Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

tak, mogą byc te herbatniki bebe. w zależności od ich rozmiaru trzeba będzie kupić odpowiednią ilość :D ja kupuję zawsze takie większe pakowane "podwójnie", w dwóch "kolumnach" czy jak to nazwać. Zwykle z firmy jutrzenka, jeśli dobrze pamiętam. No, ciasto jest naprawdę pyszne, najbardziej lubię w nim to, że trzeba myć tylko garnek, kubek i łyżkę :P hehe, bo ja nie cierpię myć garów. Zapomniałam dodać, że do środka można dać też jakieś bakalie - rodzynki, śliwki... Ja nie lubię więc nie dodaję i w przepisie też nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba Eryś nie zgrzyta ząbkami,on jeszcze ma takie malutkie jedyneczki u góry ;) tak dokładnie nie wiem co to jest,wygląda to jak tuba,a czym się to różni ??? hanio ja uwielbiam bakalie,więc sobie je dodam jak będe robić ;) to ciasto się trzyma w lodówce ?? a Eryś jeszcze sobie śpi - od nocy a jest już 10.30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, zależy jak długo chcesz je trzymać. No i od temperatury; wiadomo że latem w upały to dzień maks poza lodówką ;) jeśli temperatura jest tak powiedzmy koło 20-22* to trzy dni. W lodówce można pewnie z 5-6 dni trzymać, tylko ja tego nie lubią bo ciasto przechodzi zapachami z lodówki i nie jest już takie pyszne. Ale u nas schodzi szybciutko i jeszcze nie zdarzyło mi się żeby się popsuło :D a piekę je już 4 lata conajmniej. Dziś mamy z mężem ładną rocznicę - 5 lat temu się zaręczyliśmy :) próbuję Rubenkowi robić przez parę dni obiadki bez ziemniaków bo kurczę nie wiem czy przypadkiem ja ziemniaki nie jest uczulony. CIągle ma jakąs nieładną tą buzie... Jest lepiej, owszem, ale żeby doskonale to też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia tube te wziewy np 2 i wdychasz kilka razy a nebulizator podłanczasz do kontaktu i leci taka mgiełka przez kilka minut i wtedy dziecko ma taka maske na buzi zeby tym oddychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio aha można normalnie trzymać to ciacho,nie roztopi się :) bo myślałam że to ciacho to jest z tych na zimno ;) och biedny Rubenek 👄 wszystkiego najlepszego z okazji 5 rocznicy 🌻👄 goba no to tak ma tą tube no Eryczek już wstał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U nas nienajlepiej - Julek troche się pochorował ma straszny gęsty katar i czasami stan podgorączkowy, strasznie go to męczy i spac nie może a i jak nie śpi to marudzi. Dziękuję za zyczenia dla Wiki, aż nie chce mi się wierzyć że moja myszka ma już 5 lat. Taka dorosła się już zrobiła i taka samodzielna. A tak pozatym to jakoś dni mijają, pogoda nienajlepsza od kilku dni wieje i słonka nie widać, a ja czekam na rodziców bo za 8 dni przylatują do nas na dłużej. Aha kilka dni temu kupiłam Julkowi nocnik, sadzam go zawsze po spaniu i potem kilka razy w ciągu dnia i efekt taki że jak tylko siądzie na nocnik zaraz robi siusia a rano to nawet coś więcej mu się zdarza. Wiem że to przypadek narazie ale jestem zaskoczona jak dobrze mu to wychodzi. Ok uciekam teraz , pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki ewcia 🌼 ta masa jak zastygnie jest naprawdę bardzo gęsta tak że bez problemu można ciąć i się ładnie trzyma. Tylko jak gotujesz to musisz rzeczywiście tak długo mieszać aż zacznie gęstnieć :) Kurczę, jakoś mi zimno dzisiaj :D w kominku bym zapaliła, tylko komin nie wyczyszczony :O Niby świeci słońce ale wiatr wieje i jakoś tak chłodno. Rubi ładnie dziś śpi, od 10. Jak się obudzi to obiadek i papa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane moja julka juz spi drugi raz zjadla obiadek jak sie obudzi to dostanie deserek i wyjdziemy na troszeczke na dworek,moja julka jest niegrzeczna bardzo juz pokazuje foszki mowie wam a jak jej zejde z oczkow to straszne ryki uzadza jest takim maminym cycem......Julcia juz ma katarek drugi tydzien