Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

dziewuszki spac lece poza tym męzulek marudzi ze sie nim nie zajmuje zatem do jutra! słodkich snów Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi - bardzo Cię prosze o wysłanie dla mnie recepty bo bede potrzebowac .. tutaj w Danii nie ma takiego lekarstwa - dobrze ze rozmawialam z Polka aptekarka ... Nie masz dziecka martwisz się zajdziesz w ciąże znowu sie martwisz aby wszystko było ok ... ja martwie sie teraz aby zdobyc duphaston i utrzymac ciąże a czy moge teraz zmniejszyc dawke z 2x dziennie na 1 raz dziennie aby przedluzyc czas brania lekarstw zanim mi ich braknie?? wyślę Ci mailem adres mojej kuzynki - ona wykupi mi lekarstwa i wyśle do Danii gdybys mogła a własciwie nie Ty tylko ktoś z Twoich bliskich wysłać w miare szybko recepte ... moze nawet priorytetem ... byłabym wdzięczna buziaczki odbierz maila prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Dopiero co wróciłam do domu i przeczytałam Was pobieżnie.U mnie w miarę OK,bo od wczoraj zauważyłam takie małe podbarwioną wydzielinę i trochę się martwię,choć może to po badaniu (byłam w poniedziałek u lekarza) Ponieważ dobrze się czułam zmniejszyłam sobie sama dawkę Duphastonu,brałam przez 2 dni tylko 1 tabletkę.Lekarka powiedziała,że albo się bierze 2 lub 3 dziennie albo w ogóle,jak mam brać 1 to mam sobie w ogóle odpuścić,bo nic to nie da.I moze to leciuteńkie plamienie to skutek tego,że zbyt drastycznie zmniejszyłam sobie dawkę.Napierw brałam przez 2 tygodnie 3 tabl.dziennie,potem przez tydzień 2 no i przez te 2 dni tylko 1.Na szczęście brzuszek tylko boli od czasu do czasu,dziś w ogóle. Shering -- 1 tabletka nic Ci nie da,tak mówiła ginekolog u której byłam,bo radziłam się w sprawie dawkowania.Jak zobaczyłam wczoraj to leciutkie plamienie to od wczoraj wracam do dawki 3 razy dziennie.Poczekam parę dni i wrócę do 2,tak kazała lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No heloł babolki moje kochane...perwersiki i jęczyduszki....no tak bo jak trzeba komus w dupeczkę natrzaskać albo pomarudzić to tu zawsze chętne są.Najważniejsze że humorki w miarę dopisują a co do odwiedzin Poronina to chętnie się przyłączę....myslę że nie tylko ja ;) Kiedyś wysyłałam dietkę żelazową dla Titusia i Cebulki więc i dla Asi i Agi podeslę-dziewczyny proszę ciągnąć pocztę. Mnie dzidzia tak kopie ze po prostu masakra.Czasem mam wrażenie jakby była na dodatkowym duracelu :O Ledwo coś ugryze to od razu sie budzi i rozrabia.Czasem specjanie długo z rana leze w wyrku. Titulek na kociaki sie napatrzyłaś to z ranka smignij do apteki -czas zobaczyć [ II ] Tego samego życzę pozostałym z górnej tabelki a Majusia póki nie może to pozostaje w poczekalni Buziam wszystkie na dobranoc i gaszę światełko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) a co tu taka cisza??? Pierwsza jestem??? To najpierw buszuje się po topicu do późnej nocy a potem to śpimy rankiem co??? :P No cóż to wygrzewajcie się w łóziach a potem zameldujcie się czy wszystko OK, zwłaszcza Avi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi ❤️ wiem że się zamartwiasz i pewnie masz i żal do siebie, że wcześniej nie poszłaś do lekarza a tak to już w ciąży (i nie tylko) jest, że dopóki coś porządnie nie zaboli to staramy się nie zwracać uwagi. Czasem po prostu nie chcemy by uważano nas za panikary nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. No cóż najważniejsze, że już sytuacja pod kontrolą i teraz będzie już tylko lepiej :) Majuś tak szczerze mówiąc to nawet trudno mi wyobrazić sobie co czujesz po tych wszystkich przejściach ale Ty silna kobitka jesteś spod samiuśkich Tater :) Wierzę, że sobie poradzisz z wsparciem najbliższych osób. Może i sytuacja