Termin czerwiec 2008

Kasiu to Tobie życze weekendowo-majówkowego okresu!!!!

Dzień dobry :) Witam w pierwszym dniu maja :) hanio udanego wyjazdu i szerokiej drogi Wam życzę. kasiu tobie życzę abyś dostała okresu :) mierzejka,gosiek Eryczek nadal marudny,ząbków nie widze :( ale takie spuchnięte białe plamki na dziąsełku mu się zrobiły :( może to nie zęby tylko jakaś infekcja w buźce mu się zrobiła ? ( to nie pleśniawki ) i w kąciku ust takie niezdrowie ma,wczoraj mu to pękło i krewka mu się lała :( mój biedny tak płakał,tak mi go szkoda :( ja dziś dostałam @ yhm.....kurcze boli mnie strasznie brzuch - umieram :( dobrze zę mój kochany man jest dziś w domku to się Eryczkiem zajmie :) milusiego majowego weekendu wam życzę :) buziaczki

Witajcie U nas ok, nocka nienajgorsza, teraz mały śpi. Pogodę mamy kiepską, byliśmy tylko 45 minut na spacerze i to chyba będzie na tyle dzisiaj bo chłodno i co chwile deszcz pada. Kasiu życzę żeby @ się pojawiła, ja przez ostatnie 3 miesiące przechodziłam to samo, okres spóżniał mi sie o tydzień lub nawet 10 dni, test też robiłam aż w końcu od miesiąca biorę tabletki bo mam dosyć stresu. A też narazie nie moge sobie pozwolić na 3 dziecko. A tak wogóle to mały szaleje, raczkuje jak szalony po całym mieszkaniu i musieliśmy zrobić przemeblowanie w pokoju Wiktorii i poprzekładać zabawki bo Julek uwielbia wyrzucac z pudełek jej puzzle. Więc wszystkie jej puzzle i gry powędrowały na półke wysoko nad podłogą a na dole powykładała zabawki dla Juleczka. A my czekamy na narodziny mojego bratanka, termin na połowę maja więc w każdej chwili w sumie może maleństwo się urodzić. Teraz uciekam bo pralka wzywa (dosłownie jak skończy pranie to tak długo piszczy dopuki jej nie wyłączę haha- taka wredota)

Czesc Ja nie mam zadnego weekendu majowego :P Jedynie zwykly sobotnio - niedzielny od jutra :) Kasia, zycze ci by ta jedna kreska zostala ta jedna kreska i by @ przyszla skoro nie chcesz dzidzia. Ja tez nie mialam @ przez dluzszy czas, teraz mam bo biore tabsy. Ninusia mnie zadziwia, wczoraj nauczyla sie pokazywac oko. Dziadek ja nauczyl. Jest zauroczona dziadkiem. Jak sie jej pytam czyja jestes - to mowi dziadzia. Rano wstala, pytam gdzie jedziesz - dziaidzia, no to sie upewniam - do dziadzia? - ta - padla zywa i szybka odpowiedz :) A jak sie ja dziadek zapytal wczoraj kto ja przywiozl do niego to od razu - tata, brrr, brrr :) Taka mala inteligentka z niej :) Ale tak wogole, to przez te zeby ( wczoraj 5 kupek :o ) sie zrobila przylepa, na chwile nie chce byc sama. No i tez otwieranie polek na topie jak u Julianka. Stoi sama, trzymam ja tylko za bluzke np. to mysli, ze sie opiera o mnie :P Calkiem sama bez nikogo w poblizu sie boi. W lozeczku opiera sie o krawedz palcami :D Taki boijnik z niej. Duzo zdrowka dla Erysia I Gabrysi Buziaczki dla Kubusia i Julianka

