Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

przeczytalam ta liste do szpitala, oj jak dobrze ze ja tylko zwykle bawelniane koszulki potrzebuje, ufff, zadnych podpasek, wat, papierow etc, etc PM jakos przezyjesz podroz a najwazniejsze ze z rodzina sie spotkasz, zrelaksujesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PM to dobrze ze macie 2 pokoje, predzej czy pozniej bedziecie musieli poszukac czegos wiekszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj wszystko zapewniaja i to kest super nam polozna powiedziala ze ewentualnie biustonosz do karmienia najlepiej kupic 3 dni po porodzie, bo ksztalt piersi sie zmienia, ja chyba tylko 1 taki kupie, nie bede schizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze w Polsce tez za duzo propagandy wprowadzaja, musisz miec, bo jak nie masz to jestes ta gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no poszukamy za 2 lata, troche mi szkoda bo kosmiczna sume wydalismy na remont i lubie to mieszkanko, ale coz.. ja tez chyba z 1 kupie taki stanik nie wiecej zawieszam sie dziewczyny, ide lulu postaram sie odezwac z Polski chociaz raz dziennie :) wybaczcie mi, ze nie bede na bierzaca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja sie wole nie wypowiadac na temat opieki zdrowotnej, moja kolezanka lezy z dzieckiem w szpitalu na lozku polowym, ktore wziela z domu bo nie ma gdzie w szpitalu spac, dziecko wymiotuje tydzien , pod kroplowka jest a lekarzmowi, ze ma paracetam dla dziecka kupic bo oni nie maja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaniutkie ja uciekam bo krzyzyk sporo mnie zaczol bolec więc miłej nock i przespanej przedewszystkim. Mamuska życze ci spokojnej podrózy bez dogryzków od teściów i miłego wypoczynku z rodzinka.Zeby te święta były kolorowe a nie takie mrozne jak sie zapowiadaja buzka duza😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lista nie dotyczy wzystkich szpitali w Polsce ja tą liste sciagnęłam żeby czegoś tam nie zapomieć ale u nas w szpitalu połowa tych rzeczy jest zupełnie niepotrzebna szpital zapewnia większość niezbędnych rzeczy ale nie wszedzie tak jest.PM szczęśliwej i szybkiej podróży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No PM 3maj się i jakoś daj radę w podróży. Tylko nie zasypiaj, bo przypadkiem wyrzucą Cię na autostradzie i nie będziesz wiedziała, gdzie jesteś. ;) Teraz faktycznie idę się już położyć bo normalnie padam.. buuuuuuu A co do listy, to ja na szczęście muszę tylko wziąć parę podstawowych rzeczy dla siebie, a dla małej tylko ubrania do wyjścia, a tak wszystko będzie miała szpitalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki. Ja nie mialam dostepu do kompa,ale juz wszystko nadrabiam. My z mezem i synusiem w czerwcu zeszlego roku wprowadzilismy sie do naszego wlasnego domku.Zaczelismy jego budowe w 2006r a wiec sprytnie nam to poszlo,a domek mamy dosc duzy bo ma 260m2. Do tej pory mieszkamy na dole bo mamy ja zrobiona na tip-top,i nadeszla pora na konczenie gory,a wiec zaczelismy ja robic,i dla tego nie mam dostepu do internetu,bo jak sa pracownicy to musi byc cos tam odlaczone. Na swieta nie szykuje nic,jedziemy do mojej szwagierki na chrzciny jej coreczki i pewnie zostaniemy tam na 2 dni,a po swietach......,zwykla szarosc dnia,i od nowa stukanie,pukanie,walenie pracownikow na gorze.Chcielismy to zrobic teraz poki malenstwa nie ma jeszcze na swiecie,a pozniej bedziemy odpoczywac z maluszkiem,i jego starszym braciszkiem. Pozdrawiam.