Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Jakoś dziwnie wczoraj nie mogłam do was napisać odrzucało mnie, ale zobaczę co będzie dzisiaj na razie piszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojojoj wiedze że coraz wiecej koleżanek sie pojawia :) yennyfer------- wow, ekstara noiwna, gratulacje Kochana :) pozdrawiam Cie i mocno, mocno sciskam :) lece bo obiadek wykipi, zajrze na 100% wieczorkiem ale poznym i wtedy co nie co napisze aha--- malwnko, ja tez mam dziwne rozpierania w podbrzuszu a @ brak o ostatnio mam cykle 26-28 dni, no i dzis powinna juz byc @ takze czas pokaze o sie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko no to trzymam kciuki za dobre wiesci :) ja test zrobilam o 4 nad ranem w 27dc i juz sie pokazaly 2 kreseczki a cykle mam 28dniowe wiec moze zrob jutro z rana? Mania🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Maniu!!!!!!!!!!!!!!! Cześć Dziubassku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie robiłam testu ale jakoś dzisiaj czuję się na okres, hmm coś za szybko by było, dzisiaj ostre sprzątanie było....Przestawianie mebli itp, pranie firan, mycie podłóg, jednym słowem mega niby przedświąteczne sprzątanko.... Później się odezwę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zajrzałam a tu żadnej, zjedliśmy kolację, mój bobasek wariuje już sam nie wie jak ma się popisywać :) Zaraz idziemy na kąpiel :) Później może się odezwę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) ja byłam dzisiaj na imprezce z okazji bierzmowania u mojego braciszka... Hania miała taki humor, że aż miło się na nia patrzy:) Byłam ostatnio u tego nowego endo ale nic nowego nie wniósł, tylko potwierdził diagnozę hashimoto i to tyle... No to super że topik się rozkręca....mam nadzieję, że coraz więcej będzie nas tutaj zagladać tak żebyjm ja za ok 2 latka mogła starać sie znowu z Wami:) Malwina trzymam kciuki!:) dobranoc buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem jak obiecałam, malwinko---- ja tez sie cieszez ze coraz wiecej dziewczyn tu zaglada :) mysle ze po malu ale topik ma szanse odzyc :) no jesli sie oczywiscie postaramy :) ja w dalszym ciagu trzymam kciuki za Twoje staranka, kto wiem... :) dziubasku--- co tam u Ciebie i Kubusia?? Szymek chyba wszedl w etap buntu dwulatka, bo strasznie marudzi i chce wszytko wymuszac . no i pojawily sie tez problemy z chodzeniem spac, bo Szymek chcialby sie tylko bawic i ani nie mysli o spaniu cy to w dzien czy na noc i dlugo mi sie schodzi teraz by go uspic, a jak dotad to cieszylam sie ze nie mam z tym problemu validku--- co tam u Ciebie, zagladasz tu troche?? jak tam tata sie Twoj czuje?? no i jak staranka?? dziewczyny ja sie coraz bardzije niepokoje, @ nie ma a juz byc powinna, bole brzuch jak by juz byla od paru dni, no i do tego od trzech dni mam mdlosci wieczorami. test zrobilam, jeden nie wyszedł bo caly sie zrobil rózowy tj jakies plamy a nie kreski, kolejny negatywny, ale ja nie wiem co myslec. jakies dziwne mam przecucia,i sama tez nie wiem czego chec... zjednej strony jakby sie okazalo ze tak to moze to i dobrze bo chyba swiadomie bym sie nie zdecydowala ale z drugiej to cieko by mi bylo strasznie, no i kwestia pojscia do pracy no i tez obawa i to WIELKA o przebieg ciazy i maluszka. jak nie dostane okresu to w poniedzilek kupie jeszcze jeden i zrobie we wtorek rano dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania to nocna sowa, ja musiałam z samego rana wstać, robię obiadki dla męża dla synka, gotuję polędwiczkę :) na kanapeczki i na 12 do szkoły..... Oj ale dzisiaj mi się spało, aha testu nie robiłam, mam bóle