Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

po czterdziestce

szukam kogoś, kto umie kochać

Polecane posty

Gość a_dusia
pytasz co to znaczy kochać? hmmmm....nie wiem czy potrafiłabym Ci na to pytanie bardziej obrazowo wytłumaczyć niż jest to "powiedziane" w zamieszczonych poniżej linkach myślę, że on naprawdę bardzo kocha swoją żonę, bo czyż możliwe jest, aby taki związek mógł w ogóle istnieć, gdyby nie było tam prawdziwej miłości? czy jest tam seks? - tego nie wiem, ale też nie jestem tego ciekawa :) http://youtube.com/watch?v=ChLQNIV9lpU http://youtube.com/watch?v=G4AEadcFLNQ&mode=related&search=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja bym chciala...
niebieska kredka ---> O to wlasnie chodzilo... :) Ze mi zupelnie wystarcza to platoniczne uczucie. I nie chce nic wiecej. I chcialabym, zeby tak zostalo wiecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy istnieje
prawdziwa miłość są ludzie, którzy są dla siebie dobrzy, którzy rozumieją się, bo chcą się rozumieć, którzy szanują swoje uczucia i nie ranią nikogo, którzy zamknęli swój egoizm w czarnej skrzynce i nie pamiętają o sobie chciałabym kogoś takiego spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee...tam. Prawdziwa milość nie polega na tym, by całkowicie zapomnieć o sobie. Troska i dbałość o siebie to jedna z podstaw istnienia wogóle. Spotkaj kogoś, dla którego Ty będziesz na tyle ważna, by jeśli będzie trzeba umiał Ciebie postawić wyżej, niż samego siebie. I On dla Ciebie niech będzie tak samo ważny. Zachowacie wtedy coś, co w miłości jest nie do przecenienia. Najważniejsi staniecie się WY. Bo miłość, to TY, JA, i przede wszystkim MY. To bardzo ważne MY, przestanie być ważne, jeśli na plan pierwszy wysunie się czyjeś JA, Twoje, albo moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz całkowitą rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy można przerwidzieć
albo wiedziec, która to z miłości wszystkich miłość będzie tą ostatnią? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy można przerwidzieć
to pytanie stawiam w nawiązaniu do stopki -> po czterdziestce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świerzbi mnie język i łapa, Czterdziecho. Każdy dostaje jakiegoś kopa w życiu, nikomu chyba nie uda się przez nie przejść bez doświadczenia tej \"przyjemności\". Niektórzy dostają mniej, inni więcej, albo inne. I choć bilans mego życia z przymiotnikiem jest dodatni inaczej, to powiem Ci tu, że najszczęśliwsze chwile mojego życia były wtedy, kiedy czułem, że kochałem, i jednocześnie czułem, że ktoś mnie kochał, że byłem dla kogoś bardzo ważny. Tych chwil nie było wiele, ale były. Może miłość nie zbawia, może nie jest panaceum na wszystkie lęki, może nie jest lekarstwem na chorobę duszy, ale nie jest to także żadne placebo. Przynosiła mi ból, ale też sprawiała, że z niecierpliwością wyczekiwałem każdego następnego dnia, następnego poranka, następnego wieczora, następnej nocy. Nie sprawiła, że znikały moje problemy, ale powodowała, że lepiej sobie z nimi radziłem. Kilka szczęśliwych dni było zadośćuczynieniem za kilka parszywych tygodni. Zresztą, nie muszę Tobie tego pisać, sama o tym dobrze wiesz, małolata nie jesteś. Ale nie zapominaj, cholera jasna, o tym, bo jesteś dopiero w połowie drogi. Nie pieprz, proszę, kawałków o tym, że to tylko placebo, bo to nieprawda, a młodzież słucha ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jeszcze Czterdziecho, że choć miłość to nie jest pieprzone 100 PLN, które każdy ma i może komuś dać, ale nie jest też 5 gr znalezione na ulicy. Miłość to dar, wielki dar, który człowiek dostaje raz, może dwa, czasami trzy razy w życiu, a nie, jak niektórym się wydaje, co pół roku, co rok, co kilka lat. Jeśli ma się ten dar, jeśli się kogoś kocha, to trzeba to pielegnować, dbać jak o najcenniejszy skarb, jak o najdelikatniejszy kwiat. Żeby nie popsuć, nie zmarnować, nie roztrwonić, nie zamienić na drobne, bo może to być ostatni taki dar w życiu. Pamiętać trzeba o tym, \"Zanim zerwie się srebrny sznur i stłucze złota czasza, i rozbije się dzban nad zdrojem, a pęknięte koło wpadnie do studni...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innej beczki teraz... Myślisz Czterdziecho, że ja jestem jakieś placebo ? Tak ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje małe trzy grosze... Czterdzieści dwa, jeśli ... \"Wstaję rano i cieszę się jak glupia do sera bo; (...) 6.Bo zasypiam mając po powiekami widok Forum Romanum, zorzy polarnej, fiordów albo Canale Grande o świcie.\" to dlaczego ... \"Bardzo prawdziwie napisałeś to o tym momencie przed snem, kiedy z człowieka wyłażą wszystkie bóle. Dzień jak dzień, praca, hobby, pranie i zakupy, ale jak się kładziesz to już inna broszka. Inny wymiar , prawda?