Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

aniu moja lila je tak: rano cycek, pozniej kolo 11 250ml kaszy, ok 14 obiad (ze sloiczka na razie ale zamierzam sie wziac za gotowanie dla niej jak mi sie skoncza te sloiczki co mam), ok 17jakis deserek (tez nie zawsze bo nie zawsze chce) pozniej kolo 20 znow 250ml kaszy a pozniej w nocy to juz cycek tylko... czasem jest to raz a czasem kilka zalezy od widzimisie lilki... no i wlasnie bardzo lubi chleb z maslem.. potrafi zjesc cala kromke bez skorki... a swoja droga zastanawia mnie jak ona go gryzie skoro zebow nie ma... poza tym lubi podjadac nam z talerzy i lubi probowac nowe potrawy... jedyne co mnie niepokoi to to ze ona wogole nie pije... nie ma szans zeby jej dac cos do picia... ani z butelki ani z lyzeczki ani z kubka niekapka ani z normalnego... da sie oszukac na jednego lyka i wiecej nie chce... i to bez wzgledu na to co jej dam do picia... mini lila czasem sie budzi a czasem nie to zalezy od jej humoru... no a borys faktycznie jest wyjatkowo ladnym dzieckiem... i na pierwszy rzut oka widac ze chlopak, jest taki meski....

ASIU-Mikołaj tez bardzo mało pije,też zastanawiałam się czy to normalne,czasami pociągnie z kubka niekapka parę łyków wody lub herbatki. A kaszkę podajesz Jej łyżeczką czy z butelki ? 250 ml to chyba bardzo dużo ? hmm,nie wiem,ja robie takie prporcje jak na opakowaniu i wychodzi mi tak 3/4 kubka )na 150ml wody 4 łyżki kaszki-mleczno ryzowej ,no chyba ,że robie na mleku to 150 ml mleka i 3,5 łyżki kaszki. Nie wiem czy nie za mało ?

ja robie na 210ml mleka bo kaszy mleczno-ryzowej nie daje bo mala ma skaze... takze robie na nutramigenie sama ryzowa... no i wychodzi tak ok 250ml... a kaszy sypie na oko tak zeby nie byla ani za gesta anni za rzadka... kasze daje z butli...

hej hej! dziewczynki jutro posle zdjecia bo mi sie cos internet kiepsci nie chca mi sie zdjecia zaladowac a jak juz sie laduja to jedno godzine:( pawel mowi ze cos z routerem nam sie dzieje bo mamy bezprzewodowy taki po domu bo dwa laptopy mamy to takto mam ja i Pawel ale wlasnie cos mi odbija:( wrrr A NO DZIEWCZYNKI MUSZE SIE POCHWALIS NATALKA MA PIERWSZEGO ZABKA HUUURRRAAA ALE SIE CIESZE JEJKU WOGOLE NIC NIE WYKAZYWALA SMIEJE SIE JAK ZAWSZE POGODNA W DZIEN SZALEJE ALE WLASNIE OSTATNIO NOCKI MI TAK COS NIEPASOWALY BO SIE BUDZILA Z PLACZEM I TERAZ WIEM PRZYCZYNE. EHHH NARESZCIE HEHE ALE WIDZE ZE DUGIEGO JUZ POD DZISELKIEM WDAC WIEC MOZE POJDA JAK BURZA TERAZ :P HEHEHE A TO DOLNA LEWA JEDYNKA:D pozatym wszytko oki. KIWI---tak tak to jednodniowy wypad bo na dluzej nie chce jeszcze malej zostawiac. pozatym teraz w ta sobote to weseicho to na dwa dni ja musismy zostawic bo to daeko wiec bedziemy tam spac a nie moge nie isc bo to moja kumpela najlepsza wiec musze jechac ona u mnie byla wiec glupio nie jechac. a nie chce stwarzac wiecej takich sytuacji zeby jMala zostawiac, to tak a jeden dzien sobie wyskoczylismy ale bylo suuuuper:))) zreszta ja to taki sportowiec od zawsze wiel lubie wlasnie. basen, narty. lyzwy, rower ( w tym roku pojezdze:)) itd...ps. Dziewczynki jak zawsze piekniusie:) oki zmykam jutro posle fotki MINIU---borysek cudenko:) maly spryciarz:D papapapa

ps. chodzilo mi ze temy routerowi cos odbija a nie mi:P hehe to PA!!!!

PINIU-no w końcu :) ;)się doczekałaś, gratulacje dla Natalki z okazji ząbka :):)

EMILKO< sto lat, sto lat, niech żyje EMILKA nam:) PINIU, gratulacje dkla Natalki. Ale mam dzis zapierdol. Uciekam.

no tak dzis emilka jubilatka jest... sto latek i zdrowka... a u nas zebow ni widu ni slychu... nie zanosi sie nawet... chyba moja lila najdluzej szczerbata zostanie... ciekawe czy przescignie w braku zebow marcina czy bedzie miala wczesniej...

