kto ogląda teraz Rozmowy w Toku?? temat anoreksja

co myslicie o tym co mówią w programie??

Ja oglądam :) Tylko nic nie napisze bo oglądam :D Nie przeszkadzać. A teraz jest facet (anorektyk )

pogadamy po programie

do tej osoby powyzej... nigdy nei chorowałam na anoreksje choc tak potweirdxzam jestem szczupła (jako nastolatka wręcz przeraźliwie chuda)... wynika to zmojej budowy i przemiany materii bo jem racze normalnie - napewneo sie nigdy nei glodziłam. Choc przyznaję miewalam w zyciu okresy gzdie ze względu na stres nie odczuwałam po prostu potreby jedzenia, jedmnak po 3-4 dniach sama zaczynałam jeść normalnei i pilnowac jedzenia 5 posiłków... ze wzgledu na moją szczupłą sylwetkę wilokrotnie lekarze wrecz krzyczeli na mnei że mam anoreksję i że powinnam jeść po czym robili mi badania spodziewając się mega anemii a wyniki zawsze mam świetne. Temat ciekawi mniez innego względu - w moim otoczeniu miaąłm 2 koleżanki chore na anoreksję. jedna powiedziłą mi o tym jak juz mineło od tej choroby sporo czasu (nie znałysmy się wtedy), opowiadala o szpitalu, o tym jak zachorowała i wogóle... z 2 dziewczyna mieszkałayśmy razem jako studentki, znałysmy się ze szkoły średniej (z jednej kalsy) ale zakumplowalysmy się dopiro wtedy.. ja widziłam jak ona zyje będąc chora na to.. jak odmawia sobie pół kromki chleba, jak ma wyrzuty sumienia że zjadła jabłko... najbardziej znamienna sytuacja była wtedy gdy powiedziła i że ona przestanie się odchudzać jak będzie taka zgrabna jak ja... stałysmy wtedy przed wielkim lustrem, ubrane w szorty i koszulki na ramiączkach. ja po prostu szczupla ona szkielet połowa mnei... i mówie jej zobacz towja nogsa w udzie to połowa mojej, aona na to że jej noga to baleron.. wziełam więc jej ukochną miarkę i mówię: mierzysz 3 razy dziennie sobei obwody więc ok zmierz teraz przy mnei sobie a ja oprzy tobie udo. efekt ? moje udo było o sporo grubsze (nie pamiętam ile, ale znacznie - to było 7 lat temu). My robiłysmy różne rzeczy żeby jej pomóc - ale efkty znikome. Teraz wiem że trzeba bylo powiadomić jej rodziców bo oni byli nieświadomi - mieszkął poza domem i przyjeżdżała rzadko... nie wiem jak z tego wyszła (nasze drogi się w pewnym momencie rozeszły) ale wyszła. jest podobno szczęśliwa, ma męża fajna pracą i chyba wszytsko ok...