Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Śmierć85

Kto zemną potopi smutki?

Polecane posty

Gość ło matko......
Oj Paweł, Paweł, Ty chyba sam nie wiesz, czego chcesz :P Juz to widze, jak z nią zerwiesz, akurat, hehe :P A tak powaznie to dlaczego uwazasz, ze dziwny jest ten uklad? W jakim sensie dziwny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
A w takim sesnsie że jesteśmy razem ale nie jesteśmy, puki co możemy sobie znaleść innego partnera bo nie wiadomo czy ten związek będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Z tego co piszesz wynika, ze to jest bardziej skomplikowane niz myslalam. Ale czy znalezienie innego partnera jest tu dobrym rozwiązaniem? No nie wiem... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Nie potrafie jej rozszyfrować, chce bym ją przytulał, są fajne romantyczne momenty, mowi że jakieś uczucie się w niej tli. Ale sa też takie, kiedy nic nie ma sensu, ona mówi ze już nic do mnie czuje, ze jes te spotkanie sa obojetne itd. Nie wiem czy gra czy co? Czasami jest ucuzciowa dziewczyna, a czasami pokazuje ze tych uczuć nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
myślę, że ona sama do końca nie potrafi okreslic, co do Ciebie czuje. Znam to, bo kiedys, zanim poznalam męza, spotykalam sie z kims, kto tez do konca nie wiedzial czego chce. raz był fajny, innym razem obojętny, wręcz odpychjący. Ile ja sie przez niego napłakalam . Pomimo, ze był ode mnie starszy 5 lat, to był bardzo niedojrzaly. Nie wiem, jaka jest ta Twoja dziewczyna, bo jej nie znam, ale wydaje mi sie, ze ona troche sie Tobą bawi i sama nie wie, czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Dzisiaj napisala mi że sie spotyka zemna bo jej zależy na mnie, ja wole z dystanesm patrzeć na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Jestem wolnym, zaczynającym nowe życie facetem, nie żałuje swojej decyzji, była na miejscu :) Wybrałem swoją droge, przesadziła, a ja nie dam sie upokarzać :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Dobrze zrobiłes, po co masz cierpiec przez kogos, kto sam nie wie, czego chce i bawi czyimiś uczuciami. Dasz sobie radę, wierze w Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Jest żal przeplatany z radością, z pewną ulgą, że jakiś krok już jest zrobiony, wiem na czym stoje. A teraz czas pokaże, i oceni to, mam nadzieje ze pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Oczywiscie, ze pozytywnie :) Tylko obiecaj mi, ze chocby Cie błagala na kolanach, Ty bedziesz nieugięty i nie dasz jej kolejnej szansy, bo sam widzisz, ze nie warto. Ona nie zasluguje na takiego dobrego człowieka, jak Ty. Odpusc ją sobie juz calkowicie, bedzie inna, nawet sie nie spodziewasz kiedy i znow sie zakochasz :) Lecz na razie nie szukaj nikogo na siłe, daj sobie troche czasu. Zresztą Ty sam doskonale o tym wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Mowiłem dzisaj zaczeła przepraszać, sorrka ja napewno nie bee juz walczył, jak jej zalezy to niech sie teraz ona wykaże, ja... :) no cóz jest taka fajna Justyna, a moja przyjaciólka mówi ze mam szanse startowac do niej :] A co tam u ciebie? Jak praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
A teraz będziem wodke pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Teraz to przeprasza, a tak to jak Cie traktowała? Po raz kolejny powtarzam Ci: daj sobie z nią spokój raz na zawsze, bo ciągle bedziesz cierpał. A co do tej Justyny, to moze faktycznie powinienes spróbować, ale pamietaj, ze nic na siłe. Nie probuj być z kimś tylko po to, zeby zapomniec o tamtej. A u mnie oki, w pracy nie tak xle, juz sie przyzwyczaiłam. No i wesoło czasem bywa :D Zawsze inaczej jak sie wyjdzie do ludzi, wiele dawno niewidzianych znajomych tu spotkałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Ta pni już poraz 3 w tym tygodniu zrywa kontakt, ale ja nią sie nie przejmuje. Chcialem po ludzku się rostać, widac jej to nie odpowiada, więc polało się trochę jadu. Martwi mnie bardziej co teraz będzie, a atmosfera w mojim zyciu robi sie nie ciekawa, i szara. Mam zmaiar od nowego roku przebudowac całe swoje życie, i zaczne to już nawet w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Nie przejmuj się nią, po prostu jest niedojrzała i brak jej klasy! Nie martw się, bedzie dobrze, wkrotce twoje zycie znow nabierze barw :) A w jaki sposób masz zamiar przebudować swoje zycie? Od czego chcesz zacząc? Bede jutro wieczorkiem, pozdrawiam, pa {czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Najlpeiej, od tego by wyzbyć się przeszłości, chce tak jak kiedyś potrafić cieszyć się z życia, być optymistą. Ten rok starsznie mnie odmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
