafy zagladac i powoli wyciagam cieple rzeczy,a w sobote to nawet zrobilam ogien ,zeby po kapieli cieplo bylo ... Wszystkim paniom posylam moc dobrych fluidkow i zmykam popracowac,coby tak dobrze tydzien zaczac:P...

Wesola - w razie czego wlaz na palme ;) :D Ania - u nas witaminy podaje sie dluuuuugo : do 12 miesiaca Ala dostawala mieszanke wit A, D, E i C a do 12 do 18 miesiaca (czyli teoretycznie do jutra :) ) ma tylko wit. D z fluorem ... sa to, tak w jednym jak i w drugim przypadku, kropelki do podawania codziennie strzykawka z miarka. Ala je nawet lubi, dziubek sama otwiera bo maja smak pomaranczowy i zawsze przy ich podawaniu spiewamy "Witaminki, witaminki, dla chlopczyka i dziewczynki..." :D Po 18 miesiacu zycia podaje sie wit D dalej, ale sa to juz dawki raz na kilka miesiecy ... szczerze mowiac to musze do pediatry zadzwonic bo dokladnie nie wiem :P... Kawka popoludniowa : > > > > > ... PS : Postanowilam jednak jutro w domku zostac :) ...

"... OD 12 do 18 miesiaca..." mialo byc ;)

Rebeka, cudo weekend!!!! Oh, jak wam zazdroszcze, mmmmmm!!!! Dzieki, panny, u nas lepiej, kaszel minal, katar jeszcze jest ale mnie to nei przejmuje (adoptuje bardzo angielskie podejscie do tego ;) ). Erato, Evelyn jeszcze nie zaczela szkoly, dopiero 21go. Aniu, ja wit.D podawalam baaardzo sporadycznie, jak sobie przypomnialam. Tutaj nie zalecaja, bo .... organizm pobiera w sposob naturalny (jakbym w tropikach zyla ....) a nadmiar jest jeszcze bardziej szkodliwy, i tu sie zgadzam. Mleko modyfikowane bylo wzmacniane, i o wit D i o zelazo, wiec sie nie martwie, ale tran to bede pewnie podawala, bo to nie tylko o wit D chodzi ale tez i o kwasy omega. ja sie chyba tez zachomikuje, bo mam zamiar poprosic sw Mikolaja o Ipad'a to moglabym sobie czytac roznosci i po polsku. Rebeko, u nas tez strajk, juz od dzis popoludniu ja juz zapowiedzialam szefowi ze wychodze dzis wczesniej, jutro nie wiem o ktorej dotre a i wyjsc trzeba bedzie na czas, wiec nie wiem jaki ze mnie uzytek beda mieli ;) a z domu nie moge cholercia pracowac, bo polaczenie tak wkurzajaco wolne, ze sklery mozna dostac! No nic, jutro dobra ksiazka i w droge ;) tylko ze u nas ma strasznie padac ... :o a doktorat to M konczy od kiedy go znam - biedulek dostal jakiegos zablokowania a na uczelni juz od dwoch lat daja mu ultimatum .... nie wiem kto z nich wygra

Dobry wieczór - czas mi za szybko płynie :D gdy syn mieszkał z nami to jednak więcej czasu miałam dla siebie... a może i nie - bo wciąż coś sobie wynajduję do roboty. A i dzieci co chwilę to dzwonią, to przyjeżdżają.. nie narzekam, o nie - tylko doba jest za krótka :D Dziś dostałam od męża kilkugodzinną przepustkę... ale i zadania do wykonania :D miałam zrobić pewne zakupy, a potem zajechać do niego do ogródka. Niby wszystko wykonałam, ale już w ogródku mąż zauważył, że nie kupiłam bułek :D no i musiałam znów przejechać całe miasto.. bo biedaczek lubi bułki tylko te, co są kupione akurat w jednym jedynym sklepie :D Miał szczęście, że mam dziś dobry humor

Dzień dobry Melduję się po powrocie. Oczywiście czasu u mnie brak, więc nawet nie zdążyłam poczytać, ale mam nadzieję, że u Was wszystko ok. Rebeko dziękuję za ładne usprawiedliwienie :-) Ja jak znajdę więcej czasu, to też Wam powysyłam kilka fotek. U mnie jest strasznie zimno, z tęsknotą wspominam piękną pogodę i upał z Chorwacji :-) Życzę Wam miłego dnia i zabieram się do pracy.

