Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shpirti

a co z rocznikiem 83 ktos planuje dzidzie? jak z wami??

Polecane posty

Gość Pani aplikant rocznik 83
To moze i ja sie wypowiem, bo sledze ten watek od poczatku a jeszcze nie mialam okazji wypowiadac sie na tym forum. Dziewczyny, jestem z Wami calym sercem😘 Ja rowniez coraz powazniej mysle o powiekszeniu rodziny. Jestem od niedawna mezatka, skonczylam studia i wczoraj zaczelam aplikacje adwokacka, pracuje w dobrej kancelarii i jakos nie uwazam, ze nasz wiek jest nieodpowiedni na dziecko. Szczerze mowiac, to troche zaluje, ze nie urodzilam na studiach, to bym juz miala kilkulatka, z ktorym moglaby zostac np babcia na kilka godzin, a ja bez problemu zajelabym sie praca, ktora pochlania mnie bardzo, ale na szczescie nie na tyle, aby nie myslec o macierzynstwie. A Ty Chinka, powstrzymalabys sie od zlosliwosci, bo co innego raz wyrazic swoje zdanie, czego Ci nikt nie broni, a pojezdzanie po innych bez powodu. Mam nadzieje, ze kiedys zrozumiesz, jak wielkim szczesciem jest byc mama. I nie oznacza to, ze dziewczyny tu piszace ograniczaja swoje zycie tylko do dziecka. kazdy ma swoje zycie i inni nie powinni w tak ordynarny sposob jak Ty tego komentowac. Pozdrawiam, bede tu zagladac jak mi czas na to pozwoli🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wlasnie o takie teksty mi chodzi Chinka, jak mozesz oceniac, czy pusta jestem???? Do Twojej wiadomosci: Sama sobie jestem pracodawca, bo pracuje w rodzinnej kancelarii i jestem wspolwlascicielem:D I pracuja u mnie 2 dziewczyny, ktore maja male dzieci i lepiej potrafia sobie zorganizowac czas niz niejedna bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie o takich dziewczynach mówię, które pracuję w rodzinnych firmach, doszłyście do czegoś same czy zawsze na ramieniu rodzinki wisicie? :O I nawet nie rozumiesz, że takie epatowanie tytułami i chwalenie się nimi jest nie na poziomie. :O Nie jestem upierdliwa, dbam o własne interesy a nie będę utrzymywała leniwych mamusiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co, zazdroscisz ze mialam takie mozliwosci???? Poza tym nie widze nic zlego w przejeciu rodzinnej firmy, a dodatkowo jesli mozna na tym dobrze zarobic i ja rozwijac, zatrudniajac wlasnie mlode mamy, ktore staraja sie tysiac razy bardziej niz inni. To sa pewni pracownicy, ktorzy z dnia na dzien nie przyjda i nie powiedza, ze wyjezdzaja za granice:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chinko, myślę, że odniosłaś wielki sukces. Jesteś bardzo ambitna i osiągniesz wiele więcej, tylko, że sposób, w jaki o tym piszesz zdradza, że odbywało się to bardzo dużym kosztem w myśl zasady: Ciężko harowałam na to co mam i kim jestem, więc inni niech też harują albo dochodzą do wszystkiego pod górkę jak ja. A wcale nie musi tak być. Każdy ma inne szanse życiowe. Co innego np. być zarejestrowanym jako pracownik w rodzinnej firmie i nie robić zupełnie nic latami ani nie mieć żadnych innych pomysłów na życie, a co innego zająć się prawem, bo to pasja rodziców i również własna satysfakcja. Jeśli ktoś interesuje się prawem to dlaczego ma się pchać na ślepo w zupełnie nową dziedzinę, którą nie wiadomo, czy polubi, tylko dlatego żeby ktoś nie uznał, że pracuje pod skrzydłami rodziców... Nie każdy ma, musi albo chce mieć pod górę. Ty bardzo dużo osiągnęłaś, więc zacznij się w końcu tym cieszyć!!! Dopóki będziesz sypać nam teksty, że \"wychowywanie dzieci jest naszą jedyną ambicją\" i ironizować, ani trochę nie uwierzę, że jesteś chociaż trochę spełniona. Może raczej się w tym wszystkim pogubiłaś? To naprawdę dobra rada: Zacznij się cieszyć tym co masz, a gwarantuje, ze staniesz się bardziej serdeczna i otwarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrozumiałaś :O Cieszę sie tym co mam, w pracy spędzam po 2 godziny dziennie a resztę czasu mam na to co kocham najbardziej. Już wielokrotnie pisałam, że nie przeszkadza mi to, że macie dzieci i nie o to w tym wszystkim mi chodzi. Tylko dlaczego jesteście tak bezkrytyczne w tym co piszecie, teksty typu- rodzina najważniejsza, spełniam się w macierzyństwie sugerują zupełny brak ambicji. I ciekawe dlaczego zawsze najwięcej