Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

po czterdziestce

szukam kogoś, kto umie kochać

Polecane posty

Podobno można windą. Powiadają też niektórzy, że niebo jest w nas. W Tobie, we mnie. Droga do tego nieba, może być najtrudniejszą drogą w życiu. A może innego nieba nie ma, prócz tego naszego ? Rusztowanie mnie czeka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozrzutny powiadasz ? Hm...można dać tylko to, co się ma. Niczego więcej. Powodzenia, Niebieska :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopę, czterdziecha. Też miewam łatwe i wygodne teorie. Niestety nie przekładają mi się one na łatwe i wygodne życie. Nie jest mi łatwo być brutalnym i pozbawiać się samemu sentymentalizmu. Od \"już\" mnie tu nie ma. Mury muszę zgrabnie złożyć. Niby nie mury, a mury ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W gospodarstwie ład. Pies przy budzie pilnuje obejścia, mogę coś dorzucić. \"Może boisz się jej, tej odpowiedzi, tej wiedzy. Może łatwiej jest wiedzieć, że każdy facet to... Przyznanie przed samą sobą, że może są faceci ok, a może wśród tej garastki jest jeden szczególnie ok, pisząc w skrócie, może być bardzo bolesne. \" Jeśli życie uczy nas odpowiedzi, że każdy facet to ... a spotkani różnią się jedynie pomysłowością w zakryciu tej brutalnej prawdy, to jaką mamy pewność, czy kolejny nie jest \"kolejnym wyjątkiem\" ? Czy kolejne rozczarowanie nie będzie bardziej bolesne niż uznanie, że mamy do czynienia z określoną szufladką ? Górną lub dolną, w zależności od poziomu ;) Przylepiamy nalepkę na czoło i po kłopocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzaly facet
NIEBIESKA KREDKO ja sie szybko nie poddaje ,ale czas ucieka a ja nadal stoje w punkcie wyjscia .Ostanio robie maly experyment ,doszedlem do wniosku ,ze kobiety najpierw patrza na to co mam ,kim jestem a nie na to jaki jestem Wniosek, kobiety staly sie materialistkami ,zanim sie na cos zdecyduja staraja sie upewnic czy sie nadaje na tzw. sponsora . Mam dwa miejsca zamieszkania ,jedno takie normalne ,nijakie ot sredni standart ,drugie jest ladne ,nowe , przeznaczone do wygodnego zycia . Gdy poznam jakas kobiete ,po czasie zna ona moj styl zycia ,moje miejsce i z regoly slysze takie teksty : fajnie mi z toba ,jestes dobrym czlowiekiem ,nawet sie zastanawialam nad przyszloscia u twojego boku ,ale niestety nie chce zyc na twoim poziomie . Inne ,przed ktorymi nie kryje sie stanem posiadania ,po krotkim czasie skore sa do do zycia ze mna ,wiec nie chodzi im o mnie tylko o wygodne ,beztroskie zycie. i jak sie tu nie zniechcecic do poszukiwan? Ja nie chce kupowac kobiety to mnie nie bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do czterdzieści dwa. Nie znasz mnie z tego nicku, może gdzieś mignęłam innym, ale to bez znaczenia. Jesteś tak samo anonimowa jak ja. Może temat nie ku temu, ale powiedz mi, proszę ... Co Cię nakręca do życia ? Co powoduje, że wstajesz i mówisz \"warto żyć\" ? Jakie wartości, jakie cele, jakie marzenia? Nie wierzysz w uczucie. Rozumiem... gorycz, cynizm. To co staje się w zamian motorem codzienności, co daje Ci siłę na każdy dzień ? Przepraszam jeśli zbyt obcesowe, jeśli zbyt osobiste. Zrozumiem jeśli nie odpowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42... Gdzieś się zawiesiłam w sensie życia. Wiszę tak do roku. Powiedzmy, że brak ruchu traktuję jak stabilizację. Gdyby nie dziecko decyzje byłyby prostsze. Stąd ciekawość innych, taka zwykła ludzka, albo babska. Cóż, lot w kosmos jest jednorazowy, potem już tylko obojętność, ale ukierunkowana. Ale zabiło plany, marzenia, sens codzienności .... Nauczyło szukania siły w sobie. Zbieram siły na dalej.... Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękni dojrzali, poruszyliście ważny temat. Podczytuję i zgadzam się z każdym z Was. Przekroczyłam czterdziestkę i brak napędu do przeżycia kolejnego dnia... Trochę zbyt szybko stałam się zgorzkniałą i żebrzącą o uczucie kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzaly facet
trzeba nauczyc sie cieszyc z kazdego nowego dnia ,tak jak gdyby to byl ostani dzien w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze niedawno tak było. miałam marzenia... Czułam się kochana i tego uczucia nie zastąpi nic. Wtedy łatwo cieszyć się każdym dniem. Najgorsze, że ciągle mam dobre zdanie o mężczyznach - widzę na przykładzie wielu znajomych jak może być fajnie, jak można kochać nawet po wielu latach. Paradoksalnie, gdybym mogła powiedzieć: wszyscy faceci to dranie - byłoby mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętałam piekło, Ty Mariannę :) Rok to było życie chwilą z dnia na dzień bez zastanowienia się co przyniesie jutro. Żyliście kiedyś chwilą, nie patrząc na sens każdego dnia? Potrzebowałam wokół siebie ruchu, nieustannego pędu, ale pozornego. Ruch był złudny, w kółko, za własnym ogonem ... żeby się nie