Praca w Plusie,Erze lub Orange?

Interesuje mnie stanowisko sprzedawcy. Na jaki wymiar czasu pracy przyjmują, jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna, no i oczywiście zarobki. Proszę o odpowiedź.

6 godzin dziennie? ciężka praca? błagaam... proponuję wakacje za granicą w branży budowlanej - 10 godzin dziennie i naprawdę ciężka praca, może potem docenicie robotę sprzedawcy.

jasne-ciezka praca to tylko fizyczna ja pracuje jeszcze w weckendy dlatego w codzien po 6 godz i nie chodzi o czas nawet tylko o stresy duzo trzeba sie uczyc,jest nacisk z zewnatrz jestesmy sprawdzani i obsluga klientow nie zawsze jest exTRA

a kazali wam kiedyś rozładować ciężarówkę na deszczu? :>

Jarek -ten topik nie jest o robotnikach-w erze orange pracuja ludzie wyksztalceni i inteligentni i nie musza rozladowywac ciezarowek ucz sie czlowieku i nie narzekaj na swoj los

o przemraszam ja skonczyłam studia i pracuje w orange bo musze z czegos zyc a jak nie mam cioci ani wujka co załatwia mi lepsza posadkę to musze narazie sie tutaj kisić... ale to prawda wyglad zewnetrzny ma znaczenie,pewność siebie,poprawne-składne zdania, a praca do kituuuuu jak dla mnie

zawsze to coś lepszego niż praca urzędnika najniższa krajowa, wszyscy na nas narzekają choćbym nie wiem jak sie starała a interesantów to mamy takich że hoho, ja właśnie zastanawiam się nad pracą w telefonii komórkowe i też ukończyłam studia

Ja takze skonczylam studia -nie pracuje w zawodzie bo w Orange zarobie wiecej nie wiem gdzie widzialas tych po Lo bo u mnie wszysczy sa w trakcie studiow

wlasnie ciekawe co po studiach mozna robic? Jesli takie madre tu niektore to niech ida do pracy w salonie zobaczymy zczy ich przyjma byle kogo nie przyjmuja ja tez mam studia

HA !! NO TO POGRATULOWAĆ KASY BO JA ZARABIAM NA REKE PRZY DOBRYCH WIATRACH 1100 A MOJA KIEROWNICZJKA JEST DZIEWUCHA PO EKONOOMIKU PORAŻKA!!!! A I PEWNIE PODCZYTUJE TO CO NASZRAJBOWAŁAM!

że po studiach do salonu to idą ludzie bez ambicji i desperaci :o

WIESZ CO NIE ŻYCZĘ SOBIE TAKICH KOMENTARZY!!! JAK BYŚ SIEDZIAŁ W MAŁEJ DZIURZE I NIE MIAL MOŻLIWOŚCI SIĘ PRZEBICIA CHOCIAŻ NA GŁOWIE STAWAŁ BEZ ZNAJOMOŚCI KISZKA! A SZKODA GADAĆ

jasne -najwazniejsze ze wogole ktos pracuje a desperaci to ci co siedza w domu i czekaja ze po studiach ktos ich obsadzi na stanowisku kierownika banku itp

i lepiej od stanowiska kasjera w banku, niż od konsulanta w sieci :o

bylam w plusie na rozmowie....kierownik,jakis mlody cwaniaczek,nawet nie umial wyslowic sie dobrze...:O

najpierw pochodzcie na spotkania w sprawie pracy a potem pogadamy ja skladalam do bankow i jakos nawet na rozmowe mnie nie zaprosili a u mnie w misiescie akurat w bankach siedza laski ze srednim wyksztalceniem tezmacie problem-przyklejcie sobie na czole -jestem magister i nie bede byle gdzie pracowac salon Orange to nie jest taka zla praca i napewno byle kogo nie przyjma

najlepeij narzekac i krytykowac-ciekawe gdzie wy pracujecie???

Każdy od czegoś musi zacząć, i na prawdę nie rozumiem tej krytyki w stronę sieci telefonii. Nawet jeśli to nie jest praca marzenie - to zdobywacie ogromne bogactwo - doświadczenie, z którym później dostaniecie bez problemu pracę w np w banku.....

tak i w banku będziecie wciskać telefony :o

Nie ale np obsługiwać kredyty...

telefonia daje możliwość zarobienia, rozejrzyjcie sie ludzie za jakie pensje harują ludzie po studiach z małych miejscowości, śmiechu warte a przeciez zawsze można szukać czegoś innego,lepsze to niż siedzenie na zasiłku ;)

OOOO I TO POPIERAM!

A na jaki wymiar czasu pracy przyjmują? Czy w rozmowie pytają się o historię firmy i takie tam podobne? Proszę napiszcie jak mniej wiecej wygląda ta rozmowa. Dzieki A i czy pytają ile chcialoby sie zarabiać.

W tych salonach pracuja ludzie po studiach, bo trzeba miec troche wiedzy i oglady. Podobnie jak na stanowisku konsultanta telefonicznego. Poza tym rozmowy kwalifikacyjne sa kilkuetapowe i sprawdzaja rozne umiejetnosci, wiec byle kto nie przejdzie.

Ja jeszcze studiuję. Mam już jakieś doświadczenie, ponieważ pracuję w firmie handlowej, ale ta praca mnie nie satysfakcjonuje. No i zarobki są małe.

Jesli chcesz pracowac w salonie, to tylko firmowym. Inne to salony franczyzowe, mala firma wykupuje prawo do marki i zatrudnia pracownikow najtaniej jak sie da. Ja pracowalam 3mc, niecaly 1000zł na reke, porazka. A obiecywali 2000 bez problemu, tylko ze premii bylo 0zł, bo ludzie do nas nie przychodzili, beznadziejne polozenie salonu. A do firmowek zawsze walą tłumy, bo znaja ten salon, no i zarobki i socjal duzo lepsze.

No to może ja się wypowiem. Pracuje w salonie Plusa, jestem kierownikiem punktu i naprawde jest fajnie! owszem na poczatku bylam 3 miesiące na stażu, potem specjalistą do spraw sprzedaży i teraz dodatkowo kierownikiem punktu. Pracuję od poniedzialku do piatku od 9 do 17 i w soboty od 9 do 13. nie zostajemy po godzinach, raport, rozliczenie, i wszystkie pozostale rzeczyrobimy w trakcie pracy i wychodzimy np. o 17:10. Praca fajna i wcale nie wciskamy telefonow, jak ktoś potrzebuje telefonu idzie do nas, nikogo nie namawiamy.

A ja pracowałam w ORNAGE i powiem Wam, ze bardzo miło wspominam pracę tam. Pakiet socjaln ok, premie co miesiąc, świtni współpracownicy, cudowne imprezy integracyjne, szkolenia (chociaż mało), kontakt z klientami i w ogóle.. Najlepszy okres w moim życiu jeśli chodzi o pracę... Pozdrawiam wszystkich z salonu w Płocku!!!! Było super, teraz chyba nawet trochę żałuję że sie zwolniłam !!!

a ja po studiach pracuje w banku i co? zamierzam rzucić, wolę np. market niż taką atmosferę w banku, wyścig szczurów itd. Żadna praca nie hańbi...:)

ciekawi mnie ile zarabia konsultant do spraw sprzedaży w plusie w warszawie tak mniej-więcej