wygląda beznadziejnie ale nadzieję choćby malutką trzeba mieć zawsze. Ja Cię nie namawiam byś była hurraoptymistką i nastawiała się , że to szybciutko się zakończy po Twojej myśli (choć plan Titka jest świetny) ale wiesz jak mówią - nastawienie pacjenta to połowa sukcesu w leczeniu więc Kochana musisz mieć iskierkę nadziei że te wizyty badania i ogrom kasy jaką wydasz przyniesie skutek wymarzony. Piszesz, że jest tyle bezdzietnych par, masz rację, ale popatrz też na pary które latami się starały o Maleństwo przechodząc miliony badań i zabiegów i w końcu doczekały się Potomst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i obcięło mi pół posta :( a tyle się napisałam :( Więc kończę: (dobrze że przezornie skopiowałam moje wypociny) Majeczej c.d. :) Bo ucięło najważniejszy w sumie fragment: Tak trzeba myśleć. I życzę Ci spełnienia tego marzenia prosto z serca i baaardzo szczerze i oby ten czas oczekiwania i staran był jak najkrótszy. Trzymaj się ❤️ Tituś święte słowa :) jakbym czytała większość moich myśli. No to czekam na Ciebie i śmignij do apteki - tak bez podejrzeń ;) Koug oj ja pamiętam te nóżki w żebrach... mam nadzieję, ze moja druga Dzidzia mnie choć trochę oszczędzi i będzie delikatniejsza ;) Schering niestety nie mam recept na duphaston więc nie mogę pomóc :( ale dobrze że dziewczyny tu mają taką możliwość, nic się nie martw razem damy radę :) Robur dobrze, że u Ciebie OK i życzę by plamienia szybko się skończyły ale oszczędzaj się i wypoczywaj dużo. Ależ się rozpisałam... przepraszam ale chyba mam wenę twórczą od rana :) Może powieść zacznę pisać, kto wie. Trzymajcie się i miłego dnia Wszystkim życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Wróciłam z domu :) czytałam Was przez godzinę! :) Agi - trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze,odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj... pewnie do końca bedziesz na zwolnieniu, bo praca przy pacjencie na stojąco... kiepsko to wygląda. koleżanka musiała leżeć przez większość ciąży, ma zdrową dużą córeczkę urodzoną w terminie. Kurdeno - trzymam kciuki i pozdrawiam. titek - nie mogę się doczekać, az zrobisz test :) Margerita - gratuluję syna, a jak ma na imię? :) schering - jupiii!! trzymam kciuki. Nie poratuję Duphastonem, bo nie brałam. Majek - cieszę się, że lekarz tak fachowo do Ciebie podszedł. Sporo kasy te badania kosztują, ale kasy nie trzeba żałować, bo zdrowie jest bezcenne :) teraz musisz poczekać na wyniki i dowiecie sie, co było przyczyną. Dobrze, że masz wsparcie w mężu. A ja w domku odpoczęłam, spałam lepiej i przestały mnie chwytać skurcze. Zastosowałam masaż nóg (choć ledwo do stóp sięgam przez brzuchol) i ciepłe kąpiele. Dodatkowo ćwiczenia i urozmaicona dieta w postaci warzyw i owoców prosto z ogródka. już trzy dni (odpukać) nie mam tych przeklętych skurczy w nocy (łydek i żołądka) no i przesypiam całą noc :) Wyglada na to, że na każdą dolegliwość ciążową jest jakiś sposób. A na napuchnięte nogi (Koug to do ciebie) wczoraj ćwiczyliśmy na szkole rodzenia masaż nóg. Głaskasz nogi z dołu do góry, najpierw uda, łydki, potem stopki i paluszki, każdy z osobna - potem lekko uciskasz spód stóp - zawsze w górę. dobra, tak się to rozpisuję o głupotach a tu takie ważne rzeczy się dzieją... jakoś tak jestem skoncentrowana na fizycznej stronie człowieka, zamiast na duchowej ;) Dziś śniło mi się, ze urodziłam dziewczynkę! miała piękne duże oczy i nazwaliśmy ja Paulinka. Dziwne, nawet nie myśleliśmy o takim imieniu dla dziewczynki. Jak już to Zosia. No ale przeciez będzie chłopak! A dla Dziewczynki podoba mi się jeszcze Honorata, co myślicie o tym imieniu? Nietypowe, prawda? znam tylko jedna osobę o tym imieniu. Dzisiaj idę do lekarza, pewnie pomierzy nam dzidziusia i mam nadzieję, ze powie, że wszystko w porządku. