Pytanie w sprawie urlopu macierzyńskiego-pomóżcie

witajcie Kobietki!!! Moje pytanie jest takie...otóż mam umowę o pracę do 31 pazdziernika (termin porodu na 1 listopada)...chciałam więc wziąć zapobiegawczo wcześniej o kilka dni urlop macierzyński...myślałam żeby tak ok. 25-27 pazdziernika... Ale składając wniosek u pracodawcy o macierzyński liczy on mi się od dnia złożenia wniosku??Czy muszę wcześniej złożyć wniosek, żeby dotarł do ZUSu...żeby zostało rozpatrzony itp, te wszystkie papierkowe sprawy? Reasumując:czy wystarczy że złożę wniosek pod koniec pazdziernika do szefa i dostaję macierzyński od tego dnia?? Mam nadzieje, że jasno to opisałam:)

upik

bo nie wiem,ale zycze ci abys nie urodziła w wyznaczonym terminiee........

Jesli masz umowę na czas określony, to automatycznie przedłuża ci się ona do dnia porodu (art 177 KP) tu masz linka, wszystko jest dokładnie opisane: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431

To wiem, że umowa automatycznie przedłuża mi się do dnia porodu, ale chciałabym na kilka dni przed spodziewanym terminem mieć już za sobą papierkową robotę i dlatego pytam czy złożenie wniosku do pracodawcy z dniem np. 27.10.2007. będzie równoznaczne z tym, że od tego dnia będę miała liczony urolop macierzyński??

Cukierkowa nie szkoda Ci tych kilku dni a jak poród się opóźni? Ty wogóle cały czas pracujesz czy jesteś na zwolnieniu? Wybrałaś już fotelik?

Jestem na zwolnieniu lekarskim:)Niby mogę poczekać do porodu, no ale...w dniu porodu musiałabym zanieść wniosek tak?? A jak to zrobić jak będę w szpitalu?No chyba że napiszę wcześniej a mąż zaniesie następnego dnia po porodzie:) Fotelik wybrany i kupiony...na szczęście nie drogi ale bardzo mi się podoba...nie mamy auta więc nie chciałam przesadzać z fotelikiem, ale musi być bo czasem trzeba gdzie sjechać:)

Wiesz co ile osób zatrudnia Twój zakład pracy? ja żadnych wniosków nigdzie nie nosiłam, wszystko za mnie pozałatwiali, macierzyńskie też mi płacili z firmy ale zatrudniamy więcej niż 20 osób może dlatego , a dlaczego miałabyć wniosek w przewidywanym dniu porodu wozić? Przecież zwolnienie możesz mieć do faktycznego porodu a nie tylko przewidywanego. A jak poród opóźni się 2 tygodnie? szkoda tego czasu trochę.

nic nie musisz nigdzie składać. Przedłużą ci umowę do dnia porodu (chyba że może dadzą ci umowę na dłużej) i jak urodzisz i wyjdziesz ze szpitala to ty albo ktoś kogo poprosisz dostarczy do pracy zaświadczenie ze szpitala o tym że urodziłaś i nic nie musisz wcześniej załatwiać.

No własnie troszkę mi szkoda jakby co tych dwóch tygodni, no ale z drugiej strony i tak nie wrócę do pracy po macierzyńskim...u mnie to jest malutki sklepik, zatrudnia chyba z 5 osób...wiem że wniosek trzeba zanieść...najwyżej zaniosę go w dniu porodu, tzn. nie ja tylko mąż:)ja nie bedę w stanie:Pa napiszę go juz teraz...

a ty musisz pisac wnosek? u mnie nie trzeba bylo, poprostu zanioslam zwolnienie i tyle

A co jeśli szef okaże się takim skurczybykiem i stwierdz że umowę miałam do dnia porodu i jak zaniosę wniosek jak wyjdę ze szpitala to stwierdz że mi już nie przysługuje??wiem wiem...mało prawdopodobne, no ale...znając życie... To mówicie, że mogę iść do zakładu pracy jak wyjdę ze szpitala, zanieść wniosek oraz zaświadczenie że urodziłam i to wszystko??Resztę załatwia szef i ZUS??

jeśli dostaniesz umowę do dnia porodu to twój szef nie ma nic do twojego macieżyńskiego bo wtedy wypłaca go ZUS i w związku z tym do szefa nie musisz nieść wniosku o urlop bo i tak on ci go nie da.

