Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qawaa

duzy problem, moj facet idzie sam na wesele, ja zostalam z wesela wyproszona!!!!

Polecane posty

Gość ale lipa
do jasnej ciasnej!!! a ta świadkowa to co- ma dwa lata że trzeba się nią zajmować!!! jakaś paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no naprawde jak to czytam
to mnie szlag trafia ! pomijam fakt, że przyszła żona brata twojego faceta pobiła szczyty chamstwa, ale też ktoś jej na to pozwolił i ktoś ulega jej widzi mi sie moje zdanie jest takie : twój facet w momencie w którym dowiedział sie o co chodzi powinien powiedzieć jasno do brata : przychodze na twoje wesele z moją dziewczyną koniec kropka, nie życze sobie dysponowania moją osobą przez twoją przyszłą żone, a tym bardziej dobierania mi towarzystwa na twoim weselu ! i nie chodzi tutaj o stawianie fochów przed weselem czy coś podobnego, facet musi mieć jaja a nie wydmuszki ! jeśli teraz wybierają mu towarzystwo na wesele a on sie nie potrafi postawić to ty sie dziewczyno zastanów co na nim wymuszą potem i jak bedziesz sie czuła w związku z facetem , którym manipulują inni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
Panna mloda nie zna mojej kolezanki. Moja kolezanka idzie z kolega mego faceta a moj ma sie bawic ze swiadkowa. Powtarzam, ze swiadkowa to bardzo bliska przyjaciolka panny mlodej , chyba po nieudanym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na takiej że powinnaś rozumieć że sprawy relacji między zakochanymi są rzeczą delikatną i nie narzuca się ich rozumienia rodzinie, i w konsekwencji usankcjonowania oficjalnym zaproszeniem już na samym początku związku. Powinnaś też wiedzieć jakimi regułami rządzi się organizowanie kosztownych, tradycyjnych imprez. Powinnaś zrozumieć że to kto i dlaczego jest zapraszany zależy od organizatorów tymczasem dla nich JESTEŚ jeszcze (a może pozostaniesz ze wględu na to że wasz związek jest świeży niestabilny) osobą obcą. Powinnaś też wiedzieć że nie wypada domagać się zaproszenia na zamkniętą imprezę. Powinnaś wiedzieć że nie wypada krytykować relacji rodzinnych gdy jest się spoza rodziny (póki co jesteś). Itd itp... Dużo tych \"powinnaś\" i można by więcej wymienić. To są właśnie zasady kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
Myslicie , ze takze nie zastanawialm sie nad tym wszystkim? Zaczelam nawet podejrzewac, ze mojemu partnerowi ta cala sytuacja po prostu pasuje. Znamy sie za krotko aby on mial rezygnowac ze swiadkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
tak se pisze- po pierwsze nie domagalam sie zaproszenia na ta impreze, pisze to na forum bo jest mi smutno po drugie nie krytykuje relacji rodzinnych po trzecie- wionie od ciebie jadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no naprawde jak to czytam
tak se pisze --------- no fakt , tak se piszesz, bo to co napisałaś nijak sie ma do sytuacji tutaj opisanej, albo ty żyjesz w wieku XVIII !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipa
ale niektórzy piszą brednie- a dlaczego ma nie krytykować skoro ktoś w stosunku do niej zachował się nie fair?? Zasady kultury są takie- to do TAK SE PISZE- że nie zapasza się na takie uroczystości osób "w pojedynkę" - każdy ma prawo przyjśc z osoba towarzyszącą i sie dobrze bawic- bo jak wiadomo na weselach ludzie bawią się generalnie w parach i osoba samotna nie czuje sie komfortowo. I jeszcze jedno- nikogo na siłę nie wrabia się a niańkę dla przyjaciółki, która nie ma z kim przyjść- to już jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta kobieta
sranie w banie a kultura wymaga decydowaniu z kim osoba zaproszona moze lub powinna przyjśc ?! bo czegoś nie rozumiem co do kwestii organizacyjnych to chyba koszt każdej osoby zaproszonej na wesele to około 55-100 złotych to chyba nie fortuna, co ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