Goja - powroty sa zawsze ciezkie ;)... Czekam niecierpliwie na fotki :) Dea - no i jak do pracy dotarlas ? A co do M... hmmm, trzeba uczciwie przyznac ze nie ma za bardzo warunkow do pracy :P : najpierw poznal Ciebie wiec to juz wystarczylo zeby chlopaka troche od nauki oderwac ;) pozniej narodziny Evelyn, jeszcze pozniej przeprowadzka i remont a na koniec Olenka :)... No i teraz jako glowa rodziny tez ma sporo obowiazkow... Kaszubko - masz dobre serce... moj M to by sobie sam musial po te bulki pojsc :P Ja w domku :), pospalysmy sobie z Ala do 8h00 :), za oknem niestety ale narazie nie pada... moze na jakis maly spacer sie wybierzemy :) ... M wraca dopiero ok 16h00 to z obiadem mam czas ... Stawiam kawe : > > > > > > ... bo widze ze Goja zapomniala :P... ale ma wybaczone ;) bo zabiegana ;)... Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkim milego dnia !

jakos dobrnelam do pracy :) zajelo mi to dwa razy tyle czasu w bardzo nerwowym i niezadowolonym towarzystwie :o no coz, niektorzy nie moga zrozumiec ze marudzac nie polepszaja nikomu sytuacji, wrecz przeciwnie .... no nic, chociaz slonko zaczelo swiecic na polepszenie humoru :) Kaszubko, ale ty rozpieszczasz meza :) a taka swieza dobra buleczke to tez z checia bym sobie zjadla Goja, no i co? gdzie twoje postanowienia ze nie bedziesz juz tak latac dookola jak przyslowiowy kurczak bez glowy? (przyslowie anglielskie, ale mi sie podoba) Cos mi sie wydaje ze trzeba cie ladnie po tum opalonym tyleczku, co ;) no i o kawie zapomnialas!!! stawiam ja, choc ja herbate dzis pije, lady grey :) (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> i na dobry dzionek posylam wsiom duzo buziakow

hehe, Rebeko, pisalysmy w tym samym czasie i z kawa mnie wyprzedzilas :) twoja pewnie lepsza ;) a co do mojego M, to on czasu sobie przez nas nieodbiera, nie nie nie :) tylko ze zawsze znajdzie sobie cos innego do roboty ... teraz ma praktycznie dwie prace. A jak sie poznalismy to on juz byl poza terminem, czyli ja odpowiedzialnosci na siebie nie biore ;) :p ale pomoc mu to sie staram, wieczorem moglby spedzac czas na pisanie, ale np wczoraj pracowal nad innym projektem .... no zmusic go przeciez nie moge, sam jest kowalem swojego losu, tylko najgorzej bo jego rodzina wlasnei mysli tak samo jak ty Rebeko, ze to przez nas on nie ma czasu skonczyc .... :o dzisiaj ide sobie zrobic brwi, farba i nitkowanie .... trzeba sie do porzadku doprowadzic bo juz strasze :o

jak wam sie podoba bardzo prosze o opinie plissssssssssssssss http://shottas.u.re.pl/blog/czytaj/2092.html

Dzień dobry :) Dalej leje.....nawet stanie pod palmą nie pomaga :P

Dzień dobry ciepło i słonecznie - więc byłam dość długo na swoich ukochanych wędrówkach. Rebeka - jedna fotka najbardziej mi się spodobała... tam gdzie Ala ma na nóżkach takie duże buciki :D :D Kurczę - ale jestem dziś roztargniona :D zabrałam się za wpis bez podglądu. Spotkałam na spacerze potężnego psa [waży 87 kg] podobny do bernardyna i wodołaza - cały czarny. Kochane psisko dało się głaskać. http://republika.pl/blog_kh_994205/2401157/tr/wodolazy.jpg