zatrzymać, nie mysleć. Bez decyzji. Mało odkrywcze, ale pewnego dnia stwierdziłam, że nie nienawiść jest przeciwieństwem miłości, a obojętność. Ale naiwnie, szczeniacko, a może po prostu kobieco wierzę w miłość, w jej sens, w siłę, którą niesie. Nie mam w sobie tego cynizmu właściwego ludziom po przejściach, może tylko lęk i obawy, może brak ufności, strach przed bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś niespójność ... ruch w jego dwóch wymiarach ... brak ruchu do przodu...brak decyzji, a jednocześnie potrzeba ruchu w rozumieniu zamętu wokół. Może teraz jaśniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jilcama... byłoby Ci tak samo łatwiej jak \"dojrzałemu facetowi\" , który by uznał , że wszystkie kobiety lecą na jego kasę. Może lepiej, że jest trudniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz mi w liście, że kiedy pada, kiedy nasturcje na deszczu mokną, Siadasz przy stole, wyjmujesz farby i kolorowe otwierasz okno. Trawy i drzewa są takie szare, barwę popiołu przybrały nieba. W ciszy tak cicho, szepce zegarek o czasie, co mi go nie potrzeba. Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko, Niech na niebie stanie tęcza malowana twoją kredką. Więc chodź, pomaluj mi życie, niech świat mój się zarumieni, Niech mi zalśni w pełnym słońcu, kolorami całej ziemi. Za siódmą górą, za siódmą rzeką, swoje sny zamieniasz na pejzaże. Kiedy się wlecze wyblakłe słońce, oświetla ludzkie wybladłe twarze. Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko, Niech na niebie stanie tęcza malowana twoją kredką. Więc chodź, pomaluj mi życie, niech świat mój się zarumieni, Niech mi zalśni w pełnym słońcu, kolorami całej ziemi. Nie chciałem przeszkadzać, ale nie mogłem się powstrzymać. Przepraszam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mi ta myśl przypadku głowę zaprząta .... \"Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano Dwie drogi, pojechałem tą mniej uczęszczaną. Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.\" /R.Frost/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko w moim wieku
uh ...jak to dobrze być sobą poczytałam trochę o Was ... i chyba jestem szczęśliwa :) tylko tego nie doceniam.... Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też proszę
jak tu pięknie... mm... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzaly facet
czterdziesci dwa jesli ja kocham to zawsze z calego serca ,nie ogladajac sie na straty . Mimo wszystko wierze ,ze gdzies tam jest ktos kto mnie tak samo porzada.Niestety chyba nie mam zbyt wiele szczescia ,ale mnie to nie przeraza zbytnio . Mam tyle zajec ,ze nie mam czasu na myslenie ,tylko noca ,gdy wszyscy spia wszystko poowraca od nowa i moja romantaczna natura raczej nie pomaga w zwalczaniu tej tesknoty do innego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie
najważniejsze po prostu mieć przy sobie drugą osobę i nie chodzi o pożądanie, ale o to, ze ktoś mnie rozumie, jest przy mnie i sama jego obecność jest tym, co pozwala mi mieć wiarę w lepsze jutro, pozwala przetrwać radość, że jest ktoś, komu na mnie zależy pieniądze ? dojrzały, na kogo Ty trafiałeś ? Ty chyba też nie szukasz miłości, skoro mówisz o pożądaniu, to zupełnie coś innego, nie , żeby nie być razem i nie kochać się fizycznie, ale uczucie to coś innego niż fizyczne zaspokojenie, czegoś brakuje takim zwiążkom, może dlatego Ci się nie udaje, pożądanie mija, co pozostanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pień starego dębu
"jesli ja kocham to zawsze z calego serca ,nie ogladajac sie na straty ." Brzmi to jakby to kochanie przytrafiało ci się raz na miesiąc albo cześciej. Ja jak piję, to na całego, ale tylko czystą, powiada mój sąsiad. Straty kojarzą mi się z wojną, klęskami żywiołowymi albo biznesem. Jakie straty ponosisz na czy w kochaniu ? Gdzie ta twoja romantyczna natura ? Upss!...Pardon...milość to tez biznes. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie biznes
ale lokata, która ma procentować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pień starego dębu
A Panią, Pani Gałązko Sosnowa, to ja kocham taką, jaka Pani jest 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzaly facet
czasem milosc wymaga wyrzeczen ,zmiany w sposobie zycia ,zmiany otoczenia ,nie zadko traci sie kontakt z rodzina . to sa te straty ,tu nie chodzi o pieniadze lub wartosci materialne . Nie wszyscy akceptuja twoje postepawanie ,ale ja sie na nich nie ogladam ,wtedy nie wazne jest zdanie lub opinia ogolu . to jest milosc szalona ,nieobliczalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuleńka
bardzo tu ładnie, miło, że ktoś rozmawia o uczuciach a nie tylko o seksie jakby jedno było całkiem niezależne od drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co na to twoja żona
na te twoje miłości ? szalone i nieobliczalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×