ciążowe staranka

cholewcia tyle się napisała i mi wcieło posta gdzieś dzień doberek gwiazdeczki moje Validosku Ty nam się tu nierozpadaj.poczekaj na mnie.razem bedzie nam raźniej rodzić co do pokoiku Maksa to teraz wiem gdzie jest NEMO:D:D:D to ulubiona bajka mojej córy.młoda by wycałowała te Twoje ściany hihi:D:D:D:D:D:D Cebulko dwa dni wcinałam grochówke więc smaka mam narazie zaspokojonego teraz czas na cos innego :D:D:D:D Banitka Mania najważniejsze ,że Szymonek głodny nie jest a czy poje z cyca czy z butli to już sie nie przejmuj.Może lepiej mu z butli jesć bo łatwiej smoka złapać i szybciej leci.Wielkie buziaki dla żarłoczka Roburku udanych zakupów i ciesz sie urządzaniem mieszkanka:D U mnie rodzinka sie rozchorowała.Małżoneczek ma chore gardzioło a młoda zaczeła pokasływać.Jeszcze tego brakowało zebym i ja sie rozłożyła.gardzioło mnie też zaczeło naparzać ale kupiłam sobie tabsy w aptece. Jakieś homeopatyczne .najważniejsze ,że po kilku tabsach gardzioło już nie boli. wstawiam wode na kawusie

wiedziałam ,że tak będzie jak sie naprodukowałan nad drugim postem to nagle ten pierwszy się znalazł ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Buziaki z samego rana ;) Właśnie jem śniadanko i popijam herbatką dzisiaj \"Magicznym ogrodem\" przepyszna, wczoraj zakupiłam, polecam.... Widzę Titusiu, że Ty też gustujesz w takich herbatkach ;) Podobno najlepsza spośród herbatek w ciąży i dla kobiet karmiących jest roiboss (w necie dużo jest na ten temat). Ja też dzisiaj się przekręcałam kilka razy w nocy, nie mogłam spać ;( Kręgosłup też daje się ostro we znaki ;( już się tak nie kręci mój synuś Validosku jak w weekend co Ci opowiadałam....ale wyczuwam jakieś oznaki bytu.... Ciągle mam twardy brzuch, wczoraj to mnie coś kłuło w dole brzuszka i bolało też tak jak na miesiączkę już kilka razy nawet...aż się boję bo niechby tam sobie jeszcze dzieciątko pobyło.... Niech jeszcze rośnie.... Jutro zaczynam 36 tydzień, więc już z górki. Po niedzieli idę do lekarza, po 4 i pół tygodniowej przerwie, więc jestem bardzo ciekawa, jak się ma moje maleństwo ;) Może już leży główką w dole..... Titowa nie przejmuj się żygaj ile możesz, to prawa ciąży ;) Maniu fajnie, że się odezwałaś, ja jeszcze zmuszam się aby spać w dzień kiedy w nocy nie mogę....Każdy mi skrzeczy śpij póki możesz!!!!! A jeśli chodzi o mleko najważniejsze, że Twoje i obyś miała jak najdłużej pokarm, bo wiadomo matki najzdrowszy!!! Banitko norma w 34 tygodniu nawet do 2,5 kg, ale u Ciebie jest rzeczywiście dużo większy....Rośnie jak na drożdżach.... Spróbuj się jakoś wyspać albo przynajmniej poleż troszkę przy nastrojowej muzyczce.....;) Fisiu czasami jest tak z tymi postami, ale miło się Ciebie czyta pomimo tych dwóch podobnych ;) I trzymaj się dzielnie :) nie choruj Ty przynajmniej ;)

Dziewczęta wstawać, ja idę robić kawkę ;)

troche jeszcze pospałam!:) bóle mineły wiec rodzic nie ide:) Malwinko dawaj kawe ja gotuje pieczearkowa:) Titus umawiamy sie rodzic w poniedziałek:)

hej oj dziewczyny większość z Was to na Swieta nie bedzie spała ale z innego powodu:-) dzieciątka będą się darły że ho ho:-) mnie tez juz jest ciężko, mój brzuch przypomina stożek, wszystko mi poszło w niego, ręce, nogi takie jak przed ciążą a brzuch wysadzony do przodu:-) ciężko mi się oddycha i chodzi. Nie wiem jak ja dojde do auta bo zaraz jade do lekarza na kontrolę, troche sie boję bo jak mi powie ze coś nie tak i znowu do szpitala to sie załamie:-( Jutro moja Nadia ma urodziny i nie moge jej tego zrobić że mnie nie bedzie. z okazji Barbórki dla Basi gorące życzenia idę dupkę wymoczyć, może jakiś make up nałoże bo od 4 tyg. wychodzę do ludzi;-)

