Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdor

Beznadziejne teksty na randkach!!!!! Czyli śmiech na sali...

Polecane posty

Gość lalineczka
1 randka: Żartobliwie powiedział mi coś troszkę złośliwego. ja: bo Ci zaraz wleję! ( żart) on: ja nie lubię przemocy...ale jak ktoś, to ja nie mam nic przeciwko...a wiesz, w domu mam kajdanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
lalineczka--Ty to masz mnostwo wspomniej,chyba duzo randkujesz ,albo po prostu masz "zezowate" szczescie do facetow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna spojrz na siebie
tyle lat a do doroslosci jeszcze Tobie wiele brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
Ten topik nie jest do oceniania siebie nawzajem tylko do dobrej zabawy,wyluzujcie z ocenami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
dobrze---> nie wiem, czy dużo randkuję, chyba ilość anegdot wynika z mojego wieku(25lat) i tego że mam szczęście do facetów z poczuciem humoru;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie wiem co ma moja dorosłość lub jej brak do beznadziejnych randek, których byłam świadkiem. Może mi pomarańczowy/a wyjaśni? :) I jak coś do mnie ktoś ma, niech pisze ma maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingakingunia
Kiedyś na randce, kiedy facet naprawdę zaczął mi się podobać i zaczęło robić się coraz przyjemniej, nagle wypalił z tekstem: Idę wyprowadzić węża na spacer" Dopiero po chwili zorientowałam się,że chodzi mu o pójscie do toalety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingakingunia
aha i jeszcze na początku randki pochwalił mnie za strój w trochę nieudolny sposób, On: "ładnemu we wszystkim ładnie" - a kiedu powiedziałam ze mnie zawstydza to powiedział "dobra - to był joke ":D Dzisiaj jest moim kumplem i lubię mu to wypominać zwłaszcza tego węża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j235
Ja kiedyś w pubie usłyszałam od jakiegoś faceta, który chyba bardzo silił się na nietuzinkowy komplement " Masz piękne usta, ale twoja dolna warga podoba mi się zdecydowanie bardziej niż górna":-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coolczesc
Samotna 34-latka nie trzeba kogos znac osobiscie zeby ocenic, a Twoja niedojrzalosc ma wlasnie duzo bo gdybys była dojrzala to te randki nie bylyby beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się wydało... przegrałam życie, bo jestem niedojrzała. Moim zdaniem raczej trzeba kogoś znać, żeby się o kimś w ten sposób wypowiadać. Randki o niczym nie świadczą. Nie, raczej świadczą. Nie związałam się z żadnym z moich randkowiczów, mimo że - zdaniem niektórych - oprócz tego, że jestem niedojrzała, to jeszcze sfrustrowana, bo chłopa dawno nie miałam. A jak chcesz pogadać o dojrzałości, to na innym topiku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno. W którejś mojej wypowiedzi na tym topiku powiedziałam, że już nie randkuję. Od dawna. Dlaczego? No właśnie... Skoro nie trzeba nikogo znać, żeby się wypowiadać, to słucham. Dlaczego już nie randkuję. Jakieś propozycje, O Dorośli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby randka byla udana niestety nie wystarczy tylko \"byc\", nie wystarczy zafundowac kino czy piwo i powiedziec ze masz ladne oczy, niestety wiekszosc facetow o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna ja wiem, nie randkujesz z tego samego powodu co ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enyx
"Zeby randka byla udana niestety nie wystarczy tylko "byc", nie wystarczy zafundowac kino czy piwo i powiedziec ze masz ladne oczy, niestety wiekszosc facetow o tym nie wie" a co jeszcze? pytam powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge mowic tylko za siebie, chcialabym po prostu dobrze sie bawic, czuc ze jestem wtedy dla niego wazna, ze nie jestem jedna z wielu, jesli juz mowi komplement to powinien byc szczery i oryginalny a nie taki ktory mozna powiedziec kazdej, chcialabym isc w fajne miejsce i nie mam tu na mysli jakies super drogier restauracji,moze byc spacer w praku, jesli facet stworzy odpowiedni nastroj to wszedzie moze byc super i przede wszystkim powinien sprawic zebym czula sie kobieta... nie wiem czy dobrze ujelam w slowa to co mysle:) w kazdym razie ja wiedzialabym jak sparwic zeby kobieta byla zadowolona na randce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enyx
