___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

laolaila --> Świdnica. Słuchajcie a slyszałyście o tym http://www.studiowideoy.tk/ ????

Wróciłam własnie z kościoła kurna oczywiście wyjebałam manianę bo włażę do tej kancelarii i czarna dziura : Jak się mówi do księdza ? heheh :D :D więc wyjebałam dzień dobry panu a ten do mnie : Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus a tak w ogóle to ja jestem księdzem :O :P :D czaicie kurna ? ale młody był, jakiś taki spoko :D :D no i zapisał nazwiska, godzine (wybrałam jednak 15 a nie 17 ) no i wziął telefon i mówi, że to już wszystko może pani iść a ja znowu czarna dziura, co powiedziec ? czy Bóg zapłać czy co wiec wyjebałam dziękuje , do widzenia i poszłam hehehehe :D co do fotografa i kamerzysty - u nas chyba będzie i to i to ale zdjęcia tylko w plenerze i raczej nie w dniu ślubu tylko się na jakis inny dzień ustawimy a w ogóle to jeszcze nie mamy ani jednego, ani drugiego, ani nawet orkiestry ale teraz przez ten remont nie ma czasu na szukanie ehhhhh

teoria ubawilas mnie:) hmm ja jeszcze jestem przed wizytą w kancelarii i tez sama nie wiem jak mam sie zwracac do tego księdza:) Ja pewnie powiem normalnie dzien dobry i do widzenia. A jak on sobie chce chwalić Chrystusa to niech to robi:P

sunflowerka ---> to po cholere bierzes slub koscielny, jak masz gdzies Jezusa??

to nie jest prawda ze mam gdzies,tylko nie mam ochoty przy powitaniu o tym mowic przywyklam do dzien dobry i do widzenia, tyle

my juz mamy wszystko załatwione..1.08.2009 zaklepane w kosciele na 17..sala+zespol+fotograsz i kamerzysta teraz czekamyu:)

Witam Wszyskich oczekujących na TEN DZIEŃ! Nasza data 22.08.2009.

W takim razie uzupelniam listę: Stysia 9. 05.2009 Madzianietka 6.06.2009 Teoria 06.06.2009 Sylwia86-86 13.06.2009 ZłotaRybka 13.06.2009 Cait 20.06.2009 Bajagaga 27.06.2009 Ewuska86 (lucky me)27 .06. 2009 Peienka 25.07.2009 Sunflowerka 08.08.2009 Sweet Cat 08.08.2009 Blumisss 8.08.2009 Katowiczankaa 15.08.2009 Czarna IwI 22.08.2009 Ewa182 22.08.2009 Patula 22.08.2009 Eliana 29.08.2009 Ponga 05.09.2009 Taka jedna kobitka 12.09.2009 Bajbajka1986 03.10.2009 Wrotka85 17.10.2009 I dziewczyny, bardzo proszę tylko czarne nicki

Witam ponownie! Ja i mój narzeczony jesteśmy z Wrocławia. Jak do tej pory mamy same sukcesy w organizacji wesela. Mam podpisaną umowe z dj, zapłaciliśmy zaliczkę za sale, a 3-y dni temu byłam u księdza zamówić termin. Ślub mamy na godz.16.00. Jedyna wpadka to data, miało być 08.08.2009 ale nie udało się zgrać sali z dj.

mam pytanie jak wklejacie buzki itp... Witaj wrotko!!!!!!!!

co do ksiedza, to sorki ale to juz przegiecie nie wiedziec jak sie zwarac do ksiedza, to po co brac slub koscielny? dziecku tez powiecie ze ma do ksiedza mowic "pan" :o i tak w ogole to wystarczy "szczesc boże" i "z panem Bogiem"

o kurde wy juz u ksiedza bylyscie? ale w sumie lepiej miec juz zaklepana fajna godzine....ja pewnie pojde pod koniec tego roku bo wiem ze sie czasem ksiadz denerwuje mowiac ze jeszcze nie ma kalendarza na nastepny rok... jak juz bedzie zajeta 14 llub 15 to pojde do innego kosciola najwyzej:P

no i patrzac na nasz slubny kalendarz forumowy widze ze najabrdziej oblezony jest 9 sierpien i 22 :) fajnie

cześć dziewczyny... mam mało dyskretne pytanko, ciekawa jestem, bo mam takie dziwne przeczucie, że jestem tutaj najstarszą panną młodą:) jak chcecie, to podajcie swój wiek:) będzie ciekawie:) zacznę od siebie---> do ślubu pójdę w wieku 26 lat :/ o zgrozo hihihii

heh nie jestes najstarsza mi stuknie 27... dlugo musialam czekac na tego mojego wybranego:PP