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje ze zyje! dziewczyny, czy ktoras z mam nie zna moze badania OCT? to na to mam sie stawic w niedziele, jakies USG pod kroplowka czy cos? mala szalala wczoraj na weczor a teraz jest wzglednie spokojna.W zasadzie mam juz wymarzonego SIERPNIOWEGO LWAAAA wiec rodzic moge w kazdej niemal chwili ;) cholera olalam wizyte u lekarki w srode, z premedytacja nie poszlam bo mialam juz dosc placenia kupy chajsu za kazda wizyte i badanie z osobna. Teraz chodze na bezplatne badania na kase chorych. Mam nadzideje ze sie nie wkurzy, jakby co zwale na meza ze mial odwolac a nie odwolal. mąz ostatnio nawet poprawnie sie sprawuje, to po tej awanturze jaka mu zrobila moja mama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Totek kochana nie trzymaj nas w niepewnosci bo zaraz ci natłuke po pupie:P Majek kochana czekamy na wiesci o przyczynach twojego zdrowka❤️ Mania ty masz swoja mala wage i wzrost ja mam troszke wiecej (52kg, 163cm) i moja czocza mnie strasznie pilnuje bo mowi,ze jestem taki chudziasek ,ze boi sie o mnie:P choc anorekcja mi nie grozi bo uwielbiam jesc:) wiec jesli dobvrze sie czujesz i dobrze wygladasz a nie masz anemi to i waz sobie 20kg:P:P:Pzarcik:P tu masz kalkulator BMI, ale ciezarne nie maja co sobie obliczac;) http://www.fabrykadiet.pl/Source/Diets/Calculators/Default.aspx?gclid=CIO9uPWg7JQCFQuH1Qod3UJyrg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwina 29 - juz Ci odpisalam na maila nic sie nie martw - rozumiem :)) Agi - prosze odbierz maila i poratuj mnie receptą buziaczki jutro robie sikanca na potwierdzenie bladziocha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schering trzymam mocno kciuki aby wszystko się udało i abyś zdobyła receptę:) Jakoś powolutku pierwsza cześć tabelki się wykrusza a jak widzę to chyba je wysuwam sie na prowadzenie;/ Obym szybko spadła z tej pierwszej lini do odstrzału:):):):) Dziś jest dokładnie tydzień do mojego wyjazdu na wakacje z których bardzo się cieszę:) Jedziemy na dwa tygodnie w międzyczasie mam dostać @....a może nie:) Zobaczymy:) Pozdrowionka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przydalo by sie zeby ktos wreszcie byl za mna w tabelce bo mi zumno juz w pupe i wieje w plecki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłam sie przywitać z Wami :) robur--- ja duphaston 3x na dzien brałam do konca pierwszego trymestru, potem przez jakies 2 tyg 2x na dzien i potem przez tydz po 1 tabletce teraz tylko no-spe 3x na dzien biore i witaminki :) koug--- ja juz takich kopniaczk ów i harców dzidziusia doczekac sie nie moge :) titek-- ania i koug maja racje do apteki po test marsz i to migiem :) schering--- trzymam kciuki za jutrzejszy tescik, na bank beda dwie krechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scering wysłałam Ci maila.Maniu już niedługo i Twoja dzidziunia będzie nieżle kopać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Agi - juz odpisalam na maila Jesteś WIELKA :)) jakie jest prawdopodobienstwo ze jesli w 12 dniu fl po 3 min wyszedl mi bladzioch - ze moze byc to pomylka ?? Moj M potwierdzil bo ja nie wierzylam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kofane moje!!!!!!!! sluchajcie ja dzis znowu dostalam plamien, w dole ciagnie jak na @ test zakupiony, zrobie go jutro z ranca... teraz leze w loziu i odpoczywam...no tak na zapas :) widze ze macie wiecej nadzieii i wiary niz ja... Koug 🌻 Ty moj! fajnie ze sie odezwalas! dzidziocha piszesz ze wariuje! normalnie bosko! a dieta zelazowa co ja kiedys mi wyslalas fakt bardzo apetyczna, od tamtego czasu jem wiecej twarozku i rzodkiewki! hihih Dziubuss