Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Ja tak planowałam sobie skończyc karmienie w czerwcu, w wakacje odsapnąć, napić się piwka;) itp. a we wrześniu starać się o bobasa. Ale los zadecydował inaczej - tez dobrze:) Dzięki za gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie wszystkie znikly. Zamiast tu swietowac super wiesci to cisza :P Aisha tak sobie mysle, jak to teraz z tym karmieniem bedzie, bo w sumie jestes pierwsza osoba ktora znam ktora karmi i jest w ciazy. ;) Chodzi mi o to czy zniknie ci pokarm ? Jak hormonalnie sobie organizm z tym poradzi. Cos ci mowil lekarz? Normalnie w 16 tc tworzy sie juz siara. A jak to bedzie u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no surfitka masz racje ja zaraz ide w komono bom zmęczona dzisiaj jutro mam zebranie w środe wiki ma baliki tak dzień za dniem kuba juz ładnie sam siedzi bez podparcia(ale ja taka ze zawsze cos mu kłade wokół w razie gdyby)no ale dzisiaj miał wypadek-miałam go na ziemi między nogami i stałam a on siedział i zbierałam zabawki i polecial mi miedzy nogi i buch-poleciała na bok i uderzył sie w główke ale było płaczu co nie miara ale szybko przeszło stara a głupia matka ze mnie mogłam pomyśleć zeby nie opierał sie o moje nogi,no ale kiedys musiał byc ten 1 raz co?grunt ze nic się nie stałao widze ze zabki juz coraz blizej są ale kupcie nadal luźne 2 razy na dzień . to chyba na razie tyle do jutra na kawce papa lasencje aischa trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byl test czy pamietam jeszcze haslo, bo ostatnio tu cos pisalam wieki temu, ale widze, ze jeszcze dziala. Tak wiec witam ponownie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tesciowa karmila pierworodnego bedac w ciazy z drugim ( moim mezem ) do 4 m-ca ciazy. Wierzyla , ze karmiac piersia nie mozna zajsc w ciaze i o drugim dziecku dowiedziala sie dopiero pod koniec 3-go miesiaca ciazy !!!! Aprila witaj kochana !!!!!!!! Pisz co u Was slychac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no aprilla znalazła sie zguba hihi witaj po dłłłłuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie i nawijaj co u was no i zaglądaj częsciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babcia tez w to wierzyla, i jak mama dostala @ po 6 tyg. od porodu mimo karmienia piersia to wezwala pogotowie, ze mama niby krwotok dostala ;) Z tym, ze podobno u mojej babci naprawde to dzialalo. I chciala jak najdluzej karmic, by nie miec dziecka i faktycznie miedzy rodzenstwem mojej mamy to tak po 2 lata przerwy bylo. Az do czasu gdy wogole nie chcieli miec dzieci i mama im sie przytrafila po 11 latach przerwy :P Aprilla, no dlugo cie nie bylo. Witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam was dosc regularnie ale z pisaniem cos gorzej, w ogole jestem dosc oporna jesli chodzi o te rzeczy, maile czekaja zazwyczaj pare dni zanim odpowiem, nie odpowiadam na smsy tylko oddzwaniam itp ale od czego sa w koncu postanowienia noworoczne. To tak w skrocie co u nas: Lilka dzisiaj skonczyla 7 miesiecy, nadal slodka i kochana, spi od 19 do 7, potem mleko i jeszcze troche u mnie w lozku, tak do 9, wiec na niewyspanie nie narzekam, je tez sporo i wydaje sie dosc gruba ale to tylko przez porownanie ze starsza siostra, ktora jak nie jadla tak nie je, ma 4,5 roku a wazy 13 kilo. To po mnie, tez