Validos ja wczoraj gotowałam pieczarkową i dzisiaj też ma ;) Kawę podano ;)

Koleżaki drogie możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla maluszków-niemowlaczków... Czytam o Raimond Lap, że jest super - Muzyka dla bobasa ale coś jeszcze np. ?????

Ahoj piźdźioszki moje kafane :) Melduję się po wizycie u ginki. Dziecko narazie na ten świat się nie wybiera, szyjka OK zamknięta, tętno miarowe, wody się nie sączą. Jedyne co może martwić to fakt iż przez ostatni miesiąc przytyłam tylko 1 kg choć lekarka stwierdziła, że po brzuszku wygląda iż wód mam sporo i dzidzius tez jest słusznej wielkości. Mam zagadać z położnymi żeby na wszelki wypadek załatwiły mi kontrolne darmowe USG także zobaczę w przyszły piątek co powiedzą położne. Lekarka śmiała się, że pewnie za dużo biegam z dzieciakami pod szkołą (widzimy się codziennie bo ona odbiera córkę ze szkoły). A i muszę przyznać że na jedno ciąża mi posłużyła - mama odebrała mój wynik cytologii co robiłam w październiku w Polsce i okazło się że mam PAP I !!!! Jeszcze w życiu nie miałam takiego wyniku zawsze II a tu proszę :) Przynajmniej jakaś rekompensata za te dolegliwości wszystkie i niedogodności. No właśnie najlepsze życzenia dla naszej Basi :) a gdzież to się ona podziewa? Dawno nie zaglądała do nas Maniu nic się nie martw. początki są zawsze trudne. Na pewno radzisz sobie najlepiej jak tylko potrafisz. Nie katuj się z powodu karmienia widocznie tak musiało być a dodatkowy stres Ci nie pomoże a może tylko sprawić, że całkiem stracisz pokarm. Ja wiem jak to \"boli\" gdy chcesz karmić piersią a nie możesz. Spójrz na to z tej strony, że przynajmniej masz jeszcze pokarm i możesz dać Szymonkowi to co najlepsze a jakim sposobem to już mniej ważne Duży dla Szymonka Cebulka trzymaj się mam nadzieję, ze lekarz oszczędzi Ci pobytu w szpitalu no a przede wszystkim że z malutką normą jest wszystko OK. Oj Validos te skurcze i bóle to brzmią \"ciekawie\" cos mi się widzi, że pomiędzy jednym urzędem a wizyta w nowym mieszkaniu jeszcze na porodówkę wpadniesz i w biegu urodzisz ;) a potem Maksia do nosidełka i dalej w drogę :P Taka aktywna do końca... wprost pozazdrościć energii. Fisia jak tam stres przed poniedziałkiem jest? Widzę że rodzinka Ci nie \"ułatwia\" dużo zdrówka dla nich. Moja Weronika też się rozkłada :( jutro już do przedszkola ją nie puszczę bo ciągle ma gorączkę a jak nic się nie poprawi to do lekarza się wybierzemy. Koug dla Emilki pewnie rośnie jak na drożdżach :) Ciekawe jaka będzie gdy się znowu spotkamy, pewnie duża pannica już z niej wyrośnie :) Banitka współczuję dolegliwości ale pocieszmy się, ze już niedużo nam zostało a jak masz ochotę się wyżalić to pisz czasem takie wylanie całej goryczy pomaga Trzymajcie się dziewczyny wszystkie razem i każda z osobna :) Życzę miłego popołudnia bez dolegliwości i stresów

no ta kafe jak zwykle nadgorliwe... chciałam się przywitać tak po marynarsku :P a tu proszę sami poprawili i ocenzurowali i wyszło coś dziwnego :D:D:D tak dla pewności - to miało być a h o y :D

