Termin czerwiec 2008

Beja 1981 He jestem lepsza 29 kg:P

Beja 1981, sorki, że się tak wcinam (jestem z lipcówek) ale ja w sprawie badania dot. wirusa żółtaczki, czyli HBS. Z tego co wiem to jest ono obowiązkowe i musi się znajdować wśród badań z jakimi szpital przyjmuje nas do porodu.

małam mi ja tez robiłam dzisiaj to badanie-ale robiłaś test jakościowy czy ilościowy?bo mi takie pytanie zada łą piguła która mnie kłuła-jutro mam wynik-odpisz mi bo dla mnie to też ważne jak już robiłam to bede wiedział. beja mi lekarz kazał powiedział ze to ważne-no i masz osp.czemu-małami ci wytłumaczyła. ja byłam na ktg-delikatne napiecia są,tetno małego 130-140-dobrze? a teraz się najadłam rzodkiewek. a mierzejka jeszcze nic nie pisała do mnie.

fajnie beja....ja tez mam juz dosc tych ciaglych pytan :kiedy??jeszcze mam troche czasu...a waga sie nie przejmuj....ja tez jestem 25 kg do przodu...

Beja, mnie sie też pytają, i w sklepach, sąsiadki itp, chyba zaczne chodzic z kartką. Ciekawe o co będą pytac jak sie urodzi. Te badania powinny byc za darmo, bo są obowiązkowe.

a i nie kosztuje jeśli chodzisz do ginekologa na NFZ

Na paciorkowce płaciłam 39 zł a na żółtaczkę nic

ja chodze na nfz i co z tego? za wszystko płace-a to badanie 15zł

mała mi a jakościowe czy ilościowe?bo ja zrobiłam jakościowe.

hehe u mnie to samo sasiedzi, jakies obce baby tez zagaduja...ile jeszcze mi zostalo i czy wiem co bedzie itd juz mi sie nie chce normalnie wkolo jedno i to samo gadac :-O ja dzisiaj wstalam po 5.00 jakos spac nie umiem chyba sie nerwowa robie posprzatalam chate ugotowalam obiad i mam dosc chyba sie pojde zaraz uwale i strzele se drzemke :-) ja mialam w zeszylm tyg tez badanie na zoltaczke, lekarz sam to mi zrobil bo ponoc to wymog szpitalny

a co do hbs to ja to robilam na samym poczatku....

czy wam dzisiaj tez tak sie spac chce???

Goba, pytałam sie Ciebie o wymaz, no i? Miałaś robiony?

tak lolusia zaraz jakąś kawke strzele. odpowie mi ktoś co do tego hbsa-jakoś,czy iloś.?

abii nie.mój lekarz nawet mnie nie bada od środka więc nici z czegokolwiek.bada na 1 wizycie i potem robi same usg.a ty?

Goba nie mam pojęcia. Na skierowaniu pisało Hbs Ag. Nie wiem jakie to są.

dobra laseczki ja bede pozniej...ide oibiad robic...

A i nie mam już wcale szyjki a rozwarcie mam na 3,5cm. Tętno małej 140-150 lekarz powiedział że dobrze. Brzuch mi się obniżył. Może nie donoszę do końca i urodzę szybciej.

Ja ma takie badanie na każdej wizycie, wymazy tez miałam robione, no ale ja mam problem z tym dziadostwem, nie umiem tego wyleczyc. Leczyłam się juz wszystkim co jest dozwolone w ciąży i nic nie pomogło. A tak właściwie to teraz mało który lekarz bada "ręcznie" podczas ciązy, nie wiem czemu ta moja lekarka robi inaczej. Nie wiem czy to dobrze, czy źle.

I zapomniałam dodać że mała wciąż jest pośladkowo. Wredna baba.Przez chwilę w 6 miesiącu była główkowo a teraz znów posladkowo. Ciekawa jestem czy się odwróci. Ale lekarz powiedział że mało prawdopodobne. A ja nie chcę cc. :( :( :(

Hej kochane ja się dopiero teraz odzywam bo też miałam noc nie przespana bo wyladowłam w szpitalu ale naszczęście jestem juz w domu bo fałszywy alarm... A zaczeło sie o 20 i do 24 miałam dość silne skurcze równo co 10 minut...jak zajechalismy do szpitala to po podłączeniu do ktg miałam skurcze 70% co 7 minut i się utrzymywały tak przez godzine.potem mnie lekarz zbadał wkońcu od sirodka no i nie mam rozwarcia ale szyjka juz sporo skrucona.Postanowili zostawić mnie na noc ale nad ranem surcze oslabły i tak juz zostało.Tylko o 9 mala narobiła paniki bo przy kolejnym ktg spadlo jej tetno do 60 i się tak utrzymywalo przez minute.okazalo sie że za dlugo lerzalam na plecach przy tym badaniu i jak odwróciłam sie na lewy bok wszystko wrocilo do normy.wiec teraz mam zjawic sie w szpitalu jutro na kolejne badanie i zobaczymy co wykarze... Przynajmniej jestem zadowolona bo obejrzałam sobie porodowke jest tam super i sale po porodzie sa naprawde fajne.Jezeli chodzi o opieke to zarabista naprawde jest super w tym szpitalu.Uciekam teraz się położyć bo musze troche ta nocke odespac bo glowa naiwania... Buziaczki wszystkim zasyłam pa

juz jestem....wiecie co??ta moja niunia dzisiaj jakos wcale nie wierzga...myslicie ze to cos zlego??

ale wogóle nie kopie czy słabo? bo mój 2 dni miał słabe a dzisiaj juz lepiej

tak bardzo slabiutko...ledwie co...

Martusia, no to niewiele brakowało a bylabys kolejna rozpakowana :-) a tak musisz jeszcze poczekac... zazdroszcze ci tych warunków w szpitalu, u nas w Polsce to pewnie tylko prywatne kliniki mogą się takimi pochwalić a w UK to standard... no cóż, jesteśmy 20 lat za europą w tej kwestii... Lolusia, nie stresuj sie - jak czujesz ruchy, nawet słabe, to powinno być ok... jakby wogóle sie nie ruszała to powód do zmartwienia... zeszłam dziś kawał, wysiedziałam swoje w banku ale nie czuje, żeby mi to coś pomogło :-( nadal nic... ale w ramach pocieszenia zajadam sie truskaweczkami, których nie będe mogła juz niedługo jeść...

połóz sie i popukaj albo delikatnie ponaduszaj i obserwuj czy odpowiada na zaczepki tak musisz jakąs chwile bo czasami dzidzia spi-ja tak robie jak się martwie.daj znać znać za pare chwil czy coś zdziałoło

ja tez kipiłam truskawki melaniu ja wczoraj pona d 2 godziny na zakupach dzisiaj troche pochodziłam bo pojechałam na ktg i tez nic pewnie urdze po terminie a mierzejka narazie nic-pewnie odpoczywa po cc a ja jem bułe z serkiem żółtym i og,órkiem małosolnym

a mierzejka to pewnie tak szybko sie nie odezwie, bo poród może jeszcze nadal trwać... może się męczy teraz bidulka...

ale mierzejka miała mieć cc dzisiaj rano?

i nic.....pukalam do niej,delikatnie naciskalam i nic....zadnego odzewu...