nic nie jadlam do wieku 13 lat, do tej pory nadwaga nie grzesze, wzrostem zreszta tez nie. A Lila bardziej w slady tatusia poszla, no i dobrze, karmic ja to czysta przyjemnosc, lubi wszystko i wszystko natychmiast trafia do buzi, nawet sliniakow nie musze uzywac. Siedzi taka skoncentrowana na tym jedzeniu, smakuje i mowi mmmmmmmm. Daje jej na obiad glownie sloiczki, tylko owocki je swieze. No i w ogole gratulacje dla ponownych mam, troche zazdroszcze bo bardzo lubie byc w ciazy, ale ja chyba poczekam na wpadke bo jak mam swiadomie taka decyzje podjac to za duzo sie zastanawiam i wychodzi mi, ze jeszcze nie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jeszcze karmie piersia, ale tylko rano i czasem w dzien ale niewiele, bo Lila majac w perspektywie jakis bardziej konkretny posilek wzgardza cycem. Tylko jak juz nie ma wyjscia bo wie, ze o siodmej rano ziemniaka nie ma sie co spodziewac to sie przyssa ale patrzy troche z wyrzutem. W ogole smiesznie bo miesiac temu zakonczylam karmienie, zostawilismy caly nasz inwentarz z tesciami i pojechalismy na wycieczke do Anglii na pare dni (oczywiscie natychmiast po odstawieniu od cyca dostalam @ - i to jaka, jakby sie skumulowala za te wszystkie miesiace kiedy nie mialam) ale jak wrocilismy to mi sie smutno zrobilo, ze juz nie karmie i dalam cyca, no i mleko wrocilo w ciagu paru godzin! Niesamowite, naprawde. No i w ogole, dzieki za mile powitanie, ale fajnie, ze mnie jeszcze pamietacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz bede sie zbierac do spania, do zobaczenia jutro, bede Was odwiedzac regularnie, mam teraz sporo czasu bo niedawno zasililam szeregi bezrobotnych, wyrzucili mnie w koncu z pracy za te wszystkie urlopy i bardzo skrupulatne wykorzystywanie swoich praw jako mlodej matki, hi hi. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna kreska.... bobaska nie bedzie na razie :) Aprila 🌻 dla corci na 7 miesiecy !!!! Przykro mi , ze stracilas prace, ale z drugiej strony to sie ciesze, bo bedziesz teraz czesciej zagladac do nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego dla Słodkich maluszków z okazji 7 miesięcy :)!!!!!!! Tak mi przykro że, nie mam do was kiedy zaglądać:( no ale, niestety u nas jest tak że, remont ciągle w akcji był teraz na walizkach fruwamy ..ciągle co dzień to cos innego się działo i tak już wyszło..starałam się zaglądać i śledzić losy was i maluszków..przykro mi było czytać gdy, chorowały..coś było nie tak ale nigdzie nie ma kolorowo a po tych gorszych dniach następują te lepsze :) Gratuluję 1 kreseczek- też się z tym ostatnio męczyłam ( ostatnią @ miałam 5 grudnia i teraz dopiero dostałam hihi) więc dołączam do 1 kreskowców:D poza tym moja malutka Julcia skończyła 24 7 miesiączków jest długa ma 80 cm siedzi (prawie) pełza do tyłu ma 9 ząbków:) i strasznie lubi się bujać do piosenki z serialu brzydUla :) życzę wam wszystkiego najlepszego kolejnych cudownych dni ze Szkrabami teraz to już jak się przeprowadzę nie będe mieć w ogóle internetu :( Ściskamy mocno i życzymy samych udanych dni:) Aha hihi co gorsze nadal rozchodza mi się szwy po tym cc:( ale pocieszające jest że schudłam już 13 kg:) Żyć nie umierać... Jeszcze raz wszystkiego naj naj będzie dzień że nadrobię wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aischa ja poposze kawke u nas