czy to normalne miec 25 lat i nigdy sie nie calowac

komiczne, lepiej sie nie osmieszaj i sprawdz w slowniku znaczenie slowa "egzaltowana":O Nieumiejetnosc uzywania w kontekscie pewnych slow, w pewnym wieku jest nienormalna...

ja mam 21 lat i wczoraj 1 raz sie calowalam hehhehehe przerwałam swoja blone dziewcza heheheehhe i bylo niezle heheheh wszystko przed toba wiezc głowa do gory.jeszcze nadazy sie okazja i to pewnie nie jedna.

Ja się nie martwię \"Pan jest moim pasterzem niczego mi nie braknie\"

Idź przez zboże Bracie...

Przemierzam przez zamglone pola

cos z tobą nie tak - zobacz jaką masz ksywkę To o czymś świadczy

Co świadczy ? Nie lubisz Cartoon Network ?

o niejakim zdziecinnieniu. Pewnie dużo czau poświecasz na kreskówki ze świnką piggi & co. Zawsze to jakiś sposób.......... na zycie

Wolę Ed Edd i Eddy

super, buziaki )*

Wogóle to fajny jest cały blok programowy kolejno 12:10 Atomówki 12:35 Laboratorium Dextera 13:00 Harcerz Lazlo 13:25 Johnny Bravo 13:50 Ed, Edd i Eddy 14:15 Bliźniaki Cramp Tylko że teraz jestem trochę zajety i nie mogę oglądać :( Ale to chwilowe

\"komiczne, lepiej sie nie osmieszaj i sprawdz w slowniku znaczenie slowa \"egzaltowana\"\" no własnie na tym forum doskonale mozna utrwalic sobie znaczenie tego slowa, czytając ciągle uzewnętrznianie swej wrazliwosci przez takie osoby jak Ty

Widzę, że nasz CartonNetwork wrócił na dobre ;) w nowych wcieleniach!

za 5 dni półroczna przerwa w oczekiwaniu na dziewczynę

Możesz mi wyjaśnić, co to znaczy "półroczna przerwa..."? Jak mam to rozumieć?

To znaczy że przez ten okres na 100% napewno nic się nie wydarzy.

bo zes dupa

Jestem normalnym człowiekiem który nie miał szczęścia przy narodzinach \\

Nawet gdybym miał całe życie być w tym samym miejscu to nie będzie świadczyło że ze mną jest coś nie tak ale z rzeczywistością

Nigdy?, nie wierzę, SERIO????

Autora już nie ma tu dawno Ja w swoim imieniu napiszę iż mam 25 lat i NIGDY się nie całowałem

Jaki miły topic, można się przekonać że ja, 21-latka, która nigdy nie miała faceta, nie była zakochana, nie była na randce, nie całowała się i jest dziewicą, jestem zupełnie normalna!!! Cartoon --> Ty też jesteś normalny, i cała reszta takich jak my też:) Po prostu ludzie mają różne potrzeby emocjonalne: jedni potrzebują bliskości, inni nie, jedni są bardziej wymagający, inni mniej co do partnera... Jednym wystarczy, że miały 2 randki i już się całują, inni mogą mieć 20 randek bo tak wyszło i jeśli wciąż nie będę pewne, że to TEN, nie pozwolą się nawet dotknąć (ja...) Ja na przykład mam z natury chłodny temperament, dlatego nawet nie myślę o formach bliskości fizycznej, bo nie odczuwam takiej potrzeby. I już:) Może kiedyś będę odczuwać, może nie. Kwestia indywidualna.

Nimfa z Krainy Wiecznej Ułudy - 100% AGREE Każdy ma swoją miarkę i wg niej się mierzy. Samoocena. Przez lata mnie to wcale nie interesowało, ale ostatnio coś się ruszyło i mam streszczenie tych wszystkich lat :D

:D Droga Nimfo :) nie znasz pana Cartona :D Popisz z nim trochę to sie przekonasz...

z braku innych tematów dopiszę się do tego :P @ Nimfa z Krainy Wiecznej Ułudy widzę tylko jedną nieścisłość między twoją relacją a stanem niektórych osób z forum. Z twojego postu wynika, że nie byłaś bo czekasz na właściwego , a to jednak się różni od stanu \"nikt nie był zainteresowany\"

Nimfa z Krainy Wiecznej Ułudy ależ ja znam takie kobiety jak Ty.... też miały ogromne wymagania... które przypisywały sobie jako zalete... tak mówiły w wieku 21 lat... tak mówiły w wieku 25 lat.... tak też mówią w wieku 30 lat... kiedy to albo nagle budzą, wpadając w panike, bo wszystkie kolezanki żyją w juz w związkach... i wtedy ich wymagania, te ogromne, te wziosłe, nagle schodzą tylko do poziomu \"niech nosi spodnie i mnie chce\"... mam kilka takich kolezanek, ktore właśnie przed 30 złapały sie za głowe i wyszły za byle kogo... spławiajac przez wczesniejsze 10 lat mase fajnych facetów... albo druga mozliwosc takich \"z zasadami\" - stają sie zgorzkniałymi starymi pannami, złymi na cały świat, że ich książe z bajki sie nie pojawił, zupełnie nie rozumiejac, że jesli cały świat mysli inaczej, to moze jednak nalezy przekonstruować swoje zasady... Wszystko, najgorszą głupote, najwiekszą niedorzeczność da się podnieść do rangi przymiotu, dorobić do tego ideologie i cieszyc sie swoją wyjątkowością... ale to nie zmieni faktu, że szczycisz sie tym, że jesteś zimną, nieczułą kobietą, bez potrzeby sexu i uczuć, co jest biegunowo odległe od społecznie akceptowanego wizerunku kobiety i człowieka jako całości... tylko pogratulować

Oraz Nimfo z Krainy Wiecznej Ułudy - chyba nie czytałaś wypowiedzi Cartoona, skoro uwazasz, ze jest normalny... on nie ma kobiety nie dlatego, że ma takie wymagania, tylko dlatego, że oblicza daty kidy moze wyjść z domu oraz kiedy moze poznać kobiete...

Ja też jestem nienormalny, bo jestem webmasterem - samoukiem. (wszyscy wiedzą że informatycy są nienormalni). I może byłaby dla mnie jeszcze jakaś szansa, ale właśnie idę na studia o profilu informatyk... Ale na kierunku Zarządzanie jest jakiś % dziewczyn i będę próbował :)

SŁUCHAJCIE JA MAM PODOBNIE ALE TROCHE INACZEJ mogłby mi ktoś doradzić..? bo ostatnio złapałam się za głowę :-O otóż mam 26 lat i też nigdy nie miałam chłopaka itp, ale kiedyś miałam ,że tak powiem romans i nie jestem dziewicą. Zastanawiam się co miałabym powiedzieć chłopakowi dlaczego nie jestem dziewicą bo do prawdy nie chce się przyznać, a tamto było 2 lata temu z żonatym na stażu tak trochę z nim chodziłam :-O w tajemnicy. tak więc mój problem jest większy niż wasz wydaje mi się :-O

snejanka powiedz prawde, że jesteś byłą zdzirą