Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Lambhorgini

Prywatna podstawówka-warto czy nie?

Polecane posty

Gość Katrine822
Według mnie warto posłać dziecko do szkoły prywatnej, syn chodzi do Szkoły Europejskiej w Łodzi http://szkola.thebomb.pl/43 i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru. W tym wieku dzieci chłoną jak gąbki i mając zajęcia dwujęzyczne mały już dość ładnie mówi jak na swój wiek :) poza tym super jest na świetlicy, a zajęcia sportowe są bardzo zróżnicowane (jazda konna, tenis).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko koko kukuryku
pracowałam w prywatnej szkole 2 lata i nie wyslalabym swojego dziecka do takiej (no chyba ze to naprawde renomowana szkola z wysokim poziomem nauczania) ta, w ktorej pracowalam to czysty biznes, liczyly sie tylko pieniadze a nie poziom placisz - wymagasz, szkola rzadzili rodzice, a uczniowie to glownie dzisi ktore z wornych powodow nie radzily sobie w szkolach panstwowych (elemencik, dzieci opoznione kwalifikujace sie tak naprawde do szkol specjalnych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam do prywatnego gimnazjum :) i od zwykłego różniło sie tym że było odpłatne oczywiście, były ładniejsze klasy, trzy razy w roku drogie wycieczki, możliwość wyjazdu na kolonie w fajne miejsca...itd :) Jeśli chodzi o naukę to tak samo trzeba sie uczyć, też są uczniowie słabi i dobrzy, tak jak gdzie indziej. Nauczyciele też różni, w końcu to ci sami co w zwykłych szkołach tylko że akurat dostali lepszą pracę. Podejście do ucznia moze sympatyczniejsze, dopóki ktoś nie chciał sie nieuczyć :p albo dokąd mamusia nie przylatywała z pretensjami że jej Pawełek taki zdolny a ma tylko 3, a ona ma wyższe i mąż też wyższe i jak to tak :p ogólnie jest tak jak w zwykłej szkole tylko że drożej. Jedynie co to języki obce są na lepszym poziomie i inaczej wygladała lekcja jak w zwykłej szkole, bardziej jak w szkołach językowych :) tyle że ja jestem głąbem do języków i nic mi to nie pomogło :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale faktem jest że nie ciśnięto na słabych uczniów tak jak w zwykłej szkole :) bez problemu było 3, ale nie więcej. Za to uczniowie uzdolnieni mieli większe szanse na rozwój zainteresowań niz w zwykłym gimnazjum. Poziom nie jest niższy dla tych, którzy chcą mieć poziom wysoki :) W mojej szkole np było bardzo dużo zwycięzców różnych olimpiad bo nauczyciele naprawdę sie angażowali w uczenie kogoś kto chciał umieć, ale w efekcie trzeba było siedzieć w szkole praktycznie od rana do nocy...tak że jak kto lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwwwia89
Dla mnie to był priorytet zeby jednak wybrać odpowiednia szkołe dla synka ponieważ nie chciałam posyłać go do podstawówki państwowej bo słyszałam z opowiadać co tam sie dzieje. Mieszkamy na Targówku wiec wybralismy szkolę Verne. I nie zamieniłabym jej na inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggneska
Dokładnie sie z Tobą zgadzam, zwłaszcza ze dużo pozytywnego słyszałam o tej szkole. Wiec spokojnie można posłac tam dziecko, i naprawde być spokojnym o jego własciwą edukację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkbjk,
dla mnie kasa wyrzucona w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gejsza bez kimona
ja chodziłam do prywatne podstawówki. jednaj rzeczy sie nauczyłam...nie lubie materaialistów. a dzieciaki tam chociaż małe miały postawe...ja chce dużo bajerów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczylam w prywatnej
i w panstwowych i..... chocby mi doplacali nie puszcze dziecka do prywatnej szkoly. Wybiore dobra panstwowa, ale na pewno nie wysle do prywatnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dzieciak jest za tępy na publiczną to się go wysyła do prywatnej gdzie wszyscy zdają;) Chce widzieć jak da sobie rade potem w publicznym liceum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaparelat
