Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca na rozdrożu

CHEMIA między kobietą a facetem-Co to właściwie jest???

Polecane posty

Gość pytająca na rozdrożu
Sprzedawca Słońca--->"znamietniona przyjazn"---bardzo mi się podoba to okreslenie:) Nie piękno powoduje pociąg fizyczny? a co? kokieteryjne ruchy, gesty?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta astrologia
Zodiak solarny praktycznie mało mówi o osobie. To że ktoś ma Słońce w Strzelcu oznacza tyle, że duchowo czuje wolność i nigdy nie podda się żadnych naciskom ani zniewoleniu, że kocha życie i często wiara ma dla niego duże znaczenie :) Jezeli chodzi o położenie Słońca w znakach to największą moc seksualną mają Skorpiony należące do trygonu wody (miłość), do którego należą też Ryby i Rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
chemiaa----> coś pamietasz z tego programu? bardzo chętnie posłucham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysta astrologia
pytająca na rozdrożu---> właśnie to co jest niby w powietrzu, to czysta astrologia. Dzisiaj chemia pozwala oszukiwać to, co naturalnie dostaliśmy od życia (sztuczne feromony itp.). Trzeba też wiedzieć, że to jakie kupujemy zapachy, perfumy itd. zależy od nas samych i tym samym zwiększamy wydzielanie tych potrzebnych wibracji które powinny przyciągnąć odpowiednie osoby do nas samych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialem kiedys przyjaciolke... hmmm... ona z pewnoscia posiadala te zdolnosci rozwiniete do perfekcji... kazdy powiedzial by ze jest wrecz brzydka.. ale z nia mozna bylo konie krasc.. boshe ciezko to zdefiniowac :) ehh wspomnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
Sprzedawca Słońca___a pociąd fiz. u mężczyzn? Nie jest budowany na emocjach, więc na czym? Na obrazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
To jest tak: pociąg fizyczny, pociąg psychiczny, pociąg chemiczny....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemiaa
Najbardziej pociągają nas ludzie, którzy są nabardziej odlegli od nas genetycznie - taka jest konkluzja z tego programu. W eksperymencie wziął udział 1 mężczyzna i 5 kobiet. Najpierw zbadano ich podobieństwo genetyczne (ale nie pytaj jak, to było szalenie skomplikowane). Następnie kobiety przez kilka nocy spały w koszulkach, które przesiąkły ich zapachem. Potem temu facetowi dano do powąchania te koszulki każąc mu je uszeregować w kolejności od tych, które go pociągają do tych które go brzydzą. Jaki efekt? Facet za najatrakcyjniejsze uznał zapachy tyuch kobiet, z którymi nie miał żadnych zgodności genetycznych, a za odrażające uznał zapachy kobiet, z którymi miał największą zgodność (6 na 6 możliwych punktów). To tak w skrócie, oczywiści doświadczenie zostało przeprowadzone w ściśle naukowy sposób. Super to było i wyjaśniło mi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
chemia---> wielkie dzięki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mi sie wydaje ze on sie wyzwala sam w sobie i jest wszech obecny... ja sie nie nadaje na przyklad bo ja postrzegam nieco inaczej to niz inni mezczyzni.. u mnie wrecz zachodzi to na poziomie wyobrazni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
sprzedawca---> wyobrażnia to głównie obrazy....ruch, działanie...prawda?;) Mówiąc potocznie: kobiety lecą na treść słów, mężczyżni na ....eh, no sama nie wiem, może i tą gestykulację;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
Sprzedawca---> a nie wiesz tego już po pocałunku, że Ci nie aż tak pasi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimi
Też tego nie rozumiem , poznałam człowieka który zewnętrznie absolutnie mnie nie pociągał ale wystarczyła jedna krótka rozmowa która spowodowała że zawładnął mną w zupełności ,lgnęłam do niego jak mucha do lepu,nie wiem dlaczego .Rozum podpowiadał ----opanuj się on nie jest dla ciebie a ty przecież nie jesteś głodna uczucia , miłości, bo jest człowiek który cię kocha i ty jego ----- i skąd nagle we mnie taka siła która pchała mnie w jego ramiona ,czy to była chemia , czy chęć przeżycia czegoś nowego emocjonującego , nie wiem .Dziś mogę oceniać swoje postępowanie z dystansu , minęło trochę czasu i już nie jestem z tym kimś ale tęsknota jest straszna .Teraz pytanie-- za czym ta tęsknota za człowiekiem ,którym byłam oczarowana czy za emocjami które towarzyszyły mi w tym czasie według sprzedawcy słońca to własnie za tymi emocjami , bo wtedy dzieje się w naszym organiźmie coś co sprawia że czujemy sie szczęśliwi , odmienieni , piękniejsi , lepsi .Powodzenia w poszukiwaniu prawdy i zrozumieniu zagadnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