no to niech bedzie a h o j! hehhehe dziewczyny wczoraj o 17 byl pierwszy pelny pawik! bleeeeeeeeeee! ale po ktorym sie lepiej zrobilo... Manius grunt ze i tak twoje mleczko Szynus pije, jaka metoda to juz pikus, grunt zeby dostawal mamuni witaminki :) Validek????????????? no i jak brzunio? z Fisia sie zgrywasz na porodoweczke? Fisiak odliczamy! 3 2 1 i strzeeeeeeeeeeeeeeeelaj! nie nie u Ciebie bedzie ciagniecie bo napinac sie nie musisz - cc bedzie :) Banitka zagladaj czesciej, dzicioch spoooory! a u mnie kolejne newsy: zamykaja sklep i wszyscy przed swietami wylatujemy na zielona trawke :( fajno co? to ci prezent pod choinke! a Dziubuss gdzie?

Hej Tituś. No to niemiłe wieści :( a jak sprawa się ma w związku z tym, że w ciąży jesteś? dałaś zaświadczenie? przecież tu ciężarne są pod ochroną \"gorzej\" jak \"zgnite jajka\" ;) trzymaj się i daj znać jak sprawy się potoczą a co do pawika to podobno lepiej tak niż jakby miało mulić cały dzień... ja niestety z pawikami mam problem od zawsze więc męczyły mnie mdłości od rana do nocy :( ale juz przeszło :) za to zaczęły się inne dolegliwości :P

hej byłam u gina, wszystko narazie dobrze:-) wody w normie, szyjka zamknieta. Dzidzia waży 1750g, więc chyba jak na skończone 31 tyg. to dobrze. Za to ja odrobiłam 3kg które schudłam prze 3 tyg. będac w szpitalu. Ciesze się bardzo, lekarz kazał dalej dużo leżeć i nie przeginac. Obiecałam że do Świąt będę posłuszną pacjentką;-) zresztą za 2tyg. znowu wizyta. W drodze powrotnej podjechałam jeszcze tylko do sklepu i nakupowałam znowu śpiochów, kocyków, akcesorii dla Dzidzi, becików, z grubsza chyba już mam wszystko na początek:-) od razu jestem spokojniejsza. życzę miłgo wieczorka dziewczynki:-)

Cebulka cudne wieści :D Byle tak dalej! już musi być dobrze :)

wysłałam Wam zdjęcia Szymonka :)

Dzięki Maniu za zdjęcia,śliczny bobas z tego Twojego synka.

hej dziewczyny widzę żkolejne z was szykuja się do powitania maluszka na swiecie, chyba pierwsza w kolejce jest Fisia. Dziewczyny trzymam kciuki i zycze powodzenia - oby szybciutko i sprawnie poszło. Maniu ja tez w pewnym momencie podawałam małemu swój pokarm z butelki bo piersi nie chciał ssać. A u nas wszystko w porządku - dzieciaczki zdrowe, dzisiaj bylismy zważyć małego i co się okazuje że moja kluseczka waży juz 8760 i ma ok 70 cm - wielki z niego chłopczyk ale nie ma co się dziwić bo jeść lubi bardzo a szczególnie zupki które mu gotuję. Pozdrawiam serdecznie.

Fisiu chyba ja bede robic kawe :) tylko która bedzie tak wczesnie wstawac! i słonko zdrówko dla rodzinki! niech sie kuruja bo nie czas na chorowanie! normalnie od 4 nie moge spac! mlody jak wczoraj cały dzien był tak spokojny ze az sie martwilam rano od 4 daje pokazówke:) malwinko co do niespania w nocy to sama widzisz w jakich godzinach urzeduje!!!! mnie znowu biodra wysiadaja:( nio a dzieciatka jeszcze niech rosna:) aby mój nie za duzo:) cebulko ja juz widze ta wigile z cyckie na stole:) ciesze sie ze na wizycie wszystko dobrze:) a dzidzia niech rosnie:) ania K dobrze ze Twoja dzidzia jeszcze czeka u mamusi:) a co do cytologii to ja tez o dziwo mam gr 1:) a co do aktywnosci to samasie zastanawiam z kad te siły:) pewnie kolejne etapy w nowym mieszkaniu pobdzaja do działania:) mamy juz łazienke, podłogi i dzrzwi i szafy:) dzis przyjezdza materac :) a w poniedziałek kuchnia i zaczynam przeprowadzke:):) Titus nie chce Cie straszyc ale jak tak wziełas od dziewczyn te pawiki to az mi Cię szkoda:) a tak chciałas:):):):) mam nadzieje ze niedługo kolejnej przekazesz:) brzusio lepiej:) dzis o 19 do szpitala do połoznej wiec zobaczymy:) czy z Fisia bede rodzic:) Dziubasku:) prosze sie zameldowac!!!