\" Zorza polarna oglądana samotnie jest tylko moim małym odczuciem piękna. Oglądanie jej z człowiekiem, którego kocham jest pełnią radości... Odczuwam irracjonalną radość z możliwości podzielenia się szczęściem, z tym którego kocham. Zdeptałam wiele stolic i miast europejskich i zawsze był ten brak, brak obok osoby, która wiem , że też by się cieszyła, że promieniałaby szczęściem z każdego napotkanego widoku, z dotkniętego kamienia, zjedzonej potrawy . Cieszyłaby się razem ze mną. Wolę z Kimś łazić po lesie, a nie sama, wolę wyprawę rowerową we dwoje, a nie sama .... Tak, odczuwam pełnię radości życia z możliwości kochania i bycia kochaną. Czy jestem wyjątkiem ? Myślę, że nie. Spójrz, ile dorosłych ludzi pisze tu o poszukiwaniu miłości. Budują domy, są zamożni i ....nie są szczęśliwi. A może trzeba zmienić ich mentalność? Może oni nie wiedzą, że szczęścia mają szukać w sobie, w wybudowanym domu, w pracy ...? Można żyć bez miłości, bo tak się często życie układa, ale nie udowadniajmy, że życie bez miłości jest lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to wszystko jest bardzo piękne. Podróże, spacery po rosie, zapach lasu po deszczu. Zmysłowe przyjemności które można przeżywać samemu i są piękne zawsze. Kiedy jednak przychodzi choroba albo zwyczajnie starość dotyk dłoni najbliższej osoby jest cenniejszy od wszystkich podróży świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby udało mi się wybudować dom czy znaleźć pracę która jednocześnie byłaby moją pasją to myślę, że tylko na krótką metę osiągnęłabym swego rodzaju błogostan. Czułabym dumę. Prawdziwe szczęście to dopiero zamieszkać w tym domu z ukochanym i tak jak piszesz razem przeżywać radość z każdego dnia. Wtedy więcej wzruszenia daje kwitnąca jabłoń którą się razem posadziło niż wszystkie cuda świata. Niby tak niewiele a jednak o wiele łatwiej \"zaliczyć\" piramidy w Egipcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie czasem myślę, że dlatego tak trudno znaleźć kogoś kto potrzebuje miłości bo z wiekiem ludzie w obawie przed zranieniem udają, że wszystko jest jest OK, że są szczęśliwi bo realizują się w pracy, podróżują, uprawiają sport albo ogród. Osiągnęli jakąś stabilizację i zwyczajnie boją się to zburzyć. Młodzi rzucają się w uczucie jak w przepaść, my chcielibyśmy mieć pewność, że tym razem wszystko się uda, że to już na pewno będzie To, że nie wyjdę z tego znowu poraniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest jeden z tych największych, najwspanialszych numerów. Zapierający dech hat trick, z damskiego naturalnie kapelusza. Przecieram oczy...i dalej nic nie widzę. To tylko forum, to tylko internet, ale przypomina mi moją życiową sytuację. Wtedy jednak coś usłyszałem - wychodzę. I zamknęła drzwi za sobą. I dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i chyba wszystkich wystraszyłam tym smędzeniem:( Szkoda, bo bardzo dziś mi smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej chyba będzie Ci się rozmawiało z dziewczynami. Ja mam jakiś dziwny nastrój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę. Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości! ..... Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. .... Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć jak mi przykro”, „przepraszam”, „proszę”, „dziękuję” i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni. Prześlij te słowa komu zechcesz. Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj. I jeśli tego nie zrobisz nigdy nic się nie stanie. Teraz jest czas./Gabriel Garcia Marquez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo sama
jestem w moim małżeństwie, dlatego wiel oddałabym, zebymój mąż nadal był tym człowiekim, którego pokochałam. Zmienił się, nie wiem już czy go kocham, zranił mnie tak bardzo, ze nie chce mi się żyć czasami marzę o tym, że mieszkam na odludziu, że jest przy mnie ktoś, komu zależy na mojej obecności chciałabym odejść od męża, ale boję się być sama i boję się kogoś innego pokochać, boję się ośmieszenia. Mam czterdzieści parę lat, boję się swojego wieku, czy miłość jest tylko dla młodych, pięknych kobiet, jak twierdzi mój mąż, a ja naprawdę jestem starą wyliniałą kurą, której nikt nie będzie chciał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz, specjalnie dla Ciebie :) Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę. Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości! .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo sama
jeśli to było dla mnie to dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo sama... twój mąż jest naprawdę wielkim cwaniakiem. Mówiąc tak podcina ci skrzydła, sprawia, że boisz się samotności, nie zaryzykujesz odejścia. Zobacz ile wokół szczęśliwych par w mocno starszym wieku. Wiele jest prawdy w cytacie Atmo. To miłość sprawia, że ludzie się nie starzeją. Mężczyźni potrafią bardzo mocno kochać te swoje \"wyliniałe\" partnerki. Może do nas też kiedyś uśmiechnie się szczęście.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×