a może to tylko jej umiejętności seksualne i temperament w łóżku albo na Ciebie działa albo nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemiaa
Mimimi, a przeczytałaś to co ja napisałam??? Miałam identyczną sytuację, co ty i też szukałam odpowiedzi, uważam,że ją znalazłam. No tak, ale genetyka jest taka mało romantyczna....wszystko na poziomie molekularnym...takie, hmmm, prostackie, prawda? Człowiek chciałby czegoś więcej, tajemnicy jakiejś, a tu prosto i łopatologicznie. Może jednak to właśnie jest ta prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
mimimimi---> dzięki za wypowiedż. Pewnie tęsknota za emocjami i za człowiekiem, który te emocje potrafił w Tobie wywołać...Może mówił, to co zawsze chciałaś usłyszeć od mężczyzny? Może byliście odrębni genetycznie?....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimimimi przeczytaj sobie ksiazke \"Seksualny klucz do kobiecych emocji\" a zrozumiesz :) mowiac do kobiety.. trzeba mowic do najglebszej jej czesci tego kim naprawde jest.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
chemiaa---> ale ta genetyka to własnie jest ta tajemnica....może mało romantyczna ale....;) Sprzedawca Słońca---> seks decyduje o pociągu do kobiety..ale co dokładnie? jej umiejętności, dopasowanie seksualne czy ta chemia...jej zapach, coś w niej przyprawia Cie o zawrót głowy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie moge wszystkiego powiedziec o sobie... moze kiedys... a narazie mnie nie ma i nic sie nie stanie... moge byc jedynie obrazem na budowie domu jej marzen... ide obowiazki wzywaja... work..work just do it :) seee ya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimi
Dzięki , na pewno skorzystam , chcę wiedzieć za czym tak tęsknię ,wiem że kiedy z nim byłam , byłam innym człowiekiem , wydawalo mi sie ze jestem w jakimś innym świecie , innym wymiarze czasowym ,Mialam przecież świadomosc że nie powinnam tak postępowac , odróżniałam dobro od zła a jednak nie potrafiłam sie oprzeć tej magii .Paradoksalnie jesteśmy oboje ze znaków ziemi ,i bardzo wiele rzeczy nas łączyło ,nawet potrafiliśmy myśleć to samo w w tym samym czasie i w taki sam sposób patrzec na różne sprawy ,niesamowite pokrewieństwo dusz ,ale, ale juz nie jesteśmy razem i to do mnie nie chce dotrzeć ,mimio ze wiem że nigdy już go nie spotkam ale wciąż tęsknię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
wiecie co? Najprościej zwalić wszystko na reakcje chemiczne i genotypy;) Tak będzie się żyło łatwiej! I można sobie wyjaśnić dlaczego jednych pociągamy a innych nie. Co do miłości..to tu potrzeba coś więcej niż chemii, tu sprawa jest bardziej skomplikowana i wielowątkowa:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy amerykańscy i nie tylko badacze twierdzą, że tzw. chemia trwa nie dłużej niż 18 niesięcy. Co się dzieje później ? Ludzie są i chcą być ze sobą o wiele dłużej, nawet kilkadziesiąt lat. Można to jakoś wytłumaczyć ? Nie za pomocą feromonów, genów, endorfin itp. ? Może sa jakieś inne, poza materialne wyjaśnienia ? Szkiełko i oko, proszę bardzo, ale czy tylko ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
mimimimi---> dobry psycholog, sprawi że w jego towarzystwie poczujesz się najlepiej na świecie, niektórzy maja taki dar;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
Niedźwiedź---> witaj:D 18 miesięcy, ciekawe...? Przez ten czas można wile się o sobie dowiedzieć, poznać swoje wady i zalety, stwierdzić, czy jesteśmy dopasowani psychicznie, czy mamy takie same cele, czy nasze osobowości nam nawzajem odpowiadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
DOBÓR NATURALNY...eh, u zwierząt sprawa jest mniej skomplikowana...im chodzi o rozmnażanie najzdrowszych i najsilniejszych osobników... A może w gruncie rzeczy nam też o to chodzi?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
"Ludzie są i chcą być ze sobą o wiele dłużej".. sama nie wiem, bo: -tak wypada, bo przyzwyczajenie, bo wzajemne zobowiązania, bo przyjażń, bo wygoda, bo dzieci...bo miłość?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Dla mnie ta chemia to takie podniecenie na czyjś widok,coś nie wiadomo co, sprawia że ta osoba cię cholernie kręci.I mozna ją poczuć do kogoś kto teoretycznie wcale nie jest w twoim typie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
elle---> "coś nie wiadomo co,", dzięki za głos:) To "coś" staramy sie zdefiniować...:( bez większych rezultatów niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×