Witam, tylko spojrzałam, że 5:40 już wiedziałam, że Validos urzęduje ;) Ja dzisiaj od ok.5 nie śpię tzn. cywam.... Kręgosłup mnie bolał ;( Dzisiaj znów pewnie będę nieprzytomna po tej cudownej nocce ;( Cebulko to ładną masz wagę swojego dzidziusia ;) Teraz przybieramy więcej tzn. w ostatnim miesiącu nie powinnyśmy przytyć podobno.

Hmm, idę poleżeć jeżeli tylko mi się uda, może pośpię jeszcze ;(

Witajcie Kochane:) Oj dziękuję Wszystkim za życzona i za pamięć....:) U mnie dopiero 21tc czuję sie różnie...raz lepiej raz gorzej;) chyba jak każda z nas:) Troszke jestem zdziwiona że tyje mimo braku apetytu - mam na + 5kg:( Pamiętacie kiedyś pisałam Wam o tym niemiłym lekarzu na USG- kiedy to wykonał mi je chyba w 5 minut i opisał wynik- Płód żywy ciąż rozwija sie prawidłowo....nic mi więcej nie powiedział o wynikach a juz o tym jaka płec to zapomni...Więc zaposałam sie na USG do Feminy w Katowicach mam dokładnie na 19 grudnia dzwoniąc tam jakas miła babeczka powiedziała mi że jak dam rade załatwić skierownie to zrobia mi bezpłatnie...sama mi to zaproponowała...jeszcze są mili ludzie:) Szymonek jest super tak przytula brzuszek mamusi, mówi do niego caluje...wzrusza mnie do łez...juz nie moze sie doczekac kiedy dzidzius będzie się z nim bawił:):):) Pozdrawiam Wszystkie koelżanki - życze miłego dnia:)

hej ale pospałam, dziś tak szaro buro i co tu robić. Dziewczyny czy wy kupowałyście może nawilżacze powietrza? jest taki wybór że nie wiem co wybrać. Ja mam ciągle problem z wysuszoną śluzówką, no i Dzieciom tez będzie lepiej sie oddychało. Basiu już 21 tc szybciutko zleciało:-) Validos kończ ten remoncik bo zaczniesz rodzić między kuchnią a nieskreconą szafą;-) Fisia pewnie robisz zapasy żywnościowe dla rodzinki no bo jak pójdziesz na tydzień no to będą biedni;-) Malwina moja dymka rośnie jak na drożdzach;-)

Czołem dziewczynki! Anus no szukam w necie rowniez na tan tamat ale jka na razie nic konkretngo nie znalazlam...zaraz zadzwonie do tej kancelarii, wiesz bedac na zwolnieniu mialam poczucie tego bezpieczenstwa, ze w razie poczuje sie lepiej bede mogla wrocic do pracy, a tak wszystko odpada bo nikt ciezarnej nie przyjmie do pracy... chca jeszcze przedluzyc otwarcie sklepu, bo ze wzgledu na te swieta i by ludzie mieli pelne pensje tak ok jeden extra tydzien. Ja mdlo w gebie jak nie wiem! :( wczoraj zrobilam zeiemniaczki, piers w sosie chrzanowym i buraczki, i zjadlam tylko ziemniaki z sosem i buraki, tak staralam sie nie shaftowac, bo przez caly dzien w sumie malo co zjadlam i chcialam by dzidzia miala troche tych witaminek... przez to cala npc sie meczylam, a jak slubny rzucal sie w powietrzu, czytaj. zmienial pozcje spania z lewj na prawa i odwrotnie, skubany tak sie rzuca ze wybudzalam sie za kazdym razem i bylo mi wrecz niedobrze! nie wiem co to jest ale cala watrabe jak i trzustka mnie nawala, tak caly pas pod zerbrami...mialyscie cos podobnego? myslalam ze to moje jelitka mi tak bolem promieniuja... w poniedzialek do GP czyli rodzinnej po kolejne zwolnienie... Banitka to rzeczywiscie niemily facet z tego ginka byl, dobrze zrobilas, ze umowilas sie na tego 19tego z kims innym. Validku niooooooooo troche sie mecze... nie jest zle o poranku, poranych mdlosci nie mam, ale za to przychodza po 14tak do wieczora... uuuuuuuuuu po wczorajszym to nawet juz teraz mam od sniadania. Maniu zaraz obejrze sobie fotki Szymonka ide przedzwonic i podpytac w mojej sprawie w kancelarii jesli beda chcieli porozmawiac.