Co mam teraz zrobic? Ja na wesele nie pojde. Mam obrone pracy mgr w pon. Podwojny stres mnie czeka w weekend. Mam przeczekac to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
najgorsze jest to, ze nie wiem na kogo mam byc zla... na niego czy na bratowa czy na siebie ze tak reaguje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta kobieta
pozatym tworząc listę osób zapraszanych nie wybiera się im partnerów, dla mnie cała ta sytuacja to jakiś absurd mogłabym zrozumiec podobne fochy jedynie gdyby przyszła Panna Młoda wymyśliła sobie że spiknie swoją zadurzoną psiaciółę ze świadkiem ale taki tok myślenia tylko świadczy o jej niedojrzałosci i dziwacznym charakterku inna opcja to to że dziewczyna w jakiś sposób nadepnęła przyszłej Pannie Młodej na odcisk i ta się próbuje mścic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
Widzialam ja raptem godzine , moze dwie. Wiecej czasu juz spedzilam z jej bratem i moim partnerem.Nie wiem czy mogla mnie nie polubic w tak krotkim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
oj nie z jej bratem tylko z jej przyszlym mezem, czyli bratem mego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no naprawde jak to czytam
jeżeli go kochasz to nie pozostaje ci nic innego, tylko ja na twoim miejscu zastanowiłabym sie nad tym czy to jest facet na którego możesz liczyć w każdej sytuacji, czy cie naprawde kocha i czy mozesz być pewna, że cie nie zawiedzie, bo skoro teraz jego pozycja w rodzinie jest tak słaba, że nawet na wesele brata nie może przyjść z kim chce ...... to ja bym sie poważnie zastanowiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipa
Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu- z jednej strony nie idąć masz gwarantowane że cały wieczór przeryczysz i będziesz myśleć o tym, że twój chłopak bawi się ze starszą- a wiadomo że myśli się wtedy o różnych głupstwach. Z drugiej stony skoro cała rodzina jest za Tobą, to mogłabyś isc- tylko czy będziesz czuć się dobrze. Ja myślę że Twój facet zachował sie nie w porządku- powinien postawić twarde ultimatum a Tobie nawet o niczym nie mówić- ewentualnie powiedzieć po fakcie- żebyś nie czuła się źle na tym weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbbbbb
wiesz co ja jestem przekonana ze twojemu chlopakowi taka sytuacja pasuje!!! Pogodz sie z tym!!! ze na razie niewiele chyba dla niego znaczysz, skoro nie potrafi porozmawiac ze swoim bratem na ten temat!!! A zreszta po takiej akcji to ja na twoim miejscu juz bym nie poszla na slub i wesele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak już ktos napisał
porozmawiaj z chłopakiem i szczerze opowiedz mu o tym co czujesz i powiedz mu ,że chciałabyś pójsć na sam ślub i złożyć młodym zyczenia :O -cholera jak mu zalezy to powinien zrozumieć !!!!!! a potem on jako świadek powinien jednak iść na wesele ale po 3 godz może podziękowac nowożeńcom za gościnę i powioedziec im,że wraca do swojej dziewczyny ,została sama i jest jej smutno !!!!!!!! -to powinno dac tej małpie do myślenia...jednak cos mi tu lekko smierdzi -czy twój facet nie kręci...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co masz robić? Absolutnie nic. Nie iść do kościoła, nie wysyłać życzeń.. nic nie robić. Nie rozmawiać z facetem na temat wesela. Zająć się obrona i przestac mieć czas i chcęć do słuchania o weselu. A po weselu i obronie bardzo spokojnie powiedzieć facetowi że dał d**y. Bo to wszystko od niego zależało. Facet bez jaj i tyle.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoba od nicku ** ** ** ** ** ** ** *** *** dała Ci rewelacyjną radę. Posłuchaj jej. Idź na sam ślub, ubierz się elegancko, kup piękne kwiaty i podjedź po mszy by złożyć życzenia. To będzie cios poniżej pasa. Dobrocią i pięknym uśmiechem zdziałasz w tej sytuacji najwięcej,. az nie chce myslec, co ta panna pomysli i jak sie poczuje kiedy cała rodzina ją zdzieli wzrokiem jak będziesz jej składała zyczenia. To najlepsze rozwiązanie. Chłopak niech idzie, to w koncu Brat. A Ty zrób swoje. Zachowasz się przez to jak kobieta z klasą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