u nas dalesza czesc marudzenia :( a zebow nadal nie widac, pamietam, ze poprzednie pojawialy sie ok 2 tyg po goraczkowaniu teraz to nie wiem czy ja naprawde cos boki czy po prostu przyzwyczaila sie do raczek przez ten czas :O wczoraj byla nie dowtrzymania a jak zobaczyla lizaka u Kamilki to myslalam ze wyjdzie z siebie i stanie obok !!! No i dlam jej tego lizaka :( i od razu wszystkie bolaczki jej przeszly, jak reka odjol, usmiech od ucha do ucha , zadowolona, rozesmiana- cwaniara jedna w dzien to musze sie przed nia chowac :0 , bo jak mnie nie widzi to ladnie sie bawi a jak mnie tylko zobaczy to placz i rece w gore aby ja wziasc . No i tak sobie mysle, ze troszke udaje i wykorzystuje teraz sytuacje i miekkie serce matki :P SUrfitka, brawo dla NInki dobrze, ze taka ostrozna jest, bo moja to nie patrzy gdzie staje i nie raz przyplaci to siniakiem albo guzem :( Kasiu trzymam kciuki a @ , ja tez nie chcialabym na razie trzeciegi dziecka , coc czasem mysle, ze juz je mam - wyrosnietego chlopca :P Ewcia wspolczuje bolesnych @ , ja tez mam koszmarne pierwsze dni miesiaczki :O dla Eryczka , tak mi go szkoda :( Mierzejka zycze udanego weekendu i odpoczynku u rodzicow :) Gosiek a jak zabki u Kubusia?? Ida ?

Agula, jak czytam ten opis o pojawianiu sie na horyzoncie to jakbym o Ninie czytala. Tez sie jej nie moge pojawic, bo zaraz syrena. Tylka raczki i towarzystwo jej w glowie. A dam cos dobrego do jedzenia to spokoj i radocha. Alo wezme na te rece :( Mam problem z mama, po tej operacji taty ona do reszty fiksuje. :( Nie iwem co robic. Ale musze wytrzymac jeszcze kilka dni, do 5 maja, maz ma ostateczna wizyte w sprawie obywatelstwa. I bedziemy moze bilety kupowac :D

Dodalam pare zdjec na interie z Gabrysia Surfitka wytrzymaj jeszcze troche :) , ona pewnie niezle sie wystraszyla tej operacji , bo przeciez bylo bardzo ciezko z twoim tato, prawda ?

Kiedys o to pytalam, ale chyba nie zauwazylas mojego wpisu, ale teraz domyslamsie , ze mama z wami nie wraca ;) dwa miesiace szybko zleca ( bo pisalas ze wracacie w czerwcu ) jakos wytrzymasz z mama a szkoda by rozstawac sie w gniewie

Agula, moja mama zmienia zdanie co 2 dni jesli chodzi o lot do Polski. Z jednej strony chcialaby byc juz w PL i mnie o to obwinia, ze nie jest ( co roku w kiwetniu leciala do Pl) , z drugiej niby trzeba sie zajac tata, z trzeciej mowi, ze nie poleci wogole, bo tam jest moja siostra ( z nia tez sie kloci) ....te humory siegaja zenitu :( Ja staram sie wytrzymac, ale zal mi Ninki , bo mama kloci sie ze wszystkimi dookola, a Nina tego slucha :( Tych wyzwisk, przeklenstw...:o Nie wiem, czy przezyla jakos mocno ta operacja, a jesli to raczej nie martwila sie o tate jako czlowieka, tylko o to z czego bedzie zyc jakby go zabraklo :o Przykre to co pisze, ale ciagle mysli i mowi o pieniadzach :( A mi sie przebiera miarka pomalu...

rzeczywiscie, nie wesola masz sytuacje z mama :O z ktorej z strony nie podejdziesz , zawsze zle .... chyba na to nie ma lekarstwa :(

hello!!!!!!! surfitka gratki dla ninki.Moja niemotka stoi trzymajc sie czegos,ale wiele razy zauwazylam ,ze tak jak ninka prawie sam stoi a mysli ,ze go trzymam a ja tylko podtrzymuje ga jednym palcem nie trzymam nawet tylko opieram,wtedy stoi bo jest pewny,a sam zupelnie nie chce.To skubaniec jeden!!!Ale on ma jeszcze troszke gietkie nozki zauwazylam,troszke jak jest niepewny to sie chwieje,ale jest git ogolnie.Do chodzenia sie nie rwoie bardzo zasuwa na raczkach,ze dogonic go nie mozna. Moj kochany zdobyl dzisiaj pierwsze limo!!!!!!!!!!!!Na policzku:P,tak szaleje. Surfitka wspolczuje problemow z mama,ja z moja sie zawzse dobrze rozumialam i rozumiem a to wazne w sumie.Szkoda,ze u was tak nie bardzo jest. Kasia aby ciocia przyjechala jak najszybciej:P pozdrawiam