nocka jak zawsze pobudka na mleko o 2:30 potem 0 7 herbatka i spanko do 9 prawie potem kaszka a teraz ogląde teletubisie hihi a ja biore sie za obiad-dzisiaj gulasz z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane,tylko troche mnie nie bylo a tu tyle wiadomosci Witajcie🖐️ zguby. Przede wszystkim zycze wszystkiego naj naj dla Aishy,ale super,gratulacje i powodzenia. Agula ty szczesciaro udalo ci sie tak jak hanio,to dobrze,lepiej zeby gabrasia podrosla bo z trojka malych dzieci to przekichane,ja mam 2 malych bartosz trzeci ale ma juz 15 lat i duzo mi pomaga a i tak narzekam;) gresznica ze mnie!!!!! Surfitka tobie by sie przydal braciszek dla ninki,zycze ale moze tak za pol roku hehehehe Beja ty to pogadaj z tym swoim chlopem i nie wyglupiaj sie ,badz dobrej mysli.Najwazniejsze to zrozumienie milosc i zajemna pomoc w zwiazku,oprocz oczywiscie zaufania,to musi byc by wszystko dobrze sie ukladalo,dasz rade kochana,zycze ci zeby sie wszystko ulozylo.Ja juz jestem po jednym rozwodzie,ale mialam wtedy jedno dziecko bartosza,a dzisiaj wiem ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu!!!!!!!!!!Bylam u wrozki i wrozka nie radzila sie rozwodzic,straszyla mnie hehehhe a ja zrobilam swoje a dzisiaj wiem ze dobrze zrobilam ,bo jestem szczesliwa.Tobie zycze by wszystko sie ulozylo,macie dwoje dzieci,chociaz ja uwazam ze dla dzieci nie ma sie co meczyc,bo to nic dobrego. Pom mamo,pisalas o napinaniu.Moj tez tak robi ,raz czescie raz mniej,a wkurza mnie to bardzo:Jest to zwiazane z tym napieciem miesniowym.Wczoraj balam z kuba na rehabilitacji i uczylismy sie bawinia jedna reka na brzuszku z uniesiona klatka piersiowa,w siadzie tez.Powiedziala ze ma jeszcze czas na raczkowanie ,najpierw pewnie musi utrzymywac sie wysoko na raczkach z uniesiana klatka piersiowa.on tak robi ale nie caly czas,powiedziala ze jeslita pozycja bedzie juz pewna to sam dojdzie do raczkowania,bo zacznie unosic potem bioderka i pupe do gory i pojdzie,najwazniejsza jest ta pozycja na wyprostowanch rekach. O to napinanie i prostowanie nozek o piastkach pytalam wiec powiedziala ze to moze byc u kuby tez tak ze on po prostu sam z siebie tak robi jak jest wlurzony albo podekscytowany,albo to juz jest jego taki tik,ktory mpze pozostac albo po prostu on z tego wyrosnie. Mysle ze jednak wyrosnie,bo on to robi jakby juz z przyzwyczajenia,wiem ze pani powiedzial ze nie ma sie bardzo tym martwic i ze niektore dzieci tak po prostu robia,a u niektorych jest to zwiazanie z tym napieciem ale to minie.Nie kazala mi go wkladac jeszcze do chodzika powiedzial ze najlepiej wcale,ale przed pewnym stanie na wlasnych nozkach nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello!u nas ok teraz Kiniuska śpi a Krystian w przedszkolu! małżona nie było na noc w domu-przylazł o 7 wypił kawe zaprowadził krystiana do przedszkola i do roboty poszedł!wcale sie nie przejęłam!nie chce z nim gadać na razie mi tak dobrze jest!a tesciowka dzwoniła-nocował u mamuski bidok!!!!!!!!!!!mamrotała mi cos przez tel.........sraty,taty,ble,ble,ble Gosiek35-nie wiedziałam,ze jesteś po rozwodzie!super,ze znalazłaś 2połówke.nie wiem co bedzie dalej,z nami nie mysle o tym na razie..... Surfitko-nasze córcir mają takie same maty-widziałam u Ciebie na zdjęciach-moja Kinia uwielbia szaleństwa na macie! kawke juz wypiłam