nie wiem dla czego moze od tych zabkow bo i strasznie sie slini ja zawsze na noc podaje jej 2,5ml nurofen tak kazał pediatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demiluna biedny Julianek 👄 oby słodziaczkowi szybciutko przeszło 🌻 hanio mniam,mnia napewno to ciacho pychotka :) kasia udanego spacerku życzę :) a Eryczek teraz 1 drzemke zalicza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie ! Oj to ja musze sie pokarzyc na moja mala :( Ona wstaje o 6 rano , pierwsza i jedyna drzemke na ok 11-12 na 1,5-2 h a potem o 19 do lozka .... A z Erysia to niezly spioch ;) o ktorej chodzi wieczorem spac ?? Goba, Gabi tez czasem zgrzyta zebami , brrrr az ciarki przechodz :O ja rowniez tego nie znosze JA cyba musze sie wybrac di alergologa z Kamilka, bo po kazdym powrocie od babci ma wyspke, zastanawiam sei czy to nie od psow :( Hanio ciasto brzmi bardzo apetycznie, chyba sie na nie skusze :D potem podesle wam przepis na lodowca, tez pyszne ciasto i nie za duzo przy nim roboty Demiluna , brawo dla Julianka , zdolny chlopak :D Czy wasze dzieci tez zaraz po wstaniu z nocniczka zagladaj co tam im udalo sie zrobic ? ;) Gabrysia nawet nie da tylka podetrzec tylko , sprawdza jak duzo zrobila :P KAsiu , biedna Julka 😘 meczy sie z zabkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) a Eryś jeszcze śpi,ale ma dziś spanie oby tylko mu co nie było :( agula on tak 8 - 9 h chodzi spać,dziś coś wyjątkowo sobie pospał bo tak zazwyczaj to o 8 h wstaje :) być może ma uczulenie na sierść musisz zaobserwować - oby nie. demiluna no tak gratki dla Julianka 🌻 Eryś już nie chce siedzieć na nocniku :( nie podoba mu się :( nie wiem co się stało tak ślicznie przedtem załatwiał się do nocniczka,ale nic na siłe poczekamy - zobaczymy ;) agula to czekamy na przepis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Goba, Ania też zgrzyta ząbkami i ja również tego nie znoszę, brrr. A jeżeli chodzi o ząbki to u nas dzisiaj tata zauważył dolną dwójeczkę, no i na górze też już lada dzień coś wyjdzie. Hanio, stefankę napewno zrobię na roczek ani, bo rzeczywiście mało z nim roboty Agula daj koniecznie przepis na tego lodowca to może też dołącze do urodzinowego menu:) Na razie odpukać Ania kataru nie ma, oby tak zostało. Ostatnio Ania jest na etapie pokazywania wszystkiego paluszkiem i trzeba jej mówić co to a ona powtarza po swoiemu a jak zapytam gdzie jest tata tp od razu szuka taty, pokazuje paluszkiem i mówie tata, pokazuje też gdzie jest Perełka(nasza suczka) i gdzie jest cyk, cyk(zegar na ścianie) no i wogóle taka zrobiła się jakaś fajna i kontaktowa. Tylko martwi mnie nadal to, że jeszcze nie staje tylko na kolankach no ale mam nadzieję, ze n iedługo to uda jej się zrobić Za tydzień jedziemy na rehabilitacje to zobaczymy co rehabilitantka na to powie, dobrze, ze chociaż już rraczkuje, bo inaczej bym zwariowała Hanio, Ania też ciągle ma na policzkach takie drobne krostki, raz mniej raz więcej i nie mam pojęcia już od czego w sumie to po trochu daję jej już wszystko nawet próbuje ostatni normalny Bebilon ale ona to jeszcze miała zanim zaczęlam podawać żółtko, gluten i normalne mleczko. Alergolog powiedziała też że czasmi jest tak, że dzieci mają taką cerę i nie koniecznie to musi być uczulenie ja już sama nie wiem Moja Ania też potrafi się nieźle złościć jak jej się czegoś nie da, mój P to nawet czasami mówił że to chyba nie jest normalne, ale widzę, ze Wasze dzieciaczki też tak mają wiec spoko a najgorsze, jak akurat siedzi i się rozłości to potrafi się rzucić do tyłu i głową o coś zawalić a później płacz:( Zaraz idę na dworek chociaż troszkę wieje, ale założę czpę na uszy i troszkę pochodzimy Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za tyle literowek w poprzednim poscie ( zawsze bylam na bakier z ortografia :P ), ale Kamlka stala przy mnie i pchala sie do komputera :O , chciala grac i krzyczala , ze jak jej nie wlacze gier to bedzie .... rzygac ! Jezu !!!!! po tych odwiedzinach u babci wraca coraz bardziej niegrzeczna :O :O :( przepis wrzuce pozniej , bo zaraz jedziemy do przedszkola z Kamilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zyje, wczoraj dzien zakrecony, pol dnia spedzilam w szpitalu z tata, i tak zeszlo, ze nie mialam czasu skrobnac nic. A ninka jak widzi mame na horyzoncie to wszystko robi z mama. Lobuz z niej zrobil straszny, gadula. Nabija sie z babci , mowi" baba le, le, le" i sie smieje tzn. baba krzyczy, albo ja ustawia bo np. nie chce spac :) Ogolnie jak sie sprzeczaja z babcia, to zawsze sie dowiem od Ninki ze cos za dnia poszlo nie tak.:P Wszedzie wstaje, zaglada do szuflad, polek, wyciaga rzeczy na srodek pokoju. Zaczyna tak jak kiedys Gabi przechdzic jednym kroczkiem miedzy lozkiem a kanapa, samej coraz czesciej i dluzej udaje sie ustac, ale nadal jest to bardzo niepewne. Nauczyla sie pokazywac na twarzy nos, oczy, buzie. No i tez zlosci pokazuje, wygina sie, prezy. Tylko zal mi jej bo nadal po 3-4 kupki dziennie, dupina codzinnie na noc w mace ziemniaczanej bo jak tylko czerwona sie robi to od razu zasypuje + plus krem na odparzenia. Ewcia, Erys jak sie nauczyl chodzic to nie chce siedzien na nocniku. Przejdzie mu kiedys ;) Jeszcze nie ogladalam zdjec na interii, ale obiecuje to nadrobic dzis. Agula, Nina teraz chodzi spac o 9 wieczor i wstaje o 6 rano..a w dzien tez czasem tylko raz, ale najczesciej 2 razy spi i to po godz. maksymalnie ( ostatnio jeszcze placz przy usypianiu, ze nie, nie, nie ;)) . Na dobe spi mniej niz Gabi. Jakbym ja polozyla o 7 spac, to by mi o 5 wstala :o Podeslij ciasto na lodowca. Ja na stefanke Hanio sie nie skusze, widzialam kiedys przepis na stefanke, ale z masa jablkowa, ( tez herbatniki ale w jablkach na zimno) . U nas nie przejdzie masa czekoladowa, czy kakaowa. Goba, po co obywatelstwo ? A chodzby po to by moc tu wjezdzac bez kolejek po wize. Nie wiem co przyniesie przyszlosc, moze kiedys tu wrocimy, bez tego nie byloby to mozliwe. Moja corka ma obywatelstwo, jesli zdecyduje kiedys sie tu zamieszkac, to nawet z odwiedzinmai moglby byc problem, jesli nie zlikwiduja wiz. Moze tez byc, ze nigdy nie skorzystamy z tego, ze mamy te obywatelstwa. Ale skoro byla taka mozliwosc wykorzystalismy to. Polakami jestesmy i zawsze bedziemy, nie rezygnujemy z polskiego obywatelstwa. Mierzejka, Anulka jest madra dziewczynka i za niedlugo zacznie na nozkach wstawac, sama zobaczysz. Co do rzucania do tylu, Nina tez sie tak rzucala, ale szybko zalapala ze lepiej to robic na lozku. Kiedys nie obliczyla sobie dobrze, i rabla w kant lozka, sama sie przestraszylam, bo az sie zaniosla, ale od tamtej pory juz sie nie rzuca do tylu. Chyba, ze jej mowie, bam..wtedy patrzy na mnie, usmiecha sie i ostroznie przewraca do tylu. Ufa mi moje dziecko, ze jej nie chce ziaziu zrobic :) Pozdrowienia da wszystkich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki , odpowiedzcie mi szybko , plissssss Gabrysia ma 36,9 C , wydaje mi sie cieplejsza niz zwykle i nie wiem czy jechac z nia do tego przedszkola ?????? Dzwonilam do lekarki , mowila ze to normalna temp u dzieci , dla mnie cale zycie normalna byla 36,6 :P . Nic innego jej nie dolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula ale ona tam na kilka godzin?jesli tak to moze nie ryzukuj aczkolwiek moze sie czyms zgrzała i tyle moze akurat biegała jedz i obserwuj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko super mądralka z Ninki :) no tak masz racje pewnie Eryś nie chce siedzieć na nocniczku z tego powodu. agula wydaje mi się że wszystko oki z temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, ja sie taka tempka u Niny wogole nie przejmuje. Ona jak jest goraco tyle ma, a nic jej nie jest, tylko chlodzenia