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia my kupilismy domek przeszlo rok temu i remontujemy na raty bo nie chcemy kredytow zaciagac, a domek mamy maly 120 m- parterowka, a ile jeszcze do zrobienia jest to lepiej nie mowic, no ale mieszka sie fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PM wesolych swiat :) i udanej podrozy 😘 Ja tez na szczescie ograniczam sie do swoich rzeczy typu koszulki, klapki, szlafrok..ale i tak napierwszym miejscu jest KARTA UBEZPIECZENIOWA :P Jakby to wszystko wziac ze soba do szptala to trzebaby bylo dwie walizy spakowac :P Ale te polskie realia to sa>>zeby na podpaski nawet nie bylo??? Co do wagi, to ja sie tylko tak Elmirko pytam. Znaczy ze jak urodzisz to schudniesz :) Kiedys czytalam rozpiske ile co wazy w czasie porodu i wynikalo, ze najlepiej przybrac w ciazy ok 11-12 kg. Calkiem to sensownie bylo wytlumaczone :) Poszukam to wam wkleje. Moj tez by chcial bym chodzila w krotkich spodniczkach i na szpilkach..a wiedzial, ze ja typem spodniowca jestem i na 5 par spodni mam jenda spodniczke :P Mam meski zawod, nie przepadam za malowaniem sie ale on se marzy..i czasem narzeka :P No to czasem od swieta ubiore jakas kiecke :P Ale ciazowej nie mam zadnej :O W kazdej co mierzylam w sklepie wygladalam jak slonica :P Tez mamy domek...a raczej dom..powierzchni uzytkowej jakies 280 m2. Jak dla mnie za duzo. mamy wykonczone pietro i prawie dol..zanczy zrobic podlogi, wstawic meble i mozna mieszkac..ale kiedy to bedzie...no bo i lazienka i kuchnia i wszystko do urzadzenia. A ja nie chce kredytow. Grunt ze mamy swoj dach nad glowa, ogrod gdzie mala bedzie sie mogla bawic..a jak wrocimy to kupimy psa :D Dobranoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ekonimistka :-P ale wam fajnie macie swoje domki my mamy tylko 3pokojowe mieszkanie 83m2, ale nie nasze a wynajem, byc moze je kupimy, byli od wyceny ludzie ale do dzis jeszcze ceny nam nie przedstawili wrrr fajnie ze tu do szpitala nie trzeba brac takiego wielkiego bagazu :-) jak se przypomne moj porod z polski to byl szok...musialam nawet kupic sama ten wenflon co do reki wbijaja bo szpital biedny, a o podpaskach pampersach itd ani nie wspomne :-/ ...wyzywienia tez nie bylo w szpitalu...tzn bylo po 2 kromki suchego chleba na sniadanie i kolacje a cos do chleba to musial ktos z rodziny zakupic i przyniesc :-O...na korytarzu stala lodowka dla pacjentek i tam kazda swoje rzeczy podpisane mogla dac...szok :-( koszmarek jakis tutaj w szpitalu 2 razy byl moj syn, calkiem inaczej jest, na korytarzu kawa herbata woda soki co kto chce, do tego mleko i keloks ( odddzial dzieciecy) obiady z 2 dan takie wielkie i dobre ze szok :-)+ deserek no i mozna bylo byc z dzieckiem 24 na dobe, w szpitalu mieli dodatkowe lozko dla rodzica ktore sie na noc do sali przywozilo ( razem z posciela) i mozna bylo obok dziecka spac, za darmo oczywiscie i nikt nie robil problemow ze za dlugo sie w szpitalu jest czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jeszcze mi sie cos przypomnialo... jak rodzilam mlodego to po porodzie byl zakaz noszenia majtek :-) niezle nie? ponoc bez majtek dochodzi tam wiecej powietrza i sie szybciej goi BZDURA podpaske trzebabylo se przykleic nie wiem jak do dzisiaj na to nie znam odpowiedzi....jak przychodzili lekarze z wizyta to szybko kazda majty sciagala i chowala pod poduszke bo wiadomo jak nikt nie widzial tosmy swoje majty nosily no