Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Nie no!!!!!!!!!!!!!! wy chyba żartujecie!!!!!! gdzie jesteście? tęsknię za wami:)!!!:( napisałabym coś więcej ale boje się że juz nik tego nie przeczyta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja zaglądam od czasu do czasu ale skoro takie pustki tu nastały to tez cicho siedze :) co tam słychać?? pozostałe kobietki meldowac sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem dzisiaj zajrzałam i 2 są ufff ulga, czyli topik istnieje :) Piszcie piszcie, pa Jak będziecie pisać to może znów wróci to co było...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie niby w porządku, ale nie do końca :( Ale napiszę Wam jak będziecie pisać coś bo nie chcę pisać jak do ściany.....!!!!!!!!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna no Fisia Ty wiesz że faktycznie sie wykasowało.........:O Titusiu dla Kubusia Puchatka to ja sie udostępniłam na FB i mozesz miec mnie na bieżąco teraz :) Tylka gratuluje Majeczki! Buziole dla Was dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wieki się nie odzywałam, ale wreszcie mam okazję się Wam pochwalić- 3 miesiące temu po raz drugi zostałam mamą:-) Ciąża była ciężka, dużo trudniej ją zniosłam niż poprzednio, ale udalo się - Adaś jest słodki i śliczny:-) Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wieki się nie odzywałam, ale wreszcie mam okazję się Wam pochwalić- 3 miesiące temu po raz drugi zostałam mamą:-) Ciąża była ciężka, dużo trudniej ją zniosłam niż poprzednio, ale udalo się - Adaś jest słodki i śliczny:-) Sorry, że na pomarańczowo - zapomniałam hasła:-) Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Sylwia!!!!!!!!!!! Ale ja gratulowałam sms-em teraz na forum :) Nie zaglądam tutaj bo żadnej też się nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebulka31
hej lasencje:-) oj dawno mnie tu nie było... jak coś się ruszy na topicu to mnie zawołajcie:-) pozdrawiam was i całuje... gratulacje dla Nowych Mamuś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebulka31
coś pomarańczowa jestem;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też bym musiała zmienic wiek:) dobra ale tutaj ciągle moge mieć 22:) Piszcie co u Was!!! mam miła nowinkę, otóz od tego cyklu zaczynamy starania może ktoś dołączy????? było by mi bardzo miło, bo nie chcę szukać miejsca na innych topikach!! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo napisałam i nie ma...piszcie co u Was!!! ja tu ciągle zaglądam z nadzieją, że coś drgnęło... moze teraz!! Składam ofertę na staranka, kto ze mną? zaczynamy od tego cyklu, póki co 2dc czyli spokojnie oczekuję na koniec okresu żeby poszaleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Cześć haniu kochana :) ja też zaczęłam starania :) Teraz na poważnie :) Dzisiaj mam 20 d.c. napisz proszę jak u Was który to dzień itp. może sobie popiszę chociaż z Tobą :) Cześć Cebulka....:) Starania miałam częste :) już nie pamiętam ale od 7 d.c. może z 7 razy :)Bardzo chcę zwłaszcza że mój smyk kończy w grudniu 4 latka a ja w styczniu 35 :( :) On coraz częściej pyta dlaczego nie ma dzidziusia, dlaczego nie mamy :) Był etap że się staraliśmy ale to były chwilowe.....stwierdziliśmy, że chyba na razie to nie możliwe itp. ale teraz od nie dawna zaczęliśmy się starać:) Nawet zmieniłam dietę na bardziej zdrową :) Odzywajcie się :) Jeśli Haniu będziesz to chętnie będę się z Tobą dzieliła spostrzeżeniami i może ten topik znów da nam szczęście :) tak jak w 2008 roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Buziaki:) Czekam na wieści!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinka jak ja się cieszę:) to zyczę aby Wam się udało!!! w sumie pewnie za tydzień bedziesz siegać po test? U nas nie jest lekko z tymi staraniami bo od wakacji mam nawracajace grzybice i zapalenia. Teraz zaczął się pierwszy cykl "zdrowy" po lekach. To dopiero 7dc więc dopiero zaczniemy, jak M wróci z delegacji. Owu mam w 18 dc. więc jeszcze czas. Ale coś się stresuję czy bedzie jakiekolwiek podejście bo od wczoraj czuję dyskomfort, juz aplikuje clotrimazol i lactovaginal. Tak aby za kilka dni mieć z tego jakie kolwiek przyjemności:)bo to w tym wszystkim jest chyba na tym etapie najważniejsze:) Trochę mnie to stresuje, bo chociaż to już bedzie 3 ciąża to pierwszy raz taka świadoma, przemyslana i przegadana. Do tej pory to tak hop-siup i niespodzianka.Może dlatego tak schizuję. poczekamy, zobaczymy. Ale bardzo bym już chciała. Nasza mała ma 2,5 roku. Malwina pisz...razem raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Haniu u mnie jest podobnie ja się borykam z grzybicami już od marca, 4 posiewy wtedy i ciągle grzybica, i leczenie 4 antybiotykami, zostałam wtedy wyjałowiona podobno. Trafiłam do lekarza który kazał mi ograniczyć cukry proste i owoce w bardzo małej ilości....Schudłam bardzo szybko chociaż nie planowałam. 