Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

ide na dwor do mojej dziewczyny troche sie pobawic bo mi tu garb urosnie:) Zajrze pozniej

cały dzień winogrona wcinam, ktoś kiedyś mi gdzieś napisał albo powiedział już nie pamiętam, że winogrona powodują zgagę a mam potworną, więc teraz nie wiem czy je odstawić czy też nie. Ciężka decyzja, bo od początku ciąży wcinam winogrona :)

papa , mój Piotr o 16 z pracy wraca, więc czy tego chcę czy też nie poczekać muszę a później też znikam.

do uslyszenia moje dziecko :D figlarko - a zgage tez masz od poczatku? moze to nie wina winogron, a maluszka?

ok trzymajcie sie dziewczeta :) do zobaczenia pozniej :)

nie zgaga jest od niedawna, dlatego właśnie zastanawiam, ale pewnie i tak nic z tego by nie było, bo uwielbiam winogrona.

do wieczora

Oj Dziewczyny ale macie tempo, poszłyśmy z Karolcią na spacerek a tu się tyle w tym czasie działo. teraz idę szybko obierać ziemniaczki i robię szybki obiadek.

Mała figlarko ja też uwielbiam winogrona i odpukać na razie mam spokój ze zgagą ale ciekawe jak długo. Obieram ziemniaki przed monitorem haha

Jola :) mam nadzieję, że nie będę musiała ich odstawiać, bo nie wiem jak wytrzymam to rozstanie z winogronami :) właśnie odgrzewam ziemniaki dla męża, bo przyszedł do domu, zje i zmykamy na zakupy :)

Ja też zmykam do kuchni i do jutra, wieczorem wpadnie szwagierka także pewnie dzisiaj nie usiądę,ale jutro rano nadrobię. Pa pa

A jeszcze moje dziecko nie zaczerniaj się bo ja też jestem pomarańczowa, a nie wiem jak się zaczernić hihi, teraz uciekam ziemniaki się gotują. pa

halo halo.Wpadlam do domu zrobic sobie kawke no i korcilo mnie zeby zajrzec hihihihi.Na dworze super grabimy z mala liscie w ogrodzie i zrobilysmy wielkie ognisko za domem.Zaraz bedziemy wrzucac kartofelki:D Smierdzimy tym dymem jak kopciuchy ale co tam!Dziecko ma radoche ze hej! mam nadzieje ze wieczorkiem ktos wlaczy sie pogadac:)

jola 77 jestes rocznik 77?

oj dziewczyny, dziewczyny, szalejecie z tymi wpisami :) człowiek nie zdąży się obejrzeć a tu już setka wpisów. ja też jestem pomarańczowa :)

właściwie już jestem czarna, boję się, że ktoś mi podwędzi nicka :)

to ty wczesnij bylas nowa mama26? z ala i mateuszem?

tak, to ja.

ja to mam was na kartce hihihi bo przez monent myslalam ze oszaleje.Nie wiedzialam kto do mnie mowi ani komu odpowiadam.Prowiant zrobilam:) spadam

pogubić się można jak tak naraz tyle osób piszę, nie? :) Mati, przyszedł ze szkoły o 13, muszę mu posprawdzać pracę domowe, bo już gdzieś wybył i pewnie albo nic nie zrobił albo zrobił na odwal się. a Ala, to nieziemsko grzeczne dziecko, więc z nią mam najmniej problemów, zajmie się jednym i może sie tak bawić przez pół dnia.

`chyba tez zrobie jakis spis, bo sie boje ze calkiem sie pogubie :) figlarko - ciesz sie winogronami poki mozesz, jak urodzisz bedziesz musiala zrobic sobie przerwe :( (jezeli zamierzasz karmic piersia) jola77 - spryciaro, przed monitorem :D moje dziecko - fajnie Wam :) uwielbiam ziemniaki z ogniska... nowa mama - jeszcze pare lat i tez bede sprawdzac prace domowe :) z jednej strony nie moge sie doczekac, a z drugiej takie maluchy sa takie slodkie... zal mi bedzie ze tak szybko urosly :(

Mooje dziecko 1977 tak to mój rocznik

Teraz naprawdę uciekam mamy gości papa

moje dziecko.... mam synusia i córkę teraz z USG wyszło że znów synuś ;) Ale mam zaległości w czytaniu rozwija sie topik baaardzo szybko,wieczorkiem na spokojnie wszystko poczytam ;)

Hej dziewuszki, co taki zastój? :) ja właśnie wróciłam, nałaziłam się jak głupia, ale wynagrodziłam to sobie kurtką na zimę i butami dla Zuzki. Jakie na wieczór plany? Matko, nie wyobrażacie się jaką ja mam ochotę na wino , to jedyny alkohol jaki pijam a teraz kompletna abstynencja

jestem:) to sprawdzanie lekcji wcale nie jest fajne:O mam syna zdolnego, ale leniwego:( codzień musze go sprawdzać, bo nic by nie odrabiał:( nie zakuwa przed sprawdzianami, nie robi notatek z lekcji, ciągle uwagi w zeszytach, że przeszkadza na lekcji, gdybym go nie kontrolowała, to chyba by się w ogóle nie uczył:( ale wyciąga średnią 4.3, choć wiem, że stać go na więcej, mam dosyć ciągłego sprawdzania zeszytów i naganianie do nauki:(

figlarko:D to ja wypiję sobie z a ciebie;) mam białe martini:P

ja dziś też buszowałam w sklepie obuwniczym i upatrzyłam sobie kozaki za jedyne 339zł:O mój chłop mi pewnie wybije je z głowy:D

ciągle słyszę tekst, \"budujemy sie i oszczędzać trzeba!\" no cóż, kobieca próżność:P

cholerka, ja sobie upatrzyłam buty za jedyna 499zł, ale są takie piękne. ja na szczęście nie mam jeszcze problemów z szkołą, ale chyba tego też się boję, jak każdego nowego etapu życia.