bo jak inaczej :-/ mam nadzieje ze teraz to sie juz zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu jak ja odziłam to było to samo-zakaz noszenia majtek. teraz chce rodzić w innym szpitalu i muszę troche zabrać ze sobą do szpitala-dokładnie niewiem ale zadzwonie to się dowiem. ja już po śniadanku.ale się rozpisałyście wczoraj-mi się nie chciało pisać nic pozatym to wieczorem leże i oglądam seriale-W11,NA WSPÓLNEJ A POTEM BYŁO JU KEN DENCS-WIEM ŻE NIE NAPISAŁAM JAK TRZEBA ALE PRZYMKNIJCIE OKO. PM miłej podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Same ekonomistki prawie ;) Ja mam 4 zawody a pracuję w 3. Jestem fizjoterapeutką, instruktorem jazdy konnej i manikiurzystką. Ale rozrzut nie. Jak rodziłam małego to w sumie szpital zapewniał wszystko. Nie było tak źle. Majtki mogłyśmy nosić ale tylko te siatkowe. I lekarze żądali pokazywania tych podkładów żeby zobaczyć jaki kolor ma krew. I krocza jak się goi. Ja i jeszcze jedna dziewczyna z sali buntowałyśmy się bo to moim zdaniem poniżające pokazywać krocze wszystkim lekarzom na obchodzie,pielęgniarkom i niejednokrotnie studentom. Zero poszanowania godności. A jeszcze w czasie porodu trwał remont części sali porodowej i często przechodzili obok mnie panowie od remontu. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane dostalam świetna wiadomość z rana i myslałam że nie wyrobie ze smiechu no więc żeby wam nastroje poprawic to sobie przeczytajcie tylko uwaznie http://www.picturepush.com/public/395650 Mam nadzieje że da się otworzyc ja ide śniadanko robic a potem przeczytam co tam od rana nadrukowalyście buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Ale się dzisiaj wyspałam, i nawet troszkę lepiej z moim krzyżem :) ale nie jest dobrze :p Mała_Mi masakra to co piszesz. Ja nie zgodzę się na żadnych studentów przy porodzie, a tym bardziej nie będę pokazywać im krocza. Co innego lekarze, a co innego jakieś szczyle, co jeszcze nie wiadomo, czy skończą studia. Jak już pisałam ja dla dziecka mam wziąć tylko ubrania do wyjścia. Powiedziała mi położna, że jeśli chcę to mogę sobie wziąć małą paczkę pampersów jak nie będzie mi się ciągle chciało latać po pieluszki i mokre chusteczki. A le jak nie wezmę to i tak mam zapewnione. Posiłki - oczywiście, że są. Po prostu aż nie wiarygodne, jak może być w szpitalach. A ja studiuję matematykę :p i chcę zostać nauczycielką - ciekawe czy mi się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia kiedyś już to czytałam, ale za każdym razem się z tego uśmieję :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja wczoraj miałam nie najlepszy wieczór, przesadziłam z porządkami świątecznymi i mnie popołudniu chwycił ból brzucha, tzn takie ciągnięcie że nawet sama z łóżka nie dawałam rady sie podnieść, wziełam 2 nospy i już cały czas leżałam, aż do dzisiejszego dnia rano, na szczęście mój mąż miał wczoraj wolne to zajmował się małą, a i mną się zająłi jedzonko i picie podawał. Ale z tego mojego leżenia to tylko bałaganu się narobiło, bo jak dzisiaj weszłam do kuchni to mało nie zemdlałam, taki bałagan i na nic się zdały moje porządki. Tak się dziewczyny zastanawiam czy takie bóle, skórcze i ciągnięcia (oczywiście nie mówię o bardzo mocnym bólu i silnych skurczach) sa całkowicie normalne, niby to moja druga ciąża ale nie mam doświadczenia w tej kwestii bo całą poprzednią ciąże byłam na różnych lekach rozkurczowych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×