Znow na posterunku :) ... Wesola - jesli Cie to pocieszy ;) to Ci powiem ze u nas tez leje :O Nie chce krakac, ale zdaje sie ze ten WE byl tym ostatnim naprawde letnim.... Kaszubko - mnie sie tez te butki podobaja ;) :P :D Dea - no widzisz, najprostrze wyjasnienia nie zawsze sa zgodne z rzeczywistoscia :P.... A kawa pewno Twoja lepsza, bo mi sie juz jakis czas temu expres od George'a zepsul :( i jakos dotad go nie odkupilam... chyba od czerwca rozpuszczalnej jade :D A ja jestem, bo wczoraj po poludniu pojechalismy do sklepu po zamowiony piekarnik... i okazalo sie ze nie ma :O... i oczywiscie nikt mnie nie raczyl zawiadomic :O... Chyba w koncu przez internet zamowie, bo mam juz troche dosyc glupiego tracenia czasu... i pieniedzy ;) bo oczywiscie przy okazji przelecielismy po sklepach i Ala jeszcze jedne butki dostala, choc tak naprawde wcale ich nie potrzebuje... ale spodobaly mi sie :D A ja ciagle jeszcze butow na zime nie mam :P... i plaszcz by mi sie przydal i kilka sweterkow i moze jakies spodnie :P ... No nic, stawiam kawe : > > > > > > ... senseo w pracy jeszcze dziala :D MILEGO DNIA !!

kawa jak najbardziej i to najmocniejsza dla mnie dzisiaj! Takiego zabkowania u Oli to jeszcze nie widzialam .... poprostu mamy powodz :o no nic, przejdzie kiedys .... tyle ze po wczorajszych perypecjach z powrotem do domu (strajk metra skonczyl sie dopiero wieczorem) to ja nie mialam juz zadnych energi na meczenie sie w nocne wedrowki no i spalismy w czworke :o dzisaj kosci bola i wyprostowac sie nie moge ;) Aaaa, mnie tez przydaly by sie nowe kozaki, para spodni i jakies sweterki ..... o plaszczu juz nie wspomne :o ale wiem jak to sie skonczy, Ola bedzie potrzebowac prawdziwych butow bo juz bedzie zupelnie chodzic, no i trzeba jej bedzie plaszczyk na zime sprawic bo ten po Duzej gdzies nam w przeprowadzce zginal .... i przy cenach rzeczy dla dzieci, ty wlasnie pojdzie moj budget na moje zapotrzebowania :o hihihi ale dzieci tyyyyyle radosci daja :) Rebeko, swietny weekend mieliscie, i fotki swietne!

witam tej kawy tyle,ze ja moze herbate zielona z malina postawie ....:)wczoraj na konto przyszly pieniadze no to wypadalo cosik z nimi zrobic:)...troszke poszlo na uzupelnienie brakow w lodowce i lazience ,cale 7 zl wydalam na budzik (poprzedni zginal roztrzaskany w drobny mak przez Briana,tez nielubi budzikow,to ma po rodzicach:)),no i jeszcze udalo mi sie kupic bluze dla Rogera i dla siebie sweterek...wy piszecie o zakupach a ja kupuje :P mnie sie tez od lat marzy plaszcz,ale jak juz znajde taki co mi sie podoba to okazuje sie ,ze za malutka jestem i na takie kurduple plaszczy nikt nie szyje:(...i zawsze w koncu musze zadowolic sie kurtka,boje sie ze tym razem tez tak sie skonczy:(...buty zimowe kupilam w tamtym roku ,no to musza wystarczyc ale kurte juz nosze 4 lata te sama i uwazam ze nalezy mi sie nowa...niestety corcia tez 4 lata nosi te sama takze wydatek podwojny nam sie szykuje... Dea moj Maly przez te ostatnia chorobe tez polowe nocy spedza w moim lozku ,ale jakos sie miescimy ,takze nie jest najgorzej a przynajmiej mam sie do kogo przytulic:) Dea,zdradz prosze co to takiego te "nitkowanie",bo nie wiem z czym to sie je? Rebekooj jak tak dalej pojdzie ,to boje sie ze pierwsze ciacho na swieta zobaczymy:):)...no coz poczekamy,tylko sie nie poddawaj! maly sie obudzil....no to pa