A moje dzieci jeszcze male, dopiero pojda do przedszkola, ale ja i tak o szkole mysle- co zrobic jak w naszej lokalnej- bylam na wyborach- na wejsciu wisi wielki krzyz zrobiony z kwiatuszkow przez dzieci z napisem"on umarl tez za twoje grzechy" to szkola publiczna. Nasze dzieci nie sa chrzczone, ja nie biore udzialu w praktykach religijnych, nie mialam slubu koscielnego- wszystko z uczciwosci, bo nie chcialam uprawiac folkloru pod rodzine (nota bene bardzo religijna). Ale czy w prywatnych szkolach watek wychowania w duchu wartosci religijnych tez jest tak uwypuklony? smutno mi jak pomysle, ze dzieci beda siedziec w swietlicy na czas lekcji religii, moze wlasnie powinnam zbierac kase na szkole prywatna? Jak to wyglada w prywatnych z tego punktu widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffff
przewaznie religia jest ostatnia albo pierwsza w planie aby te dzieci które nie chodzą mogły isć do domu. I teraz kwestia co ważniejsze - czy to żeby za dużo z religią nie miały wspólnego ( wtedy prywatna) czy to żeby cos w głowie im zostało bo w prywatnych szkołach jest zenująco niski poziom, po to by właśnie zapewnić sobie ilość uczniów, tam idą te które sobie nie radzą w zwykłej szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzilam do prywatnej szkoly jak i panstwowej, teraz znow do prywatnej chodze. Od listopada bede w internacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffff
koobra to ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam jak dziecko ma być gnębione przez rówieśników, bo jest ze szkoły prywatnej? Przecież ma znajomych z tej szkoły, którzy TEZ chodzą do prywatnej. Będzie miał pełno kolegów z PRYWATNEJ szkoły. A dzieci z podwórka? no trudno....niech nauczy się odróżniać wartościowych znajmoych od zazdrosnego motłochu. I tak znajomych wymienia się średnio do 5 lat w 80%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
ja nie wiem a kto ma być zazdrosny o prywatną szkołę? Wyobraź sobie, że ode mnie z klasy ale akurat średniej szkoły, poszły dziewczyny do szkół społecznych ( tak u nas się to nazywało) te które były zagrożone z jakiś przedmiotów, niestety na studia to już się nie dostały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym dzieci mojej koleżanki chodzą do prywatnej podstawówki w klasach !-III po 5-6 godzin angielskiego w tygodniu, w klasach IV-VI dochodzi im do wyboru- hiszpański, francuski albo rosyjski. Obiekt szkolny odgrodzony, ochrona, II śniadania i obiady w cenie, po zajęciach lekcyjnych do wyboru: sport:piłka nożna, balet, koszykowka, siatkowka itp. dodatkowe lekcje wyrównawcze z języka, kółka zainteresowań w tym taniec, spiew, kółko teatralne, w zimie łyżwy. do 17:30 dziecko ma zorganizowany czas, wiesz ,że jest pod dobrą opieką i nie szlaja się niewiadomo gdzie i nie ćpa jak jesteś w pracy. Internetowe dzienniki, kontakt z wychowawcą i każdym nauczycielem na telefon i e-mail (a wielokrotnie moja matka była odsyłana na wywiadówke jak będzie zorganizowana z- chodzilam do państwowych szkół). Obecnie jest nieporównywalnie lepiej. Żaluje że moi rodzice mieli na mnie wyjebane pod tym wzgledem, bo pewnie zaszłabym jeszcze wyżej w życuy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba,że dziecko nie chce chodzic na dodatkowe lekcje to siedzi w świetlicy i odrabia zadania domowe albo lekcje (komplety podrecznikow maja na miejscu a babki ze swietlicy to nauczycielki na dodatkowych dyzurach ) nie rozumiem tej nagonki na prywatne szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja......