DZIĘKI DZIEWCZYNY ZA ŻYCZENIA :) Asiu nie martw się Olek też jeszcze bezzębny :) Oki mam gości wracam do nich buźka.

EMILKO-wszystkiego naj,naj ,naj z okazji urodzin :):)

Emilko---wszytskiego dobrego! duzo milosci zdrowka i pieniazkow:D A u Nas dobrze w dzien Natusia nic nie wykazuje ze zabki ida choc dzisiaj wiecej spala niz zwykle ale moze poprostu miala spiacy dzien. A teraz probuje zasnac i wlasnie te nocki mnie troche ecza potrafi nie spac do 22ej a w nocy kila razy sie przebudza ale zaraz zasypia ehhh no ale przynajmniej znam przyczyne:) :) Zmykam musze pranie wywiesic ale jakos mam lenia to papapapapa

U mnei w pracy dziś makabra, ludzi jak na marszałkowskiej. Jutro pewnie to samo i jeszce przez cały styczeń. Mam nadzieje, że potem b edzie więcej luzu. Olga dzxiś zganiała się na sankach z dziadkami i zasneła w samochodzie, jak zwykle. Weszła tylko do domu i klap na łóżku w ubraniu. Rozebrałam ją i śpi do tej pory. Lenia szaleje, wszystko ja inetresuje, a ostatnio największym wzięćiem ciesza sie gazety. Nic przy niej poczytać nie można. Mróz straszliwy. W pracy zimno. Brr.... Chce juz wiosnę...

kiwi ja w marzeniach ide dalej... ja chce juz lato!!! cos u nas pustawo ostatnio...

U mnie znowu nocka koszmarna przez duże K :(:( nie wiem co temu mojemu dziecku się dzieje,od mc budzi się praktycznie 2-3 razy w ciągu nocy,nadal pocieszam się,że to przez te 2 zęby co mu wychodzą ,ale wyjść nie chcą już do samego końca.:( ech. Padnięta dziś jestem ,łeb mi pęka :( Teraz też myslałam,że pospi dłużej,ale gdzie tam spał 40 min. :(:( Dzisiaj jedziemy na nockę do mojej mamy:) więc,będę dopiero jutro po południu.

Rzeczywiście, pustawo. Przymarzłyście?:) ANIU, nto na pewno zęby, nie martw się. wyjdą i Miko znów będzie spał jak lala. U nas mróz, sypie teraz śnieg. Olga jak mi wczoraj [o sankach padła przed 19, to obudziła sie dopiero o 6 rano (!) niezasikana (!!), pokolorowała książeczki i dalej poszla spać. ciekawe, jak dizś zaśnie. jednak potrzeba jej duuużo ruchu, wtedy normalnie śpi. Lenia po staremu. wariuje po kojcu i łóżeczku, a pogodna jak diabli, ciagle by sie smiała, malutka moja. I na brzuchu nonstop leży. Zaraz do domku zmykam. Kurcze, rozpadało sie na dobre:( MINIU, PINIU, EMILKO, hop, hop?

Aniu łącze sie w bólu - kurcze ja juz nie wiem ,cala nocka w zasadzie nie przespana - Borys budził sie co 45 minut srednio o 4:30 wstał wyspany ale jeszcze udało mi sie go utulic i spał do 6 ... NIe wiem co jest grane czy to brzuchol bo wczoraj taką strasznie ciemna kupę zrobił , czy moze zeby bo on stop ma w buzi paluchy :( Ech juz trace pomału do tego siły , nie dosc ze alergia , to jeszcze te nocki , ulewania ,to jeszcze teraz znowu kupy ciemno zielone :( Aniu - ja dajeBorysowi rano około 150 mleka + dwie łyzki kaszki słodkiej i jedna łyzka kleiku ryzowego , około 10 deser -jakis słoik , kisiel , sok przecierowy lub jabłko , 12-12:30 obiad 15-15:30 150 ml mleka + kaszka ryzowo-kukurydziana i na kolacje koło 19 tak samo tylko 180 ml mleka .. MIkuś cudny , i jaki chłopak sie z niego poważny zrobił , chyba przez ząbki i włosy :D PIniu super wypad , normalnie zazdroszcze . Tzn nie wypadu na narty bo nie potrafie jezdzic ale tego ze macie a to czas i siły :) choć na łyzwach bym sobie pośmigała - kiedys nawet niezła byłam w te klocki :P No i wielkie gratlacje dla Natusi Kiwi zapomniałam napisac ze Lenka ma przecudne ząbki :) widze ze znalazłas sposób na OLge :D ja próbowałam zmęczyc Borysa ze moze bedzie spał i duzo raczkował i chodził ale gdzie tam , budził sie tak samo jak zawsze Asiu u nas tez bezzębnie :) ale mnie jak i Mackowi wyszły zęby pózno wiec Borys tez pewnie tak bedzie miał , mam tylko nadzieje ze przed pierwszymi urodzinami :D EMILKO - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , RADOŚCI SZCZESCIA MOC ... SPÓZNIONE ALE SZCZERE :D