A więc pozostaw przeszłość za sobą i otwórz się na to, co przyniesie przyszłość. Jak widzisz, zwiążek z nią okazał sie być toksyczny, więcej milaes z tego cierpienia niz szczęścia. Mam doła :( A wszystko przez to, ze znów nam sie nie układa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Dlaczego? co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Po prostu mąż jest bardzo przewrazliwiony. Odkąd pracuje nie kopchalismy sie, bo bylam zmeczona i po prostu nie mialam ochoty, a on od razu mysli, ze juz go nie kocham i ze mi nie odpowiada w łózku, a to nieprawda! Ech, ciezko sie z nim czasem dogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Po prostu mąż jest bardzo przewrazliwiony. Odkąd pracuje nie kopchalismy sie, bo bylam zmeczona i po prostu nie mialam ochoty, a on od razu mysli, ze juz go nie kocham i ze mi nie odpowiada w łózku, a to nieprawda! Ech, ciezko sie z nim czasem dogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Po prostu moj mąż jest bardzo przewrazliwiony. Jak juz przez jakis czas nie mam ochoty na sex, to od razu wydaje mu sie, ze go juz nie kocham i ze mi nie odpowiada w łózku. A przeciez ostatnio ciągle wracalam zmęczona po pracy, wiec i na sex nie bylo ochoty. Jednak jemu ciezko jest to zrozumiec, od razu bierzez wszystko do siebie. Powiedzial, ze nic juz ode mnie nie chce i ze miedzy nami koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Postaraj się mu to jakoś wyjasnić, porozmawiaj z nim, czasami jeden czuły gest, uśmiech, pocałunek, ma większe znaczenia niż slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Powiedzialam mu dzis, ze musismy jutro pogadac jak wieczorem wroci z pracy, a on na to, ze nie mamy juz o czym...Teraz nawet do mnie nie zadzwonil z pracy, a zawsze to robił. Jak myslisz, przejdzie mu? Dac mu troche czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Chyba juz śpisz. Ja tez juz ide spać. Mam nadzieje, ze jutro wyjasnimy sobie wszystko z męzem. Pozdrawiam, papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Jak am rozmowa? Ja teraz dochodze do siebie, troszke zadużo wczoraj wypiłem, i mam ostrą delirke teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
A tam, tu chyba rozmowa nic nie da, bo nadal jest taki oschły, muszę chyba inaczej zadziałać :P No to sobie poimprezowałeś :) Pewnie, korzystaj z zycia, póki możesz :) Ja w piątek chyba wybiore sie na impezę andrzejkową u kolezanki, o ile mnie puszczą :Pozdrawiam, pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
Hej jak tam andrzejki? Ja dzsiaj jako szofer robie. jednak ta moja ex nie daje za wygraną, i znowu pisze :) A ja sie ciesze bo w końcu zalapałem dobry kontakt z Justyną :D Dziewczyna jest warta uwagi. A jak tam wasze sprawy wyjasnione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Hej 🖐️ Właśnie wróciłam z imprezy u kolezanki, trochę drętwo bylo, ale zawsze troche moglam sie oderwac od tego wszystkiego, szczególnie od tej roboty (kierowniczka mnie drazni). Czasami jednak bywa nawet fajnie, tak jak dzis na przyklad. Przyjechal fajny kolega z towarem do sklepu.Lubie go, on mnie chyba tez :) (ale bez zadnych podtekstów oczywiscie, oboje jestesmy zajęci). Ta twoja ex to naprawde nie ma ambicji! Mówię Ci, olej ją. Lepiej spróbuj z Justyną, skoro twierdzisz, ze jest spoko :) A nasze małzeńskie sprawy w sumie bez zmian :( Wiem, ze to moja wina, bo jestem zmęczona przez tą prace i mam mało dla niego czasu, ale w weekend postaram sie to nadrobić. Pozdrawiam, papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierć85
AAA wszytsko jest do dup... sam nie wei dlaczego osuzkuje się ze dam radę z tą dziewczyną. Niby jest dobrze, ale mysle ż eoboje mmay odemiene cele ona szuka przyjaciela a ja kogos więcej niż przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko......
Hej 🖐️Czasem wlasnie z przyjazni moze narodzic sie miłość...Moze powinienes dac jej trochę czasu, nieraz uczucie rozwija sie powoli. Pamietaj o jednym, nie naciskaj na nią, jesli jednak ona nie bedzie chciala czegos wiecej, odpusc. Głowa do góry, bedzie dobrze :) Ale mialam ciezki dzien w pracy!!!Kierowniczka zrobila afere, ze niby sie spoznilismy, bo przyszlismy za dwie dziwiata, a wg niej to jest spoxnienie!!! Mialam ochote trzasnąc drzwiami i wyjsc, ale moze bym wtedy wyplaty nie dostala. A tam z tą robotą, beznadzieja, ale na razioe musze sie męczyc, moze tylko do konca roku, bo chyba zlikwiduja ten sklep z powodu barku personelu. Dla mnie moga go zamknąc, nie zalezy mi na tej robocie, znajde cos lepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×