1-3 d.c. stosowałam antybiotyk i tak od każdego dnia cyklu, poza tym provag bierz doustnie ja już biorę 5 miesięcy itp. Dieta ostra już od lipca, ale bardzo zdrowo się odżywiam, ponadto brałam pierwszy miesiąc oeparol, kwas foliowy to już z rok czasu :) Ale jeśli chodzi o staranka przynajmniej nie mam takiego dyskomfortu jak miałam.... Pozdrawiam u mnie dzisiaj 22 d.c. ale nic nie czuję.....mam 29-30 d.c. więc owulacja ok. 14-16 d.c. chyba. Pozdrawiam, pisz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Aha ta dieta w celu aby nie dawać drożdżom pożywki one żerują na cukrach, więc zero słodyczy u mnie już od lipca, ani deko serio uparłam się a wszyscy mnie podziwiają, zero makaronów pszennych, pieczywa białego, ryżu białego nawet nie mogę, jem chleb własnoręcznie pieczony na zakwasie, ale moja cała rodzinka go bardzo lubi, ryż brązowy, kasza gryczana, kasza jęczmięnna, ziemniaków też nie można i warzywa do woli zwłaszcza kapustne... kończę, odzywaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina u mnie z dieta nie przejdzie! za bardzo lubie słodycze:) Byłam dziś u gina bo czuję, że sama sobie z infekcją nie poradzę. Na szczęscie okazało się, że to bardzo wczesne stadium drożdzycy i tylko jest na zewnatrz. Mam tylko clotrimazol do aplikacji na dwa dni, pimafucort i powinno być dobrze. W przyszłym tyg jak M wraca z delegacji będziemy próbować. Malwina a co Was tak poza starankami, chodzisz do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie urządzenie Lady Comp i wg niego owu mam ok 17-18 dc. Przy 30-31 dniowych cyklach. Zobaczymy jak bedzie. dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Haniu, fajnie, że masz to urządzenie ja mam cykle 29-30 dniowe, ale czasami zdarza mi się cykl 28 dniowy a raz na pół roku 31 dniowy....Domniemam tylko że mam owulację w dniu 15-16 cyklu. Ok. marca-kwietnia miałam monitoring i owulacja ok. Hormony miałam dobre. Podobno u mnie ta grzybica, drożdżyca jest oporem w tych staraniach:( Dzisiaj 25 d.c. w piątek wieczorem czułam delikatne mocne kłucie w dole brzucha ale równie dobrze mogła by to być jakaś niedyspozycja jelit, myślałam też o zagnieżdżeniu :)))) Pracuję już od ponad 3 lat od posłania synka do żłobka, aktualnie chodzi do przedszkola... Trzymajmy za siebie kciuki, a u Ciebie który dzień cyklu??? Może to nam pomoże w staraniach takie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Haniu, fajnie, że masz to urządzenie ja mam cykle 29-30 dniowe, ale czasami zdarza mi się cykl 28 dniowy a raz na pół roku 31 dniowy....Domniemam tylko że mam owulację w dniu 15-16 cyklu. Ok. marca-kwietnia miałam monitoring i owulacja ok. Hormony miałam dobre. Podobno u mnie ta grzybica, drożdżyca jest oporem w tych staraniach:( Dzisiaj 25 d.c. w piątek wieczorem czułam delikatne mocne kłucie w dole brzucha ale równie dobrze mogła by to być jakaś niedyspozycja jelit, myślałam też o zagnieżdżeniu :)))) Pracuję już od ponad 3 lat od posłania synka do żłobka, aktualnie chodzi do przedszkola... Trzymajmy za siebie kciuki, a u Ciebie który dzień cyklu??? Może to nam pomoże w staraniach takie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina 34
Haniu, fajnie, że masz to urządzenie ja mam cykle 29-30 dniowe, ale czasami zdarza mi się cykl 28 dniowy a raz na pół roku 31 dniowy....Domniemam tylko że mam owulację w dniu 15-16 cyklu. Ok. marca-kwietnia miałam monitoring i owulacja ok. Hormony miałam dobre. Podobno u mnie ta grzybica, drożdżyca jest oporem w tych staraniach:( Dzisiaj 25 d.c. w piątek wieczorem czułam delikatne mocne kłucie w dole brzucha ale równie dobrze mogła by to być jakaś niedyspozycja jelit, myślałam też o zagnieżdżeniu :)))) Pracuję już od ponad 3 lat od posłania synka do żłobka, aktualnie chodzi do przedszkola... Trzymajmy za siebie kciuki, a u Ciebie który dzień cyklu??? Może to nam pomoże w staraniach takie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że pomoże:)!!! Teoretycznie znam swój organizm i wiem kiedy co, dlatego mam przeczucie , że teraz nam się uda. Nieźle byłoby za pierwszym strzałem:) hihi U mnie 12 dc, ale dopiero w środę pierwsza próba. No bo niestety M ma taką pracę, że musi dużo wyjeżdżać. Ale owu mam ok 18dc to może jeszcze się załapiemy! No zobaczymy jak to wyjdzie. W sumie to wszystko mamy poukładane, praca jest, mała od przyszłego roku pójdzie do przedszkola. Chciałabym aby wszystko wyszło dobrze. Piszesz o kuciu w dole brzucha, nie wiem bo podobno na poczatku nic nie powinno się czuć. Z tego co pamietam u mnie w ciąży zanim zrobiłam test było tak dziwnie z samopoczuciem. No i rzygałam już od pierwszego dnia spodziewanej miesiaczki. Bardzo wcześnie a trwało to do 16-18 tygodnia. Ogólnie czułam się wtedy fatalnie, mdliło mnie tak, że spałam do 12 w południe a resztę dnia przesiedywałam na balkonie bo na powietrzu jakoś się dało funkcjonować. Jeszcze nie jestem w ciązy ale mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Bo mam fajną pracę, do której chętnie chodzę i chciałabym jak najdłużej popracować. Czyli tak do czerwca zakładając, że szybko uda się zajść. No ale chyba trochę mnie ponosi w tym planowaniu. Muszę trochę wyluzować żeby nie zapeszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×