teraz pije herbatke!l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beja nie poddawaj się. No, chyba że na prawdę nie widzisz sensu starania sie o Wasze małżeństwo. Ale może warto spokojnie porozmawiać, przedstawiać swoje racje i wspólnie sie zastanowić, czy jest szansa na kompromis. Trzymam kciuka za Ciebie, bo na pewno to dla Ciebie ciężkie dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula, no gratulacje :) a u mie @ nadal nie ma. Jutro powinny przyjść moje testy, to sobie zrobię powtórkę. Chociaz powiem wam, ze kiedy tak te emocje opadly to stwierdzilam, ze jesli by byly 2 kreski to naprawde bardzo bym sie ucieszyla ;) ale z 1 jedak troszke bardziej ;) a u mnie z kręgosłupem dzieje się coś dziwnego - wczoraj chwycił mnie taki jakby skurcz całej klatki piersiowej, tak że miałam problemy z oddychaniem. Ból straszny. Mysle, e to przesilone mięśnie tak reagują (po operacji mam poprzecinane nerwy wzdłuż całego kręgosłupa) - no i czasem po prostu \"wariują\". Jeśli się powtórzy, będę musiała się wybrać do lekarza. ale cóż mi na to poradzi, nie wiem..... sorry za literówki, mam problemy z klaiwatura w laptopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczynki :) wszystkiego naj,naj dla solenizantów na 7 mc. 🌻 jutro Eryś konczy 8 mc. - rany jak to leci ;) Beja życzę aby ułożyło Wam się w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Lila zjadla obiad i spi a ja powinnam troche posprzatac, nie wiem jak to sie dzieje, ze tak balaganie, rano jest czysto ale pare godzin pozniej to jakby huragan przeszedl. Agula78, z ta praca to zadna tragedia a nawet dobrze bo po pierwsze jej i tak nie lubilam a po drugie to przepracowalam wystarczajaco, zeby miec calkiem porzadny zasilek, zostane z Lila w domu jeszcze z pol roku a potem poszukam czegos co mnie naprawde interesuje albo pojde na nastepne studia. Poza tym po ostatnich wydarzeniach, ktore mialy miejsce 30 km od mojego miasta jakos nie mam ochoty oddawac Lilki do zlobka. Nie wiem czy w Polsce tez o tym mowili ale tutaj to od zeszlego piatku to jest temat numer 1, we wszystkich wiadomosciach kilka razy dziennie mowia o tym szalencu, ktory zabil niemowlaki w zlobku. Mowie wam, to naprawde straszne, tym bardziej, ze to tak blisko nas, w piatek caly czas jezdzily karetki bo mieszkamy niedaleko szpitala, do ktorego przewieziono te ranne maluszki. I jak pomysle, ze Lila od stycznia tez miala isc do zlobka, co prawda nie do tego ale ponoc ten facet mial w plecaku liste z dwoma innymi zlobkami, tylko nie zdazyl. No i w ogole codziennie podaja nowe szczegoly tej sprawy, naprawde koszmarne szczegoly, wszyscy o tym mowia, nie sposob o tym tak latwo zapomniec. jak tak patrze na Lile to nie moge zrozumiec jak mozna z premedytacja zrobic krzywde takiemu dzidziusiowi, przeciez to czysta niewinnosc, te niemowlaki spaly sobie po prostu w lozeczkach... nie moge tak nad tym przejsc do porzadku dziennego, sni mi sie to w nocy a i w dzien czesto o tym mysle, naprawde straszna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas o tym tez było głośno. Faktycznie, masakra jakaś. A ja mam kolejną pozytywną stronę drugiej ciąży - już niedługo pójdę na zwolnienie i będę spędzać czas z Oleńką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się pracować, a Wy jak na złość nic nie piszecie:) Jak nie mam czasu