Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małe igraszki

Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

Polecane posty

bardzo do ciebie podobna!:D A mały to jeszcze nie widać:) My siedzieliśmy wczoraj w domu ,bo jeszcze jakieś resztki choroby u nas panują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly to ksero tatusia ,wiec kazdy ma swoje dziecko ..tak nam sie udalo hiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj juz wychodzimy gdzieś pochodzić,bo takie nudy !! Mała ma katar,ale to przecież nie choroba:) Mam nadzieję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobietki🌻 coś juz ostygł nasz topik, bo czytać nadążam;) po nieobecności. Ja niedzielę spędziłam w Castoramach, kupując materiały na budowę, właściwie to nie wiem po co ja sie tam pchałam z dzieckiem:O mała się wynudziła i potwornie upierdliwa była:( mój były odpalił mi tysiączka alimentów, to sobie w sklepach zaszaleję, już się cieszę , bo trochę dzieciom nadrobię ubrania:) hb🌻 ależ córka do Ciebie podobna:D jak siostry wyglądacie:D moje dzieci podobne do tatusiów, ze mnie mają chyba tylko wredne charakterki:P na obiad mam zestaw jak aga🌻 i nie chce mi się nic do tego dorobić:( W sobotę mój młodszy i jedyny braciszek poleciał na misję do Afganistanu... ciężko było się żegnać:O zwłaszcza, że zostawił nam młoda żonę, miesiąc po ślubie, pod opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo rany te misie to porazka moj maz strasznie chcial leciec ale jak ur sie michas to mu przeszlo naszcxzescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola🌻 cholerka, mam przechlapane:O Majce idą trójki i jakoś nie mogą się wyrżnąć, upierdliwa jest do bólu, cały czas sie pcha na ręce i marudzi niem8ilosiernie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hb, to masz męża wojskowego? braciszek był już w Iraku, a teraz mu się Afganu zachciało. Najgorsze, że jemu się to podoba..., taka zabawa w żołnierzyki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika 74 nasza Karolcia uwielbia castoramę wczoraj po drodze też wpadliśmy po farbę, a ja w prezencie dostałam od męża super doniczkę na którą chorowałam od miesiąca, dzisiaj mijają 2 latka jak mieszkamy w swoim domku. Oj ciężko napewno żonie twojego brata, kurcze ja bym chyba tak nie wytrzymała. Mam dzisiaj wizytę o 15 u stomatologa, wczoraj rano pokazywałam Karolci jak powinna dokładnie szczotkować ząbki i tak się matka starała że aż plombę z jedynki wykruszyłam. Zawsze coś, takżena razie finanse na moje kozaczki powędrują do dentysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak moj maz jest wojskowym zapisywal sie juz na kilka misji ale na szczescie -dla mnie nie poscili go haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wam nie zazdroszczę tych wojskowych:)Nigdy bym nie puściła męża!!Koniec kropka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga to nie tak do konca,,,,czasem musza jechac albo wypad z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest elektrykiem i zawsze się nabija że niestety prezydentem nie będzie bo za szybko zrobił maturę. Swego czsu przebąkiwał że może pojedzie do pracy do Anglii, ale naszczęście przeszło go, a teraz u nas taki bum budowlany się zrobił, że nie ma co narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja męża też bym nie puściła, a brat, cóż, robi co chce szkoda mi tylko bratowej, miesiąc miodowy i pół roku rozłąki. On jest 8 lat młodszy ode mnie i zawsze trochę mu matkowałam:P Tak mi zostało i teraz przeżywam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy znajomego też wojskowego i też twierdzi że jak zostanie wyznaczony to też pojedzie bo inaczej straci pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem,że oni czasami muszą,A tak apropo to podobna to jest dobrowolne,nie?.Tylko wszyscu wiedzą jak to naprawdę jest.Mój kuzyn odszedł z wojska,bo nie chciał jechać.2 razy odmawiał,a potem musiał się zwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze nie masz racji praca to praca,trudno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie weim czy w cywilu by zarobil tyle co w w ojsku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam,że dosyć jest w normalnym życiu wypadków i nieszczęść żeby jeszcze sobie fundować zagrożenie na własną prośbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hb, nie wiem jak to sie określa, on jest w wojskach lądowych w Szczecinie, jest kierowcą wszelkich kategorii, robił kursy na koszt wojska i teraz mu nie odpuszczą, bo za dużo w niego zainwestowali, musiał jechać. W Iraku był kierowcą karetki na patrolach, potem jeździł holownikiem w konwojach. Teraz pojechał jako kierowca- saper. Ma wozić jakąś maszynę do rozminowywania, o ile dobrze zrozumiałam:P Na szczęście dostał się do bazy gdzie jak do tej pory jest spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hb, nie wiem jak to sie określa, on jest w wojskach lądowych w Szczecinie, jest kierowcą wszelkich kategorii, robił kursy na koszt wojska i teraz mu nie odpuszczą, bo za dużo w niego zainwestowali, musiał jechać. W Iraku był kierowcą karetki na patrolach, potem jeździł holownikiem w konwojach. Teraz pojechał jako kierowca- saper. Ma wozić jakąś maszynę do rozminowywania, o ile dobrze zrozumiałam:P Na szczęście dostał się do bazy gdzie jak do tej pory jest spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌼😘 Nie miałam czasu na weekendowe siedzenie przed kompem, zamiast odpoczywać tyraliśmy ;) Ciasto upiekłam, sałatkę zrobiłam, obiad ugotowałam, i wysprzątałam. To wszystko tylko w sobotę a w niedzielę byliśmy na spacerze i w sklepie (zakupiliśmy mikrofalówkę i tapetę do pokoju małej) Zuzka wymęczyła nas o komplet ubrań dla lalki, dobrze, że nie drogie ;) Stwierdziliśmy, że nic więcej dla małej nie będziemy kupować, bo kasy nie ma, wszystko odziedziczy po młodej. Ach i mam znowu dylemat z imieniem dla małej...miała być Amelka, ale zakochałam się w Tosi i co teraz? 😭 obiad na dzisiaj mam, więc troszkę więcej dla siebie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie na obiad wprosil sie kuzyn z dziewczyna!brrrrr kuffa ze ja nie potrafie odmawic,ale mam tez sernik na zimno to chociaz go zjedza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie, wczoraj miałam jeszcze gości, wpadli o 20 jakby nie wiedzieli, że młoda o tej porze śpi, no i tak musiałam ją usypiać o 22, bo za cholerę nie chciała iść wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×