organizmu nie ma ;) A zeby jej wyszly w koncu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tak tesknilam za Kamlka z dzis chetnie poslalabym ja spowrotem do babci 😠 Bylismy w przedszkolu ;) Ja zrobilam sie taka panikara przez ta swinsaka grype , ostatnio nie jezdzilam z nimi nigdzie , aby sie nie zarazily . Ale co z tego jak tesiowa wczoraj zabrala Kamilke do biblioteki na jakies zajecia a potem do MacDonalda :O :O :O :O Syrfitka, Gabrysi wyszla gorna dwojka, myslalam ze po takiej bonaznie wyjdzie wiecej zabkow . A dzisiejsza goraczka :P :P :P to chyba przez to cieplo u nas - prawdziwe lato :D Goba, Kamila chodzi na 1 h raz w tygodniu, to takie przed-przedszkole, dzieci przyzwyczajaja sie do rozstania z rodzicami ;) Obok jest fajny plac zabaw wiec czekamy tam sobie z Gabrysia , bo na 1 h to nie oplaca mi sie nigdzie jechac Mierzejka, nic sie nie martw :) , Ania zaraz wstanie na nozki, wiekszosc maluchow zaczynala od stania na kolanach , Ania to zdolna dziewczynka i juz niedlugo zaskoczy milo mamusie :) Surfitka, dlugo ma Ninka te rzadkie kupki :( , moze dawaj jej wiecej \'\'zaklejalacych\'\' potraw typu - kasza manna, ugotowana marchew . Oj smieszna ta twoja gadula :) i pewnie zaraz pojdzie sama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, ona je ugotowana marchew praktycznie codzinnie w zupie. Jej kupy nie sa jakos bardzo rzadkie, tylko jest ich wiecej niz zwykle. A moze ma na to wplyw woda? Bo teraz je i pije u dziadkow ? W weekend jak byla w domu mialam po 2 kupki w sobote i niedziele. Bo ja sie nie bawie w zadne specjalne wody. Od poczatku daje przegotowana kranowke. I do tej pory nie bylo problemow, a raczej miala sklonnosc do zatwardzenia. Fajnie z tym przedprzeszkolem :) a u was w Chicago macie jakis chorych na swinska grype? Bo u nas w NY to juz sporo jest chorych :O Ja mam kolege w pokoju w pracy co w poniedzialek wrocil z Meksyku :O Jak wchodze do domu dokladnie myje rece i twarz, ale jak sie zaraze nic nie poradze na to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lodowiec 2 paczki biszkoptow okraglych 2 glaretki 1 lyzka kakao lub pol tabliczki posiekanej czekolady 4 zoltka 1 szkl cukru 1 szlk mleka 2 lyzki budyniu smietankowego 1 kostka masla owoce np brzoskwinie, pomarancz , ananas forma szklana lub plastikowa, byle nie metalowa zoltka utrzec z cukremi budyniem z odrobina zimnego mleka , reszte mleka zagotowac i wlac rozmieszane zoltka na wrzace mleko, ciagle mieszajac ponownie zagotowac, wystudzic , utrzec z kostka masla ( do masla dodawac po lyzce masy budyniowej ) 1 galaretke rozpuscic w szklance wody biszkopty moczyc w galaretce i ukladac w tortownicy, polozyc na to pol kremu, nastepnie druga warstwa biszkoptow tez maczanych w galaretce , na to reszta kremu wymieszana z kakao lub czekolada . Ulozyc na wierzch owoce i zalac druga galaretka . PYCHOTKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane dawno mnie nie było ale brak czasu i wogóle.u nas pomalutku troche choroby nam mineło czli Kuba był pożądnie przeziębiony no i Jula ma infekcje uszka z która chodziła miesiąc.W ciągu miesiąca byłam z nią 4 razy u lekarza bo miała sporą wysypke na twarzy i szyi no i lekarze ją badali i stwierdzili że nie wiedza od czego.W końcu ostatnia wizyta wskazała że to ta infekcja no i pewnie dla tego bo lekarka bardziej profesionalnie do tego podeszła.u nas z nowości to Jula juz chodzi trzymając się czegoś ale do raczkowania wogóle się nie rwie .Pozycje przyjmuje ale ani rusz no za to pelzanie perfekcyjne.Wydaje mi się że od ką odkryła że może chodzic przy pomocy prawie wszystkiego to raczkowania juz nie potrzebuje no i na schody wspina się w mig..Całuje was gorąco obiecuje odzywac się częściej niż teraz.Buziaczki dla wszystkich maluszków sa prześliczne 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczynki :) zapraszam na kawke :) agula lodowiec napewno pychotka :) martusia och biedne dzieciaczki 👄 wszystkiego najlepszego dla Julusi z okazji 11 msc. 