do powiedzenia maja ci, którzy podpierają się firmami rodzinnymi? Ja też mogłam przejąć taką ale postanowiłam sama coś założyć a nie ciągla myśleć, że to co mam nie jest moją zasługą. przecież dobrze wiemy jak będzie wyglądało wychowywanie dziecka przez matkę pracującą z rodziną, wolne kiedy chce, jak długo chce i bikt nie będzie jej robił z tego wyrzutów. Ale pamiętajcie, ze nie każda tak ma. Cieszcie sie tym co macie ale ze świadomością że inne mamy pracujące na pełnych etatach muszą sie nieźle nakombinować żeby wszystko pogodzić i mają o niebo trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Chinko, wszystko zrozumiałam! :-) To ty MNIE nie zrozumiałaś. Sama również zdobywałam wszystko sama, ale nie uważam, że ci, którzy mieli łatwiej mają mi bić pokłony. Jeśli jesteś taka cała w skowronkach, to o co ci w ogóle chodzi? Chcesz mnie siłą przekonać, że dziecko to potwór, ma wielkie zębiska, ostre szpony i straszy po nocach? Dzieci naprawdę nie gryzą :-) :-) :-) Popełniasz błąd: zakładasz, że kobiety (r. 83) coś TRACĄ posiadaniem dzieci. A ja próbuję ci uświadomić, że tak nie jest: że często niczego nie tracą, że życie toczy się normalnie i nie ma celów, których nie można już nigdy osiągnąć, tylko dlatego że ma się dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ciekawe, że wszystkie dziewczyny w moim wieku które mają już dzieci zmieniają się nie do poznania :O Wcześniej miały marzenia, ambicje i chciały do czegoś dążyc a teraz zajmują się tylko dzieckiem i gotują mężom zupy :O Ciekawe, że wy tu piszące i posiadajace dzieci jesteście tak diametralnie różne od rzeczywistości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalizujesz nie wszytkie kobiety sa takie same ja gotuje sprzatam piore , mam 6tyg synka, i dalej z mezem robimy jak przed porodem zwiedzamy realizujemy marzenia wiec nie wiem skad to oburzenie co w tym dziwnego ze gotujemy zupy swoim facetom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mają tak bo tak chciały i same za to odpowiadają, a nie ich dzieci. Widocznie dla nich jest ok. Może zaczną się realizować w innych sferach dopiero po kilku latach, choć gdyby tylko naprawdę chciały, mogłyby wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betti23
witam ja jestem beatka z koszalina i 17 stycznia urodzilam corcie-jestem bardzo szczesliwa mamusia juz prawie 9-miesiecznej slicznotki i niczego tak nie bylam pewna jak dziecka-to dar i szczescie najwiksze w zyciu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betti23
acha zapomnialam dodac ze 4 m-ce po urodzeniu niki znalazlam super prace w biurze-i od pazdziernika zaczelam studia uzupelniajace mgr wiec dalej realizuje sie zawodowo -z mala siedzi babcia do 15.. wiec da sie to wszystko jakos pogodzic trzeba checi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny dajcie juz spokoj:-) Nie mozna rzeczywiscie negowac kogos za to ze nie chce miec dzieci! Przeciez kazdy ma inne cele! Nie rozumiem tylko jak mozna wrzucac wszystkich do jednogo wora! To ze ktos ma dziecko nie znaczy ze traci swoje ambicje! Napewno z wieloma kobietami tak jest, ale to nie zasada! To tak jakbym uslyszala, ze kazda kobieta po slubie jest juz zaniedbana:-( A mnie sie zupelnie nie tyczy! Nie zyjemy juz w czasach kiedy kobiety calkowicie podporzadkowywaly sie rodzinie! Oczywiscie ze spedze z dzieckiem przy cycu przynajmniej pol roku, a potem posiedze na macierzynskim ok 2 lat! Ale to nie znaczy ze strace swoje ambicje, gdyby tak bylo juz teraz zatracilabym sie w \"byciu kura domowa\" i nie zabijalabym wolnego czasu robiac kursy jezykowe i komputerowe! Pewnie siedzialabym na dupie i narzekala na stan zdrowia:-( Ciesze sie Chinko ze doszlas do wszystkiego sama:-) Ja tez tak zrobilam! I chociaz nie poszlam na studia, nie uwazam sie za osobe gorsza od ciebie! Bo za mna juz ciezkie 5 lat pracy! Wiec nie krytykuj dziewczat za to ze wpadly, robia bledy ortograficzne, lub ze sa w ciazy i rozmawiaja o wymiotach! Bo oprocz tego, jest wsrod nich wiele ambitnych! Nie uwazam ze to swiadczy o tym ze sa puste:-) A poraz kolejny powtarzam, jestesmy na forum dla matek! Nie otworzymy sie od razu i nie bedziemy rozmawialy o innych rzeczach! Jesli znajde