agula u nas zabki chyba przystopowaly ,nie wiem,tempki nie ma ale dziasla jak swedzialy tak swedza.Marudny nie jest,wiec moze przechodzi bezobjawowo,a moze jeszcze nie czas na nastepne,chociaz wydawalo mi sie,ze trojki ida,tak na 60pro,bo nie daje sobie zajrzec w buzie:P Kupek zwiekszonych nigdy nie mielismy przy zabkowani,jedna dziennie jak zawsze ,wiec u nas zabkowanie jest calkiem ok

no prosze, znowu pustki :( :( :( mnie tak Kamilka wkurzyla , w sumie to Gabrysia tez ze musialam wziasc Nerwosol... nie dosc ze Gabrysia marudna to Kamilka jeszcze jej dokucza i wcale nieslucha tego co do niej mowie Gosiek, dobrze, ze Kubusiowi tak bezbolesnie wychodza zabki , wogole ten twoj synek grzeczniutki i cudowny :)

Dziewczynki gdzie wy sie podziewacie :( Martusia, Katrina , Aisha widzialam was na N-K :P , a do nas nie zajzycie :(

no wlasnie agula,gdzie sie te mamuski podziewaja,doprowadz wszystkie do porzadku dziennego hehhe:P Dzieki za mile slowa,naprawde to ja mam dziecko SKARB!!!!!!!,ja sie smieje,ze to na stare lata P Bog mi tak wynagrodzil hihihi Ja w ogole nie odczuwam,ze mam male dziecko,moze jestem cierpliwa?????????Nie!!!!!!!!!!On jest po prostu jakis taki wyjatkowo \"ulozony\" ciekawe jak bedzie potem???:P Jest szybki jak persching,maz moj stwierdzil,ze niezly bedzie to rozrabiaka,ale na razie nie jeczy,nie marudzi,nie beczy .Jak spi np. w dzien to sie zastanawiam nieraz co tak dlugo???????bo czasami spi 2-3 godziny,zachodze do pokoju,a on juz dawno obudzony i sie bawi,wcale nie wola,nie budzi sie z placzem tylko czeka cierpliwie az ktos sie zjawi i tak jest zawsze.Az mi go szkoda nieraz,jak widze ,ze zamisat wolac mame to on tak samotnie sie bawi i czeka,a jak mnie juz zobaczy to buzia od ucha do ucha rozesmiana i wtedy nie ma zmiluj sie na rece przytulic,a potem znow potrafi sie sam bawic.Kochane dziecko. Wspolczuje Ci ze masz takie nieciekawe nocki,ale masz cudowne corenki,sliczne,ktore wynagradzaja wszystko swoim usmiechem,chociaz czlowiek nadenerwuje sie w zyciu,nooooooooo tak juz jest. pozdrawiam

Agula. moze ja tez powinnam cos wziac na nerwy :o

Gosiek, moze trzecie sie trafi mi takie grzeczne jak twoj Kubus ;) Moje obie zawsze mialy problemy ze spaneim, choc Kamilka w nocy ladnie spala ale w dzien to nie daj Boze.. Gabrysia spi teraz raz dziennie tak ok 1,5 h a w nocy spi 11h oczywiscie z pobudkami co pewien czas :O , a jak sie obudzi to od razu syrene wlacza

Surfitka, masz na mysli zachowanie mamy ???? Bo z Ninka to chyba nie masz problemow, co ? Na poprawe humoru posylam ci UPS-em pyszne golabki francuzkie :)

Agula, a jakie to sa golabki francuskie? Daj przepis. Na pewno pyszne, dziekuje :D No pewnie, ze chodzi o mame. Ninka jest zlotym dzieckiem, a te drobne niedogodnosci to zwiazane z zabkowaniem jej wybaczam. Tez sie mi budzi z usmiechem jak Kubus :D I gada sobie do siebie, albo mnie budzi i daje mi smoczka ;) Albo ostatnio kladzie na mnie glowe - pewnie ja boli od tych zeboli. W kazdym razie ja na nia tez nie moge narzekac. W sumie to sie troche boje miec drugie dziecko, bo mowia, ze drugie jest przeciwienstwem pierwszego :P I co jak nie bedzie w nocy spalo ? :P Nina odkad skonczyla 2 tygodnie spi co najmniej 6 h bez przerwy.