tu zajrzeć, to piszecie na akord, a dziś cisza:) No cóż, pokombinuję sobie z suwaczkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zdrówka dla brzusiowej dzidzi i jej mamusi. Ja narazie nie myslę o drugim dzieciątku, bo strasznie boję się porodu, boję się że znowu może być coś nie tak, no i wogóle jestem strasznie umęczona tymi nieprzespanymi nockami, ale z drugiej strony to jak zobaczę kobietę w ciąży to jakoś jej tak trochę zazdroszczę tego stanu. Aisha wydaję mi się, że kupiłysmy naszym dziewczynom takie same grzechotki, hihihi. Ale Cię szpieguje:) http://www.allegro.pl:80/show_item.php?item=518652015 Kurcze na nic nie mam czasu przez pisanie tej pracy, mąż w pracy a na dodatek to jeszcze jakieś choróbsko go wzięło i za bardzo nie może zajmować się małą, by jej nie zarazić, ach zawsze coś Aprila, witaj. O tym tragicznym wydarzeniu w tym żłobku też słysząłm i byłam wstrząśnięta, szok, zabić takie maleństwa, koszmar Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierzejko - Faktycznie, to ja kupiłam tą grzechotkę:) Była zabawna dla Oli jakieś 5 minut, potem mała wróciła do wstawania przy meblach:) Jedyne, co zajmuje ją na dłużej to książeczki - lokomotywa itp. tekturowe w formie harmonijki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) aisha, gratuluje :) i zycze spokojnych 9 miesiecy :) gosiek, z tym napinaniem to jest tak, ze mojej bratowej dzieci tez tak sie napinaly, wyczytalam w ksiazce Zawitkowskiego, ze w tym wieku dzieci bardzo czesto napinaja cale cialo, preza, nozki prostuja i stopki. Dal rodzicow moze to sie wydac niepokojace, ale tak dzieci robia. Sama juz nie wiem, czy to ok. Dzisiaj ide do pediatry, nagralam wszystko na kamerze i pokaze jej. Zobaczymy co powie. Moj Mateusz czesto tez jak robi na brzuszku samolocik to tez sie tak na chwilke spina. Zgina raczki i nozki i sie napina na chwile. Czy Wasze bobasy tez robia tak w pozycji na brzuszku? Kiedys robil tak, ze plywal: machal raczkami i nozkami, a teraz nie, teraz zgina je tylko i chwile w tej pozycji tak lezy. goba, Mati dzisiaj pielnie przespal noc. Sama tylko nie wiem czy tak ot, czy cuda zdzialala herbatka uspokojajaca, ktora mu podalam przed snem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,mam nadzieje ze mnie jeszcze ktos pamieta:)nie mam czasu na forum zbytnio bo kupa nauki-egzaminy w lutymmi zi,przez mala na nauke tez nie mam czasu-zrobil sie z niej diabel wcielony-wiski i piski,ale potem napisze ze szczegolami jak nadrobie was-jesli uda mi sie znalezc strone na ktorej stanelam:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki Wszystkiego Najlepszego dla dzieciaczkao na 7 miesiecy i dla jednego Solenizanta na 8 mIESIAC ,A I GRATULACJIE DLA DZIEWCZYNKI Z BRZUSZKIEM,Cammilla22 wrescie sie odezwałas teraz pora na Elmirke martwie sie o nia dawno nie zagladała ,U nas marudzenia ciag dalszy mam nadzieje ze to te zabki bo sie bardzo martwie ,na nozce to zgrubionko sie jusz pomniejsza lekarz przepisał naproxen zeby smarowac i troche pomogło mam nadzieje ze to marudzenie nie po tych szczepionkach bo to juz tydzien dzis pierwszy raz wsypałam kaszke manne do zupki mam nadzieje ze nic jej nie bedzie ,wiecie co ona nie daje sie dotykac wcale do tych dziasełek moze ja bola a do tego sa bardzo gorace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×