MINIU, a może borys ma jakieś pasożyty? Akurat dzis w Maluszku o tym czytałsm, że objawy mogą być poobne do alergii. No bo coś mu jest na pewno, że taki niespokojny. Z Olga nie pójdzie dzis tk latwo. Wypoczeta jak nie wiem, nawet w aucie nie zasnęła. To 23 mogę se spodziewać:(

Kiwi juz kiedys zastanawiałam sie czy to nie pasożyty , nawet ostatnio z mamą na ten temat rozmawiałam ... na razie jedziemy na bebilonie pepti zobaczymy czy pomoze jak nie , i wysypka sie bedzie utrzymywac to na pewno zrobie badania w kierunku pasożytów . Juz kiedys chciałam zrobic ale nie bardzo wiem gdzie i tak jakos zleciało ... Dzis nocka nieco lepsza choc nadal sie czesto budził .. wysypka złazi , ale nie wiem czy to dzieki mleku czy dzieki sterydowi bo przesmarowałam go kilka razy ... teraz lata w chodziku a ja mam wyzuty sumienia ze nie powinien... ale tylko tak moge spokojnie napic sie herbaty i zjesc sniadanie , W kojcu płacze jak tylko wychodze , nawet do ubikacji :( Jedynie gdzie chwilę spokojnie posiedzi to łozeczko :) oglada sobie swiat przez okno :P mąż dzis w pracy cały dzien ... ech chyba mi sie okres zbliża bo zaczynam marudzic :) A jak Olga ? o której padła ? Jak w pracy ??

... ostatnio przy Borysku nie da sie zjesc kromki chleba :D. kiedys mu dałam kawałek skórki i teraz jak tylko widzi ze jem to płacze he he - musze mu chrupka dawac zeby tez mógł sobie cos gryzć :P

MINIU, właśnie tak mi się jakoś nasunęła myśl o pasożytach, jak czytałam wczoraj Maluszka. A że macie ww domu koty, to może być, że do domu cos przywlokly i nawet o tym nie wiecie. A jak Borys w kojcu, nie chce siedzieć? Olga poszła śpać po 23. Na nogach jest już od 7.30. Lena rano bardzo plakała, nie wiedziałam co jej jest. Przy tym pierdziała, to chyba coś z brzuszkiem. Tylko dlaczego? U ns Lenia potrafi sie soba zająć, posiedzi w kocu, pobawi się. Alenp. u moich rodziców np to ciągle by na rękach chodziła.

W pracy śpiąco i zimno. I do domu daleko:(:(:(

Kiwi koty raczej nie przywlokły bo nie wychodzą :) no ale podobno pasożytami łatwo sie jest zarazic ... Czytałam ze np owsiki mogą unosic sie z kurzem .. wiec kto wie... Borys w kojcu siedzi ,pod warunkiem ze ktos z nim tam jest i organizuje m zabawe , czasami sam sie pobawi , ale bardzo krótko no i tylko w towarzytstwie :D ... teraz np chodzi sobie z krzesłem :) przesuwa go sobie do przodu i do tył to zdecydowanie lepsza zabawa niz w kojcu i jaka emocjonująca , zwłaszcza dla mamy :D Ostatnio jeszcze uwielbia biegac za kotami :) a jak sie przy tym cieszy jak juz ma kota w zasiegu ręki :D ... czasami ogladanie Borysa w akcji to lepsze niz national geographic:D:D:D:D Kiwi a długo Ci Lenka w kojcu sie bawi ??