🌻👄 u nas oki :) Eryś radosny jak skowronek :) ...a za 20 dni mamy roczek :D buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy ewciu🌼 Jeju jak to szybko mineło a nie dawno te nasze dzieciaczki były takie kruszynki maleńkie...A teraz już są takie duże.Jakoś przy pierwszym synusiu tak szybko czas mi nie leciał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak strasznie szybciutko czas leci. Jeju szok ! już nie długo będziemy razem jeden po drugim roczek świętować,och te nasze kochane aniołeczki już są takie duże :) - a już jeden roczek mamy za nami :) Ciekawe co słychać u Eliaska i elektrycznej ??? wczoraj moja sąsiadka urodziła - chyba 2 synka :) normalnie jak ją widziałam wczoraj jak stała na dworze ze skórczmi to przypomniał mi się mój poród,aż łezki w oku mi się pojawiły - cudny był to czas :) był to czas nowości w domku,zamieszania i ogromnej radości,niewspomne o bólu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Martusia🖐️ Widzę, że sentymentalnie się jakoś zrobiło...tak to rzeczywiście był piękny czas to oczekiwanie, tylko niestety ja o moim porodzie najchętniej bym zapomniała, no ale dzieki Bogu żyjemy. A u nas nieciekawie od wczoraj, bo mała wczoraj dwa razy wymiotowała najpierw jak jej dąłam do wypicia dużo soczku marchewkowego a zaraz potem mus jabłkowo-gruszkowy i zaczęla mieć kilka razy odruch wymiotny i w końcu zwymiotowała(nie za bardzo przepada za jabłkiem bo kwaśne), myślałam, że to przez to a wieczorem dałam jej troszkę biszkopta z hippa a później wypiłą na gęsto mleczka z kaszką i po tym zaczęła znów mieć odruch wymiotny tak jakby jej coś tam siedziało w gardle aż w końcu zwymiotowała. Od tamtej pory odpukać nie wymiotowała, ale jak jej dałam kawałek chlebka to znowu odruch wymiotny kilka razy. Niewiem co o tym myśleć mąż na wszelki wypadek zawiózł mocz, zeby wykluczyć jakąś infekcje. O jejku tak się martwię o moją myszkę. Ona nie lubi wogóle większych kawałków najchętniej jadła by cały czas papki no ale czasami zjadła i nie było wymiotów. Kurcze tak się boję żeby jakieś choróbsko się nie przypałętało, brzuch mnie ciągle boli z nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Innych objawów niepokojących na szczęście nie ma, jest wesoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia faktycznie jak sobie to przypominam to też lezka się kręci... Mirzejka na pewno będzie dobrze musisz teraz małą tylko obserwować czy gorączki nie ma i biegunki i przy wymiotach dawaj jej duzo piciu żeby się nie odwodniła.Mój chrześniak wylądował ostatnio w szpitalu i okazało się że załapał wirusa rota.Zaczeło się u niego od wymiotów w nocy potem dostał gorączke i biegunke bidulek przeleżał w szpitalu 10 dni na szczęscie juz wszystko dobrze...całuski dla Aneczki żeby tam nic się nie rozwineło😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,melduje sie ze zyje,wpadlam na krotko.Mialam maly remoncik,no i kuchnie dostalismy nowa pod zabudowe i mialam niezly zapierdziel,ale juz mam fajnie i czysto. Moj tez zgrzyta zabkami ,robi to dla jaj,bawi sie tak,nie moge tego sluchac,ale nie robi tego codziennie. U nas ok,maly wstaje wszedzie i chodzi przy meblach:)Jest grzeczny,ladnie spi i wszystlo prfekt.Ma maly katarek,ale to nic powaznego. Troche mnie meczy sumienie,bo przez te kilka dni robot w domu poswiecalam mu b malo czasu,mialam taki zapierdziel,musze go czegos nowego nauczyc:P.Ogolnie jest fajowy,wesoly ,grzeczny,a czasami zlosnik maly.tez musze wkoncu zaczac nocnikowanie,systematycznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak pokrotce to wszystko,nie odpisuje indywidualnie,bo musialam nadrobic was,a teraz jestem na biezaco.Pa kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×