No a ja pewnie będę najmłodsza... Będe mieć 20

fajne babeczki że odpisujecie:) jak mialam 20 lat, to kiedy moje kuzynki mialy kilka lat wiecej i wychodzily za mąż, to wydawalo mi się, że łooo matko jakie one stare itp. a tu ostatnio jak się obudzilam, to sama w szoku bylam i śmiałąm sie do mojego przyszlego męża , jaką starą dupe będzie targał do ołtarza;)

hehe a u mnie to jakoś inaczej :p Jedna przyjaciółka wyszła za mąż w wieku 17 lat (wpadka ale planowana??) jedna w wieku 19 (dobrowolna decyzja) no i 3 też w wieku 19 (dobrowolna decyzja)

zrobiłam sobie suwaczka:)

kurcze zaraz po Stysi jestem ja i Teoria :) ale ta cyfra 467 jest przygnębiająco wielka :) tyyyyle dni , łoooo matko!

madzianietka to Ty zobacz mój suwaczek ta moja liczba to dopiero przygnębiająca...

ooooj przepraszam... () kurcze dziewczynki ale dobrze ze możemy już mowić, ze mamy za rok, bo jeszcze 2 miesiące temu to brzmiało dopiero zabójczo;)

Taka jedna kobitko --> ale damy rade, zawsze to bliżej jak dalej:)

no pewnie że damy ;)

sunflowerko - pominęłaś mnie w swojej liście ;) my już mamy zarezerwowaną salę na 15 sierpnia 2009 i kościół też - na godz. 17 :) ja w dniu ślubu będę mieć 22 i pół roku :D

heheh cos mi sie wydaje, ze to ja bede najstarsza panna mloda - w dniu slubu bede miec 28 lat:) ostatnio przezylam szok w zwiazku z rozmowa z moim zespolem. za jednodniowe wesele zaspiewali mi 5000 zl, myslalam, ze kolana sie pode mna ugna... na szczescie, po dluzszej rozmowie z czlonkami zespolu, uzgodnilismy cene poprzednia - 3000 zl jak tak sobie na to patrze, to cholernie dochodowy ten interes slubny... moze ja tez zaloze sobie jakas firme swiadczaca uslugi slubno - weselne?:P

Kurcze, nie było mnie na kafe dwa dni, a tyle zdążyłyście ponapisywać ;-). Zatem nadrabiam zaległości. Przede wszystkim EWA182- hej, fajnie, że jesteś już wśród Nas (mimo to nadal mam nadzieję się z Tobą \"spotykać\" na przewodniku młodej pary :D). Co do wieku w dzień ślubu - kurde nie jest źle - będę miała 24 latka (a więc tak po środeczku). MADZIANIETKA ----> dzwoniłam do Twojego zespołu i ta cała Dorota to jest super miła babeczka. Ale w sumie jak się z Nią dogadałam to wyszło, że i tak lekko musiałabym zapłacić 2500zł, bo policzyliby sobie jeszcze za transport, a ja też bym musiała sobie pojeździć do Świdnicy by umowę załatwić i w ogóle. Dlatego szukam czegoś u siebie w tej cenie. Co do spraw kościelnych. Wiecie, jestem osobą wierzącą i praktykującą (choć nie do końca uznaję samą instytucję kościoła - po prostu widzę, co wyrabiają niektórzy księża). Aczkolwiek rozmowy z księdzem się nie boję, bo mój Misiek jest tak sprytnym człowiekiem, że zawsze wie co i jak powiedzieć (więc to On będzie z księdzem gadał :P). A co do suwaczka, to na razie sobie go nie robię, żeby się nie podłamać ilością dni - pewnie by mi wyszło coś ponad 700 ;-)))).

Aha, jeszcze kilka zdań do CAIT. Masz rację, wszystko co ma słowo ślubny lub weselny w nazwie jest baaaardzo dochodowe. Sama już tez zaczynam myśleć o jakiejś firmie związanej z tą branżą. I nawet mam już wspólniczkę do zakładania firmy ;P. Chyba zaraz zacznę wymyślać biznesplan (hahaha).

ja w dniu ślubu będę świeżo po 23 urodzinach :) a w środę planujemy nawiedzić księdza ;) ja z racji wykonywanego zawodu kontakt z duchownymi mam na co dzień więc nie powinnam palnąć nic głupiego ;) chociaż jeśli w kancelarii będzie proboszcz to pewnie mi nie da nawet słowa wydusić tylko będzie dyskutował z moim K., bo znają się już kupę lat :P