hej hej. ANIU---lacze sie w bolu:( Natalka dzisiaj prawie cala nocke nie spala budzila sie bidna plakala przez sen podejrzewam ze zabki jej dokuczaja:( bo jak posmarowalam zelem to na troche usypiala ale niespokojna nocka strasznie ehhhh.\\ A najgorsze jest to ze w sobote jedziemy na to wesele i natalka bedzie spala u mamci:( i mam nadzieje ze nie da zabardzo babci popalic:P no ale nie moge niejechac musze bo to kumpela super i pozatym zaprosila mnie jako jedyna swoja kolezanke wiec tymbardziej nie zrobie jej przykrosci. AAAA dziewczynki sluchajcie Natalka wczoraj zrobila 4 kroczki raczkowania:D po czym sie rozklapila ale widze ze dosc sporo probuje wiec moze zacznie raczkowac kto wie:) MINIU---a no trzeba sie troche rozerwac bo inaczej zwariowac idzie cale dnie w domku. planujemy jeszcze taki narciarski wypad jak wrocimy z wesela moze nam sie uda jak pogoda dopisze. A ja dzisiaj taka robotna dziewczyna jestem ugotowalam natalce obiadek, deserek zrobilam, obralam ziemniaki na obiadek dla nas, zrobilas sorowke z pekinskiej kapusty i czekam az sie miesko odmrozi bede robila mielone(ulubione mojego meza:D) a teraz lece myc glowe, pozniej jak maz wroci lece na solarke a potem na paznokcie bo juz mi troche odrosly i taka korekte sobie zrobie zeby miec na wesele ladniusie. wczoraj bylam na regulacji brwii i lekka henne sobie zrobilam wiec robie sie na ladna:) a no i jeszcze jedno natalka wczoraj bawila sie garnkami i pokrywkami i wiecie co jej zabawa bylo wkladnie glowy do garnka i cos tam gadala jak miala glowe w srodku jejku myslalam ze sie poplacze ze smiechu:D heheh Oki lece myc lepetynke papapapapappa

MINIU, Lenia to z godzinę poptrtafi w kojcu się bawić sama, czasem nawet dłużej. Leży sobie, ogląda zabaweczki, albo na brzuszku sobie leży. PINIU, u mnie garnki też maja wziecie, ale u Olgi:D

Kiwi własnie sobie uswiadomiłam ze Borys umie sie sam bawic ale nie w kojcu . Jak by go zostawic samego to by sobie znalazł zajecie , wspinanie po meblach i zweidzanie mieszaknia :D Moze jeszcze jest za mały na zabawy w kojcu :) a moze poprostu szybko mu sie tam nudzi ... Piniu jakiego zelu używasz na ząbki ??

ANIU, obejrzalam dopiero zdjęcia/ Ale Mikuś wydoroślał. I widziałam, że ma takiego samego Reksia, jak Olga:) ale u Was czysciutko w mieszkaniu,jej, aż błyszczy.

MINIU---ja uzywam BOBODENTU jest tani bo 10zł kosztuje. jest jeszcze jeden w aptekach za 22zł ale jak postanowilam kupic ten tanszy bo natalka zabardzo nie cierpi z powodu zabkow poprostu na noc bo w dzien jest wesolutka wiec nikt by nie powiedzial ze zebolki jej ida ani goraczki nic a ja sie bardzo ciesze:) U nas dzisiajesza nocka super natalka chyba tylko dwa razy sie przebudzila i zraz zasnela wiec oki:) juz zabek ladnie przeb ity wiec moze chilka spokoju bedzie choc drugiego juz widac pod dziasekiem wiec nie wiem. ja juz zrobiona na piekno:) opalilam sie jak talala pawel powiedzial ze jak murzynka mam brzuch ale co tam ja lubie bardzo:) brewki zrobione pazurki tez wiec moge na weselicho ruszac tylko jeszcze fryzjer no ale to w sobote. ANIU---jak tam Mikus?? jak nocka?? KIWI---u mnie garnki i pikrywki lyzki wszytko:) moze mala kuchareczka mi rosnie??:P Oki zmykam ide sieszykowac i tak ok 12tej na miasto lece z z mamcia i natalcia bo dzisiaj cieplej. to papapa

PINIU, szlaejesz kobieto:) Ja też dzis spadam z kumpelą trochę pobalować, na trzeźwo oczywiście, bo kierowcą jestem:p

co do gotowania, to olgę interesują wszelkie programy kulinarne typu pascal czy ewa gotuj. lubi bawic sie w gotowanie. mam nadziej, ze ta milosc do gotowania juz jej zostanie.

Borys ma chyba biegunkę ...od jakiegos czasu robi około 5-6 kup dziennie :O i wczoraj przeczytałam ze to moze byc biegunka ... No i strasznie duzo pije wczoraj wypił chyba z 300 ml albo i wiece herbatki do tego w nocy 150 ... Moze po tym mleku hmmm .... juz sama nie wiem , musze isc do lekarza ale dzis nie ma mojej a chce z nia porozmawiac . Moze w poniedziałek będzie ... Dziewczyny pomału przymierzam sie do spacerówki jak wasze ?? sprawdzają sie ?? na co zwracac uwage przy zakupie ? Mi przede wsztsrkim zależy na tym zeby była lekka i łatwo sie skłądała .. Co polecacie ??