ja nigdy nie bylem na randce, mimo, ze mam swoje lata. Cos czuje, ze nawet jakbym mial zaczac randkowac, to bedzie totalna kompromitacja. Bo pewnie kobiety mysla, ze ktos w moim wieku powinien juz wiedziec, jak "poprowadzic" idealna randke. Ale dzieki za porady 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, jasne, najłatwiej powiedzieć: spierdzielona randka, bo kobieta jest - mimo TYLU lat - niedorosła. Że niby to moja wina. A facet przebrany palant, który nie umie się odpowiednio zachować na spotkaniu, to też wina mojej niedorosłości? A może powinnam - jako osoba dorosła - posiadać radar w oczach oraz wybierać osobników wykazujących się takim samym stopniem dojrzałości jak ja. Tylko jeszcze żeby było niezawodny sposób sprawdzania dojrzałości/dorosłości faceta... Człowiek jest z kimś jedenaście lat i sie okazuje, że partner to zasmarkany, niedojrzały gówniarz-maminsynek. Nie poznasz do końca przez całe życie niekiedy, drugiego człowieka, nie poznasz tym bardziej na pierwszym spotkaniu. +30: no sama widzisz. Nożyce się odezwały :) chociaż w stół nie walnęłam :(. A może i walnęłam, tylko nie zauważyłam, bo jestem niedorosła... niedojrzała. Mimo TYLU lat :) Mam dosyć randkowania, bo spotykałam samych debili. A to nie wynika z braku mojej dojrzałości lub dorosłości posiadanej. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie będę do niczego przekonywała. I teraz, ta moja niedorosłość, doprowadziła do tego, że jak ktoś mi proponuje randkę... to raczej wołami mnie tam zaciągnąć należy. Bo sama, z własnej woli nie pójdę. Nie bawi mnie to już. Odstąpiłam pola bardziej dojrzałym/dorosłym. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnial mi sie moj jeden \"prawie facet\" , on uwazal ze to ja powinnam o niego walczyc, zabawiac rozmowa, wymyslac miejsca na randki i wogole byc dynamiczna jak to okreslil:) jak probowalam go zabawiac rozmowa, pytalam o rozne rzeczy to on odpowiadal jednym, dwoma slowami, jak pytalam dalej bo nie chcialam zeby byla cisza to mi wytknal ze jestem ciekawska i przepraszam co tu ma d rzeczy dojrzalosc? chocbym na glowie stawala to z takiej randki nic nie bedzie jak spotkasz kogos zupelnie \"nieodpowiedniego\" aa i jeszcze jedno, najbardziej mnie rozsmieszyl jak skladal mi zyczenia urodzinowe, zyczyl mi zeby on sie chcial ze mna spotykac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
+30: Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Dynamizm... ech. Dynamiczna byłam, a jakże... znaczy jestem... generalnie. Taki mam charakter. Tylko w niektórych sytuacjach randkowych, nie wiadomo dlaczego (?!), czułam się jak idiotka, albo małpa na drucie. Przepraszam bardzo, co jak co, charakter oraz dynamiczne usposobienie to jedno, a drugie, że nie mam bladego zamiaru robić z siebie idiotki na czyjeś zawołanie. No, proooooszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo niestety duze znaczenie ma to jaki jest facet, jak masz do czynienia z takim bez jaj to i u Ciebie od razu spada \"poziom dynamizmu\" a jak widzisz ze facet do rzeczy, i posmiac sie mozna i na powazne tematy rozmawia to i Tobie to sie udziela, wtedy jest randka udana, ale to teraz jak wygrac w totka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys na imprezie podszed do mnie fajny koles( dodam tylko ze z wygladu) pyta :co robisz po imprezie?ja mu no to ze jade do domu a on ze ma fajne auto i jak chce to mozemy sobie nim po miescie pojezdziec..;d heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enyx
pojezdzilas? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHAHA,dobre dobre. Pewnej pieknej slonecznej niedzieli,jechalam z moim chlopakiem(totalnym debilem) na jakies lody,cos zjesc.On jak zawsze rozkladał sie w tym swoim samochodzie jak do spania,czego bardzo nie lubie.Zalozylam moja super sukieneczke,szpileczki-jedziemy.Po 5 min drogi on do mnie\" Kochanie,dlaczego Ty siedzisz jak na kiblu?\" ZANIEMOWILAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długi tłów
30+----> Jesteś ok Samotna----> coś w tonie Twoich wypowiedzi, sposobie rozumowania jest nie tak. Nawet ludzie na forum wyczuwają, że masz nieodpowiednie podejście.... Przemyśl to na spokojnie, serio! Może nie potrafisz się wyluzować? Facet drętwej lasce zawsze tylko seks zaproponuje... Niemniej chodzi tu na pewno o Twoją osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna, nie pierdziel glupot, z Toba wszystko ok, nie spotkalas tego odpowiedzniego, glowa do gory i mysl pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×