w ktorejs z dziewczyn przyjaciolke to pewnie sie przed nia otworze i poruszymy glebsze temyty!I napewno nie na forum:-) Pozdrowienia dla wszystkich za i przeciw:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dagmarko! nie odzywasz sie na GG zostawilam ci wiadomosc dzisiaj ok 15tej nie dostalas?? ja tez juz nawet nie mam ochoty wchodzic na ten topic bo te dwa GLUPY mam na mysli Chinke i Japonke (bo juz inaczej na nie nie mozna powiedziec) tok mnie denerwuja ze szok szkoda do nich pisac bo sa chyba na tyle glupie ze nie rozumieja co sie do nich pisze a szkoda gadac ps odezwij sie na gg papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Pinia! Zostawilam ci wiadomosc na gg:-P :-P :-P :-P Uciekam do pracy:-) Dzieki dziewczyny za wsparcie:-) Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danuto hojarska po co mam nianie zatrudnic skoro moja mama bardzo chetnie zajmuje sie Beniaminem ona jest szczesliwa jak go jej zostawiamy bo zajmie sie kochganym wnukiem a my mozemy z mezem isc na romatyczny wieczór po co szukac dziury w całym sa matki które nie kiwną pacem przy pomocy a sa które sa bardzo chetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO WSZYSTKICH Z TEGO TOPICU I DO PROWADZACEJ!!!!!!!! wiecie co?? nie wiem juz co o tym wszystkim myslec ale szczerze to mam zal do PROWADZACEJ poniewaz jestem kwietniowka ale nie chcialam z kilkoma dziewczynami pisac na tamtym forum bo bylo juz bardzo duzo dziewczyn i jakos nie moglysmy sie tam zaklimatyzoawc. Stworzylysmy swoj topic to nas skasowali, stworzylysmy 2 o innej nazwie tez byly problemy teraz mamy wreszcie 3 i jak narazie jest ok:) to dlaczego nie zwroca UWAGI tym wszystkim DEBILKA ktore tutaj krytykuja dziewczyny jezeli temat jest wyraznie sprecyzowany: A CO Z ROCZNIKIEM 83 KTOS PLANUJE DZIDZIE? nie ma nigdzie napisane czy ktos nie planuje dzidzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiec po jaka cholere tutaj jestescie niech ktosc cos z tym zrobi bo ja zawsze myslalam ze na forach mozna sobie poraozmawiac i zawrzec znajomosci a na tym topicu jest tylko wieczna PYSKOWKA jakiejs Danuty, Chinki i Japonki po co to??? pytam??? zalozcie sobie wlasny temat np. rocznik 83 nie chce miec dziecka bo to za wczesnie i tak krytykujcie wszystkie dziewczyny z tego rocznika a nie TUTAJ!!!!!! jestem zrozpaczona!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chciałam słowko do MYSZKI 24 ;) śledzilam mniej wiecej Twoją ciąże na kafe, wybieranie imienia (nie wiem czy pamietasz ale pytałam jak skracać Beniamina :D ) no i wogóle ;) i weszłam teraz na Twoje fotki i normalnie masz prześlicznego synusia ❤️ ❤️ się zakochałam :D :D i choc jestem rocznik 83 i nie planuje dziecka w najblliższych 2 latach to jak widzę takie słodkie buźki jak Beniaminka to mi się uruchamia laktacja ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tylko takie masz powody do rozpaczy to większość ludzi może ci zazdrościć A tak serio to chyba nie wiesz co to rozpacz, ciekawe jaki byłby twój stan psychiczny jakby (oczywiście ci tego nie życzę) stało się coś komuś tobie najbliższego, straciłabyś cały dorobek życia itp. Chyba wtedy człowiek jest zrozpaczony a nie jak jakieś dziewczyny robią wam na złość tylko po to żeby się w was pojawiło trochę racjonalizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia Paulinka ----> po pierwsze forum to forum i żaden z forumowiczów (w tym także i Ty) nie może mieć wpływu na to kto pisze, co pisze i jak pisze ;) bloga sobie załóż i wtedy nikt nie wejdzie i nic nie napisze :D :P :P :P :P to jest forum publiczne i cały sęk w tym tkwi :P pozatym (bo aż w oczy razi :O) DEBILKOM a nie DEBILKĄ :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> Danka bez komentarza.......... ---> Teoria wiem ze pisalas do Myszki ale podoba mi sie bardzo twoja postawa:) nie planujesz narazie dzidziusia ale jestes mila dla tych dziewczyn ktore sa w ciazy albo maja juz swoje pociechy a nie krytyka na kazdym kroku od dziewczyn ktore jeszcze tego nie czuja. a jezeli chodzi o synka myszki to sliczny juz jej pisalam to:) papapapapa ps. dzieki za cieple slowa przydadza sie nam na tym tpocu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×