Aniu, baaardzo dobrze robisz ze kupujesz :) !!!! A twoja corka przez 4 lata nie urosla? no to masz szczescie! Ja w ubiegla zime kupilam Evelyn plaszcz-pierzynke o dwa rozmiary za duza (bo w jej rozmiarze nie mieli) smigala troszke czasami sie potykajac, bo plaszcz jej prawie do kostek siegal ;) ale wystarczalo rekawy podwijac i bedzie na nastepne 2 lata :) a jak dobrze pojdzie to i na 3 :D:D:D a nitkowanie to taka technika wyrywania wloskow, najczesciej brwi. Pochodzi z krajow azjatyckich i wg mnie jest najlepsza metoda ladnej depilacji brwi :)

Dzien Dobry Kawka pachnaca wjezdza na stolik-ciasta nie proponuje bo echo u mnie-ktos musi postawic. Macham chociaz bo niemam czasu na dluzej wpasc-taka jestem zmeczona a tu jeszcze jutro- MM ma jutro wolne a ja na 9 -ta do pracy,.....spac mi sie chce!!!! Pozdrawiam wszystkie Panie i moze uda mi sie wpasc ale jeszcze nie wiem,wczoraj zalatwialam z synowa prace dla niej i wiecie co? dzisiaj startuje na managera,dobre to bo dziewczyna nie za dobrze mowi po angielsku ale przeszla pozytywnie test.hmmm.beda razem zaczynac prace z moim synem i razem konczyc. Oki-papa

mamy dzis zepsute servery i nie da sie pracowac ;) hihihihi Erato, no to powodzenia dla cory! a menagerem czego ona bedzie? Oli dalej woda z buzi leci litrami, bidulka :o no i najgorsze jest to ze nie da sobie nawet pomoc, bo nic do buzi sobie nie da wsadzic ... nawet karmic sie nie da, wczoraj w koncu dalam jej jesc samej jogurt, no i czesc na podlodze, czesc na blacie i czesc na ubraniu byla :D:D:D

no to stawiam nastepna kawke, przedobiednia (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> ciacha u mnie tez nie ma, wiec dostawcie sobie same ;) :p

Oooo, jak dobrze ze ciasta nie ma ;)... kaczka na obiad wystarczy :) Dea - hehe, o ile choc czesc jogurta w buzi wyladowala to nie jest najgorzej :D :D Ciesze sie nie nie pracuje u Was ;) :D Tez mialam wczoraj i dzisiaj zapieprz ale juz sie troche odrobilam... popoludnie powinno byc luzniejsze :) Swiete slowa z tymi cenami ubran / butow dla dzieci... normalnie wala na kolana :O ... Ale pocieszam sie ze im mniejsze tym drozsze a ze dzieci nam rosna :P ;) ... Erato - przynajmniej sie beda widziec, nie taka jak niektore pary ktore sie w drzwiach mijaja... A u nas Ala zaczyna rozki pokazywac.. przekora z Niej straszna sie robi, coraz czesciej slychac "nie", zaczyna nam robic sceny z tupaniem nogami i machaniem rekami, placze o byle co :O... wczoraj siedziala w wannie i plakala rzewnymi lzami bo nie umiala sobie z kaczuszkami poradzic : wszystkie chciala miec przy sobie, trzymala je kurczowo ale ze ich troche za duzo :P to jej ciagle jakas odplywala... i tragedia gotowa :O :D Jak jej sie cos nie podoba to patrzy na nas spod byka ;), odwraca glowke jak jej cos tlumaczymy... nie wiem czy juz sie zaczyna bunt dwulatka ale od 2 dni jest nie do poznania :O No nic, trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i moze jakos przezyjemy :) ... Nie za duzo tej kawy ....? Aaaa, co tam, jeszcze poobiednia postawie : > > > > >