Tituś faktycznie nieciekawie ze zamykają ten sklep, ale ty bedac na zwolnieniu chyba nie masz o co sie martwić, no chyba ze planowałas wrócić do pracy. a co do mdłości no cóż sama chciałaś Maleńka:-P :-P :-P a tak serio to lepiej jedz mniej a czesciej, Dzidzia narazie wyssie z ciebie co najlepsze. Ja tak naprawde to wogóle nie mam jakiegos ssania jem małe przekąski, wogole jakoś szybko sie najadam, głownie jem owoce, dużo ryb i litrami pije wode, kompoty i co tylko mam. Maniu śliczny ten twój Synuś, taki maluśki, słodki, az chce sie go zjeść:-) wyrośnie z niego chłop jak dąb:-)

Cebulcia tak sie ciesze ze z Fasolina wszysstko ok! jedz i nabieraj sily kochana! leniuchuj i leniuchuj! odrabiaj straty! Aneczko i inne ciekawe :) A wiec tak, dzwonilam do tej kancelarii, powiedzial mi pan bym przeszla z chorobowego na bezrobocie bo bedac jako bezrobotna moglabym sie starac o dodatek na mieszkanie medical card itp itd... bo trzeba pracowac min do 6mca ciazy by dostac macierzynski... ale przeciez to nie moja wina ze zaklad pracy sie rozwiazuje i normalka, ze nikt ciezarowki nie przyjmie... natomiast ja zadzwonilam jeszcze do socjala, rozmawialam chyba z 10min, i tam mila pani, poinformowala mnie zebym zostala na chorobowym, bo raz ze pieniadze te same,drugi ze macierzynski bedzie obliczny na podstawie mojego roku podatkowego z 2006roku,a przeciez przepracowalam te min 39tyg w roku, wiec problemu z tym nie powinnam miec, no ale w najgorszym przypadku jesli go nie dostane, to i tak dostane zasilek dla bezrobotnych, wspomnialam rowniez o tym rocznym kursie czy studium, zwal jak zwal, byla tak mila ze wpisala mnie na liste dofinansowan, zaznaczyla ze terminy sa dosc napiete, ale zawsze warto sprobowac...i teraz czekam na kogos tego tam z \'gory\' i powie na czym stoje. powiedzialam pani, ze mieszkam w Irlandii od 5lat, 4mce pracowalam na 3/4etetu, nastepne 4lata i 2mce w pelnym wymiarze godzin, nigdy nie bylam na zwolnieniu jak i nie bylam chora, dopadla nas namacalnie rececja i chcielibysmy sie zwrocic w tej sprawie o pomoc, jesli taka istenieje, i ze nie chce byc postrzegana jako osoba wyciagajaca za wszelka cene pieniadze. Pani byla bardzo przemila, podala inne dwa numery tel, i w ogole fajnie sie z nia rozmawialo...widac ze sa jeszcze zyczliwi ludzie na tym swiecie... ufff i lepiej mi sie z nia pytlowało niz z tym radca prawnym :) natomiast moja koleznka mowila, zebym sie nie przejmowala, bo jej znajoma byla w tej samej sytuacji jak ja, dostawala chorobowe, pozniej macierzynskie a pozniej automatycznie przeszla na bezrobotne... czekam tylko kiedy wroci z miasta to pogadamy blizej o szczegolach. ufffffff

