przeskakujaca szczeka rzuchwa

Sluchajcie, mam troche problem, moze ktos mi poradzi co robic, bo tez tak mial. Otoz od kilku miesiacy przeskakuje mi szczeka (rzuchwa w sumie) :) problem w sumie smieszny, bo naprawde slychac jak jem czy zuje, ale od tygodnia zaczelo mnie tam bolec. Mysle, ze to staw. Bol promieniuje do ucha i skroni i czasem jest nie do zniesienia. Mam trudnosci z gryzieniem i zuciem po tej stronie (strona lewa...) i nic nie wskazuje na to, ze samo to przejdzie choc wciaz czekam...ktos tak mial? Co robic?

haha, bardzo smieszne. Jesli juz sie podszywasz wymysl cos bardziej blyskotliwego. No wiec mial takktos?

bo to może być zwyrodnienie od nieleczonych wad zgryzu

chyba mialam cos podobnego przez jakis czas, tylko mnie tak bardzo glowa nie bolala...przeszlo samo. moze lepiej sprawdzic u lekarza? tym bardziej ze odczuwasz duzy bol..

nie mam wady zgryzu! Nigdy nie mialam.

a obgryzałaś moze paznokcie? i tak idź do lekarza, co za ludzie - boli, a do lekarza nie pójdą choćby dentysty warto się zapytać

Nigdy w zyciu nie ogryzalam paznokci, ani nic! Boze, z kazda pierdala do lekarza nie bede biegac! Poczekam jeszcze troche i jesli nie przejdzi to wtedy pojde. Co za ludzie, nic nie mozna sie zapytac, bo od razu do lekarza...pytam wyraznie czy ktos tak mial i wie co to moze byc...

toż ja ci grzecznie odpowiadam że moze to być coś poważnego i sugeruję oględziny lekarskie moja koleżanka miała dłutowanie szczęki, też się tak niewinnie zaczynało ale równie dobrze może to być np zapalenie ucha, kóre powoduje obrzęk

jak zwykle, ktos bardzo na poziomie reaguje...normalka... Cyarna IwI, po jakim czasie samo ci przeszlo?

Isc do Lekarza, moze i masz racje? Jesli mi nie przejdzie za kilka dni, tak po weekendzie to chyba bede musiala sie jednak przejsc.

chyba lepiej iść z pierdołą, wyjść nawet na hipochondryczkę niż zaniedbać, zwłaszcza, że boli

Też to mam, tylko że nie ma dobrych lekarzy od tego :( przynajmniej w Rzeszowie

ło matko, tez tak mialam jakis czas.. glowa mnie nie bolała, ale samo przeszlo ijuz ok 10 lat mam spokoj... zdarzylo mi sie to pewni e dlatego, ze byc moze zbyt energicznie cos gryzlam, albo krzyczałam :P

nastawic tą żuchwę masz ewidentnie problemy ze stawami

ps to nie efekt zgryzu tylko skutek "plytkich" kosci i zucia gumy, gryzienia twardych warzyw owocow rzeczy.

Hejka ja mam tak samo . Tylko ,ze ja to mam dlatego ,ze nie leczyłam stawu z drugiej strony twarzy(lekarz nie dał mi skierowania do specjalisty) i jak z drugiej strony zaczeło mi przeskakiwac to w koncu dał. Aktualnie okazało sie ż ejuzjest za późno,z drugiej strony juz praktycznie nie mam stawu i dlatego ten drugi , obciązony zaczłą przekakiwac, nosze szyne. Reasumujac- idz do lekarza,ale specjalisty- jak Ci rodzinny nie będzie chciałdac to sie kłóć- zeby nie było jak u mnie ,że juz nie ma czego ratowac i że trzeba tylko zapobiegac zeby gorzej nie było. Oni Ci prawdopodobnie dadza szyne do noszenia- na noc- ,może na kilka miesiecy i bedzie ok.Ja moja szyne bede nosic juz do konca zycia.Ps- to może byc np od bruksizmu- zbyt mocnego zaciskania zebów- może to sie np w nocy robi i tego nie czujesz ,ale wsumie to lepiej Ci to lekarz wytłumaczy.

U mnie w rodzinie zdarzył sie taki przypadek.Kuzynce przeskakiwala rzuchwa i okazalo sie, ze ma zeby maja za malo miejsca w szczece.Teraz bedzie miala jakiś drut wporwadzony w kosc tak zeby wielkosc dlnej szczeki byla rowan wielkosci gornej.Mnie samej tez przeskakuje i czasami nawet potrafila sie zawiesic ale jakos sie do tego przyzwyczailam ipoza tym ostatnio jakoś ustapilo.

Mnie to wygląda, jak już ktoś wcześniej wspomniał, na brukszim.