nagonka jest tylko z powodu niższego poziomu, może i są dodatkowe lekcje czy basen, ale tam idą tłuki które nie radzą sobie w szkołach normalnych. Moja szwagierka chodziła do prywatnej średniej i wiesz co, tam nic nie robili, żadnych sprawdzianów, klasówek, lektury to ani jednej nie mieli, 9 osób w klasie jak 3 zachorowały to już nie warto było z jakimś materiałem iść do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie tłuki? oni od poczatku tam chodzą, od klasy zero. nie przenosili się bo są debilami. WIesz w podstawowkach panstwowych zdarza sie, że cala lekcja jest rozwalona przez debili, ktorzy wariuja, wrzeszcza, maja adhd itp. I nauczyciel w obecnych czasach nic nie moze zrobic z nimi. A cierpia na tym inni uczniowie, bardziej zdolni ( zlikwidowano klasy specjalke- tzw. eSki).W prywatnych szkolach wymagaja zaswiadczen zdrowia i sa toki indywidualne, albo sie takich dizeci nie przyjmuje. Szkoly panstwowe maja w dodatku mniej godzin lekcyjnych i zajec, bo budżetówka jest permamentcie okrajana z finansów;/ nie zgodze sie co do poziomu, bo duzo nauczycieli ktorzy są wywalani przez cięcia ze szkol panstwowych dorabia w szkolach prywatnych. Jaki macie argument,ze tam staraja się mniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W prywatnych szkołach bardziej nauczyciel przyklada sie do prowadzenia lekcj,wytlumaczenia zadania, niz w panstwowych Uczen moze liczyc na wiekszą pomoc,nauczyciel bardziej przyklada sie do lekcji niz w panstwowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szkołach państwowych nauczyciel wobec uczniów jest bezradny,nie ma zadncyh praw do niego,nawet gdy rodzic wyraza zgode aby z klasy wyprosił,no nie moze tego robic, takie prawo szkól publicznych jest,ze nauczyciel nie ma zadnyc praw dyscyplinujacych ucznia bezczelnego W prywatnej szkole rodzic jesli na zebraniu opowie sie za tym aby przeszkadzającego ucznia wyprosic za drzwi albo jakos inaczej ukarac,kazac zrobic 20 pompek czy to do kąta postawić :p to nie ma z tym problemu Dyrekcja w kazdej chwili niezdyscyplinowanego ucznia moze wyrzucic ze szkoly, w panstwoweej takiego prawa nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwne...dziwne...
a mój wujek nie wytrzymał jednego półrocza w prywatnym gimnazjum takie tam chamstwo i wulgarne, rozwydrzone bachory chodziły. Właśnie dzieci z adhd i inne opóźnione idą tam bo w prywatnej szkole gały nikt nie postawi z obawy przed tym że mamusia przestanie płacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie. tak jak pisalam wczesniej sklada sie ich zaswiadczenia o stanie zdrowia. Są indywidualne rozmowy o zachowaniu ucznia przed podjeciem nauki itp. Problematyczni uczniowie i ich rodzice nawet moga byc dyscyplinowani przykladowo - wyrzuceniem dziecka ze szkoly. Wydaje mi sie ze mowimy o dwoch roznych rodzajach szkol. Kiedys dawno dawno temu jak chodzilam do podstawowki to fakycznie w prywatnych dostawalo sie promocje za kase, teraz nie mozna sobie na to pozwolic, bo rodzicom zalezy na poziomie i dostaniu sie dizecia do dobrego liceum ( tu juz panstwowe wchodza w gre). A trzeba zaznaczyc, ze szkola jest inaczej niz panstwowka rozliczana z wiedzy uczniow i trzymania sie programu. Jesli nie to rodzice podpisuja umowy o swiadczenie uslug oswiatowych i moga pozywac takie szkoly o odszkodowania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dosc rygorystycznych rodziców, i np jak chodzilam do publicznej szkoly i mama mowila do wychowawczyni,że jesli sie "nie tak" zachowam, to ma mnie w tej samej sekundzie wygonic do dyrektora i dyrektor ma wykonac telefon do rodziców, to nikt nigdy tego na powaznie nie brał ,nauczyciel dalej sie uzerał z bachorem a gnój robil to na co miał ochote,bo był bezkarny,i nawet ucznien za drzwi nie miał prawa wyjsc, w prywatnej nawet najmnnijesze przewinienie i odrazu telefon do rodzica jest wykonywany,i jest dyscyplina i to ostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam swoje 33 grosze