no ładnie ja tu pytlu pytlu, gadu gadu, pisiu pisiu a moj slubny w drodze do domu! :D :D :D ale sie ciesze! na 15ta bedzie w domu! boszszsze radosc wiellka bo nie zdaza mu sie to czesto! czuje jakby swieta nadhcodzily wieeeeeelgachnymi krokami! a ja nadal w łóziu i nic nie zrobione! heheheheheh ide zatem kalafiorka ugotowac i lazienki sprzatnac a reszte zostawie domownikom a co! nie cha miec myszy w domu!!!!!! to niech brzuchatce nie odmawiaja! heheheheheh i jeszcze tak ladnie tu slonko swieci, i jestem jakas dzieki temu dzis taaaaaaaaka szczesliwa! bunie laseczki! spadam dzielac sie rewelacyjnym humorkiem!

Witajcie :) Ja dziś mam wolne więc siedzimy z Weroniką w domku i leczymy Małą, na szczęście jest już trochę lepiej :) Cebulko przede wszystkim najlepsze życzenia dla Nadii z okazji urodzinek :) Niech rośnie zdrowa, ma wielu prawdziwych przyjaciół, w szkole odnosi same sukcesy no i by odnalazła szczęście w nowej roli - starszej siostry, którą niedługo zostanie :) Tituś cieszę się że jest jakieś światełko w tunelu. Rozumiem że dzwoniłaś do tego Nowaka. No cóż ten prawnik to podobno z każdym dniem jest gorszy w obyciu :S nastawiony jest teraz na sprawy sądowe za które zgarnia kasę a te bezpłatne porady traktuje coraz bardziej po macoszemu tylko po co ogłasza się wszem i wobec że udziela darmowych porad prawnych, ehhh. Dobrze, że przynajmniej social wykazał zainteresowanie. Trzymam kciukasy by wszystkie decyzje były dla Was pomyslne tylko pamiętaj że tam trzeba się często pokazywać i przypominać się bo Irlandczycy z reguły mają dobra ale krótką pamięć :P To zupełnie jak ja w tej ciąży... albo staję się już Irlandką haha Maniu Szymuś jest kochany i taki słodziutki że już też marzy mi się tulic taką dzidzię. Trzymaj się i daj sobie czas by dojść ze wszystkim do wprawy! Basiunia cieszę się, ze się odezwałaś a najbardziej z tego, że wszystko u Ciebie w porządku i u maleństwa też. A syn widzę, że spisuje się na medal i będzie świetnym starszym bratem :) Czekamy na wieści z USG i oby tym razem lekarz był bardziej kompetentny i rozmowny. Dla wszystkich \"cierpiących\" ciężarnych łączę się z Wami w bólu (zwłaszcza kręgosłupa i stawów) Już niedługo :) (tak się codziennie pocieszam) Miłego dnia

hej, melduje sie ... Basiunia koniecznie daj znac jak juz poznasz plec:)aha i Wszystkiego Najlepszego! Titku ehh wiem co to za bol te mdlosci i wymioty:O ja sie meczylam intensywnie do 16tc potem miesiac spokoju i znowu az do teraz wymioty ale tylko poranne...ale u ciebie napewno zaraz minie:)zreszta jestes zuch dziewczyna!przykro mi z powodu pracy ale mysle,ze jakos to sie wszystko ulozy, widzisz ja mam umowe tylko do konca grudnia ale wg prawa musza mi przedluzyc do porodu a potem macierzynski i zostaje na lodzie no chyba,ze pujde na bezrobocie:O Cebulko super,ze wszystko u ciebie ok!wierze,ze to lezenie meczy ale sama mowilas gora 2 tyg:) Aniu juz finisz wiec bolacy kregoslup pujdzie w odstawke. Validosku ty to jestes!chciala bym tyle optymizmu i sił co ty masz:) oj baaaardzo! Maniu sliczny synuś i taki maciupki:)

aha i wklejam focie brzusia z 25tc http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4685d9c4bedaf1cf.html

sorka za ten bałagam w tle fotki;)