Nic się nie martw jeśli masz umowę to macieżyńskiego nikt nie może ci odebrać

niesiesz zwolnienie i tyle, nie trzeba zadnego podania, nie wiem jak to jest w przypadku umowy na czas do dnia porodu, ale wydaje mi sie, ze mozesz zaniesc szefowi zwolnienie tego 31 pazdziernika jesli nie wracasz do pracy po macierzynskim, to te 2 tygodnie jak cos cie nie ratuja, wiec radze zaniesc zwolnienie na macierzynski 31 i bedziesz miala z glowy a i tak bedziesz dostawac 100% wyplaty

Dzięki Margolcia:) Nie wiem już...wiem że ZUS bedzie mi wypłacał macierzyński...ale...koleżanka, która jak ja miała taką samą umowę do dnia porodu, u nas w sklepie pracowała...urodziła w maju...i przynosiła szefowi jakieś dokumenty do macierzyńskiego (akt urodzenia donosiła to wiem, bo sama odbierałam od niej).. Z tego co rozumiem to nic nie muszę pisać i zanosić do szefa??A do ZUSU?Skąd będą wiedzieli że już urodziłam i w ogóle??Pewnie tam muszę zanieść dokumenty (wniosek o macierzyński, zaświadczenia o urodzeniu dziecka)?

Dzięki Monia...tylko skąd wziąć zwolnienie??Normalne L4 zanieść od lekarza??narazie mam L4 do 25.10. potem idę na kontrolę i zobaczymy:)

jak już urodzisz to musisz zanieść do swojej byłej pracy zaświadczenie ze szpitala że urodziłaś danego dnia. Twój pracodawca wypłaci ci pobory do dnia porodu i ma obowiązek powiadomić ZUS. od dnia porodu będzie ci płacił ZUS. Do mnie z ZUSu zadzwonili i prosili o doniesienie aktu urodzenia i podanie numeru konta na które ma być wypłacany macieżyński. Jeśli nie ufasz swojemu pracodawcy i obawiasz się że może nie zgłosić do ZUS (chociaż nie sądzę bo to jego obowiązek) to po jakimś tygodniu zadzwoń do swojego ZUSu i zapytaj co z twoim macieżyńskim.

czy chodzi Ci o zasilek macierzynski czy urlop macierzynski, bo jesli umowa rozwiazuje Ci sie z dniem porodu, to jaki urlop?? Przeciez juz nie bedziesz pracownikiem tego pracodawcy, a urlop wiąże sie scisle z pozostawaniem w stosunku pracy z pracodawca, a Ty takowego miec po porodzie nie bedziesz. wiec chyba raczej chodzi Ci o zasilek.

lepiej sobie przedłuż umowe, a jeśli chodzi o macierzyński to nie musisz składać żadnych wniosków wystarczy tylko zaświadczenie ze szpitala i pracodawca ci wtedy wypełnia wniosek o urlop macierzyński

Po co będziesz traciła urlop macierzyński przed porodem?? Idź do lekarza, niech ci wystawi L4- jeżeli masz termin na 01.11 to i tak lekarz może je wystawic na dłuższy okres- urodzenie dziecka automatycznie przerywa zwolnienie i zaczyna sie macierzyński. Co do niego właśnie- jeżeli Twój pracodawca zatrudnia tylko 5 osób to macierzyński będziesz pobierała bezpośrednio z ZUS-u i tam należy donieść wszelkie dokumenty

A co do zwolnienia to jak pójdziesz na kontrol to powiedz że chcesz dalej być na zwolnieniu, mi lekarka nie robiła problemu. A jeśli twoja coś będzie burczeć to powiedz jej że nie dasz rady pracować. Zresztą jest chyba na tyle rozgarnięta że praca w sklepie tuż przed rozwiązaniem to jest praca ponad siły. Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania.

Przeczytaj tego linka co ci podałam, tam jest dużo informacji:)

http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431 przeczytaj sobie

:-)

Dziękuję ślicznie za odpowiedzi...bardzo mi pomogłyście... Więc zrobię tak, że najpierw sobie spokojnie urodzę a jak wyjdę ze szpitala to zaniosę do pracodawcy zaświadczenie które dostanę w szpitalu, że tego i tego dnia urodziłam dziecko...on powinien dalej wypełnić wniosek i zająć się resztą, a jak bedzie trzeba to się zaniesie do ZUSU brakujące dokumenty:) Kadrowa, to o zasiłku już czytałam, od razu jak wkleiłaś linka...dziekuję:)