brzucha miesiączkowe i ciągnięcie, z rana mdłości ale takie do zniesienia ale myślę, ze z tymi mdłościami to już podświadomość, stwierdziałm, ze kiedy bedzie to bedzie. Ale jakby co powinna być jutro ostatnio ma regularne cykle, powiadomię a tym czasem zmykam :) miłej niedzieli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj i cała niedziela bez odwiedzin koleżanek, ok. siadłam aby poczytać...być może później się odezwę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, malwinko--- rzebys wiedziala ze ze mnie sowa :) zawsze lubilam do pozna sobie posiedziec :) poza tym teraz to jedyny czas tak naprawde dla mnie, w dzien musze miec oczy do okola glowy no i obowiazkow masa w domu i Szymonek absorbujący jest :) u nie tez @ na razie nie ma a jutro juz bedzie 30dc, a zazwyczaj okres mam 27-28 dnia. takze nie wiem co o tym myslec im dluzej to trwa to tym bardziej chce tej ciazy... :) i mam takie myslei ze tym razem moze by bylo ok wszytko, itp i ze jakos by sie ulozlo, takze teraz coraz bardziej sie niepokoje co i jak jest malwinko fajnie ze piszesz, zagladaj codzien, ja tez bede i czekam na wiesci jak tam Twoja @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) gotowałyście Waszym dzieciom zupki czy tylko te ze słoiczków? właśnie gotuję sama skrzydełko z kurczaka z jarzynkami...ciekawa jestem czy małej zasmakuje swojska zupka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł lejdis:-) widzę, że stare staraczki znowu się przytulają do mężów;-) zyczę powodzenia i testów z dwiema grubymi krechami:-) u mnie wszystko w porządku, dziewczyny rosną i dają dużo szczęścia i radości. Normusia już fajnie mówi, ostatnio ma etap na zdrabnianie wyrazów np. tatuś, babuś itp. Jest bardzo żywiołowa i otwarta do dzieci. a ja wróciłam do pracy na pół etatu by mieć czas dla dziewczynek i domu no i żeby za bardzo się nie przepracowywać;-) pamiętam jak dziś jak 2 lata temu każda z nas rodziła:-) ja już raczej dzieci nie planuję ale chętnie wam pokibicuję:-) jak to za dawnych czasów robię Wam kawkę i stawiam ciacho;-) buziaki i do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Hanna ja juz od dawna robie sama zupki, najpierw to byly takie paćki miksowane blenderem na jednolita mase a teraz normalnie robie zupke warzywa lekko rozdrabniam tłuczkiem do ziemniakow:P i drobne miesko. mały uwielbia zupki. Cebulko fajnie,ze sie przyłączyłaś do rozmowy :) fajnie,ze juz wróciłaś do pracy chociaż na pol etatu, mnie sie tez przydało trochę wyłączenia od dnia codziennego :) mania, Malwinka jak tam wasze @? przylazły czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja cebulko --- witaj, fajnie ze zajrzałaś :) oj to byly czasy te nasze staranka i ciaze dwa lata temu :) z tego co opisywalysmy mozna było by wydac niezła ksiażke np pt "dziennik staraczek" :) co to by byla za lektura :) super ze dziewuychy fajnie Ci rosna, no i ekstra ze pracujesz, poł etatu fajna sprawa, bo czas jest na wszytsko i wyrywasz sie troche z domu i masz czas dla dzieci i w domku cos zrobisz. a powiedz wrocilas na pol etatu do swojej pracy poprzedniej bo nie pamietam czy i gdzie pracowalas czy udalo ci sie taka prace znalesc. ja oststnio jestem na etapia rozgladania sie za praca i powiem ze takich ofert na pol etatu to wcale nie ma, a szkoda bo mysle ze na poczatek to by bylo ekstra taka praca, SZymus by sie mial czas zaaklimatyzowac do nowej sytuacji no i ja tez :) a tu nieststety zostaniemy pewnie rzuceni na gleboka wode... i bedzie to wygladalo tak ze bede w domu dobrze po 17 i za wiele czasu na nic nie bedzie ani by cos w domu zrobic ani dla synka... przeraza mnie