agula mniam mniam,to ja tez poprosze taka przesyleczke:P:Pjejku,ale mi narobilas smaka:P Mimo ze juz pozno to takiego golabka bym wrabala,nawet w srodku nocy hihihi:P, bo ja lubie sobie czasami w nocy wstac i cos chwacic na zab:P

sirfitka,no to nasze skarby moga sobie podac raczki swoje cudowne:PMoja mam jak byla u nas tydzien czasu miesiac temu,to byla zaskoczona i do tej pory wspomina,ze przez cale swoje zycie nie spotkala jeszcze takiego grzecznego dziecka w tym wieku:P:P:P:P Ninka i Kuba pasuja jak ulal do siebie hehehe Surfitka,tak sie mowi,ze drugie to przeciwienstwo,a moze jednak nie????????U mnie sie sprawdzilo bo Bartek byl w miare ok,Jas byl w sumie tez niezly ,ale juz bardziej marudny niz bartek a teraz to mam raj na ziemi!!!!!!!!!!! Z jasiem to mialam tylko taki problem,ze budzil sie w nocy,w sumie tylko raz,ale do 3 lat cholera sie budzil i chcial pic albo kasze!!!!!!!!!!!!!!!!Tak to bylo ok,bo tez umial sie bawic sam i byl ok.Czasami to mam az wyrzuty sumienia,bo w chacie to mam czas na wszystko,moglabym wszystko zrobic,bo Kuba nie jest jeczacy,a zamiast wykorzystac czas to sie obijam:P:P Ale czasami oczywiscie hehehhezebyscie nie pomyslaly ze jestem leniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!hihi:P:P:P

ja też poproszę taki smakołyk ;) może moje 3 dzieciątko też będzie takie grzeczne :) chodz ja nie powinnam narzekać bo Eryczek to aniołek :) teraz przez te ząbki tak cierpi :( a nocki mu wybaczam :) surfitko współczuje sytuacji w domku. no agula masz racje - widziałam nieraz dziewczynki na nk. noi na nk. mają czas ??? och dziwne - chyba mają nas w nosie :P

agula Gabrysia jest kapitalna !!!!!! tak słodziuchno sama stoi :) nawet chyba sama chodzi :) a Kamilka piękna dziewczynka !!!!!! ma śliczne blond gęste włoski !!!!!!! przepiękne masz córy !!!!!! - zazdroszcze ci :) w pięknym miejscu dziewczynki pozują,super są tam domki - bardzo mi się podobają :)

to taka uproszczona wersja naszych tradycyjnych golabkow, tyle ze mniej roboty i balagamu :P ok 1kg miesa mielonego pol glowki kapusty drobno poszatkowac , posolic i odstawic na 20 mni 3/4 szklanki surowej kaszy mannej sol pieprz wegeta mozna dodac tez ryzu i wziasc wtedy mniej kaszy manej wszystko to mieszam , formuje kulki lekko splaszczone, wkladam do naczynia zaroodponego , zalewam sosem pomidorowym, zaciagam folia aluminiowa i do piekarnika na 180C tak 1-1,5 h sos koncentrat pomidorowy ok 300-350 gram woda - 1 litr czosnek , sol ma byc dosyc rzadki bo kasza wciaga wode i ma byc go tyle , aby zakryl mieso przed pieczeniem , pyszne :) mozna tez kulki miesa podsamzyc na duzym ogniu i dopiero zalac sosem i do piekarnika , lepsze ale wiecej roboty :P

Ewcia, dzieki za mile slowa :D Gabrysia jeszcze sama nie pojdzie, zrobi kroczka miedzy kanapa a fotelem bo blisko siebie stoja a te domki w tle to u tesciowej na osiedlu

agula dzięki za przepis :) mmm aż mi ślinka cieknie - pychota :) apropo tych domków kto w nich sprząta ??? one są olbrzymie :) kurcze ekstra jak z filmów ;)

zmykam lulu.......dobranoc......spokoinej,przespanej nocki życzę papa

witam,zapraszam na kawke!:)

hej kobietki, Od razu przepraszam za długą nieobecnośc - w pracy mam nawał roboty, a po pracy stronię od komputera ( tradycyjnie )... U nas wszystko w porządku, nocki w miare spokojne, moj skarb waży 10,5kg, je dużo, raczkuje, wstaje i próbuje sam chodzić :) jednym słowem wszędzie go pełno... na weekend nigdzie nie wyjezdzamy bo po pierwsze dzis mam dyzur w pracy a po drugie Mikołaj niechętnie wsiada do fotelika samochodowego... chyba musze pomyslec nad nowym bo w tym mu juz ciasno i niewygodnie... a co u was ?? jakies nowosci ??

hej dziewczynki :) chciałam się przywitać i życzyć udanego dzionka i dużo słonka :)