Jako, że jestem licealistką i miałam okazję chodzić do szkoły prywatnej i publicznej podam swoją opinię. Podstawówka - rejonowa, publiczna. Klasy prawie 30osobwe, 8klas w roczniku. Żaden nauczyciel nie ogarniał kto jest kto, straszy tłok, starsze roczniki gnębiły młodsze (kradzieże, pobicia) i trafiały się dzieciaki z rodzin patologicznych - to chyba największy minus. Nauczyciele mieli mocno wywalone na nas. Zero zajęć dodatkowych. Gimnazjum - prywatne, duża możliwość zajęć dodatkowych. Nauczyciele bardzo się starali a klasy max 20 osobowe. Niestety w klasach trafiały się osoby które myślały, że skoro płacą za szkołę to wszystko mogą ale to były pojedyncze jednostki. Wycieczki zagraniczne. Muszę powiedzieć, że lepsze oceny w szkołach prywatnych często spowodowane są tym, że dzieciaki mają więcej konsultacji/fakultetów niż w szkołach publicznych a tym samym mogą otrzymać większą pomoc. Liceum - jedno z pierwszej 3 najlepszych w mieście (Szczecin) publiczne. Moloch taki sam jak moja podstawówka. I znowu jest to, że nauczyciele mają wywalone na uczniów z tym, że na tym etapie mi to nie przeszkadza, bo w liceum już każdy zajmuje się sobą :), I ogólne podsumowanie - najlepiej wspominam gimnazjum. Z tego "okresu" mam najwięcej znajomych. Z tymi z podstawówki w większości straciłam kontakt, bo skończyli marnie (rzucili szkołe, są w więzieniach/poprawczakach - mówię, patologia). Nigdy nikt nie dał mi do zrozumienia, że skoro chodziłam do prywatnej budy to jestem snobką etc. Jednak przed jedną rzeczą chcę Cię przestrzec - dużo dzieciaków w prywatnych szkołach ma rodziców, którzy myślą, że pieniądze wynagrodzą wszystko zamiast spędzić czas z dzieckiem (karierowicze) stąd bogate dzieciaki uciekają w narkotyki i alkohol już w podstawówce. Wiem to, bo było kilka takich przypadków w moim gimnazjum a koleżanki z klasy chodziły do prywatnej podstawówki to nam niezłe historie opowiadały. Stąd musisz być przygotowana, że twoje dziecko może mieć styczność z takimi rzeczami nawet w prywatnej szkole. Ale mimo wszystko uważam, że DOBRA prywatna szkoła jest lepsza od publicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inoska234
Słuchajcie, a ja szukam naprawde dobrej i sprawdzonej szkoły podstawowej na Targówku dla swojej córki. Czy ktoś z Was moze ma jakies doświadczenie i moze polecic dobra szkołe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natttka89
Mozesz też sprawdzić sobie tą szkołę http://verne.edu.pl/ Mysle ze warto rozważyć ją ze względu chociazby na bardzo pozytywne opinie na jej temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupawska
Zdecydowanie warto. My zapisaliśmy naszego syna do ZSN Karolkowa 49. Wcześniej chodził do szkoły publicznej, ale mieliśmy tam same problemy… niestety szkoła nie była odpowiednio przystosowana… teraz zapłaciliśmy, ale chociaż mamy czyste sumienie i spokój w sercu. Poziom nauczania dużo wyższy, szkoła dwujezyczna, mieszcząca się w specjalnie przystosowanym budynku. Takie są niestety różnice między prywatną szkołą a publiczną…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×