Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

U mnie w rodzinie moj tato choruje na serce i siostra tez miala juz operacje. Takze mi czasami tez to daje do myslenia, a za 4 tygodnie ctg takze zobaczymy czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytajcie proszę... ***
staram się być spokojna, ale to niestety trochę trudne... chciałabym byc już po badaniach... U mnie powiem szczerze nie wiem skąd się "to" wzięło, ja nie choruje, u mnie w rodzinie tez nikt nigdy nie miał problemów, nawet bym się nie spodziewała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, Milka ma rację. Dbaj teraz bardzo o siebie, a na pewno wszystko będzie dobrze. Pamiętaj, że teraz Ty i Dziecko jesteście najważniejsze. Dobrze się odżywiaj i wysypiaj, staraj się relaksować, żeby wszystkie zbędne stresiki uciekły, bo nasze Dzieci zawsze odczuwają nasze stany. U mnie w rodzinie rodzice chorują na serce, babcia, wujek ale jakoś nie biorę tego do siebie. Musi być dobrze i już. Milka -- jak byłaś u lekarza nigdy nie słuchałaś pacy serca? Nie mówię o KTG. Ja jak jestem najpierw w gabinecie położnej, to ona zawsze przykłada mi taką maszynkę do brzucha, wygląda jak bardzo gruby długopis połączony kabelkiem z głośniczkiem i jeździ mi tym po brzuchu. I tam słuchamy serca, czy pracuje równomiernie i tak jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka już właśnie wcinam :) Zrobiłam sobie jedną więc drugą wysyłam do Ciebie - smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie mialam takiego badania, lekarz tylko przy usg sprawdza serduszko czy bije i to wszystko. Badac zaczna od 30 tygodnia u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze szkoda. Chyba faktycznie mam szczęście, że chodzę do tej kliniki do której chodzę ;) Bo ja mam pewność, że z Małą wszystko ok i praktycznie od początku ciąży tak sobie zawsze słucham tego maleńkiego serducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyyycha ta kanapka. Elmirka a mnie dzisiaj pol nocy zgaga meczyla, zjadlam na noc banana, i to chyba od tego. Ale okropienstwo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak tam kanapka?? Smakowała ;) Zapomniałam wysłać jeszcze kubka mleka, bo sobie popijam, ale pewnie masz w domku, skoro żywisz się płatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też często po bananie łapało, jeszcze przed ciążą. Wczoraj wieczorem zjadłam grapefruita ale właśnie w obawie przed zgagą popiłam go mlekiem :) A teraz to mam zgagę codziennie i po wszystkim, nie ma reguły. Dlatego mleczko w domku zawsze musi być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie popijam kawe z mleczkiem, ale bezkofeinowa. A z ta praca serca tez sie troche dziwilam ze nie badaja, ale jakos nigdy o to nie pytalam lekarza. U mnie te wizyty to bardziej jak spotkanie towarzyskie wyglada. Moj maz z doktorkiem sie dobrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirka mleczko to ja mam zawsze w lodowce, a na zgage to ponoc migdaly tez pomagaja. Jak fajnie, ze ktos zaktualizowal tabelke, dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczawiowa chyba na kabanosach będzie za ostra ja zawsze robię na kości wieprzowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytajcie proszę... ***
Milka76 dopilnuj sobie tego badania, mnie też zawsze sprawdzał i dopiero teraz pojawiła się ta niemiarowość, a nie ma jeszcze 30 tygodnia. Powiedział mi, że to się zdarza w ciąży i, że zdecydowana większośc kobietek rodzi zdrowiutkie dzieci,albo, że wszystko wróci do normy w przeciągu 2 tyg a to tylko jakieś chwilowe zaburzenie i może być spowodowane tym, że dziecko rusza się raz szybciej i gwałtowniej a raz wolno, ale na wszelki wypadek zlecił mi te badania, a dla mnie to jak piorun z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytajcie prosze, napewno bedzie dobrze mysle ze gdyby byla jakas powazna wada serca to byloby to widac na usg. Moze masz wrazliwego dzidziusia i reaguje na stresy przyspieszona akcja serca. A ja na nastepnej wizycie ten temat porusze, i bedzie juz KTG zrobione takze zobacze czy u mnie ok. Ale mysle ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no nie wiem, na rosołkach też czasem robiłam jak nie miałam kości. Ale według mnie z tymi kabanoskami będzie za ciężka, chociaż to rzecz gustu i smaku. Ja szczawiową lubię tylko z dużą ilością szczawiu i jajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytajcie.. nie musisz się w takim razie martwić na zapas. Może faktycznie Twoje dziecko miało po prostu zły dzień. Milka -- jak już będziesz miała KTG to już nie będą Ci sprawdzać serduszka tym urządzeniem bo po co. Ale wiem, że nie każdy lekarz ma coś takiego bo to strasznie drogi przyrząd i może faktycznie on tego nie ma, że nigdy Ci tego nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phi to chyba odpuszcze te kabanosy :) kurcze nawet nie przeczytalam co piszecie, wstalam niedawno , wykapalam sie i mezus ma zachcianke na zupe szczawiowa a ja nigdy nie robilam, mam szczaw w sloikach, wiec zrobilam wywar, dalam ziemniaki, marchewke, troche pory, podsmazona cebulke, a gdzie czytalam, ze daje sie tez kielbase dlatego pytam, a potem szczaw i ponoc smietane. ciekawe co z tego wyjdzie :/ dzieki elmirka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie ma tego urzadzenia bo nigdy nie widzialam zeby polozna kogos tym badala, ale chyba mozna tez przez usg sprawdzic prace serca. Narazie nie martwie sie zobaczymy co dalej. Moja znajoma urodzila chlopca to bylo 16 lat temu, i okazalo sie po porodzie, ze z sercem u malego cos nie tak. Reakcja byla natychmiastowa, helikopter i do innego szpitala pareset kilometrow dalej na operacje.Mlody dzisiaj chlop jak dab, a jakie poczucie humoru ma, mozna skonac ze smiechu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mama dzwonila, ze u nas babki 6mczne dziecko bylo chore, pojechala z nia mama do szpitala i pielegniarka powiedziala, ze nie przyjmie bez skierowania od lekarza, w drodze po skierowanie dziecko zmarlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PM masakra to co piszesz. Milka przez usg też zawsze mam sprawdzane, to już wtedy lekarz sprawdza, a u położnej trwa to zawsze dłużej i saaaama przyjemność. PM ja robię zupę szczawiową tak: gotuję wywar z marchewki, kości lub kostki, pietruszki i daję przyprawy, w zależności jakie lubisz. Wrzucam pokrojone w kostkę ziemniaki, jak już są miękkie wrzucam szczaw. Chwilę się pogotuje i dodaję jajko. Można ugotować i wkroić do zupy. Ale ja lubię inne. Roztrzepane w salaterce i wlewane do zupy, szybko mieszając, żeby się jedna klucha nie zrobiła, tylko mnóstwo takich włosków z jajka. Potem dodaję śmietany, przyprawy do smaku i zupa gotowa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha PM KTG to takie badanie pracy serca dziecka. Leżysz z takim pasem na brzuchu i przyciskiem w ręce. Przy każdym ruchu dziecka naciskasz i to się rejestruje. Oprócz tego, ta maszyna sama rejestruje ruchy i serce. Potem wychodzi z tego wydruk i lekarz sprawdza, czy wszystko ok. Podczas badania ciągle słyszysz szumy niesamowite. Jak się dziecko przekręci to jest strasznie głośno, a między szumami słyszysz bijące serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×