taka rzeczywistosc, ale nieststy tak to wyglada... hanna-- ja zupki zaczelam robic malemu sama jak mniel 10 miesiecy, poczatkowo dawalam sloiczki bo nie nie chcialo mi sie stac i gotowac jednej marchewkii i ziemniaka i kawalka mieska nie wiedzac nawet czy on zje choc lyzke :) poza tym byla wiosna potem lato i wolalam ten czas spedzic z nim na dworze a nie w domu przy garach, ale jak przyszla juz jesien to zaczelam gotowac sama i zamrazac porcje by nie nie robic codziennie. gotowalam wiecej po prostu i pakowalam w sloiki i do zamrazalki i na ty dzien bylo jedzonko. no troche zabawy to mialam przy tym bo staralam sie by bylo urozmaicone wiec dl jednego sloiczka dodawalam kasze, do drugiego ryz itp takze troche sie na gotwac tez musialam :) dziubasku--- a do kiedy Ty planujesz byc w domu z KUbusiem i wracasz do swojej pracy czy szukasz nowej??? a @ przylazla malwinko-- jak tam twoja @, moja dzis przylazla, takze w ciazy nie jestem i juz powiem wam ze jak tak o tym myslalam to z jednej strony zaluje ze nie zaliczylismy wpadki, choc to nie byl by najlepszy czas (nie biore kwasu foliowego, nie porobilam badan po poprzedniej ciazy etc), ale wiem ze ciezko mi sie bedzie samej zdecydowac na kolejna ciaze. no ale nic moze za jakis czas, jak znajde prace i troche popracuje i odzyje od domowej codziennosci to moze sie przelamie i zaryzykuje... zobaczymy ahh, strasznie chciałabym moc normalnie planowac kolejna dzidzie bez takiego strachu o to jak potoczy sie ciaza i czy nic zlego sie nie wydarzy, strasznie to dla mnie trudne bo sama jestem jedynaczka i zawsze chcialam miec wiecej dzieci.. milego dnia, zajrze wieczorem, wiec pisac mi tu cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, włąsnie wróciłam niedawno z pracy... Zaraz obiadek :) Haniu ja robiłam zupki od 7 miesiąca sama, najpierw papki, póxniej coraz grubsze, zawsze urozmaicałam, to z tym to z tym, podstawą był królik, bardzo zdrowe i chude mięsko, kurczaczek ale tylko gdzieś z gospodarstwa kupiony od kogoś warzywka też z własnego babć chowu :) Do tej pory maluch uwielbia zupki i woła każdego dnia musi zjeść przynajmniej talerz, a czasami nawet 3 w odstępach oczywiście :) Czasami robiłą mu dwie różne, np. na rosołku i dodawała albo ogóreczki kiszone albo buraczek, dynię, pomidorki, groch, jakieś warzywne, krupniczek, fasolkę robiłam zupki porowe, itp. Uwielbia wszystkie... Dziubassku nie robiłam testu, wczoraj miałą przyjść hmm, nie wiem ostatnio nawet miałam cykle i 26 27 dniowe, no dzisiaj 29 dni więc jeszcze poczekam może. Nie wiem nic mnie nie boli, w brzuchu jakoś ciężej od dołu ale to chyba miesiączka nadchodząca...Nie wiem miałam przeczucia ale chyba już zamazane są hihihi Nie wiem zobaczymy poczekam do 31 może do 32 dnia i wtedy zrobię, ale powiem szczerze że 30 dniowy cykl miałam jeszcze przed ciążą....Teraz mam dużo krótsze... Mąż tylko pyta czy już jest, dzwoni hihihi, podpaski przygotowane :) na wypadek.... Oj co będzie to będzie, jedno jest pewne będziemy bardzo szczęśliwi :) Ale dziwne bo bółów żadnych na miesiączkę nie mam, takie delikatne ciągnięcie w dole.Myślę, że to tylko sugestia i taka pracująca podświadomość która góruje nad @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie wierzę, że mogło się udać w pierwszym miesiącu pójścia "na całość" :) Poinformuję Was o obrocie sprawy.. Maniu pewnie ciąża teraz nie jest Ci pisana:) Może jeszcze nie teraz, na pewno będzie lepiej niż ostatnio zobaczysz, jakby co....;) Oj jak tak rozmawiam tak z Wami to coraz bardziej się nakręcam i chce mi się dzidziusia:) kolejnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu mnie sie umowa o prace skonczyla z dniem porodu tak wiec jestem bezrobotna:O napewno bedzie ciezko znalesc nowa i przystosowac sie do nowego otoczenia zwlaszcza,ze trzeba bedzie rozstac sie z dzieckiem. Zastanawiam sie co zrobic z malym ...do złobka sie chyba długo czeka az przyjma ... Malwinka no te ciagniecia to sa i na @ i na ciaze dlatego trudno powiedziec mimo wszystko ja trzymam kciuki,ze jednak sie udalo :) a jesli nie to masz racje jest jeszcze czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwinko---no ja tez dalej kciuki trzymam :) bo z tymi ciagnieciami to tak jak dziubasek napisala ze i na jedno i na drugie :) moze rozpozniesz tu kochana kolejny cykl staranek :) malwinko, a Ty kiedy wrocilas do pracy i jak sobie teraz radzisz z rozlakaz malym?? dziubasku--- no to tak jaki ja jestes bez pracy. ja juz wyslalam cv w pare miejsc i na razie cisza... takze na pewno latwo nie bedzie. juz to czuje poza tym to ciezko na pewno tez. ja bede musiala rozstac sie z synkiem na min 10 godzin :( bo tak 8 godz praca i potem przynajmniej godzine i dojazd i powot, przeraza mnie to troche, tym bardziej ze mieszkam daleko teraz. no ale nie moge siedziec caly czas w domu musze wyjsc do ludzi zrobic cos dla siebie no i tez potrzebny nam zastrzyk dodatkowej gotowki, choc od razu tego i tak nie odczujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh powiem wam ze dołuje mnie to wszytko... szukanie tej pracy.. chce pracowac no i tez musze, ale z drugiej strony nie wiem jak dam rade zostawiac synka na tyle godzin. trudne jest to dla mnie... no i jeszcze doluje mnie kwestia kolejnej ciazy... chcialabym a boje sie... czemu nic nie moze byc proste w zyciu... albo choc troche latwiejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie podbrzusze boli coraz bardziej a tu nic.... Pewnie do jutra nadejdzie @ :( :) Ale z testem poczekam do pojutrza, zobaczymy,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, moj maly wlasnie ucina sobie drzemke, a ja popijam inkę z mleczkiem :) moge wam zaserwowac, oczywiscie jesli ktoras sie tu pojawi haha malwina-- i jak tam u Ciebie, @ przyszla, trzymam kciuki oby nie :) dziubasek, hanna co tam u Was?? ja zaraz zabieram sie za obiadek dla nas ale najpierw relaks w necie ;P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi --- i co z toba, dołączasz do staraczek?? validos--- co tam u Ciebie?? zagladasz troche na kafe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) potem napiszę co u nas... teraz muszę spakować mężusia zaraz wyjażdza na delegację:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu @ nadal nie ma, już mnie nie boli brzuch, rzadko, żadnych plamień, żadnych upławów, nic! Cisza! Trochę jestem rozkojarzona, ale jem sporo ciągle czuję pustkę w brzuchu I zaczynają mnie boleć piersi.... Nie wiem niby objawy na @ Dzisiaj koleżanka w pracy mówiła, że oczy mi strasznie błyszczą i jakoś tak dziwnie wyglądam od ponad tygodnia.... Jutro zrobię teścik jak nic nie będzie to nei wiem co się dzieje, już 3 dni się spóźnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do synka, niestety też nie widzę go ok. 10 godzin, rano o 6:30 wyjeżdżamy do żłobka, mąż odbiera go o 16 i na 16:30 są w domu. Jak choruje to chodzę na zwolnienia na zmianę z mężem czasami teściowa przyjeżdża ale mamy małe mieszkanie więc wolę jak sami sobie radzimy...Niestety kiedy skończył 8 miesięcy poszedł do żłobka. I jakoś nie narzekamy poza chorobami oczywiście.... Jest otwarty na dzieci szybko zaczął mówić , bardzo ładnie łączy wyrazy, zadaje pytania, wie czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×