Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iweczka

Wrzesień 2008!!!

Polecane posty

Gość emilcia-28
!!! Witam przyszłe wrześniowe panny młode !!! Ja też biorę ślub we wrześniu tylko że na początku miesiąca tzn. 6. Jak tak siedziałam i czytałam Wasze wpisy to się przestraszyłam troszkę. Macie już pozałatwiane 3/4 rzeczy a ja dopiero znalazłam salę (wstępnie zamówiona) i zaklepałam termin w kościele. Nie wiem jak ja to wszystko ogarnę ale myślę że dam radę. Wstępnie oglądałam już zaproszenia, naklejki na wódeczkę, kotyliony dla gości, kokardy na butelki no i kiecki, ale wszystko opornie mi idzie. Znając życie i siebie to teraz panikuję a i tak wszystko będę miała załatwione przed czasem. W dniu dzisiejszym kończę zanudzanie Was i idę spać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalka
nie no ja uwazam pomysl robienia sesji przed slubem..za srednio trafiony bylam swiadkiem na takim slubie...para mloda nie dosc ze juz troche zmeczona po tej sesji..panna mloda trzeba bylo poprawiac..,make up i wszystko.. a poza tym nie ma juz tej niespodzianki jak panna mloda wchodzi do kosciola i czeka na nia jej wybranek... u nas slub o 14. wesele rozpoczniemy ok 16.00 najpierw jakis aperitif..i takie tam a obiad o 17.00 jak uda nam sie na kilka fotek zaraz po ceremonii..to byloby fajnie ale sesje jako taka mamy zaplanowana na dzien po..albo najlepiej po miodowym..bo na niego lecimy zaraz po weselu pozdrowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghem, ghem.... No, to jestem po dłuższej przerwie. To najpier odn. sesji zdjęciowej. Czy przed ślubem, czy po - to zależy co kto lubi, czy - co jest praktyczniejsze. Jak ślub ma ktoś o 14.00, to logo, że nie będzie laciał skoro świt do fryzjera i makijażystki, a potem na sejsję, żeby potem wpaść do kościoła z wywieszonym jęzorem. A my, jak mamy ślub o 17-tej, to spokojnie zdążymy przed, bez nerwów itd., a potem już sobie z gościami posiedzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co nowego u mnie? hihi, koleżanka mnie namówiła na łażenie po salonach ślubnych i mierzenie sukienek. W zasadzie średnio mi się ten pomysł podoba, bo i tak już mam plany skonkretyzowane, ale ona mówi, że tak, to mnie cała "zabawa" ominie. Pomyślałam sobie, że można w sumie pójść - w celu oswojenia się z tymi wszystkimi halkami, suknią do ziemii i takim natłokiem bieli. Czyli - cel naukowy! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jeszcze bym najważniejszego zapomniała - wyobraźcie sobie, że moje kochanie się od poniedziałku odchudza. Meridią. Jestem w SZOKU!!!! On w ogóle nie lubi niczego brać - nie daj Boże pójść do lekarza, czy brać jakiekolwiek tabletki, a tu - sam mnie poprosił, żebym mu tą meridię załatwiła. Ale dobrze, to nawet dla zdrowia lepiej, że schudnie. 2 miesiące tabletek, a potem zaczyna biegać. I dobrze, w jakiś garnitur przecież będzie się musiał wbić. ;) Zobaczymy, jak to pójdzie. I zaliczyliśmy już "nauki przedmałżeńskie", czyli przeżyliśmy przerabianie tego samego tematu ileś razy z rzędu. HURRRRRAAAAA!!!!! And never again!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wrześnióweczki! Jakoś cicho na tym forum. Jak Wasze przygotowania? U mnie powoli do przodu. Zaliczyliśmy nauki przedmałżeńskie, a ostatnio wybrałam się na poszukiwania sukni. Kurcze, nie wiedziałam, że tak trudno zdecydować, jaka suknia. Wszystkie piękne:) No ale w końcu udało się i wybrałam. Jeszcze nie zamówiłam jej, ale zrobię to na pewno na dniach :) A poza tym zaczęłam zajmować się robieniem zaproszeń, bo to już powoli czas sie zbliża:) Zdecydowaliśmy, że sami je zrobimy. Mam nadzieję, że wyjdą ładne :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my bierzemy ślub 20 września :) Praktycznie wszystko mieliśmy zaklepane już wcześniej. Teraz zostało jeszcze zaklepać termin na fryzurę, makijaż no i kwiaty. Jeszcze się tym nie zajęłam :( Muszę rozejrzeć sie za wiązankami i dekoracjami kościołów, bo chyba sami będziemy musieli dekorować kościół. Muszę zorientować się w kwiaciarniach :) No i chyba to wszystko. Pewnie jeszcze coś mi się przypomni, ale jak na razie to wszystko gra :) Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamówiłam już buty przez internet, ale coś się przeciągnęło i dopiero 05.05. mi je wyślą. Nic nie szkodzi, do 20.09. mam kupę czasu. W długi weekend jedziemy do moich rodziców, to może uda się trochę rodziny odwiedzić i zaproszeń porozdawać. A z szyciem sukienki jestem w lesie, bo najpierw muszę mieć te buty, żeby w ogóle można mnie było obmierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlensa22
Hej a nie wiecie może jaka ma być pogoda na wrzesień ja mam ślub 27 o 18.00!!!, i boje ie że jak wyjde z kościoła t już będzie ciemno, szaro i zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola76
marlensa, troche pozno masz ten slub jak na wrzesien...pogody raczej nie da sie przewidziec:))ale slonce juz zajdzie...zobacz sobie http://www.calendar.sk/sunset-pl.php ja tez mam slub 27 wrzesnia ale o 15:30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maszotka
a ja tez we wrzesniu, 27 :) witam wszystkie inne wrzesnice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak..juz makijaz robie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata26
my też bierzemy ślub we wrzesniu br. zaręczyliśmy się w maju. juz niemal wszystko załatwione. tylko papiery jeszcze trzeba złozyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, cześć wam. Ja dzisiaj dostałam cegłówką po głowie. Dowiedziałam się, że moja przyszła szwagierka, która od dnia zaręczyn twierdziła, że sama mi suknię ślubną uszyje - nie da jednak rady. Ok, wiem, że ślub jest 20.09., ale bez jaj - wystraszyłam się, że teraz to już ta jedna, jedyna sukienka, która mi się w salonie podobała - będzie już zajęta. I nie planowałam tego w budżecie. Ja zostanę z niepotrzebną halką, a ona zostanie z kupą materiału. Na szczęście udało się jeszcze tą suknię zaklepać, ale to był istny horror. No i będę musiała wejść na debet. Takie tam - przygody. Ale mam już za to: buty, bieliznę, welon, rękawiczki i biżuterię. I zaklepaną już od teraz sukienkę. Teraz już zostaje tylko stawić czoło cywilnym i kościelnym formalnościom, ufffff.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilcia24
hej ja też jestem wrześniowa dokładnie 20.09. Ja już wszystko mam pozałatwiane. Za tydzień będziemy rozwozili zaproszenia. Już nie mogę doczekać się tego dnia bo przygotowywaliśmy się do niego dwa lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×