mnie to sie wydaje ze to @ rozbujac sie nie moze... Anus czy Ty zamawialas te deszcze? no bo normalnie deprecha mnie lapie w tej szarosci... leje i leje. no wlasnie dziewczeta, co z tym duphastonem, czy wyglada na to, ze bez tego ani rusz? z obserwacji wynika ze tylko Dafi tego nie lykala...a mowia, ze jak silna ciaza to i bez wspomagania sie utrzyma... ja dzis 40dc...przez ostatni miesiac zaniedbalam sie w kwasie foliowym :( dzis juz go kupilam 0.4mg i lykne wieczorem. ciekawe czy mam tego dzidziusia w brzuszku czy tez nie.... dzis piatek wiec i lotek tez puszczony, maz z tekstem wyskoczyl, ze jak wygramy to odrazu dzidzie mi robi...czyli widac ze chce... ach te chlopy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i czy mozna zrobic test o kazdej porze dnia?? bo np. teraz mnie kusi aby zrobić ... i nie wiem czy jest sens ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Dziubuss to fakt, nie mozesz tak z odkrytymi pleckami na dole tabelki siedziec, przeziebisz sie, a to przeciez na pecherzyk niedobre i w ogole tak do rozmowy nikogo nie ma... :P ja trzymam kciukaski ze Shering d Ciebie przyjdzie... :) Anus wiesz co a moze Ty zacznij kochana pisac ta ksiazke co? hihiih ja zajme sie reklama :D i kupie pierwszy egzemplarz z nakladu! :) bo tak obserwuje od pewnego czasu, ze spodobalo sie dziewczynom pisanie dluuugich postow... ciekawe gdzie sie tego napatrzyly... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie Schering podzielam opinie Avi co do testu, jeden juz zrobilas i wyszedl bladzioch to u Cibie to bez znaczenia o ktorej godz zrobisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam i wyszedl bledzioch ale pozniej przeczytalam ze nie wazny jest odcien kreski tylko jak sa dwie to jest pozytywny i ze przed spodziewana @ powinnam zrobic z porannego moczu a po spodziewanej @ obojetnie kiedy .... czekam do jutra rana ..to tak długo !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bladzioch bladziochem a co jesli dzidzi nie ma?? bo np test porypany?? jak 2 grubych nie zobacze to nie uwierze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
schering--- co do testów to powiem Ci ze ja tylko raz robiłam z porannego moczu tak to nigdy nie mogłam sie doczekać :) w poprzedniej ciazy 2 razy testowałam i to po południu i krechy były obie niemal identyczne ale juz było dobrze po terminie spodziewanej @ natomiast w tej ciazy testowałam 4x :) taki niedowiarek ze mnie :) pierwszy raz w 26dc były 2 kreski, ale jedna bardzo bardzo słaba (dodam ze robiłam test ok 14tej), potem 2gi test nastepnego dnia juz z rana i tez słaba kreska, potem w dzien spodziewanej @ i juz nie rano i kreska była ciut silniejsza i potem jeszcze raz po terminie spodziewanej @ po południu i juz krechy były porzadne :) takze to nie ma znaczenia, jak sie jest w ciazy to sie jest i pora dnia nic tu nie zmnieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w poprzedniej ciazy mialam to samo, zrobilam test popoludniu juz nie pamietam dokladnie ale bylo to 3-5dni po spodziewanej @ mimo tego test wyszedl ujemny, ale mimo tego cos i tak bylo nie tak i powtorzylam test za tydzien z ranca i wyszly dwie grube krechy, test zachowalam i powiem, ze od wrzesnia tamtego roku nadal sa widoczne... u mnie ewidentnie testy wskazywaly na przesuniecie sie owulki... po roznica z @ a pierwszym usg byla 2tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie spodziewana miesiaczka dopiero w niedziele dlatego wychodza bledziochy ?? czy jak wychodza bledziochy to moze byc tak ze ciazy nie ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledziochy są ciąża jest!Pod warunkiem,że sprawdzasz po 5 min a nie po kilku godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×