Tak duzo sie nad tym zastanawialam czy on zachowal sie wobec mnie w porzadku, uwierzcie mi:( A wsobote zapewne porycze sobie bo zaczne snuc czarne scenariusze, ze wszyscy swietnie sie bawia a przede wszystkim moj partner ze swiadkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta kobieta
Na pewno jest zastanawiające że Twój facet nie staje po Twojej stronie. Bo przecież to przede wszystkim on powinien wyrazic swoje zdanie a nie przystac na naciski porąbanej przyszłej bratowej. Dziwna ta rodzinka jak dla mnie, takie zachowanie już na samym początku nie wróżą niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipa
no własnie- tylko ja myślę że w tej sytuacji nie ma co iśc na to wesele- a tak jeszcze zapytam- to na ślub cię zaprosili że się wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qawaa
moj facet rozmawial z bratem, brat nie ma nic przeciwko temu abym przyszla. Rozmawialam tez z siostra mego faceta i jej narzeczonym. Oni tez nie rozumieja tego wszystkiego. A co najwazniejsze moj facet chyba sie przejal bo powiedzial, ze jego mama sie rozplakala z tego wszystkiego i puscil mi rozmowe z nia nagrana na dyktafonie przez komorke. Plakala. Co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** *** ***
doczytałam o koleżance zaproszonej...jesteś w sytuacji chujowej...przez swojego faceta, który nie ma jaj...ja bym mu powiedziała że to koniec, bo potrzebujesz faceta z jajami który umie nie dopuścić do sprawiania Ci przykrości. i czekała na reakcję. na wesele to bym nie poszła, oczekiwałabym udowodnienia uczuć później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipa
ja myślę, że tej osobie nie zrobi się głupio jeżeli przyjdziesz na ślub- osoby o takim tupecie raczej takich uczuć nie mają i nie wiedzą co to wstyd- a może sobie pomyśleć że liczysz może na to że w ostatniej chwili "pozwoli" Ci przyjść na to wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak już ktos napisał
NIE MA CO RYCZEĆ !!!!!! POROZMAWIAJ Z CHŁOPAKIEM I ZAPYTAJ CO ON O TYM MYŚLI > JA POSZŁABYM NA ŚLUB I JUZ ! POSTARAŁABYM SIE TAK UBRAC ABY WSZYSCY ZWRÓCILI NA MNIE UWAGĘ :O niech jej będzie głupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta kobieta
Pusty śmiech mnie ogarnia na myśl o tej kobiecie. Już widzę jak udane małżeństwo będzie miał brat Twojego lubego z tą zołzą ;-) To jakaś zakompleksiona manipulatorka. Staje okoniem przeciwko całej rodzinie i tupie nogą obutą w biały pantofelek..... normalnie cyrk na kółkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no naprawde jak to czytam
nefrytowakotka ------ popieram w 100% , bratowa czy ktoś inny może mieć kaprysy jakie chce, twój facet jest bez jaj , pozwolił sobie narzucić czyjeś widzi mi sie i to jeszcze w sprawie , która sprawiła przykrość kobiecie, którą kocha !! i nie wydaje mi sie żeby było tak , że to bratowa sie uparła , cała rodzina jego sie z tym nie zgadza a mimo wszystko on idzie sam, nie wierz w takie bzdury, nie przypuszczam zeby całe wesele finansowała owa bratowa i tym samym pozwalała sobie na takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipa
no to tym bardziej nie rozumiem sytuacji- kim jest ta dziewucha że potrafi tak wszystkich zastraszyć w rodzinie? W końcu ty chyba jestes gościem ze strony Pana Młodego- coś mi tu nie pasuje....koszty związane chyba z Twoja osoba ponosi chyba Pan Młody albo jego rodzice....to co ona ma do gadania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×